Skocz do zawartości
artmin

Kupujemy B8 - na co zwrócić uwagę?

Rekomendowane odpowiedzi

to faktycznie dobra oferta, jak wrazenia z jazdy?

Edytowane przez M77

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam! 2 dni temu wyjechałem z salonu nowym variantem 1.8tsi i zatankowałem 5l paliwa na stacji obok dealera, a po przejechaniu Ok 15km spokojnym trybem dotankowalem do pełna i wyszło ponad 68,44 litry. Zbiornik wg vw ma 66l. O co chodzi????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze trzeba liczyć trochę więcej, jak sie wlewa pod sam korek o kilka litrów. Pytanie czy aż o 5 litrów?...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, aromc napisał:

Witam! 2 dni temu wyjechałem z salonu nowym variantem 1.8tsi i zatankowałem 5l paliwa na stacji obok dealera, a po przejechaniu Ok 15km spokojnym trybem dotankowalem do pełna i wyszło ponad 68,44 litry. Zbiornik wg vw ma 66l. O co chodzi????

Zmniejszyli zbiorniki? Mój ma bodajże pojemność 72 litrów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój też ma zbiornik ok. 72l chociaż w specyfikacji 66, taki prezent od producenta ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja dorzucę swoje trzy grosze do wątku. Ponieważ sprzedaję swojego obecnego i jeszcze myślałem nad nowym to takie wnioski

- sens tego samochodu kończy się w okolicach 140-150k, powyżej radzę spojrzeć na klasę premium

- większość dodatków nie ma najmniejszego sensu na dłuższą metę

- diesle są bez sensu, są w tym samochodzie za głośność odbiega totalnie i nie pasuje do niego. Tsi nie słychać, diesel klekocze natarczywie.

Dostałem na dłużej kilka samochodów, GS, BMW 5, e-klasę. Na tle tych samochodów w kategorii wyciszenie passata postawię na drugiej pozycji, ale tylko w benzynie.

W trasie przy benzyniaku odstaje tylko od e-klasy. Z dieslem odstaje od wszystkich ww wymienionych. Pojeździłem arteonem tdi przy muzyce klekota, wsiadam do zastępczego golfa TSI i.... wolę golfa.

- diesle też są bez sensu bo jak ktoś chce diesla niech spojrzy na np e-klasę gdzie 190konny klekot zbiera się dużo lepiej niż 190 w passacie, jest genialnie wyciszony. Skrzynia 9-tka jest mega a spalanie jest dużo niższe. Cena.. niewiele wyższa, moja konfiguracja wyszła 20k wyżej od passata (!).

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, dziki_pl napisał:

To ja dorzucę swoje trzy grosze do wątku. Ponieważ sprzedaję swojego obecnego i jeszcze myślałem nad nowym to takie wnioski

- sens tego samochodu kończy się w okolicach 140-150k, powyżej radzę spojrzeć na klasę premium

- większość dodatków nie ma najmniejszego sensu na dłuższą metę

- diesle są bez sensu, są w tym samochodzie za głośność odbiega totalnie i nie pasuje do niego. Tsi nie słychać, diesel klekocze natarczywie.

Dostałem na dłużej kilka samochodów, GS, BMW 5, e-klasę. Na tle tych samochodów w kategorii wyciszenie passata postawię na drugiej pozycji, ale tylko w benzynie.

W trasie przy benzyniaku odstaje tylko od e-klasy. Z dieslem odstaje od wszystkich ww wymienionych. Pojeździłem arteonem tdi przy muzyce klekota, wsiadam do zastępczego golfa TSI i.... wolę golfa.

- diesle też są bez sensu bo jak ktoś chce diesla niech spojrzy na np e-klasę gdzie 190konny klekot zbiera się dużo lepiej niż 190 w passacie, jest genialnie wyciszony. Skrzynia 9-tka jest mega a spalanie jest dużo niższe. Cena.. niewiele wyższa, moja konfiguracja wyszła 20k wyżej od passata (!).

 

No dziki dorzuciłeś oliwy do ognia, teraz się zaczną się dywagacje wyższości benzyny od diesla i odwrotnie, benzyna górą??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Robertsas napisał:

No dziki dorzuciłeś oliwy do ognia, teraz się zaczną się dywagacje wyższości benzyny od diesla i odwrotnie, benzyna górą??

Nie chodzi mi tutaj o ogólne diesel vs benzyna tylko o sens w tym samochodzie. Passat jest ciekawym tworem bo np ma kilka bardzo fajnych zalet, ja po testach naprawdę dużej ilości samochodów zauważam praktyczność i w czym on jest nie do pobicia: obsługa mediów, dzwonię z samochodu często i nawiguje często. Tylko w radiach VW robi się to błyskawicznie, w każdym innym to wybieranie po literze pokrętłem, czasami po touchpadzie itd. Wkurzające. Media są bezkonkurencyjne. Wyciszenie jest fenomenalne (bez diesla), to naprawdę poziom premium. Bardzo wygodne fotele. Super światła led. Diesel wymaga dopłaty około 20kPLN (!), hałas zrzuca go z poziomu "aspirujący do premium" do poziomu dużo niższego. W klasie premium diesle kosztują tyle samo co odpowiadające benzyny, są dużo lepiej wyciszone i mają lepsze skrzynie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, dziki_pl napisał:

Nie chodzi mi tutaj o ogólne diesel vs benzyna tylko o sens w tym samochodzie. Passat jest ciekawym tworem bo np ma kilka bardzo fajnych zalet, ja po testach naprawdę dużej ilości samochodów zauważam praktyczność i w czym on jest nie do pobicia: obsługa mediów, dzwonię z samochodu często i nawiguje często. Tylko w radiach VW robi się to błyskawicznie, w każdym innym to wybieranie po literze pokrętłem, czasami po touchpadzie itd. Wkurzające. Media są bezkonkurencyjne. Wyciszenie jest fenomenalne (bez diesla), to naprawdę poziom premium. Bardzo wygodne fotele. Super światła led. Diesel wymaga dopłaty około 20kPLN (!), hałas zrzuca go z poziomu "aspirujący do premium" do poziomu dużo niższego. W klasie premium diesle kosztują tyle samo co odpowiadające benzyny, są dużo lepiej wyciszone i mają lepsze skrzynie.

Zgadzam się w całej rozciągłości z Tobą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, dziki_pl napisał:

- sens tego samochodu kończy się w okolicach 140-150k, powyżej radzę spojrzeć na klasę premium

- większość dodatków nie ma najmniejszego sensu na dłuższą metę

Bardzo mnie to ciekawi, naprawde uwazasz te wszystkie dodatki za zbędne na dłuzszą mete? Moze ja musze sie jescze o tym przekonac, poki co kupiłem auto wyposazone we wszystko oprocz webasto i pakietu foteli (taki stal na placu) i faktycznie kilka rzeczy bym z niego moze usunal ale lista nie jest specjalnie dluga.

To co bym uważam ze jest warte posiadania:

  • Nawigacja DP uwazam ze wyglada swietnie bez tych pokretel i zal by mi bylo z niej zrezygnowac. Tym bardziej ze zawiera w sobie Carplay'a ktory z osobna i tak kosztuje 1/3 ceny a dla mnie jest konieczny
  • Kamery 360 super pomocne przy tak duzym aucie (jak wjezdzam do ciasnego garazu albo waskiej bramy), a dla zony to juz w ogole
  • Fotele skorzane - moglbym zamienic na Alcantare ale na pewno nie na ta tandetna tapiecerke 7 Summits z wyposazenia standardowego w Alltracku
  • Podgrzewana szyba (+ pakiet business) - nie bede przeciez skrobal szyb w aucie "prawie premium"...
  • System Easy Open / Close z el. klapa bagaznika - wow, jest super, w szczegolnosci za te pieniadze, w zyciu bym z tego nie zrezygnowal
  • Hak... zgoda, dosc drogi ale i tak zalozenie haka aftermarketowo kosztowalo by mnie 2/3 tej ceny (hak + montaz w ASO + wszystkie oplaty za wpis do dowodu i przeglad przy leasingu) i jeszcze musialbym go recznie wypinac...
  • Pakiet lusterka... glupio zeby sie nie skladaly przy takim aucie. U moich rodzicow skladaja sie nawet w tanim Hyundaiu , oswietlenie to tez mily dodatek jak mieszkasz poza miastem
  • AID to jeden z glownych powodow dla ktorych ten passat mi sie podoba bardziej od konkurencji
  • Dodatki wizualne (przyciemniane szyby, felgi 19" czy tylne swiatla led ze zmienna grafika) to juz kwestie gustu, kazdy z tych elementow jest dla mnie koniecznoscia (moze poza felgami, na razie zamiast 19" jezdze na 18" i chyba tak zostanie, zbyt kiepskie drogi mam kolo domu)

Co bym wywalil?

  • Okno dachowe (ale zonie sie bardzo podoba a więc i tak by ostatecznie zostalo - wiem ze to fajna opcja jak masz dzieciaki z tylu)
  • Pakiet Drogowy Plus (za te pieniadze, za 2k jak w tiguanie bralbym w ciemno) glownie dlatego ze nie jezdze po trasach tak duzo a na miescie nie urywa. Tak w ogole to fakt, ze  diody w lusterkach ostrzegajace o pojazdach nie sa w standardzie to w ogole jakis dramat
  • Head-up (useless, w szczegolnosci ze nawigacja nie integruje sie z CarPlay wiec jedyna funkcja tego to wyswietlanie predkosci a kosztuje 2,5k)
  • Pakiet Zima 2 (podgrzewane siedzenia z tylu), glownie dlatego ze na razie nie mam nawet dzieci jeszcze a nawet jak sie pojawia to beda w fotelikach. 
  • Lacznie zmniejszyło by to cenę o jakies 10k więc i tak znacznie powyzej 150k

Rozwazalismy tez Audi A4 Allroad i cenowo, przy podobnym wyposazeniu, wychodzil ponad grubo 30k wiecej (i to nawet po duzo wyzszych rabatach), do tego gorsze finansowanie i drozsze oplaty za przeglady itp. A w srodku? Mniej miejsca dla pasazerow, ponad 100l mniejszy bagaznik, a wisienka na torcie to nawigacja gdzie wpisywanie adresu na jakims touchpadzie TO DRAMAT. Na pierwszy rzut oka E-klasa wyglada podobnie, tam gdzie moj passat jest wyposazony po brzegi to e-klasa sie zaczyna - i albo ma mniejsza moc albo nie ma napedu na 4 koła. A All-terrain? Tylko w duzym dieselu i za 330k (nie znam sie na mercach, ale czy odpowiednikiem Passata nie jest C-klasa?)

PS. Zeby bylo jasne - jesli chodzi o diesla i reszta tego co pisales to sie zgadzam calkowicie :) Jesli mialbym brac tego passata w dieselu to pewnie zdecydowalbym sie na jakies Audi A6, problem jest wlasnie taki ze te na wyprzedazach wystapuja praktycznie tylko w dieselach. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do porównywania cen z z klasą premium to zawsze sprowadza się do tego, że można kupić albo mniejsze (w środku - w sumie to chyba nawet nie ma auta premium z tej wielkości bagażnikiem) albo dużo gorzej wyposażone, albo z gorszym silnikiem, a najczęściej wszystko jednocześnie. A jak ktoś pisze, że można dołożyć niewiele więcej i mieć lepsze auto to zapomina, że może usunąć z Passata prawie wszystkie opcje skoro w premium ich nie potrzebuje i wtedy różnica w cenie zmieni się z +10% do +50%. Jasne, że bym wolał BMW 5 albo klasę E ale w konfiguracji, która by mi odpowiadała (prosto: benzyna>200KM + wszystkie gadżety) były o jakieś 50-100% droższe od Passata...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, shoo napisał:

Rozwazalismy tez Audi A4 Allroad i cenowo, przy podobnym wyposazeniu, wychodzil ponad grubo 30k wiecej (i to nawet po duzo wyzszych rabatach), do tego gorsze finansowanie i drozsze oplaty za przeglady itp. A w srodku? Mniej miejsca dla pasazerow, ponad 100l mniejszy bagaznik, a wisienka na torcie to nawigacja gdzie wpisywanie adresu na jakims touchpadzie TO DRAMAT. Na pierwszy rzut oka E-klasa wyglada podobnie, tam gdzie moj passat jest wyposazony po brzegi to e-klasa sie zaczyna - i albo ma mniejsza moc albo nie ma napedu na 4 koła. A All-terrain? Tylko w duzym dieselu i za 330k (nie znam sie na mercach, ale czy odpowiednikiem Passata nie jest C-klasa?)

PS. Zeby bylo jasne - jesli chodzi o diesla i reszta tego co pisales to sie zgadzam calkowicie :) Jesli mialbym brac tego passata w dieselu to pewnie zdecydowalbym sie na jakies Audi A6, problem jest wlasnie taki ze te na wyprzedazach wystapuja praktycznie tylko w dieselach. 

Dzisiaj właśnie sobie przypominałem A6 i postarzał się ten samochód zauważalnie. MMI zabytek. Jeździłem 2.0 TFSI i... jest głośny. Sprzedawca tłumaczył że chcieli zrobić sportowy charakter, ok, ale niech to robi przy ustawieniu sport. Mam wrzucony komfort a on pierdzi przy zmianie biegów w okolicach 2500rpm.

Porównywanie e-klasy do passata jeśli chodzi o opcje to działa tylko na kartce. Wolałbyś passata B8 z korbami w drzwiach czy fabię 1 full opcja? To co mówi sprzedawca dzielę zawsze przez dwa, ale to co powiedział mi sprzedawca z mercedesa że e jest za blisko s jest prawdą. Pojeździłem s-ką, obłedne wnętrze, zawieszenie pneumatyczne testujemy jadąc 40km/h przez progi. Fotele bajeczne, prawdziwe masaże a nie udawane, pompowane boczki przed zakrętem na podstawie danych z nawigacji itd. Po jeździe przetrzymujesz sprzedawcę na siłę by w nim posiedzieć. Jakie opcje miała ta s-ka? Nie wiem, i mam to gdzieś. Była kierownica i pedały a jechałeś w takim luksusie że masz wywalone na to czy mu się lusterka złożą (bo nie wypada). On mógłby mieć 20s do 100-tki bo to nie ważne.

Jednym zdaniem żona pięknie skomentowała, czujesz się jak na drogim jachcie i płyniesz po drodze. 

Zamawiasz podstawę za ok 200k, do tego zawieszenie pneumatyczne za 10k, fotele za 11, obłędne wnętrze za 11k i masz 245k z dodatkami za ok 15k gdzie jest nawigacja i kilka brakujących drobiazgów.

A zawieszenie fabryczne jest w nim 101x lepsze niż w B8, bo niestety B8 to najgorszy zawias na rynku. Zero komfortu i skrzypi po 10kkm.

Pytam sprzedawcę który to zestaw nagłośnienia bo się z nim zakochałem, jest genialny. Podstawowy, 20 głośników. Dopłata 3k do jeszcze lepszego. Nie wiem po co.

Nawigacja ma 12" wyświetlacz i aktualizowana jest na bieżąco, jest już na niej trasa otwarta w święta. Aktywny tempomat ma szereg więcej funkcji łącznie z... automatycznym wyprzedzaniem na autostradzie.

Dla siebie mieliśmy dość biedną wersję, mamy oddać żona negocjuje by płacić gotówką za demówke i zakończyć temat. "Kochanie, tutaj nie ma samoparkowywacza i nie ma tego i tamtego". "Nie ważne, chcę tu zostać". 

Weż passata 1.4 za 80kPLN i full opcję za 250k. Wjedź na autostradę, włącz tempomat i jedź. Zapomnisz po chwili która to wersja. Chyba że diesel, o nim nie zapomnisz :)

A na koniec, teraz mam na weekend S90. Na zewnątrz mistrz, wygląda jak milion $. W środku hmm... minimalistycznie. Materiały średnie. Przy 100km/h jest mega głośno, słychać dokładnie pracę zawieszenia. Wnętrze śmierdzi plastikiem. Każdy detal z bliska jest tandetą. Jak alfa romeo, zaglądasz przez szybę i zapowiada się super, wsiadasz i atrapa. 

Edytowane przez dziki_pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, dziki_pl napisał:

Porównywanie e-klasy do passata jeśli chodzi o opcje to działa tylko na kartce. Wolałbyś passata B8 z korbami w drzwiach czy fabię 1 full opcja?

Wolałbym fabię, ale nie wiem czy to dobra odpowiedz w tym kontekście - Ty wolalbys s-klase z korbami w drzwiach?:) 

Cytuj

To co mówi sprzedawca dzielę zawsze przez dwa, ale to co powiedział mi sprzedawca z mercedesa że e jest za blisko s jest prawdą. Pojeździłem s-ką, obłedne wnętrze, zawieszenie pneumatyczne testujemy jadąc 40km/h przez progi. Fotele bajeczne, prawdziwe masaże a nie udawane, pompowane boczki przed zakrętem na podstawie danych z nawigacji itd. Po jeździe przetrzymujesz sprzedawcę na siłę by w nim posiedzieć. Jakie opcje miała ta s-ka? Nie wiem, i mam to gdzieś. Była kierownica i pedały a jechałeś w takim luksusie że masz wywalone na to czy mu się lusterka złożą (bo nie wypada). On mógłby mieć 20s do 100-tki bo to nie ważne.

[...]

Zamawiasz podstawę za ok 200k, do tego zawieszenie pneumatyczne za 10k, fotele za 11, obłędne wnętrze za 11k i masz 245k z dodatkami za ok 15k gdzie jest nawigacja i kilka brakujących drobiazgów.

Wszystko fajnie, ale wyszło Ci z tego 245k. To o 50k więcej niż u mnie. Dodatkowe 10-15k spokojnie pęknie przy dodatkach po zakupie - serwis, ubezpieczenie, drozszy leasing itp. I to tylko porównując do passata wyposażonego po brzegi. Co jesli z passata tez wywalisz te wszystkie "zbędne" dodatki? Wyjdzie jeszcze wieksza różnica. Udowodniliśmy ze lepsze auta są też znacznie droższe :) 

Zgoda - jakbym mial 250-300k na wydanie to kupiłbym co innego. Niekoniecznie e-klasę, ale też nie Passata. Ale mając na wydanie te max 200k nie udalo mi sie znalezc alternatywy (wazne: naped na 4 kola i w miare wysokie zawieszenie), a nie widze tez powodu zeby nie brac fajnych dodatkow tylko dla tego zeby nie przekroczyc 150k, a juz na pewno nie chce kupować gołego auta wyższej klasy i w dodatku z polki premium.

Edit: W sumie to znalazlem ciekawa konkurencje dla Passata tylko nie mam jak nia do domu dojechac - Mustang GT V8 5.0. Jezdzilem takim ostatnio przez miesiac i nic mi nigdy takiej radochy nie sprawilo w zyciu jak ten samochod :) Cenowo jak dobry passat, wszystko w nim trzeszczy i jest twarde ale banan na twarzy bezcenny. 

Edytowane przez shoo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, shoo napisał:

Wolałbym fabię, ale nie wiem czy to dobra odpowiedz w tym kontekście - Ty wolalbys s-klase z korbami w drzwiach?:) 

Wszystko fajnie, ale wyszło Ci z tego 245k. To o 50k więcej niż u mnie. Dodatkowe 10-15k spokojnie pęknie przy dodatkach po zakupie - serwis, ubezpieczenie, drozszy leasing itp. I to tylko porównując do passata wyposażonego po brzegi. Co jesli z passata tez wywalisz te wszystkie "zbędne" dodatki? Wyjdzie jeszcze wieksza różnica. Udowodniliśmy ze lepsze auta są też znacznie droższe :) 

Zgoda - jakbym mial 250-300k na wydanie to kupiłbym co innego. Niekoniecznie e-klasę, ale też nie Passata. Ale mając na wydanie te max 200k nie udalo mi sie znalezc alternatywy (wazne: naped na 4 kola i w miare wysokie zawieszenie), a nie widze tez powodu zeby nie brac fajnych dodatkow tylko dla tego zeby nie przekroczyc 150k, a juz na pewno nie chce kupować gołego auta wyższej klasy i w dodatku z polki premium

Jak fabią full opcją zrobisz 1000km to wysiądziesz mocno zmarnowany, to samo łykniesz passatem 1.4 "biedaline" i wysiadasz wypoczęty. co kto lubi.

Każdy ma inne priorytety i dlatego różne samochody się sprzedają.

Dowolnie doposażając passata obcujesz w 90% z tym samym kawałkiem samochodu, on się nie zmienia diametralnie. Ja mam swojego w bardzo bogatej wersji, ale tylko dlatego że kupiłem bardzo okazyjnie. Płacić teraz tyle ile by miał kosztować? Nie warto. Zmieniając klasę zmieniasz każdy element, podczas kilkunastominutowej jazdy mało sprawdzisz. Jak masz samochód dłużej dopiero zaczynasz to wszystko widzieć. Pierdoły, ale zaczynając od miło miękkiej kierownicy na której widać dużo wyższa jakość detali, np przycisków, manetek. Po kolei trafiasz na kolejne rzeczy, miękki tunel środkowy do oparcia nogi itd. Setki detali, do tego dodaj dużo lepsze zawieszenie i wyciszenie. I tak jak w passacie 90% będzie takich samych w wersji podstawowej jak i tej lepiej wyposażonej. Zaczynasz na innym poziomie.

Jak miałem kupić B8 kolega mnie namawiał na wizytę w mercedesie, byłem 5 minut by mieć zaliczone. Nie namówił mnie na więcej. Teraz jak planuję zmianę nie odpuścił i musiałem z samochodem spędzić wiele godzin. To zupełnie coś innego. Chwalił napęd, faktycznie bajka. Mówił odpuść 4matica przy tej mocy, sprawdziłem na mokrym i startuje w 7.2s do setki w rwd bez żadnego mielenia, rozwiązali to sprytnie i skutecznie prostą metodą. Jak ktoś chce wywalić 200k na passata to radzę spróbować. Nie masz żadnych znajomości to polecam wypożyczyć zastępczy z serwisu. To ok 300PLN doba i najważniejsze, będzie to biedna wersja, nikt nie bierze na zastępczy samochodu za pół bańki. Taki chciałem właśnie przetestować, "bieda wersję" i od niej uzupełniać a nie dostać sztukę od zarządu i podziwiać jak jeździ pół bańki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reasumujac, dodatki do auta wcale są zbędne (bo nie przekonałes mnie ze ich nie potrzebuje), a droższe auta są tez znacznie lepsze (zgadzam sie w 100%). Tak ładnie ubierasz to w słowa, przy okazji pomijając niewygodne aspekty, że powinieneś zostać sprzedawcą mercedesa (prawie mnie przekonałeś :)).

Od siebie powiem, że moim zdaniem jeśli ktoś jest skłonny wydać 250+k na e-klase to powinien dołożyc jeszcze troche i dodac te kilka "zbędnych" dodatków - i nie piszę tego na złość, naprawdę tak uważam. Mnie byłoby źle gdybym wydał na auto ćwierć bańki i brakowałoby mu X czy Y. W zwiazku z tym, bawiac sie chwile konfiguratorem, mnie cena E klasy wyszła ponad 300k, w najbiedniejszym silniku. I tego silnika byloby mi zal najbardziej :( 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, dziki_pl napisał:

Zamawiasz podstawę za ok 200k, do tego zawieszenie pneumatyczne za 10k, fotele za 11, obłędne wnętrze za 11k i masz 245k z dodatkami za ok 15k gdzie jest nawigacja i kilka brakujących drobiazgów.

I to jest dokładnie to o czym pisałem. E klasa wyjdzie za 250k ale ma wyposażenie Passata za 120k., no może 140k jeśli zrównamy moc silników. Dla niektórych dodatki w żadnym aucie po prostu nie są warte ceny. Czasem jak patrzę na BMW 5 na ulicach to zastanawiam się czy nie lepiej było je wziąć a później przypominam sobie, że nie było by CarPlay, **** pociła by mi się na fotelach (brak wentylacji), w zimę niechciałbym trzymać za kierownicę (brak podgrzewania), parkując musiałbym poświęcać na to kilka razy więcej siły (brak kamer 360), nie wiedziałbym jak szybko jadę (brak HUD), a na dodatek rodzina by nie miała miejsca z tyłu i ciężko by było się zapakować do mniejszego bagażnika. Ale byłoby "luksusowo"... Chyba mam trochę inną definicję luksusu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Tobol napisał:

I to jest dokładnie to o czym pisałem. E klasa wyjdzie za 250k ale ma wyposażenie Passata za 120k., no może 140k jeśli zrównamy moc silników. Dla niektórych dodatki w żadnym aucie po prostu nie są warte ceny. Czasem jak patrzę na BMW 5 na ulicach to zastanawiam się czy nie lepiej było je wziąć a później przypominam sobie, że nie było by CarPlay, **** pociła by mi się na fotelach (brak wentylacji), w zimę niechciałbym trzymać za kierownicę (brak podgrzewania), parkując musiałbym poświęcać na to kilka razy więcej siły (brak kamer 360), nie wiedziałbym jak szybko jadę (brak HUD), a na dodatek rodzina by nie miała miejsca z tyłu i ciężko by było się zapakować do mniejszego bagażnika. Ale byłoby "luksusowo"... Chyba mam trochę inną definicję luksusu.

Mi passat w mojej konfiguracji wyszedł 190k, to samo e-klasa 245k. W e odpadły drobiazgi ale nie można porównywać opcji 1:1, w mercedesie są dużo bardzie rozbudowane. Z opcjami podam drugi skrajny przykład, idź obejrzyj mazdę. 6-tka w pełnej opcji ma praktycznie wszystko co passat hudy też, aid nie ma ale ma niebawem być, full opcja diesel 4x4 to 160k a nie 240k, tylko zobacz jak to działa. Ale na papierze wygrywa.

Np nawigacja w passacie jest ułomna ze względu na czas aktualizacji dróg, w mercedesie na bieżąco, pokazuje którym pasem jechać itd. Jest dużo lepsza. W konfiguracji e specjalnie rezygnuję z AID to zegary mechaniczne są bardzo ładne a i tak reszta pomiędzy nimi to ekran, nawigacja nie musi na nich być bo jest na wysokości oczu obok. Nie jestem sprzedawcą mercedesa, sam wcześniej kupiłem passata bo uważałem za lepszą opcję i też uważałem że biorać e-klasę za 250k to będzie obcowanie z bieda wersją. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież Mazda 6 w topowej wersji nie ma chyba nawet połowy tych opcji co Passat. Na tle konkurencji tylko HUDem się wyróżnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czesc

Lubie takie rozwazania i  grzebanie w konfiguratorach:)

Moj  Passat kosztowal niecale 230k. Przed zakupem zastanawialem sie troche nad A6 i seria 5. Ale niestety, taka konfiguracja, z porownywalnym silnikiem do 280tsi, to ok 380k. Nie wspominam juz o wielkosciach/pojemnosciach (mam 190cm wzrostu - dla mnie jedyna przewaga klasy premium, jesli chodzi o wielkosci, to mozliwosc zdecydowanie nizej opuszczenia fotela kierowcy).

Ja wychodze z zalozenia, ze porownujmy porownywalne, dlatego tez nigdy nie porownuje golasa z w pelni wyposazonym ezgemplarzem, ani np nowego Passata z 2letnia 530xd ;) 

Zrobilem konfiguracje wspominanego Mercedesa, dodajac to, co mam w Passacie (nie wspominajac, ze w Mercedesie chcialoby sie w konfiguratorze kliknac wiecej). Wybralem silnik dostarczajacy duzo mniej wrazen niz moj w Passacie, czyli wersje E250. Konfiguracja wyszla mi 298k. Bez 4x4 (dla mnie must have i mowienie, ze RWD w Mercedesie nie boksuje mnie nie przekonuje, czesto jezdze w Alpy i wiele razy mialem problemy kiedys przy FWD i RWD, 4x4 w kazdym wydaniu mnie  i przyjaciol nigdy nie zawiodlo [BMW, Audi, VW, Discovery...]).

Gdybym osiagi zblizyl troche do obecnego Passata, to musialbym wylozyc na E350d 4matic nie 298k, a juz ok 370k.  A to w koncu diesel. Satysfakcjonujaca mnie benzyna z 4x4 to E 400 4matic, a to juz w podobnej do Passata konfiguracji prawie 400k.

"Troche" za duzo. Przynajmniej na razie, oby nam sie wszystkim w przyszlosci udalo wyjechac z salonu takimi pojazdami. 

Tylko czy czasem taka kasa za rodzinne kombi to nie przesada.....?

Edytowane przez ripper

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności