Skocz do zawartości
Łuki0

Regeneracja klap kolektora ssącego silnik 2.0 tdi

Rekomendowane odpowiedzi

Patryk przeczytaj sobie dokładnie opis aukcji..... A szczególnie co za te 200 złotych dostajesz....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Patryk przeczytaj sobie dokładnie opis aukcji..... A szczególnie co za te 200 złotych dostajesz....

 

ale pytam o to co bedzie jak zamontuje, caly czas beda klapy otwarte i nic sie nie bedzie dzialo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patryk, piszą Ci koledzy a Ty albo nie chcesz przeczytać albo nie czytasz ze zrozumieniem. Działanie nastawnika jest jasno opisane, w opisie aukcji również. Odpowiedź na Twoje pytanie jest w aukcji czarno na białym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nastawnika się nie kalibruje tylko robi się nastawy początkowe. Faktycznie VAS ma taką procedurę automatyczną. Jeśli chodzi o usunięcie klapek i wykodowanie to najlepiej skorzystać z pomocy dobrego tunera. Natomiast myk z fizycznym rozdzieleniem nastawnika i kolektora działa zawsze o ile oczywiście nastawnik jest sprawny. Oczywiście że za wcześnie, ale jeśli ktoś robi ślizgi wałka z plastiku to chyba nie po to żeby żyło to wiecznie :). Ja mam 185kkm i jakieś 3kkm temu wymieniłem cały kolektor na nowy. Wcześniej oczywiście padł nastawnik

 

po zrobieniu nastaw początkowych wyskakuje błąd- poza zakresem. serwis mówi - nowy kolektor 2300, wyłączenie kolektora 1400.

dla tego też się zastanawiam nad tym ogranicznikiem z allegro. czy ktoś go zastosował i załatwiło to sprawę?

i jeszcze jedna sprawa, czy mogę z tym niesprawnym kolektorem wogóle jeździć autem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podstawa to log błędów. Jeśli błędy są w samym kolektorze to ogranicznik nic nie da.

Skoro masz nowy sprawny nastawnik to tak jak już wiele razy pisałem wystarczy fizycznie odpiąć nastawnik od kolektora i ustawić klapki w pozycji otwartej. Nastawnik będzie pięknie chodził sobie a muzom i nie będzie żadnych błędów. Można tak spokojnie jeździć. Jeśli natomiast większość jazdy masz po mieście to musisz się liczyć z częstszym wypalaniem dpf-a i szybszym zasyfianiem się egra. Poza tym nic się nie dzieje, można spokojnie jeździć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zdecydowałem się na wyłączenie kolektora w Cinsofcie. wydaje mi się że to jest dobry adres.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Może ktoś napisać, albo zrobić fotke w którą stronę są klapy otwarte?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanie czy takie objawy jak mułowatość silnika od 1000 do 2100 jest normala później idzie jak szatan (chiptuning) no i ogólnie strasznie wolno reaguje na pedał przyspieszenia, naciskam pedał przyspieszenia na maxa przy 1400 obr a samochód zaczyna bardzo wolno przyspieszać tak jakby powoli otwierała się przepustnica po chwili silnik rozpędza się normalnie, mam duży problem przy ruszaniu z miejsca na 1 biegu tzn. czasami potrzeba szybko ruszyć na skrzyzowaniu a tu lipa auto rusza z miejsca bardzo wolno dopiero po chwili czuć ciąg

Czy to juz czas na czyszczenie/regeneracje klap wirowych ?

 

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez SZYLO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to auto nie ma przepustnicy, to nie benzyna, tzn ma ale ona służy tylko jako klapa gasząca/odcinająca dopływ powietrza i tyle. nie ma nic wspólnego z przyspieszaniem auta. dodam że ja mam CR'ke z wyłaczonymi klapami ale do 2000 to tez całowita nuda(klapy cały czas otwarte wiec moze na dole za duzo powietrza dostaje), później juz idzie i tez dokoksowane

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To co fabrycznie te auta sa takie mulowate do 2000obr ?

 

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam ten zestaw fabryczny za 200 zł z allegro, zamontowalem, check zgasł, mam pytanie czy po zamontowaniu trzeba podpiąć wtyczkę czy zostawić wyłączona?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podpiąć, ten zestaw wprowadza korektę zużytego elementu i wszystko powinno działać bez zarzutów i błędów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Podpiąć, ten zestaw wprowadza korektę zużytego elementu i wszystko powinno działać bez zarzutów i błędów.

 

Ok , dziękuję, bo na filmie nie ma nic o podpinaniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patryk i jak tam po paru dniach jazdy z tym ustrojstwem? check wrocil?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej,

Ja znalazłem prosty sposób na naprawienie nastawnika klap

 

Otóż po zapaleniu sie kontrolki check engine i zdagnozowaniu problemu, dokładnie obserwowałem klapki i okazało się, że klapka ma za luźne łożyska i opada poza pozycje 0 do tego stopnia, że później mechanizm nie da rady jej podnieśc - stąd bierze się błąd

 

Metodami garażowymi dorobiłem odpowiedni kształtownik który ogranicza klapkę do pozycji 0 a wszystko działa tak jak powinno, Kształtownik formowałem do tego momentu aż kontrolka (koszt zerowy, jedynie godzina pracy) - nie mniej jednak po pół roku bezproblemowej jazdy, znowu pojawiła się kontrolka check engine - tym razem błąd sondy lambdy.

 

Teraz moje pytanie - ponieważ problemy z sondą są dość częste w tym samochodzie, czy mój problem ogranicza się do tej typowej usterki, czy może jednak przez mój patent silnik dostaje za dużo powietrza i stąd pojawiają się błędy?

Wczoraj komputer pokazał aż 10 takich błędów?

Ponieważ diagnosta nie za wiele mi powiedział chciałbtym też się dowiedzieć czy te błędy naliczają się przy każdym odpaleniu silnika, czy biorą się rzeczywiście z konkretnych niewydolności silnika?

 

Z góry dziękuję za odpowiedź

Pozdrawiam

Damian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,ostatnimi czasy miałem problem z plynem chłodniczym wiec pojechałem do ASO aby stwierdzić co jest przyczyną.Po diagnostyce stwierdzili ze cieknie z pompu wody,okazalo się jednak ze wężyk był pekniety,ale po wyjeździe z ASo na drugi dzień zapalił mi się check.Podjechalem do znajomego aby podłaczyc pod komputer ,stwierdził ze blad klap w kolektorze.Troche zmoczyłem bo moglem podjechać do ASO i twierdzic ze podczas motaniny przy pompie cos się uszkodzilo,rozlaczylo,ale tego nie zrobiłem,znajomu usunął błąd ale ten jednak powrócil,niestety nima teraz czasu aby zajrzeć co jest przyczyną,mówi ze mogę z tym chwile jezdzic.Moze ktoś z Was ma jakiś pomysł,lub miał cos podobnego.Czasem mam wrazenie jakby auto trochę się dławiło w pewnym zakresie obrotow,wczesniej chyba tego nie było,a może jestem przewrażliwiony:)Będę wdzięczny za kazda sugestie,tylko nie za takie ze mam jechać do ASO bo to trochę za późno,pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobna sytuację. Zaswiecił się check, po tym jak mocniej depnąłem gaz. Pojechałem skasowałem błąd ale na następny dzień było to samo. Oczywiście przerażony kosztami jakie mogą być przy padnietych klapach postanowilem że podjadę do zaprzyjaźnionego warsztatu na diagnozę. Po kilkunastu minutach ulżyło mi i mojemu portfelowi, bo okazało się że klapy mechanicznie są ok. Winnym okazał się przytkany wężyk podciśnienia. Gość przy okazji przebadał całe autko(zrobił kompleksową diagnostykę). Za całość 45zł zapłaciłem. Sprawdź najpierw podciśnienie, może okaże się to co i u mnie, a ponoć lubią się wężyki przytykać.

Edytowane przez adamoo83

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A który to wężyk? To ten od tak zwanej gruszki? O średnicy ok 7 mm?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak. Natomiast mi zdjął wszystkie i przeczyścił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności