Albercik Zgłoś #1 Napisano 12 Września 2014 Witajcie, Przekopałem forum i znalazłem wiele wątków o wyciu ze skrzyni, ale każdy opisuje objaw odwrotny do mojego. Tzn przy dodawaniu gazu. U mnie natomiast rzecz się stała wczoraj i w dziwny sposób się objawia. Ale od początku: Wyszedłem z pracy. Wczoraj niestety nieco później, niż zwykle, więc postanowiłem pojechać autostradą, a nie przez miasto (jest ciut dalej, ale omijam najbardziej zakorkowane odcinki). Nie szalałem, średnio 130-140 km/h. Dojechałem do końca autostrady, zjechałem na ulicę prosto do domu, postałem kilka minut w korkach i dojechałem pod dom. Niepokojący objaw pojawił się podczas parkowania (przyciszyłem radio, żeby słyszeć bipanie czunika parkowania). Otóż zauważyłem, że auto jakoś dziwnie buczy i ma podwyższone obroty (ok 1000 rpm). Otworzyłem okno i słyszę jak wiatraki zasuwają pełną mocą. Temperatura cieczy chłodzącej w normie. Mając otwarte okno zacząłem parkować i po podjechaniu pod krawężnik jak puściłem gaz - słuchać było wyraźne, głośne buczenie, jak silnik schodził z obrotów. Dźwięk jakby coś się zacierało Przerzuciłem na wsteczny - to samo. Po jakiejś minucie udało mi się zaparkować (pod moim blokiem to na prawdę sztuka) i wrzuciłem 'Park'. Dodałem parę razy gazu, żeby zobaczyć o co kaman - cisza. Pracuje sobie jak gdyby nigdy nic, z wyjątkiem tego, że wichury kręciły się na maksa i wiało żarem z komory silnika. Zgasiłem, otworzyłem maskę, buchnęło gorącem, ale nic niepokojącego nie widać (na tyle, ile mogłem - obejrzałem skrzynię, czy nie ma jakiegoś wycieku itd.). Sprawdziłem dla spokoju poziom oleju w silniku - jest. Poziom płynu chłodzącego - blisko minimum, ale jest. Dziś rano już miałem przygotowany numer na assistance, ale postanowiłem, że pojadę do pracy. Najwyżej stanę gdzieś po drodze. Pojechałem przez miasto, prawie pusto było (specjalnie wcześniej wyszedłem). V-max 80 km/h, nienerwowo, żeby nie rozwalić czegoś. Nic. Dojechałem bez problemu do pracy. Wiatrak się kręcił powoli, jak zawsze, zero wycia/buczenia ze skrzyni, nic. Po prostu normalnie pracujące auto. WTF? Dodam, że nie wymieniałem oleju w skrzyni, ale poprzedni właściciel twierdzi, że był wymieniany w czerwcu przy okazji wymiany dwumasy (LUK) jakieś 10 tys. km. temu. Ma ktoś jakiś pomysł? Bo to przecież strach na trasę wyjechać... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jaro30 Zgłoś #2 Napisano 12 Września 2014 Kolego, wypalał ci się DPF poczytaj na forum Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkpol Zgłoś #3 Napisano 12 Września 2014 :lol3 :lol3 :lol3 witaj w klubie Dokładnie tak jak napisał Jarek. Jeśli coś takiego ci się znowu zdarzy to nie gaś silnika, zrób małą dynamiczną przejażdżkę, lup po prostu zostaw auto zapalone w spokoju na 10-15 minut. Potem jak dodasz gazu i obroty zejdą do 800 to możesz zgasić silnik Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Albercik Zgłoś #4 Napisano 12 Września 2014 (edytowane) Fajnie, tylko, że ja nie mam DPF'a... [EDIT] Kurde, teraz tak czytam po necie i wychodzi na to, że od 2008 (mój rok) w silniku CBAB był montowany DPF... A poprzedni właściciel zarzekał się, że tu nie ma tego ścierwa Można z tym jeździć? Żaden błąd mi na desce nie wyskoczył. Martwi mnie tylko, że silnik taki gorący. I dlaczego słychać to było tylko jak puściłem gaz na biegu? Edytowane 12 Września 2014 przez Albercik Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkpol Zgłoś #5 Napisano 12 Września 2014 :lol3 :lol3 Fajnie, tylko, że ja nie mam DPF'a... Kurde, teraz tak czytam po necie i wychodzi na to, że od 2008 (mój rok) w silniku CBAB był montowany DPF... A poprzedni właściciel zarzekał się, że tu nie ma tego ścierwa to jak tyś to auto kupił? Nie drąż tego, nic złego się nie dzieje, jak znowu zauważysz to zrób co ci napisałem powyżej i już Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łysy Zgłoś #6 Napisano 12 Września 2014 To co temat chyba kosz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkpol Zgłoś #7 Napisano 12 Września 2014 zdecydowanie tak, sprawa opisana na forum setki razy, choć jeszcze nigdy w tak dramatyczny sposób :bezzebow Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Albercik Zgłoś #8 Napisano 12 Września 2014 Kurde, nie ciskajcie się tak, bo się w sobie zamknę Moje pierwsze auto z DPF'em. Mimo, że wcześniej jeździłem diesel'em 2010, to nie miałem tam takich zabawek Czyli olewam temat do następnego razu. A tak szybkie pytanie na przyszłość - jak DPF się chrzani, to nie powinna jakaś kontrolka na desce się zaświecić? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkpol Zgłoś #9 Napisano 12 Września 2014 jak się schrzani to się zapali, nie martw się to co opisałeś świadczy natomiast o tym że działa bdb a jak nie chcesz więcej tego dźwięku jakby się silnik zacierał (dzieje się to jak obroty chodzą tak od 1300 do 1000 - czyż nie? ) to zmień przy następnej okazji olej na motul specific 5w30 Damian zrób "temat klozet" Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Albercik Zgłoś #10 Napisano 12 Września 2014 Dodam tylko, że olej i tak do wymiany, bo matoł zalał castrol 'long life' :D [EDIT] P.S. jakby się silnik zacierał (dzieje się to jak obroty chodzą tak od 1300 do 1000 - czyż nie? ) Dokładnie tak Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach