Skocz do zawartości
artmin

Kupujemy B8 - na co zwrócić uwagę?

Rekomendowane odpowiedzi

Ja teraz po 1,5 roku jazdy na dsg wolałbym słabszy silnik, ale żeby było dsg :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Udało mi się namówić żonę na jazdę próbną w czwartek. Mam nadzieję, że postarają się i ściągnął TSI i TDI.

Przebieg to tak w tych granicach 25kkm rocznie. Tylko czy TSI nie spali więcej...? Jest możliwe, że pali tylko 2l /100 więcej niż TDI przy normalnej jeździe? Przez większą część roku tankuję żona i nie myślę słuchać, że naciągnąłem ją na koszty:what:niewiem

Zależy co rozumiesz przez normalną jazdę. Np 2.0 tsi w trasie na krajowkach można spokojnie zejść do 6 L a można też spokojnie dojść do 10 L. Spalanie w tsi jest bardzo wrażliwe na styl jazdy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja brałbym jednak tsi - inna kulura pracy, spalanie większe max 3 litry. silnik na pewno dużo dynamiczniejszy. Dsg - obowiązek i dopłaciłbym zdecydowanie do DCC ale tylko jak ktoś gna co najmniej więcej niż 180km/h. jeśli ma być spokojna jazda - wydatek zbędny. szyby dzwiękoszczelne też uważam za niegłupi wynalazek - chociaż tego nie mam ale teraz bym wział.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
szyby dzwiękoszczelne też uważam za niegłupi wynalazek - chociaż tego nie mam ale teraz bym wział.

z mojej perspektywy szyby dźwiękoszczelne bardziej wytłumiają wnętrze auta na postoju - jak np. stoi obok nas jakaś lora na światłach albo chopper po modyfikacji wydechu, to ciszej niż w przypadku zwykłych szyb (bo miałem wcześniej zwykłe) jest wewnątrz auta. Korzyści przy jeździe autostradowej są raczej marginalne w moim odczuciu, ale ja i tak w moim egzemplarzu nie narzekam na jakieś specjalnie szumy z konkretnych okolic. Owszem przy 180kmh słychać szum wiatru ale i tak można spokojnie rozmawiać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to kwestia szyb czy czegoś innego ale ja we wszystkich egzemplarzach testowych którymi jeździłem słyszałem wyraźny szum przy słupku b przy prędkościach powyżej 120 km/h. Teraz gdy mam te wyciszanie szyby tego szumu nie ma lub może jest ale o zupełnie innym natężeniu. Moim zdaniem także przy prędkościach powyżej 120 te szyby dużo dają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem to przy wyciszonych szybach jedyne co słychać to szum opon. Przy większych prędkościach to wiadomo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem to przy wyciszonych szybach jedyne co słychać to szum opon. Przy większych prędkościach to wiadomo...
Ja mam Hankooki i nie narzekam na ich szum. Właściwie w ogóle ich nie słyszę. Przy większych prędkościach główny hałas to szum wiatru ale nie jest w ogóle uciążliwy z wyciszanymi szybami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie jestem dźwiekowcem. Z własnych doznań moge powiedzieć że to co ewentualnie słychać to właśnie opony lub szum wiatru przy wyższych prędkościach. Wcześniej jeździłem Mazdą 6 i jeśli tu ktoś narzeka na wyciszenie to chyba nie miał okazji jeździć właśnie tym Japończykiem. Druga rzecz to czytałem ostatnio w jakiejś gazecie motoryzacyjnej że "niezawodne Avensis" w tej klasie jest najgorzej wyciszonym autem... Wracając do tematu i pytania kolegi. Ja bym zwrócił uwagę przy zakupie na ACC 210 (teraz podobno jest w standardzie, nie wiem), DSG- mega zaleta i wygoda, AID- fajnie to wygląda ale też masz wszytko w jednym miejscu, Top LED, ja cenie sobie jeszcze elektrycznie otwierany bagażnik- jak mam jakieś spotkania a mam wyciągnąć coś z bagażnika to mi tylko noga wystarczy :D, App Connect w Discovery Pro. Ja ma Highline i cenie sobie alcantarę, wcześniej miałem full skórę i nie było tak przyjemnie. Z takich rzeczy jak masaże w fotelach nie korzystam. Head up może być, ale nie musi. Ja włączam sporadycznie. DCC- adaptacyjne zawieszenie działa mega fajnie. Nie ma olbrzymich przeskoków między każdym z nich ale są odczuwalne. To bym traktował jako atut. No i system Keyless, ja często nie wiem w której kieszeni mam kluczyki. Mega wygoda...

Zapomniałem dodać Area Viev- jak na to spojrzysz to z trudem na wąskich parkingach, przy kwietnikach itp w coś przy.../uderzyć :P

Edytowane przez Thomsoon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie jestem dźwiekowcem. Z własnych doznań moge powiedzieć że to co ewentualnie słychać to właśnie opony lub szum wiatru przy wyższych prędkościach. Wcześniej jeździłem Mazdą 6 i jeśli tu ktoś narzeka na wyciszenie to chyba nie miał okazji jeździć właśnie tym Japończykiem. Druga rzecz to czytałem ostatnio w jakiejś gazecie motoryzacyjnej że "niezawodne Avensis" w tej klasie jest najgorzej wyciszonym autem... Wracając do tematu i pytania kolegi. Ja bym zwrócił uwagę przy zakupie na ACC 210 (teraz podobno jest w standardzie, nie wiem), DSG- mega zaleta i wygoda, AID- fajnie to wygląda ale też masz wszytko w jednym miejscu, Top LED, ja cenie sobie jeszcze elektrycznie otwierany bagażnik- jak mam jakieś spotkania a mam wyciągnąć coś z bagażnika to mi tylko noga wystarczy :D, App Connect w Discovery Pro. Ja ma Highline i cenie sobie alcantarę, wcześniej miałem full skórę i nie było tak przyjemnie. Z takich rzeczy jak masaże w fotelach nie korzystam. Head up może być, ale nie musi. Ja włączam sporadycznie. DCC- adaptacyjne zawieszenie działa mega fajnie. Nie ma olbrzymich przeskoków między każdym z nich ale są odczuwalne. To bym traktował jako atut. No i system Keyless, ja często nie wiem w której kieszeni mam kluczyki. Mega wygoda...

Zapomniałem dodać Area Viev- jak na to spojrzysz to z trudem na wąskich parkingach, przy kwietnikach itp w coś przy.../uderzyć :P

 

ACC 210 jest teraz w standardzie w mojej zamówionej wersji CL.

Edytowane przez Robertsas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich - mój pierwszy post.

Chciałbym się dowiedzieć jak na początku postępować z nowym autem - passat 2.0 tsi. W salonie oraz mechanicy VW mówili żeby jeździć 'normalnie' nie ma czegoś takiego jak docieranie. Czy można raz na jakiś w tym pierwszym tysiącu km go przegonić w trybie sport np przez chwilkę?

Jeśli nie ten wątek proszę o przeniesienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich - mój pierwszy post.

Chciałbym się dowiedzieć jak na początku postępować z nowym autem - passat 2.0 tsi. W salonie oraz mechanicy VW mówili żeby jeździć 'normalnie' nie ma czegoś takiego jak docieranie. Czy można raz na jakiś w tym pierwszym tysiącu km go przegonić w trybie sport np przez chwilkę?

Jeśli nie ten wątek proszę o przeniesienie.

Mi powiedzieli aby ten pierwszy tysiąc spokojnie bez dużych obrotów. W instrukcji też jest jak byk napisane że pierwszy tysiąc łagodnie bez wykorzystywania pełnej mocy a następnie od 1000 do 1500 km stopniowo zwiększać obciążenie silnika. Ja w pierwszym tysiącu nie doszedłem do 4 tys obrotów ale to i tak starczyło na normalną jazdę i wyprzedzanie w trasie. Teraz mam ponad 2 tys i czasami daje w palnik ale z umiarem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja przez pierwszy 1000km byłem delikatniejszy, ale to głównie po to żeby dotrzeć klocki hamulcowe. Pewnie znajdziesz tu dużo skrajnych opinii, ale wg. mnie nie ma co robić Eco Drivingu specjalnie. Mam już 63tys km, bezawaryjnie, silnik nie bierze oleju przy interwałach wymiany co 15tys. Najważniejsze żeby nie obciążać silnika próbami V max na początku. Jak już się wszytko ułoży po tych 2-3 tys to i czemu nie. Nie po to jest obrotomierz zeskalowany do 8tys obr żeby jeździć tylko do 4☺️

Edytowane przez szylton

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie!

Tak myślałem, nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie :)

Aktualnie 500km, 2 razy sobie pozwoliłem wyjść ponad 4,5tys obrotów.

Przemęczę jeszcze te kilkaset km w trasie co by mieć czyste sumienie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chłopaki, mam pytanie:

czym różni się motor 1.8tsi CJSA od CJSC?? która konstrukcja jest nowsza, która starsza??

 

PS.

Właśnie nabyłem kolejne 1.8 TSI tym razem mam oznaczenie CJSA. produkcja na naklejce - ostatni tydzień lipca 2017 i zastanawiam się, dlaczego są 2 oznaczenia motorów 1.8 tsi. Czy trafiłem lepiej, czy jednak gorzej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Panowie!

Tak myślałem, nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie :)

Aktualnie 500km, 2 razy sobie pozwoliłem wyjść ponad 4,5tys obrotów.

Przemęczę jeszcze te kilkaset km w trasie co by mieć czyste sumienie!

Jednoznaczna jest w instrukcji- taka jak napisałem.

 

Wysłane z mojego SM-T813 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedy docierałem kilka lat temu Mazdę, w instrukcji informowano, że przez pierwsze 1-2 tys. km silnik może zużywać większe ilości paliwa, i rzeczywiście później spadło. Zauważyliście może podobną rzecz w benzynach B8?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja u siebie tak miałem, po przejechaniu ok. 5 kkm spalanie spadło o ok. 1 l.

 

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jednoznaczna jest w instrukcji- taka jak napisałem.

 

Wysłane z mojego SM-T813 przy użyciu Tapatalka

 

Chodziło mi o praktyczne podejście do tematu, wiadomo, że w instrukcji musi być bardziej rygorystyczne podejście, widziałem ten zapis. ✌️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wolałem zrobić zgodnie z instrukcją. Skoro tak piszą, to coś jednak w tym jest. Dla mnie to logiczne, że w takim świeżym silniku muszą jeszcze pewne elementy popracować spokojnie aby dobrze się ułożyć nawzajem. Raczej zaufam instrukcji niż rozbieżnym opiniom użytkowników, którzy nie mają specjalistycznej wiedzy w tym temacie. Długo nie trwało nabicie tego pierwszego tysiąca. Poza tym i tak wtedy jeździłem spokojniej bo to nowe auto i trzeba trochę je wyczuć i pobawić się ustawieniami. Ale każdy robi jak chce. Można od razu dawać w palnik i pewnie nic wielkiego się nie stanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a co myslicie o wymianie oleju po okresie docierania ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności