Skocz do zawartości
zbirr

1.9 TDI AVB Proszę o analizę logów

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

problem z paskiem 1.9 tdi avb. przy ok 120 nie zbiera się dalej, po zwolnieniu zbiera się jak mój stary załadowany bus 2.5d bez turbiny. Po zgaszeniu i odpaleniu znów żywiołowy do 120. Ponadto jakieś dziwne dźwięki przy przyspieszaniu. Po osiągnięciu przez pedał przyspieszenia zadanej prędkości hałas ustaje, wcisnę dalej gaz, rozpędza się, hałasuje znów do zadanej prędkości, potem normalnie. Jest to jakby metaliczny dźwięk coś ala przepalony tłumik, ale patrzyłem i wydech jakby cały. Jutro zaczynam urlop, umyję EGR i może zabiorę się za turbinę.

 

Logi dynamiczne.

http://vaglog.pl/log_189374.html

http://vaglog.pl/log_189375.html

http://vaglog.pl/log_189376.html

http://vaglog.pl/log_189377.html

http://vaglog.pl/log_189378.html

http://vaglog.pl/log_189379.html

http://vaglog.pl/log_189380.html

 

Logi statyczne.

http://vaglog.pl/log_189387.html

http://vaglog.pl/log_189388.html

http://vaglog.pl/log_189381.html

http://vaglog.pl/log_189382.html

http://vaglog.pl/log_189383.html

http://vaglog.pl/log_189384.html

http://vaglog.pl/log_189385.html

http://vaglog.pl/log_189386.html

 

Miałem jeszcze gdzieś błędy ale wcięło, bo na lapku córki. na tygodniu porobię i najwyżej około piątku wrzucę.

 

o ile pamiętam błędy były jedynie przy ABS i EGR. Czy vcds lite zgłosi błąd abs jeśli załącza się abs na lekkim dohamowywaniu około 2-5km/h? Jeśli wywali błąd będzie wiadomo które koło?

pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam

problem z paskiem 1.9 tdi avb. przy ok 120 nie zbiera się dalej, po zwolnieniu zbiera się jak mój stary załadowany bus 2.5d bez turbiny. Po zgaszeniu i odpaleniu znów żywiołowy do 120. Ponadto jakieś dziwne dźwięki przy przyspieszaniu. Po osiągnięciu przez pedał przyspieszenia zadanej prędkości hałas ustaje, wcisnę dalej gaz, rozpędza się, hałasuje znów do zadanej prędkości, potem normalnie. Jest to jakby metaliczny dźwięk coś ala przepalony tłumik, ale patrzyłem i wydech jakby cały. Jutro zaczynam urlop, umyję EGR i może zabiorę się za turbinę.

 

 

 

Logi dynamiczne.

http://vaglog.pl/log_189374.html

http://vaglog.pl/log_189375.html

http://vaglog.pl/log_189376.html

http://vaglog.pl/log_189377.html

http://vaglog.pl/log_189378.html

http://vaglog.pl/log_189379.html

http://vaglog.pl/log_189380.html

 

Logi statyczne.

http://vaglog.pl/log_189387.html

http://vaglog.pl/log_189388.html

http://vaglog.pl/log_189381.html

http://vaglog.pl/log_189382.html

http://vaglog.pl/log_189383.html

http://vaglog.pl/log_189384.html

http://vaglog.pl/log_189385.html

http://vaglog.pl/log_189386.html

 

Miałem jeszcze gdzieś błędy ale wcięło, bo na lapku córki. na tygodniu porobię i najwyżej około piątku wrzucę.

 

o ile pamiętam błędy były jedynie przy ABS i EGR. Czy vcds lite zgłosi błąd abs jeśli załącza się abs na lekkim dohamowywaniu około 2-5km/h? Jeśli wywali błąd będzie wiadomo które koło?

pozdr.

 

 

Po logach widać brak doładowania. Tzn jest chwilowo do 2500 obr i koniec. Przepływka idzie za turbiną albo turbina za przepływką.

Ale z tego co piszesz to te hałasy są niepokojące.W pierwszej kolejności ściągnij wąż dolotowy od str zimnej turbiny i chwyć za wirnik turbiny,czy aby nie odlatuje powoli. Możesz wziąść lusterko(lepiej widać) i przyjrzeć się jak koło kompresji wygląda. To tak na początek aby stwierdzic czy aby wirnik nie trze o obudowe.

ABS przy 2-5km/h nawet nie zareaguje,no chyba że na lodzie,ale napewno nie na suchej nawierzchni.

No chyba że zwalniasz z większej prędkości o te 2-5 km ale to też nie realne bo zrobienia. Pobaw się VCDS jest tam opcja sprawdzenia hebli(ciśnienie błedy,ABS). Kiedyś mi padł czujnik ABS i pokazalo które koło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzięki za odzew.

Mówisz że do 2500 się zbiera, a potem już nie. Pewnie masz rację, mój stary golf 90 konny lepiej się zbierał ale zwaliłem to na karb że golf był wypieszczony, a passek cięższy i 10 kucy więcej to nic, więc tak ma być. ehh te przyzwyczajenia z większych tonaży. Teraz wiem że jednak nie. wtorek jadę na ranczo pogrzebać. wyciągnę egr, kolektor ssący i się zastanawiam czy i turbiny na blat nie rzucić. Da radę bez kanału ją wytargać? Mam kilka dni wolnego tylko nie wiem czy poradzę sobie. Co do abs, opiszę o co biega. Pusta ulica, dojeżdżam do świateł i z daleka widzę że mam czerwone więc się dotaczam lekko hamując i powiedzmy z 5km/h lekko dohamowuję by się zatrzymać przed światłami i słyszę "trrrrrr", pedał nie wali. Hamulec wciskam lekko bez walenia w podłogę. Możesz napisać gdzie krok po kroku ten ABS sprawdzić w vcds bo kabel od niedawna i diagnosta ze mnie jak z koziej ...upy.

pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten halas jest zastanawiający przy przyspieszaniu. Ściągnij gumową rurę z turba i chwyć paluchami wirnik czy nie lata na boki. Tylko zimny bo się poparzysz.

 

Tu masz instr VCDS przetłumacz translatorem i zakumasz:

 

http://www.ross-tech.com/vcds/tour/main_screen.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wróciłem z urlopu. Wiem że nic nie wiem.

Zdjąłem kolektor ssący i EGR, wymyłem, wypaliłem syf choć za wiele go nie było. Złożyłem, dałem nową uszczelkę. - Zero poprawy, osiołek jak był tak dalej jest. Tyle że zawór teraz suchy i czysto wokół. Brzęczy dalej.

Wymieniłem świece żarowe i spore zdziwienie bo jakby ciszej ale to przecież niemożliwe i cud, a w cuda nie wierzę. Chyba że jak odpinałem wtyczkę od temp by sprawdzić czy prąd na kablach do świec jest to coś dogiąłem, wykrzywiłem co było luźne ale chyba też nie.

Jakby ciszej ale dalej brzęczy.

Pytanie. Czy brzęczenie może być winą wypalonego wkładu katalizatora?

Co du turbiny. Zdjąłem gumową rurę z turbiny. wsadziłem łapę i żadnych luzów wzdłużnych i poprzecznych nie wyczułem i nie zobaczyłem. turbina się kręci. luzów jakby brak. Skoro stwierdziłeś brak doładowania powyżej 2.5k obrotów to chyba zapieczone kierownice?

Gdzie szukać namiarów na kolegów z forum którzy za normalną opłata wyjmą i wyczyszczą turbawkę? Jaki koszt takiego zabiegu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wróciłem z urlopu. Wiem że nic nie wiem.

Zdjąłem kolektor ssący i EGR, wymyłem, wypaliłem syf choć za wiele go nie było. Złożyłem, dałem nową uszczelkę. - Zero poprawy, osiołek jak był tak dalej jest. Tyle że zawór teraz suchy i czysto wokół. Brzęczy dalej.

Wymieniłem świece żarowe i spore zdziwienie bo jakby ciszej ale to przecież niemożliwe i cud, a w cuda nie wierzę. Chyba że jak odpinałem wtyczkę od temp by sprawdzić czy prąd na kablach do świec jest to coś dogiąłem, wykrzywiłem co było luźne ale chyba też nie.

Jakby ciszej ale dalej brzęczy.

Pytanie. Czy brzęczenie może być winą wypalonego wkładu katalizatora?

Co du turbiny. Zdjąłem gumową rurę z turbiny. wsadziłem łapę i żadnych luzów wzdłużnych i poprzecznych nie wyczułem i nie zobaczyłem. turbina się kręci. luzów jakby brak. Skoro stwierdziłeś brak doładowania powyżej 2.5k obrotów to chyba zapieczone kierownice?

Gdzie szukać namiarów na kolegów z forum którzy za normalną opłata wyjmą i wyczyszczą turbawkę? Jaki koszt takiego zabiegu?

 

Tylko ze tu u ciebie nie widać przeładowania turbiny Gr 11.

Podmień przepływkę na inną i przetestuj ,będzie można wyeliminować jej winę.

Jak wcześniej pisałem albo turbo nie pompuje na tyle i parametry przepływki słabsze albo w druga stronę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok, poszukam przepływomierza. jak znajdę i podepnę, zdam relację.

pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja przerabiałem bardzo podobny przypadek u siebie(tez brzęczało) w okolicach 2000-2500, i nie umialem tego zdiagnozować a okazało się właśnie że to wkład katalizatora się obluzowal, obrócił bokiem i przytykał wydech, i wlasnie dlatego turbo nie dmuchało.

A też mało brakowało i robił bym turbo nie potrzebnie....

powodzonka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja przerabiałem bardzo podobny przypadek u siebie(tez brzęczało) w okolicach 2000-2500, i nie umialem tego zdiagnozować a okazało się właśnie że to wkład katalizatora się obluzowal, obrócił bokiem i przytykał wydech, i wlasnie dlatego turbo nie dmuchało.

A też mało brakowało i robił bym turbo nie potrzebnie....

powodzonka.

 

Dlatego u mnie EGR-out, katalizator-out. Auto bardziej żwawe i dynamika gazów niczym nie blokowana. Może ciut bardziej dymi bez kata, ale ja nie jestem ekologiem :lol2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja przerabiałem bardzo podobny przypadek u siebie(tez brzęczało) w okolicach 2000-2500, i nie umialem tego zdiagnozować a okazało się właśnie że to wkład katalizatora się obluzowal, obrócił bokiem i przytykał wydech, i wlasnie dlatego turbo nie dmuchało.

A też mało brakowało i robił bym turbo nie potrzebnie....

powodzonka.

 

Czyli jednak możliwa jest wina katalizatora. Tak mi się wydało, że jak szukałem wtyczki od temperatury po omacku to gdzieś łokciem przywaliłem parę razy w katalizator i jakby ciszej było jakiś czas, coś jakby się ułożyło by powrócić po chwili do pierwotnego stanu.

Więc i zajrzeć tu trzeba.

pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czyli jednak możliwa jest wina katalizatora. Tak mi się wydało, że jak szukałem wtyczki od temperatury po omacku to gdzieś łokciem przywaliłem parę razy w katalizator i jakby ciszej było jakiś czas, coś jakby się ułożyło by powrócić po chwili do pierwotnego stanu.

Więc i zajrzeć tu trzeba.

pozdr.

 

Do wnętrza kata nie zajrzysz. A jak ceramika zerwana to nic nie zrobisz. Albo wycinka i pozostawienie pustej puchy(polecam) albo inwestycja w nowy kat (nie polecam-szkoda kasy). Za stary dostaniesz jeszcze troche w skupie :P

Oczywiście odpowiednia decyzja należy do właściciela

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie umiałem zapieczonych śrub od kata odkręcić żeby go wyciągnąć więc po odkręceniu od turbo i w połowie auta udało mi się zajrzeć do środka i właśnie zdjagnozować poprzeczne ułożenie wkładu kata a wtedy wystarczy breszka czy pręt i z góry go potraktować a z dołu się wysypie z rury i po kłopocie,rura pusta można składać.A wrażenia jak po chipie:P

Nie jest potrzebna żadna wycinka czy spawanie a już na pewno żadne strumienice itp!

 

 

Powodzenia.

Edytowane przez waldi2807

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Strumienic i innych pierdół zakładać nie będę. Albo pucha, albo wstawka z rury. Przejrzałem 19 stronicowy wątek i decyzja zapadła by wkład wywalić. Tylko, że tam pisali że brzęczenie było u nich na jałowym, u mnie w trakcie przyśpieszania w skali obrotów jak u waldi2807. Śrubami martwię się tymi od turbiny bo zapieczone fest, trzeba grzać palnikiem, a palnika u mnie ni ma. Podjadę do tłumikarza, może za czteropak ruszy je palnikiem. Myślałem też nad wyjęciem turbiny i wyczyszczeniu jak już odkręcę te trzy śruby. Kupiłem zestaw naprawczy erlinga do turbo czyli nowe uszczelki, śruby, nakrętki i wypadałoby wykorzystać. Rozejrzę się jeszcze za przepływką jak radzi driver77. Od jakiegoś sharana/alhambry/galaxy podejdzie? Auto mam od maja i zaczyna coraz bardziej mnie wkurzać. Wcześniej miałem golfa III 1Z którym jeździ teraz ojciec i tam nic przez parę lat się nie psuło. W tym wiecznie coś, teraz jeszcze ze zbiorniczka do spryskiwaczy cieknie.

pozdr.

 

 

Edycja, nie kasuję bo komuś kiedyś może się przyda.

"Od jakiegoś sharana/alhambry/galaxy podejdzie?"

odp. nie podejdzie. Od VW LT i Transportera tak, do vanów takiej nie wkładali.

Nr części czyli przepływki to: 0281002216

[h=3][/h]

Edytowane przez zbirr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja nie umiałem zapieczonych śrub od kata odkręcić żeby go wyciągnąć więc po odkręceniu od turbo i w połowie auta udało mi się zajrzeć do środka i właśnie zdjagnozować poprzeczne ułożenie wkładu kata a wtedy wystarczy breszka czy pręt i z góry go potraktować a z dołu się wysypie z rury i po kłopocie,rura pusta można składać.A wrażenia jak po chipie:P

Nie jest potrzebna żadna wycinka czy spawanie a już na pewno żadne strumienice itp!

 

 

Powodzenia.

 

Ja akurat miałem tak skonstuowane ze musiałem wycinać. Do turbo przykręcona plecionka razem z Katem i dalej zadnych śrub,za katem też brak śrub tylko rura w całości. Nie w każdym modelu jest tak samo.

Ale to nie ma znaczenia. Tym prościej u kolegi. Sruby puścić ,wybić i zakręcić.

U mnie trza było wyciąć bo innej opcji brak. 2 godz roboty na gotowo i kilkadziesiąt zł na wieczorną sobotę zostało.

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

Strumienic i innych pierdół zakładać nie będę. Albo pucha, albo wstawka z rury. Przejrzałem 19 stronicowy wątek i decyzja zapadła by wkład wywalić. Tylko, że tam pisali że brzęczenie było u nich na jałowym, u mnie w trakcie przyśpieszania w skali obrotów jak u waldi2807. Śrubami martwię się tymi od turbiny bo zapieczone fest, trzeba grzać palnikiem, a palnika u mnie ni ma. Podjadę do tłumikarza, może za czteropak ruszy je palnikiem. Myślałem też nad wyjęciem turbiny i wyczyszczeniu jak już odkręcę te trzy śruby. Kupiłem zestaw naprawczy erlinga do turbo czyli nowe uszczelki, śruby, nakrętki i wypadałoby wykorzystać. Rozejrzę się jeszcze za przepływką jak radzi driver77. Od jakiegoś sharana/alhambry/galaxy podejdzie? Auto mam od maja i zaczyna coraz bardziej mnie wkurzać. Wcześniej miałem golfa III 1Z którym jeździ teraz ojciec i tam nic przez parę lat się nie psuło. W tym wiecznie coś, teraz jeszcze ze zbiorniczka do spryskiwaczy cieknie.

pozdr.

 

 

Edycja, nie kasuję bo komuś kiedyś może się przyda.

"Od jakiegoś sharana/alhambry/galaxy podejdzie?"

odp. nie podejdzie. Od VW LT i Transportera tak, do vanów takiej nie wkładali.

Nr części czyli przepływki to: 0281002216

[h=3][/h]

 

Jak turbinie nic się nie dzieje,oleju nie puszcza,luzu nadmiernego nie ma to nie ruszaj.

Po wycięciu kata turbina odetchnie. Nie wystrasz się czarnej chmury za autem przez jakiś czas. Normalny objaw po wywaleniu kata.

Odczucie przybytku mocy delikatnie też odczujesz.

Pożycz od kogoś przepływkę(nie kupuj nowej narazie szkoda kasy,bo mogę sie mylić)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, dzięki za pomoc i rady.

Problem rozwiązany. Niestety śrub od turbiny nie dało rady odkręcić, do tego kontuzja obręczy barkowej i musiałem auto zostawić w warsztacie. Auto złapało spory oddech. Przyczyną były zapieczone kierownice. Sztanga nie chodziła w pełnym zakresie, do tego zaworek N75. Do kata sam zajrzę za jakiś czas jak zdrowie pozwoli. Nadal niestety cięzko mi nawet butelkę piwa podnieść ;). Aha, najważniejsze. Nie wiem czym to spowodowane, brzęczenie też ustało, a do kata nie zaglądane/ nie grzebane.

pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności