Skocz do zawartości
Albercik

B6 2.0 TDI CR CBAB - blokująca się przepustnica

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Przeszukałem forum, ale nie znalazłem tematu, który by pasował do mojego problemu. A problem jest spory, bo nic się niby nie dzieje, a chcą mnie skasować na ciężką kasę :D Ale do tematu:

 

Jechałem sobie wczoraj ulicą. Stałem pod światłami, nagle auto miało 1000 obr. i bęg! sprężynka miga i oczywiście 'Engine fault!' na MFA. Zero utraty mocy, czy coś, po prostu migająca sprężynka. Podjechałem do Allianz-Auto - nieautoryzowanego serwisu VW, bo mam po drugiej stronie ulicy. Tam gość podłączył kompa i w takie słowa: najczęstsza usterka tego samochodu - przepustnica.

 

Popatrzyłem na niego jak na ufo, a ten, że blokuje się przepustnica i trzeba wymienić. Koszt: 1600 zł za oryginał, 400 robocizna.

 

Pytanie teraz: o co chodzi z tą przepustnicą? Czy to możliwe, żeby się 'o tak o' blokowała? I naprawdę to jest element nienaprawialny?? Ewentualnie, czy lepiej oryginał, czy można zamiennik? No i najważniejsze - czy mogę z tym jeździć? W poniedziałek muszę dmuchać do Lublina i wracam w czwartek. Nie uśmiecha mi się jazda na lawecie :P

 

Jeśli chodzi o objawy - po ponownym odpaleniu sprężynki nie było. Auto jeździ w miarę normalnie. Skrzynia (DSG) trochę szarpie przy ruszaniu i przy wrzucaniu dwójki, ale tak było zawsze. Zauważyłem tylko, że auto normalnie ma ok. 800 obr/min jak stoję, a czasem potrafi mieć ~750 i trochę czuć trzęsienie.

 

Co sądzicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Polak wszystko potrafi, ale zanim kupisz nową, albo naprawisz tą, śmigaj do serwisu sprawdzić czy nie masz na nią akcji serwisowej. W niemcowni na bank była. Jeśli nie masz auta od nowości to sprawdź czy w historii napraw nie masz czasem już tej akcji wpisanej. Gwarancja na części to 2 lata, więc może być jeszcze na gwarancji. Tak czy siak zacznij od autoryzowanego serwisu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, dzięki za info. Auto jest 2008 rok. 3 lata w niemcowni jeździło, potem 3 lata w polszy i kupiłem je w lipcu jako w sumie trzeci właściciel. Spróbuję zrobić tak, jak mówisz. W książce za dużo nie sprawdzę bo po niemiecku wszystko, a ja nie szprecham :P Ale byłem miesiąc temu w ASO na przeglądzie po 240 tys. km. i nic nie mówili, że jakieś akcje są na auto...

 

[EDIT]

 

Dzwoniłem do ASO - nie ma żadnej akcji serwisowej na moje auto. Ale... w autoryzowanym serwisie Porsche przepustnica 900 zł z groszami + wymiana 160 zeta :D Czyli połowę taniej, niż w nieautoryzowanym serwisie :D

 

Przy okazji zrobią diagnostykę skrzyni biegów, bo coś szarpie przy wrzucaniu/redukcji na dwójkę ;)

Edytowane przez Albercik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mkpol, a masz gdzieś link do informacji o tej akcji serwisowej ? Ja mam silnik CBBB, auto z 2009, krajowe. Jeśli bym się łapał to czemu nie skorzystać. Co do objawów - auto ja użytkuje 5 miesięcy i może z dwa razy zdarzyło mi się że auto jakby szarpało przy ruszaniu (tak jak czasem nieumiejętnie popuszcza się sprzęgło) - ja mam DSG.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam wpis w historii auta o wezwaniu do serwisu i wymianie przepustnicy. Nie jest to zgłoszenie awarii tylko wizyta na żądanie serwisu.

 

Co do objawów - auto ja użytkuje 5 miesięcy i może z dwa razy zdarzyło mi się że auto jakby szarpało przy ruszaniu (tak jak czasem nieumiejętnie popuszcza się sprzęgło) - ja mam DSG.
To nie ma nic wspólnego z przepustnicą. Szarpanie może się zdarzyć jak dodajesz gazu momentalnie po wrzuceniu biegu. Mi się ze dwa razy zdusić tak auto :). Ale to na wstecznym Edytowane przez mkpol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info:) to nawet nie widziałem, że na DSG da się zdusić auto:) człowiek się cały czas uczy. Pozdro !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie dopóki mi nie zgasł :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam posiadam passata b 6 2.0tdi 140km 2006r kilka dni temu zaparkowałem auto pod blokiem wróciłem Po kilkunastu minutach odpalam i bum... MigaJaca dioda od świec żarowych i check engine ... Pojechałem do kolegi podłączyć pod komputer i błąd dotyczący przepustnicy' 19558.p3102 motor for insťake flap v157 mo signal' ale żadnych niepokojących objawów... Utraty mocy falowanie obrotów czy coś podobnego... Przyspiesza normalnie odpala i gaszenia auta w normie... Przepustnica brudna? Czy całkiem do wymiany??

Edytowane przez dasol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co prawda nie CR tylko PD.

Przy gaszeniu silnika, silnik gaśnie twardo i słychać stuknięcie. Po testach mechanik stwierdził że to przepustnica stoi dęba i jest do wymiany. Brak jakich kolwiek błędów. Testy polegały na włożeniu ręki do przepustnicy i wyłączaniu silnika.

 

Teraz pytanie co dalej?

Nowa w Aso 1300zł regenerowana za 500 czy nowy no name za 500 z allegro?

Co robić? 1300zł nie wywale. Regeneracja czy allegro?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja swoja wyczyscilem i mam na razie spokój z błędami na zegarach co i tak nie zmienia faktu że czasami mi trzęsie przy gaszeniu. Też mam dylemat czy regenerować czy jak.

Pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Mam spoty problem w mojej pszczółeczce...

Zaczeło sie niewinnie, pewnego dnia po dopaleniu silnika i zrobieniu paru metrów zapaliła się "sprężynka"

podjechałem do znajomego podpieliśmy kompa a tam :

20170810_121118.jpg

 

000291 - throttle position sensor (g69)

P0123-000 SIGNAL TOO HIGH - INTERMITTENT

 

POCZATKOWO UZNAŁEM ze to na bank pedał gazu został zalany ,

ponieważ pare dni wczeniej auto oddałem do prania.

 

Zakupiłem pedał i po wymianie niestety bład się pojawiał dalej.

Zawsze na rozgrzanym silniku przy przyśpieszaniu, początkowo zapalała się tylko sprężynka ale po paru dniach doszedł do tego

check engine po poczytaniu na forach postanowiłem posprawdzać okablowanie, fakt szukanie defektu okablowania bez miernika to jak szukać 100 zł banknotu w portfelu bo ostrych baletach.Wiec pozostało mi nic innego jak przejrzeć wtyczki od pedału oraz przepustnicy.( obie czyste przy okazji wyczyszczone preparatem do styków elektrycznych.)

 

Nastepnie wziołem się za wyczyszczenie przepustnicy.

Wyczyszczoną założyłem , skasowałem błąd i klapa...

Błąd nadal wyskakuje...

Wiec za radą mechanika zamówiłem nową przepustnice VDO dedykowaną do tego silnika (2.0 TDI CR 140km , CBAB 2010)20170810_122059.jpg

Dziś rano założyłem i ....

i po dzisiejszym dniu jestem zawiedziony bo jak błąd wyskakiwał tak nadal się pojawia. Nie mam juz pomysłu co z tym fantem zrobić jak do tego podejść.

(dodam tylko ze nie mieszkam w PL i cieżko wytłumaczyc Angielskiemu elektronikowi w czy rzecz z racji małej znajomości terminologii technicznej w jezyku Angielskim))

Może ktoś miał podobny przypadek i pomoże (schematy , rady )

20170810_121118[1].jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności