Skocz do zawartości
Albercik

B6 2.0TDI 140KM CR - sprężynka, utrata mocy.

Rekomendowane odpowiedzi

ale u Ciebie też raz moc była, a raz nie? bo u mnie właśnie tak jest...

tu to raczej gruch siada lub zmienna geometria w turbo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pocieszaj mnie dalej... :(

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

turbo nie gwiżdże, ani nie zachowuje się w inny sposób podejrzanie. Jeśli już to raczej ta nieśmiertelna gruszka. Ale dlaczego by mu przechodziło po zgaszeniu silnika i odpaleniu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ale u Ciebie też raz moc była, a raz nie? bo u mnie właśnie tak jest... :(

 

Tak, jak napisałem wcześniej za pierwszym razem jak podjechałem na diagnozę to mechanik

przejechał się ze mną i nagle wszystko wporzadku! moc wróciła! komputer nic nie pokazał poza błędem hamulca.

W drodze powrotnej do domu znowu to samo brak mocy.

 

Dziś odebrałem auto po wymianie uszczelki rury wylotowej turbosprężarki i jak narazie gitara.

przy okazji wymieniłem wszystkie filtry.

 

wracając do rury to u mnie było słychać delikatny świst przy dodawaniu gazu, ale to tez nie zawsze. ( trzeba się przysłuchać )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm, no dziś jak z pracy wracałem, to była jakaś masakra. 60/h pod wiadukt z gazem w podłodze. Silnik wyje, a nie ma cugu. Tez mam wrażenie, że głośniej chodzi, a w zadzie inaczej (tak jakby buczy, czy coś, jak się wyłącza odkurzacz...

 

Jutro jadę do mechanika, a w sobotę muszę jechać w trasę, więc warto byłoby to zrobić, bo wkurzę się jak mi zdechnie w czasie jazdy.

 

A ta uszczelka, to na zimnej stronie turbo, czy na ciepłej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na ciepłej :) warto to sprawdzić! podobno na tej metalowej części są takie uszy gdzie przychodzi zawleczka zabezpieczającą i własnie tam robi się dziurka ( to sprzedał mi mechanik - jego doświadczenie ) ciężko do zlokalizowania nieszczelność.

 

Daj znać co z twoim paskiem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wcisnałem się na krzywy ryj na jutro. Mam aktualnie pięć podejrzanych elementów:

- Ta uszczelka, o której mówisz

- Gruszka

- zmienna geometria turbo (może być zapierdzielona i się blokuje)

- Filtr paliwa

- Pęknięty blok silnika lub wydmuchana UPG.

 

Co ciekawe moje dwie obserwacje:

- Po 1. Problém występuje tylko na rozgrzanym silniku. Na zimnym chodzi jak zły.

- Po 2. Jak traci moc - nie ma w ogóle efektu turbo. W sensie, że tak jakby w ogóle nie było turbiny. Nie gwiżdże ani nie ciągnie.

 

Ten drugi objaw kiedyś mi wystąpił w Fiacie marea 2.4td i tam okazało się, że walnęła rura między IC, a turbo i głupiał, bo przepływka pokazywała co innego, niż było w rzeczywistości (ssał bokiem powietrze do turbo)...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IMO coś ci kumpel licho błędy zczytał.

Utrata mocy- klasyczne przechodzenie w tryb awaryjny.Przy palącej się kontrolce silnika i lub "sprężynki" świec.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
kontrolce silnika i lub "sprężynki" świec.

 

ale u mnie to tylko raz się zapaliło i po ponownym odpaleniu już więcej się nie pojawiło. A mocy mu brakuje.

 

I teraz ciekowstka, która wykluczyła kwestię bloku silnika. Wczoraj był problem. Auto stało całą noc. Dziś odpalam, jadę do pracy - muł. Od początku, bez znaczenia, czy zimny, czy ciepły. Przejechałem ok 5km i zjechałem na stację po fajki. Kupiłem, wychodzę, odpalam, wyjeżdżam. Oczywiście muł jak był tak jest. Pas rozbiegowy, jedzie ciężarówka, no to but w podłogę i może zdążę.

 

I co?

 

Nie bardzo chciał się wkręcić z niskich obrotów, ale jak doszedł do ok 1,5krpm to mnie tak w fotel wcisnęło, że gdyby nie pasy, to bym w bagażniku wylądował. I całą drogę do warsztatu pod pracą (następne 5km) szedł jak zły, ale - na niskich obrotach nadal go muliło.

 

Odstawiłem do mechanika i będą diagnozować. Tylko kłopot jest bo raz ma moc, a raz nie. Ciężko będzie to wykryć... Jak się uda to przy okazji tarcze i klocki zrobią z tyłu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i wszystko jasne. 'Zacina się' turbina. 1,5 kafla na regenerację...

 

[EDIT]

Zadzwoniłem do innego serwisu. Gość mówi, że jeśli jest taki objaw, jak opisałem, to być może tylko prowadnice są zawalone i nie trzeba będzie robić pełnej regeneracji, tylko wystarczy ją wyczyścić, co jest znacznie mniejszym kosztem. Oczywiście wraz z tym wymiana oleju, filtra i uszczelek turbo.

 

A jeśli regeneracja, to gość wcześniej zamawia już regenerowaną i turbo czeka na mnie w warsztacie. Przyjeżdżam wieczorem, rano wymieniają (na zimny silnik) i już koło południa można odebrać auto :D

Edytowane przez Albercik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
tu to raczej gruch siada lub zmienna geometria w turbo

 

No właśnie. Odebrałem przez chwilą auto po diagnostyce. Poza tym, co pisałem - komputer nie pokazuje błędów, ale pojeździli autem trochę, pokatowali aż zaświeciła sięsprężynka i w tym momencie wypluło błąd:

- P0299 Regulacja ciśnienia doładowania - Poniżej granicy regulacji.

 

Wygląda na to, że bez regenerki turbo się nie obejdzie :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja proponuje zacząć od sprawdzenia gruchy turbo. Jakiś tydzień temu borykałem się z identycznymi objawami i wymiana gruszki załatwiła problem. regeneracja w Serwis Pomp w Brzegu polecam. Nowa koszt 660zł regenerowana 248 zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siaras, a jak ta 'gruszka' się fachowo nazywa? Żebym wiedział co mechanikowi powiedzieć... Dzięki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawostka. Pojechałem na działkę. Szedł jak wściekły. Ale była 6:00 rano i było chłodno. Potem pojechałem do sklepu. Na zewnątrz 36 st. - Muł od razu po wyjeździe zaświeciła się sprężynka. Zjechałem na bok, zgasiłem, odpaliłem - sprężynki nie ma. Wolno i delikatnie poturlałem się dalej. Przed chwilą wracałem do domu. Upał nie odpuszcza. 32 stopnie. Muł. Zapaliła się sprężynka. Ten sam rytułał - zgasła, jadę dalej. Potem jeszcze raz.

 

Niedaleko domu natomiast stała się rzecz, której do tej pory nie było - wraz z trzecim zapaleniem się sprężynki - zaświeciła mi się kontrolka check-engine. Zjechałem, rytuał, a po odpaleniu sprężynka zgasła, ale check-engine świeci się cały czas...

 

Nadał myślicie, że to ta gruszka? Jak tak w poniedziałek pojadę kupić, ale nie chcę płacić dwa razy, jeśli okaże się, że turbo do regenerki (bo chyba gruchę też regenerują, jak robią turbinę...?).

 

 

Aaa i ważna rzecz. Właściciel mówi, że rok temu wymieniał zawór EGR. Może to mieć coś wspólnego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
moj mechanik powiedzial ze gruszke trudno jest dostac sama i tylko z turbina mozna ja kupic w aso, ja mam zaplacic ok 1100zl z robocizna bo podobno wywazenie/ustawienie tej gruszki nie jest latwe i tez z tego powodu wiekszy koszt.co o tyum myslicie ?
Zmień natychmiast mechanika. Gruszkę można kupić bez problemu w ASO. Tylko starsze turbiny miały ją zespoloną. Ustawienie to żaden problem jeśli ma się wyciągniętą starą. Ustawia się sztangę dokładnie tak samo a potem tylko sprawdza bloki pomiarowe i ewentualnie ustawia jeśli będzie trzeba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, a dq się w jakiś jednoznaczny sposób określić, że to właśnie ta gruszka, a nie turbo padło?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, ale (może trochę głupie pytanie) co ma sprężynka i utrata mocy do świateł stop? Już któryś raz o tym czytam, w którymś miejscu i ciągle to samo - sprężynka + utrata mocy i wychodził albo czujnik stop, albo spalona żarówka.

 

To jakaś bujda na resorach - wszyscy w okolicy mówią to samo a jak się okazało to oba zawory egr nie pracują ... Zasilanie na kostce jest (zarówno 12V jak i 5V - prawdę mówiąc to nie wiem jakie jest prawidłowe zasilanie). Błąd dalej jest... Odkopałem na forum problem z zębatkami na egr ale wszystkie są ok. Mechanicznie zawór można otworzyć bez problemu ale z wyciągniętym zaworem na zewnątrz on w ogóle się nie otwiera - zero reakcji. Już nie mam pojęcia gdzie szukać... help...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem dla czystego sumienia. Wszystkie światełka się świecą prawidłowo. Sprawdziłem nawet w schowku i w bagażniku :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem ten problem jakiś czas temu pamiętam ze mechanik zassysal powietrze przez wężyki co wchodzą do gruszki i w ten sposób ja sprawdzał po czym stwierdził uszkodzenie gruszki i diagnoza okazała się trafna. Po wymianie calkiem inne autko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Darku, ale mechanior sprawdzał to na chodzącym silniku? Poza tym to nie będzie jednoznaczne, bo jeśli prowadnice turbiny stoją to też zasysanie nic nie da ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W gruszce największe podciśnienie jest na wolnych obrotach. Im wyższe obroty tym sztanga mocniej wysunięta a tym samym rola gruszki jest dużo mniejsza. Jeżeli gruszka się rozszczelni - a w wersjach bez dodatkowej osłony to najczęstszy problem to przy małej nieszczelności problem występuje tylko na wolnych obrotach a po podkręceniu problem sam znika. Im większe rozszczelnienie tym problem większy.

 

Natomiast jeśli jest tak że auto wchodzi w tryb awaryjny jak ma ochotę to warto najpierw sprawdzić EGR. Niekoniecznie musi się zepsuć. Lubi się zapychać i zacinać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności