Kupujemy B8 - na co zwrócić uwagę?

[Forrestal]

TSI jest przyjemniejszy niz TDI - kilkadziesiat kilogramow lzejszy silnik na przedniej osi sprawia, ze te dwa modele prowadza sie zupelnie inaczej. Porownuje 2.0 TSI i 2.0 TDI - nie wiem jak mozna jezdzic BiTDI jesli on jest jeszcze ciezszy od TDI.

[GRENEK9]

Wcześniej jeździłem b8 w kombi tdi 150. Obecnie Bitdi sedan. Bitdi prowadzi się zdecydowanie lepiej niż tdi. Może kwestia zawieszenia i rozmiaru kół.

[Forrestal]

Jak moze sie prowadzic lepiej jak to jest dokladnie to samo zawieszenie? Serio, polecam przejechac sie TSI to wtedy czuc, ze ten samochod jest bardziej zwinny. Zawieszenie VW w calej gamie jest dosc szytwny porownujac z innymi markami a nie doszukalem sie informacji aby BiTDI mialo jakies utwardzone zawieszenie.

[GRENEK9]

W TDI 150KM miałem zwykłe zawieszenie. W bitdi DCC  - dodatkowo chyba obniżone o 2 cm. Opony 215 55 r17 vs 235 40 r19. Różnica w prowadzeniu tych dwóch aut naprawdę jest duża na korzyść tego cięższego. Tsi nie miałem okazji jeździć.

Edited July 13, 2022 by GRENEK9

[brum]

Też miałem wcześniej B8 kombi TDI 150 KM bez DCC. Aktualnie jeżdżę Alltrackiem BiTDI z DCC i potwierdzam, że w prowadzeniu to dwa inne samochody. Mimo tego, że Alltrack jest wyższy chyba o 27 mm od serii i dodatkowo środek ciężkości podnosi panorama. W TDI były opony 215/55/R17, masa w dowodzie, o ile dobrze pamiętam, ok. 1415 kg (auto z DSG). W Alltracku mam 245/45/R18, masa 1801 kg. TDI był dla mnie za miękki na autostrady, czuć było wysoki profil opony, nieprzyjemnie bujało, jeśli na łukach jezdnia nie była równa. Alltrack jedzie jak po szynach - a jeżdżę z zawieszeniem na "normal", bo "sport" jest dla mnie trochę za twardy, za dużo traci się na komforcie (może gdyby był suwak jak FL, to ustawiałbym jakoś w 3/10 odległości między "normal" a "sport"?). Oba samochody dzieli 400 kg (!), a osobiście w ogóle tego nie czuję. W ogóle się nie spodziewałem tak dużej różnicy w prowadzeniu, bo przecież "to prawie to samo".

[Dzonzi]

Odświeżam temat  Zamierzam kupić B8 1.6 TDI 120 KM w manualu z końcówki 2018, przebieg niecałe 75 tys. km. Cena 55 tys. złotych. Na co zwrócić uwagę? Co wymienić od razu? Zwykły przegląd z wymianą oleju, wszystkimi filtrami, sprawdzeniem hamulców wystarczy? Czy może od razu za jednym zamachem rozrząd wymienić?

Nie są zbyt awaryjne te auta? Nagła okazja i nie miałem czasu zagłębić się w temat, a 1.6 to dosyć rzadki silnik.

[jarecki69]

Passat z tym silnikiem to raczej dziadkowóz . Co do silnika, miałem taki w POLO i niemile go wspominam, problemy z wtryskami a jak już sie z tym uporałem to padła mi pompa paliwa... No ale być może ja miałem jedynie pecha...

[adam.s]

Po kilku latach od zakupu B8 postanowiłem sprawdzić jak zmieniła się cena Passata jakbym dzisiaj chciał kupić nowego "identycznie" skonfigurowanego.

"Identycznie" się nie da, bo zmieniły się silniki, nie ma 1.4TSI, nie ma 1.8TSI, w większości wersjach nie ma już manualu i zmieniły się pakiety wyposażenia ale można się pobawić i skonfigurować bardzo zbliżoną wersję..

Mój Passat 1.8TSI Highline w pakiecie R-Line z 2016 roku dzisiaj kosztowałby mnie prawie 100k więcej, przekraczając grubo 200k. 

A jak wyglada to u Was?

Co sądzicie o dzisiejszych cenach B8?

[magus]

Miałem kupić volvo v70/xc70 benzyna, ale w związku z tym, że słabo z dostępnością, to pewnie skończy się na passacie b8 tsi w kombi. Mało jest benzynowych 2.0, więc zapewne będzie to 1.8 tsi. Uparłem się na automat, a jak wszyscy wiemy, z dsg silnik 1.8 tsi jest trochę wykastrowany z momentu. Czy ktoś mógłby mi powiedzieć jak takie kombi z 5 ludźmi na pokładzie i z załadowanym bagażnikiem sobie radzi? Chodzi mi o ruszanie, podjazd pod górkę, podjazd na parking piętrowy/podziemny i wyprzedzanie na krajówce czy autostradzie. Boję się, że przez to wykastrowanie, będzie słabo przy maksymalnym obciążeniu z tymi rzeczami.

[Gajdzi]

Wykastrowane jest chyba tylko z momentu obrotowego. Raczej o moc przy niskich prędkościach nie masz się co obawiać. Gdzie zauważysz różnice to na ekspresówce/autostradzie z prędkościami 100+ km/h lub szybkim sprincie przy wyprzedzaniu.

 

[Sober]

Przy automacie niższy moment nie powinien być raczej zauważalny w warunkach wyprzedzania czy dużego obciążenia. Skrzynia sobie zrzuci na niższy bieg i auto pojedzie tak samo żwawo jakby tej "kastracji" nie było. Silnik będzie pracował w zakresie gdzie moc nie jest już przycięta.

[JanekM]

Możesz być spokojny o 1.8 przy ruszaniu. Szybciej stwierdzisz, że przydałoby się 4x4 , ja jeżdżę bardzo delikatnie, a przy ruszaniu dosyć często przednie koła buksują, więc obniżony moment obrotowy nie ma wielkiego znaczenia.

Jeśli chodzi o przyspieszenie przy wyprzedzaniu, to z kolei po to masz tryb sport w dsg, albo manetki w kierownicy, żeby zredukować bieg.

Ja zdecydowanie polecam 1.8 z dsg. Osiągi wystarczające, a silnik bardzo ekonomiczny, jak na tak duże auto.

[Lukass]

Ja w Alpy jechałem autem załadowanym na full i 4 osoby, i nie było żadnego problemu z ruszaniem czy wyprzedzaniem. Też 1.8 w dsg. 

[Gajdzi]

@magus, odnoszę wrażenie że chcesz się  zdecydować na konkretny model silnikowy+skrzynia bez doświadczenia tego na własnej skórze

znajdz ogłoszenie, które Cię interesuje i jedz obejrzeć takie auto i się nim przejedz. Inaczej to będzie takie… „bo mi powiedzieli, że powinni być ok”.

[magus]

Tak jak pisałem wcześniej, automat - zdecydowany, idealny dla mnie byłby silnik 2.0, ale takich b8 jest zdecydowanie mniej. Dlatego pewnie będzie to konfiguracja 1.8+dsg. Jasne, że sprawdzę auto na jeździe testowej, ale już nie zrobię takiego testu z max obciążeniem, a o to właśnie pytałem.

[Wowo]

Ja byłem w Alpach paskiem już parę razy - załadowany po dach, z rowerami na haku albo nartami w trumnie - mam 1.5 - nie widzę problemu z brakiem siły. Moment 1,5 jest podobny jak 1,8 (przy automacie) tylko moc (a ta jest przy wysokich obrotach) się różni. Nie jest to samochód, który na górskiej drodze "wystrzeli" zza ciężarówki i wyprzedzi na 100 m, ale nie ma się poczucia, że silnik się męczy przy jeździe rodzinnej a już na pewno nie przy legalnej prędkości na autostradzie. Między 1,8 a 2,0 jest inna różnica - 1.8 (oraz 1,5) mają "papierową"  skrzynię (suche sprzęgła i maksymalny moment 250Nm) - przypalić to przy ruszaniu pod stromą górę (szczególnie na wstecznym) bardzo łatwo - to nie jest automat, który może pracować w zakresie poślizgu sprzęgła. 2.0 ma mokrą, mocniejszą skrzynię i powinien (teoria - sam nie sprawdzałem) lepiej dawać radę w takich sytuacjach (manewry na pochyłości, korek na stromej drodze). Ale podkreślam - te ograniczenia skrzyni ujawniają się nie na szosie, ale bardzo stromych miejscach w których na dodatek trzeba powoli manewrować. 

Edited January 27 by Wowo

[magus]

Jak jeździłeś w te Alpy, to jak było z komfortem za kółkiem? Chodzi mi głównie o fotele. Volvo jest moim pierwszym wyborem właśnie miedzy innymi przez te ich legendarne fotele. Jak To jest w passacie na takich długich dystansach, bo nie ukrywam sam planuję pojeździć tym samochodem trochę po Europie.

[Sober]

Myślę że to kwestia indywidualna, kwestia wzrostu itp. moim zdaniem niby wydają się wygodne, ale jednak na dłuższe trasy są trochę za twarde.

Piszę o fotelach ergo comfort z polifta.

[Wowo]

Ja tez mam ergo comfort w polifcie. Dla mnie OK, dziś z przyjemnością przejechałem 400km, a najdłuższe trasy miałem ponad 1000. Trzymanie boczne jest natomiast bardzo słabe. Mam 188cm i jestem bardzo szczupły. W innych samochodach często miałem kierownicę pomiędzy kolanami - w passacie mam dobrze podparte uda i mogę trzymać nogi razem. O dziwo troszkę lepszy wydaje mi się fotel pasażera, który nie ma regulacji podparcia lędźwiowego - jest bardziej równy.

[bilczur]

Cześć wszystkim

Czy warto kupować passata z aktywnym tempomatem i manualną skrzynią biegów, czy jest to raczej mało przydatny gadżet.

Dzięki za informacje