Skocz do zawartości
artmin

Kupujemy B8 - na co zwrócić uwagę?

Rekomendowane odpowiedzi

Zależy co lubisz. Dla mnie ten dekor pine jest dużo lepszy niż aluminium, ale podkreślam dla mnie. Bo to typowo kwestia preferencji i kontekstu użytkowania, bo już nawet nie gustu. W każdym razie ja też żałowałem, że nie ma tych matowych, ale teraz już nie żałuję. Lakier powoduje, że to się ładnie komponuje z black piano (zakładam że to masz) - jedno i drugie jest z tym samym połyskiem i się ładnie łączy.

Tu na filmie od 1,5 min. masz w miarę realne odzwierciedlenie tego dekoru, bo zdjecia często tego nie odzwierciedlają.

 

Dokładnie...to rzecz gustu. Ja mam aluminium i nie wziąłbym tego drewna...nie lubię boazeri w aucie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, a czy macie w bagażniku w nadkolu taką zabudowę jak na tym zdjęciu? Czy to jakaś opcja wyposażenia, czy przy 4M tak jest? Bo może to dodatkowo tłumi odgłosy zawieszenia? U mnie nic takiego nie ma 846672257_2_1080x720_4motion-dsg-240km-krajowy-active-info-display-dodaj-zdjecia_rev001.jpg

 

Dodatkowo na zdjęciach Arteona tych od Szyltona widać, że wnęka koła zapasowego jest czymś wyłożona. U mnie jest blacha, może to ten pakiet dodatkowego wygłuszenia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to jest obudowa akumulatora :) w BiTDI tam jest aku

 

ale ta wnęka koła zapasowego to faktycznie dobrze wyłożona - może to jest te pakiet Akustik...

P3130103.jpg

Edytowane przez szylton

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, może będzie można to wytłumienie dokupić jeśli pasowałoby do naszych (mogą być jednak inne wymiary), albo może wprowadzą do B8 także.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia bagażników obu VW Arteon z Poznań Motor Show (2.0 TSI 280 KM).

q__PsJm07MUqbzrQLnDXFaBc2Gmj0A5rhl6-WCQri1iYN6bkTUaQge5YwuWdoe_IZlTbQiT1agGxzP3OkQMGsf4nuCJhbGEa.jpg

 

Nie wiem skąd te różnice. No chyba że R-Line i Elegance to determinują, a nie silnik.

To trzecie zdjęcie to Elegance.

8dCBMcQqe1emU7pFtJBrxuXMK_TCHigJf4sVLbWJZX7UX4e5gvDtqCk7Xl6UtCgNCTh1oqeysffmC5JvoBv16GBffMSbAJEC.jpg

20170406_093829.jpg

Edytowane przez anton

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To są wersje przedprodukcyjne, wiec lepiej nie skupiać się na szczegółach. Kiedyś koledzy pojechali przedprodukcyjnym autem do mechanika to się złapał za głowę jak zobaczył co jest pod maską (masa sprzętu diagnostycznego i niestandardowych komponentów). Oczywiście mechanik nic nie zrobił. Te auta są na pewno bardziej zbliżone do ostatecznych ale nadal mogą się różnić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie złożyłem zamówienie. Jak to u mnie dość długo to trwało i skończyło sie na droższej konfiguracji, niż pierwotnie planowana. Forum okazało się nieocenioną pomocą.

 

Zamówiłem Varianta, HL, TDI 190 KM, DSG, kolor Night blue, felgi soho szare, wnętrze czarne + extrasy, choć raczej oszczędnie i tylko to, co na 100 % chciałem (duża navi, szyby akustyczne, podgrzewana przednia szyba, boczne poduszki, kamera cofania, trochę drobiazgów). Rabat nieco ponad 12% (grupa zawodowa). Nie zdecydowałem się na 4motion, czego pewnie będę żałował, niemniej 4motion kosztuje, a ja nie byłem do niego na 100% przekonany.

 

Potrzebuję dużego, pakownego samochodu, którym nie będzie wstydu podjechać do klienta, a jednocześnie nie będzie się specjalnie rzucał w oczy. W czasie wybierania przetestowałem kilka aut, może się komuś ta wyliczanka przyda:

 

- Mazda 6. Prawie kupiłem, tyle że handlowiec się nie postarał. Samochód bardzo ładny, do tego zestrojenie zawieszenia jest niesamowite. Idealny dla mnie kompromis miedzy frajdą z jazdy a komfortem. Wada dyskwalifikująca: fatalne wyciszenie. Chodzi głównie o odgłosy dobiegające od kół. Przy jeździe po gorszej/bardziej chropowatej nawierzchni robiło się mało ciekawie. Inna ważna dla mnie wada - brak przejścia w tylnej kanapie, pozwalającego przewozić długie przedmioty. Niemniej warto obejrzeć, może komuś spasuje.

 

- Skoda Superb. Wizualnie podoba mi sie bardziej od Passata (na zewnątrz i w środku). Wady: dużo mniej wygodne fotele z przodu (jestem wysoki i do szczupłych nie należę) i humorystyczne zawieszenie. Na jeździe testowej przejechałem przez jakiś dołek i samochód zaczął się kołysać jak łódka. Dopiero przy ustawieniu DCC na sport dało się jakoś wytrzymać. Zaraz po jeździe Skodą poszedłem do salonu VW i przejechałem się Passatem. Różnica bardzo duża na plus dla VW jeżeli chodzi o pracę zawieszenia właśnie. Co ciekawe Superba L&K wyceniono mi identycznie z Passatem w konfiguracji j.w. Po prostu w Skodzie nie chcieli mi dawać rabatów mówiąc, że moja grupa zawodowa to dla nich nie target ;). Fakt, że L&K ma kilka opcji wyposażenia za które musiałbym w Passacie zapłacić (np. Canton), ale ostatecznie ich nie potrzebuję. Niezła oferta finansowania (może nawet bardziej dopasowana do moich preferencji). W każdym razie Superb to bardzo fajne auto.

 

- Volvo XC60. Nie do końca czuję ideę SUVów, ale ten samochód jest niezły i był to drugi mocny kandydat. Bardzo przyjemny odgłos 5-cylindrowych silników diesla. Niestety dla mnie trochę za ciasny, zwłaszcza jeżeli chodzi o miejsce na tylnej kanapie. Przy czarnym wnętrzu wysoko poprowadzona linia okien powoduje, że z tyłu robi się klaustrofobicznie. Czuć, że model ma już sporo lat. Żeby mieć zestaw głośnomówiący z bluetooth (dla mnie konieczny element wyposażenia) musiałbym wziąć jakąś całkiem wysoką wersję sprzętu audio. Zaoferowano mi fajny rabat (grupa zawodowa), więc cenowo wyszłoby porównywalnie z Passatem przy podobnym wyposażeniu, ale niestety nie ma oferty finansowania podobnej do VW.

 

- Ford Mondeo. Słaby wizerunkowo (często odbierany znacznie gorzej niż Skoda). Wyraźnie gorzej wykonany na zewnątrz i w środku w stosunku do VW. Bardzo duże (zewnętrznie) auto z relatywnie małym bagażnikiem (kombi). Duża utrata wartości, która powoduje, że koszt posiadania na 4 lata wychodzi niewiele taniej niż VW.

 

- BMW X3 - bardzo ciasny z tyłu, mały bagażnik. Bardziej spodobał mi się MB GLC - tu też niestety trochę za mały bagażnik. W obu przypadkach sensowne konfiguracje wyraźnie droższe niż Passat, ale gdyby nie ciasnota pewnie dało by się coś wykroić przy paru kompromisach i głębszym sięgnięciu do kieszeni. Niezła oferta finansowania i w jednym i w drugim przypadku.

 

- C-klasa, Audi A4, BMW serii 3 - za ciasne. E-klasa, Volvo V90, BMW serii 5, Audi A6 - musiałbym do sensownej konfiguracji dołożyć jakieś 60-70 tys. w stosunku do ceny Passata. Ponadto to duże samochody (co przeszkadza w mieście) z nie tak dużym wnętrzem. W BMW 5 było mi z tyłu ciasno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szymon, zobacz w homologacji jaka masz wysokosc samochodu, sprawdz jaki jest wysoki passat w standardzie w internecie i masz wszystko jak na dloni, pozd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyraźnie gorzej wykonany na zewnątrz i w środku w stosunku do VW.

 

To w Fordzie w wersji vignale nie zasiadłeś... tam jest niezłe wykonanie wnętrza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Właśnie złożyłem zamówienie. Jak to u mnie dość długo to trwało i skończyło sie na droższej konfiguracji, niż pierwotnie planowana. Forum okazało się nieocenioną pomocą.

Dobry przegląd.

Mazda 6 - zewnętrznie bardzo ładna, w środku już mniej. Nie gustuję w japońskim (i amerykańskim) designie.

Skoda Superb - chyba zewnętrznie ładniejsza niż Passat (co jak gadam :) ) , w środku całkiem nieźle, zegary już gorsze, nie ma LEDów no i ten znaczek (nie dlatego że Skoda tylko wg mnie nie jest ładny).

Widziałem takiego Superba w którym właściciel zakleił znaczek Skody na tylnej klapie - te nie wyglądało to ładnie.

Można znaczek VW wsadzić w miejsce znaczka Skoda ?

Volvo XC60- widać że to już stary model i podobno głośny (zasłyszane od użytkownika, sam nie jechałem). Nie wiem jak duży jest otór na narty w starym XC60 ale w nowym XC60 jest mikroskopijny.

Dwie pary nart pewnie wejdą, 3 może ale 4 już nie. Kicha.

Ford Mondeo - dziwny grill z przodu i wnętrze też mi nie pasuje. Też chyba nie ma otworu na długie przedmioty (na narty).

C-Class, A4, BMW 3 - małe ale jednak drogie w porównaniu z Passatem.

E-Class, BMW 5 Audi A6 - duże samochody z dużym wnętrzem. A6 już też trochę stare jak na zakup drogiego i nowego.

Wszystkie "premium" tak ok. + 100 tys. więcej niż podobnie wyposażony Passat.

 

Ford Vignale ma lepsze materiały wykończeniowe ale to nie zmienia generalnego wyglądu.

 

Wada Passata - mały wybór kolorów nadwozia i kolorystyki wnętrza (skóry, listwy).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zależy co lubisz. Dla mnie ten dekor pine jest dużo lepszy niż aluminium, ale podkreślam dla mnie. Bo to typowo kwestia preferencji i kontekstu użytkowania, bo już nawet nie gustu. W każdym razie ja też żałowałem, że nie ma tych matowych, ale teraz już nie żałuję. Lakier powoduje, że to się ładnie komponuje z black piano (zakładam że to masz) - jedno i drugie jest z tym samym połyskiem i się ładnie łączy.

Tu na filmie od 1,5 min. masz w miarę realne odzwierciedlenie tego dekoru, bo zdjecia często tego nie odzwierciedlają.

 

Dzięki, chyba jednak za dużo błysku w środku. Piano Black owszem bo jest w standardzie w HL i super wygląda ale dodatkową błyszczącą listwa to chyba za dużo no i kurz i odciski palców bardziej widać:)

 

A z innej beczki, myślę o założeniu blokady skrzyni biegów (manualna). W salonie mi powiedzieli że to ok 3000zl. Chyba trochę dużo bo patrząc na BearLock to wychodzi kilkaset złotych. No i jeszcze odcięcie zapłonu, myślałem o zdalnym sterowaniu z pilota ale chyba jednak tradycyjne wezmę gdzieś ukryte.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To w Fordzie w wersji vignale nie zasiadłeś... tam jest niezłe wykonanie wnętrza.

 

Nie. Nie siedziałem. Natomiast sam pomysł Vignale nie jest dla mnie. Po pierwsze lepsze wnętrze to nie wszystko, skoro wsadzone jest do karoserii wykonanej na takim samym poziomie, jak reszta (fakt, lakier ładniejszy). Po drugie Vignale odbieram (być może niesłusznie) jako namiastkę luksusu i przez to samochód lekko hmmm... obciachowy. To trochę jak kupowanie podróbki. Jak ktoś kupuje Superba L&K, to wysyła komunikat "mam pieniądze, ale jestem oszczędny i mam na wszystko wy[***]". Jak ktoś kupuje Vignale to wysyła komunikat "bardzo chcę czegoś luksusowego, ale mnie nie stać". Może jestem niesprawiedliwy, ale percepcja samochodu jest rzeczą skrajnie subiektywną. Po trzecie - można się spodziewać dużej utraty wartości, a to powoduje, że sensowniej byłoby kupić coś premium (główny koszt samochodu to utrata wartości przez zamierzony okres eksploatacji). Po czwarte miałem już Forda i nie zapisał się bardzo dobrze w mojej pamięci.

 

Żeby nie było. Passat jest dla mnie wyborem bardzo z rozsądku i jakoś nie jestem w stanie wykrzesać z siebie większego zapału do zakupu. Po prostu oferta od strony finansowej jest sensowna, samochód odpowiada moim potrzebom i mieści się w założonych widełkach. Może z czasem go polubię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

- Mazda 6. Prawie kupiłem, tyle że handlowiec się nie postarał. Samochód bardzo ładny, do tego zestrojenie zawieszenia jest niesamowite. Idealny dla mnie kompromis miedzy frajdą z jazdy a komfortem. Wada dyskwalifikująca: fatalne wyciszenie. Chodzi głównie o odgłosy dobiegające od kół. Przy jeździe po gorszej/bardziej chropowatej nawierzchni robiło się mało ciekawie. Inna ważna dla mnie wada - brak przejścia w tylnej kanapie, pozwalającego przewozić długie przedmioty. Niemniej warto obejrzeć, może komuś spasuje.

 

Passat też ma słabo wyciszone odgłosy toczenia kół

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do oporów toczenia, przerabiałem temat dość mocno, nawet wypowiadałem się w innym wątku.

 

Fakt, że nieodpowiednio dobrane opony potrafią zagłuszyć wszelkie odgłosy otoczenia jest bezsporny i nie dotyczy li tylko passata, ale każdego innego auta segmentu D (i tańszych).

 

Najmniej słyszalne będą oczywiście wąskie 215/55 17", ale mi udało się dobrać do szerszej felgi 18" oponki mega ciche.

Prywatnie i bezinteresownie polecam Fulda SportControl (gdzie słowo sport należy traktować nieco na wyrost, bo opona jest z tych komfortowych).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam dwie jazdy testowe za sobą:

 

  1. 2.0 TSI, 220 KM, highline, pełny r-line, sedan, aid, dynaudio, aid, keyless, zwykłe szyby, przebieg: 11 200km
  2. 2.0 TDI, 150 KM, highline, zewnętrzny r-line, sedan, brak dcc, dynaudio, aid, keyless, zwykłe szyby, przebieg: 2 700km

 

ad 1. Benzyna cichutka, odpalanie/gaszenie kompletnie bez drgań karoserii. Silnik ciągnie jak dziki. Spalanie mnie nie interesuje za bardzo, ale może być.

 

ad 2. Diesel...głośno i jeszcze raz głośno. Nawet taka nówka bujnie przy odpalaniu/gaszeniu. Generalnie obcowanie z tym egzemplarzem utwierdziło mnie w przekonaniu, że interesuje mnie wyłącznie benzyna. Nawet przy moich obecnych 170 KM te 150 KM jakoś nie chciało jechać. Nie wiem, takie wrażenie miałem. Zwieszenie porównywalne z moim B6 przy dużo większym przebiegu... Może ze wskazaniem na B8, ale szału nie robiło.

 

A teraz ogólnie. Oba auta wyposażone tylko we "Front Assist". Matko, niemal przy każdym zwyczajnym dojechaniu do świateł mając przed sobą jakieś auto: gong i komunikat. Masakra. Czy można jakość zmienić czułość tego?

 

  • Start&Stop. Nie rozumiem. Gaśnie już przy toczeniu... Dojeżdżam do skrzyżowania, chcąc włączyć się do głównej, wbijam migacz zatrzymuję się, a on znowu gaśnie. Koniecznie do wyłączenia.
  • Dynaudio. Mnie bez różnicy. Dobrze gra i zwykłe audio ;)
  • DCC. No i tutaj czuć różnicę. Szczególnie w trybie KOMFORT i SPORT. Sprzedawca powiedział mi, że tryb NORMAL nie jest trybem pomiędzy tymi pozostałymi, ale dostosowuje się do warunków jazdy. No ciekawe, ale nie znalazłem potwierdzenia w sieci.
  • Fotele. Tylko pełny r-line mnie interesuje. Fotele z highline są jak najbardziej poprawne, ale nic ponad to. Przeżyję brak wentylacji. W końcu są regulowane wzdłużnie zagłówki.
  • R-Line. Tylko w takiej postaci wyobrażam sobie Passata. Obecnie mam pakiet zewnętrzny, teraz pora na komplet.
  • AID. Mega...To trzeba zobaczyć na żywo. Zobaczyłem - kupiłem.
  • Drzwi. Coś ciężko się nimi machało w obu autach, a ułomkiem nie jestem.
  • Keyless. Niby taki bajer, ale ileż to razy szukałem kluczyka mając zajęte ręce... Kupione.

 

Niestety w tym pierwszym już odzywał się jakiś świerszcz od strony pasażera z przodu, ale niespecjalnie mnie to rusza. Zawieszenie w obu przypadkach bez niepokojących stuków, skrzypień itp. Ogólna moja opinia jak najbardziej pozytywna. Dwie generacje różnicy widać i słychać.

 

EDIT:

Aaaa i jeszcze obroty w TSI zauważalnie niższe niż w moim przy 140-160 km/h[emoji106]

Edytowane przez DemoniK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest raczej jedna generacja różnicy bo B7 to takie B6 po lifcie, nawet w środku był identyczny. Odpalanie tego silnika benzynowego mogłoby brzmieć trochę lepiej no ale to w miarę duży silnik, rzędowy, więc ciężko żeby było dużo lepiej. Najbardziej zawiodłem się na jakości spasowania. Mam sedana, wnętrze HL z aluminiowymi listwami, rolety, ambient plus. W prawie każdych drzwiach coś się odzywa, a najgorzej po prawej z tyłu. Przytrzymanie boczku ręką niweluje odgłosy. Nawet w drzwiach kierowcy z okolic aluminiowej listwy całkiem często dobiegają jakieś odgłosy ale te akurat łatwo mi jest uciszyć. Myślałem o tym żeby jakoś to poprawić we własnym zakresie ale jakoś nie mam zapału i z tym jeżdżę. Do ASO nie chcę oddawać bo nic nie słyszą i mają rację bo dużo zależy od temperatury czyli też od dnia, a od ręki do serwisu nie przyjmują... No i nawet jakbym im oddał to z doświadczenia wiem, że coś innego by zepsuli jeszcze bardziej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak ktoś kupuje Superba L&K, to wysyła komunikat "mam pieniądze, ale jestem oszczędny i mam na wszystko wy[***]". Jak ktoś kupuje Vignale to wysyła komunikat "bardzo chcę czegoś luksusowego, ale mnie nie stać".

 

Ciekawe wnioski, Vignale ma wnętrze dużo lepsze od Passata nie mówiąc o superbie. Ciekawe też że skoda to wybór rozsądny a ford "mnie nie stać". Nie wiem czym też blacha VW jest bardziej szlachetna od blachy forda, ford ma w swojej ofercie przynajmniej prawdziwy biały perłowy. A czy szlachetna blacha VW gnije jak w B6 dowiemy się niebawem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czym też blacha VW jest bardziej szlachetna od blachy forda

 

Oczywiście :/

 

wymien_metale_szlachetne_blacha_z_passata_mirek_handlarz_familiada.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe wnioski, Vignale ma wnętrze dużo lepsze od Passata nie mówiąc o superbie. Ciekawe też że skoda to wybór rozsądny a ford "mnie nie stać". Nie wiem czym też blacha VW jest bardziej szlachetna od blachy forda, ford ma w swojej ofercie przynajmniej prawdziwy biały perłowy. A czy szlachetna blacha VW gnije jak w B6 dowiemy się niebawem.

 

A bo ja wiem, z czego to wynika. Popatrz się kiedyś na stojącego obok siebie Passata (albo np. Skodę Superb) i Forda Mondeo. Passat/Superb ma węższe szczeliny pomiędzy elementami karoserii i mam wrażenie nieco staranniej położoną powłokę lakierniczą. W rezultacie wygląda na staranniej zmontowanego niż Ford. A czy będzie gnić i czy rzeczywiście lakier jest lepszej jakości, niż w Fordzie, to już inna sprawa.

 

Co do odbioru samochodu (jaki sygnał wysyła posiadacz Vignale versus posiadacz Superba) - wspomniałem już, że to skrajnie subiektywna ocena. Spróbuję jednak wytłumaczyć, o co mi chodzi. Zwyczajny Ford Mondeo niczego nie udaje. Dostajemy kawał wygodnego i nieźle jeżdżącego samochodu za rozsądną cenę. Są wprawdzie niegodności, ale właśnie cena je rekompensuje.Natomiast Vignale udaje luksus. Nie chodzi mi nawet o to, że jest bogato wyposażony, ale o całą otoczkę usług, które Ford oferuje w związku z Vignale (wydzielone, ładniej urządzone punkty sprzedaży, rozmaite usługi towarzyszące itp.). Kupno Vignale oznacza, że daliśmy te X zł więcej, niż za bogato doposażoną wersję Titanium, w zamian za to, żeby w salonie posadzili nas na ładnym fotelu, dali kawkę, zaserwował nam solidną porcję wazeliny, jacy to jesteśmy wspaniali, że przyszliśmy kupić takie wspaniałe auto. Do mnie to nie przemawia, wręcz przeciwnie - zniechęca mnie do Vignale.

 

Oczywiście nie należy traktować tego co napisałem śmiertelnie poważnie. Chodzi mi tylko o pokazanie pewnych mechanizmów, które wpływają na percepcję marki. Z każdą marką jest związany pewien ładunek skojarzeń, emocji, wyobrażeń. Samochód jest produktem silnie statusowym, więc percepcja marki wpływa na postrzeganie właściciela auta. Wystarczy przypomnieć stereotypowe wyobrażenia o kierowcach BMW, skodziarzach czy wreszcie Januszach z Podkarpacia w ich Passeratti w tedeiku. IMO Fordowi nie bardzo wyszło budowanie dobrych skojarzeń z Vignale.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedys ogladałem dokładniej to Vignale i byly np krzywo szwy na fotelu. Pytałem sprzedawcę i nie był specjalnie zaskoczony, mowił że się zdarza i że wiekszość klientów aż tak sie nie przygląda. Generalnie na siłę upiększone dobre mondeo ale do klasy premium to mu znacznie dalej niż passatowi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności