Skocz do zawartości
strami

Proszę o pomoc w podjęciu decyzji. Naprawić/Sprzedać??

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Posiadam takiego oto passata: http://forum.vw-passat.pl/threads/139925-Czarna-limuzyna-1-9-130-AVF-)

 

Miałem chęci żeby go trochę jeszcze upiększyć ale niestety jak wiadomo samochód to skarbonka. Uzbierało mi się trochę rzeczy kosztownych do zrobienia.

 

Mianowicie:

 

1. Turbina (bierze duże ilości oleju, około 0,5 l na 350 km)

2. Prawdopodobnie poduszki pod silnikiem (drgania na jałowych obrotach)

3. Rozrząd

4. Sprzęgło ( bierze od góry i szarpie jak jest rozgrzane)

 

Jakby było tego mało, wyskoczyła mi niedawno sarna i mam też maske wgnieconą i grill pęknięty. Oprócz rzeczy które wymieniłem są do zrobienia takie pierdołki jak szyba(odprysk) hamulec ręczny(do wymiany mechanizm), łożysko,osłona przegubu, łącznik stabilizatora. Jak widzicie strasznie dużo się tego uzbierało i mam straszny dylemat. Sprzedać go taniej i kupić coś starszego w benzynce ale w dobrym stanie czy może naprawić i dalej jeżdzić ? Nigdy nie wiadomo jaki samochód się znowu kupi a z drugiej stronie nie wiadomo co będzie do naprawy za niedługo jak go nie sprzedam (np.wadliwe koła dwumasowe czy pompowtryski) Proszę o poradę z waszej strony bo czas najwyższy żeby podjąć jakąś decyzje bo ile można dolewać tego oleju :/ Żal mi jest go sprzedawać bo ładnie się prezentuje ale z drugiej strony nie wiem czy warto się zapożyczać na tak kosztowne naprawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak na spisie zobaczyłem temat, to myślałem, że chcesz nas zapytać, czy warto się żenić :lol3

 

A na poważnie - wymien te rzeczy i jeździj. Kupisz innego, to z reguły będzie na pewno tak, że włożysz jeszcze więcej. Olej, klocki, tarcze, zawieszenie, rozrząd, wszystkie inne paski i rolki, filtry.... i też się tego nazbiera - nawet nie będę wymieniał dalej :fajny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Danek75, tylko jakby podliczyć te wszystkie rzeczy które mam do zrobienia to wyjdzie gdzieś pewnie około 5 tyś. Regeneracja turbo licze 1500 zł, poduszki z wymianą 1000 zł, rozrząd 1000 zł , sprzęgło kompletne bez dwumasy z wymianą też pewnie 1000 zł + te pierdołki ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to jak chcesz tylu kosztów uniknąć, to furę musisz puścić taniej - to raz. I jak za dużo nie chcesz w "nowy" inwestować", to tylko benzyna 1.8 bez turbo. Inwestujesz tylko w sekwencję LPG i śmigasz :D

Bo w benzynie z turbiną - możesz mieć podobny problem, że będzie do wymiany w najbliższym czasie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bracie, zgrzeszysz sprzedając takie cacuszko.:fajny

Ogarnij wóz i bij dalej kilometry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Auto się naprawia na bieżąco (wtedy mniej boli finansowo) - a nie jak się nazbiera usterek na koszt połowy wartości auta. Wiem że to łatwo powiedzieć ale to się później niestety mści. W każdym razie kupisz starszy to będziesz żałował. Trafić zadbane używane auto bez wkładu finansowego na starcie, to tylko od rodziny lub dobrego znajomego. Sam widzisz co Ty chcesz sprzedać ;) . Za auto w tym stanie dużo nie weźmiesz więc naprawdę zamienisz siekierkę na kijek. Na starcie zrób rozrząd, osłonę przegubu wymień bo szkoda żeby przegub poleciał. Później wymieniaj turbinę itd. Sporo rzeczy można samemu zrobić oszczędzając dużo na robociźnie. Ale i tak za Ciebie nikt decyzji nie podejmie.

PS. A autko ładne na fotkach w Twoim temacie.

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mateusz, no fakt masz problem do rozgryzienia ale... Zawsze jest ale i tym bardziej kupując inne, do tego starsze auto niż Twoje. Licząc naiwnie, że do jeszcze starszego nie trzeba nic dokładać jesteś w błędzie. Licz się z tym, że jak kupisz jeszcze starsze auto to na dzień dobry wydasz co najmniej połowę tej kwoty, którą masz teraz do wydania na naprawy, a i tak nie będziesz pewien ile jeszcze wydasz. Jeżeli generalnie nie nosisz się z zamiarem zmiany auta(na ogół na nowszy) to moim zdaniem lepiej zainwestować i kolejne kilkadziesiąt tys. km masz spokój. Ja kupiłem, niby okazyjnie drugie auto do domu, które było świeżo po przeglądzie. Efekt był taki, że od strzała wydałem 3000 PLN. A całkowity koszt doprowadzenia auta do stanu pełnej gotowości i sprawności był jeszcze wyższy. No chyba, że uda Ci się kupić sprawdzone pewne auto, do którego nie trzeba będzie NIC wkładać. Ale to marzenie ściętej głowy i graniczy z cudem.

I trudno nie zgodzić się z:

Auto się naprawia na bieżąco (wtedy mniej boli finansowo)
Edytowane przez bbbb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę że wszyscy jesteście tego samego zdania :)

 

Chciałem was zapytać jakie mogą być konsekwencje gdy wykonam naprawy za późno lub co się stanie gdy tego nie naprawie. Jeśli rozrządu nie wymienie w czasie to wiem co sie stanie. Chodzi o turbine. Jak już pisałem powyżej przepuszcza ona olej i następnie ten olej zostaje w wężu od intercoolera. Słyszałem jedną opinię (chociaż myśle że to nie prawda) że jak silnik zaciągnie ten olej to samochód dostanie takiego kopa że nie da się zachamować. Co o tym myślicie ? :) Chciałem też zapytać co się stanie jak będe dalej jeżdził z tym szarpiącym sprzęgłem. Zacznie się ślizgać a potem się spali czy poprostu będzie cały czas tylko szarpać ?? Wielkie dzięki za odpowiedzi ;)

Edytowane przez strami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Widzę że wszyscy jesteście tego samego zdania :)

 

Chciałem was zapytać jakie mogą być konsekwencje gdy wykonam naprawy za późno lub co się stanie gdy tego nie naprawie. Jeśli rozrządu nie wymienie w czasie to wiem co sie stanie. Chodzi o turbine. Jak już pisałem powyżej przepuszcza ona olej i następnie ten olej zostaje w wężu od intercoolera. Słyszałem jedną opinię (chociaż myśle że to nie prawda) że jak silnik zaciągnie ten olej to samochód dostanie takiego kopa że nie da się zachamować. Co o tym myślicie ? :) Chciałem też zapytać co się stanie jak będe dalej jeżdził z tym szarpiącym sprzęgłem. Zacznie się ślizgać a potem się spali czy poprostu będzie cały czas tylko szarpać ?? Wielkie dzięki za odpowiedzi ;)

 

apropos turbiny i zassanego oleju:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wymień pierw sobie turbinę i rozrząd aby się coś nie rozp.... i nie zajechało ci silnika a potem zbierasz kaskę i wymieniasz pozostałe rzeczy. Wiem, że to wszystko nie mało będzie kosztowało ale tak jak koledzy ci piszą żebyś go nie sprzedawał.

Opchniesz go za małą kaskę, kupisz innego i co na nowo będzie do robienia rozrząd , oleje itp pierdoły.

Odnośnie turbiny jeśli nie chcesz wydawać na regenerację to poszukaj na innych forach tj; golf touran bo tam pojawiają się ogłoszenia ze sprzedaniem turbiny bo często cłopaki zmieniają na mocniejsze do swoich samochodów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
apropos turbiny i zassanego oleju:

 

O masakra! :swirus

 

Auto się naprawia na bieżąco (wtedy mniej boli finansowo)

 

Dokładnie!

 

 

Chciałem was zapytać jakie mogą być konsekwencje gdy wykonam naprawy za późno lub co się stanie gdy tego nie naprawie.

 

To pytanie brzmi przerażająco. Odpowiedź jest jedna: konsekwencją będzie przedwczesne zezłomowanie zajefajnego auta. Albo jeśli auto sprzedasz, to wpakujesz kogoś na niezłą minę. Ludzi tak rabunkowo eksploatujących swoje auta skazywałbym na publiczną chłostę.

 

No i rodzi się jeszcze jedno pytanie: dlaczego do cholery auta w takim stanie przechodzą przeglądy???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bochum80 Czyli z tego co zrozumiałem z tego filmiku to jak silnik zassa olej z turbo to mimo wyłączenia zapłonu silnik dalej chodzi na najwyższych obrotach, turbina pada całkiem a potem silnik tak ? Silnik idzie wyłączyć poprzez wrzucenie najwyższego biegu i puszczeniu sprzęgła tak ?

 

A co stanie się z tym sprzęgłem ? Można na razie tak jeździć ? Nie spali się ?

 

 

No i rodzi się jeszcze jedno pytanie: dlaczego do cholery auta w takim stanie przechodzą przeglądy???

 

Spokojnie, nie przejdzie tak przeglądu i nawet nie chce żeby przeszedł. Do 4 lipca jest ważny i dzięki waszym radą będe prawdopodobnie naprawiał go.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wylaczysz sprzęgłem, słyszałem od mechanika, który mi wymieniał turbo, ze jeśli tak się stanie, czyli rozbiega się silnik to powinno się nie wyłączać biegu i wcisnąć hamulec. Jak wcisniesz sprzęgło to nic już nie zrobisz, sprzęgło się spali. Tarcie statyczne vs dynamiczne. Jeśli już jesteś na luzie to jedynie możesz go zdusic zamykając dopływ powietrza, co może być trudne i ryzykowne, bo często w takim przypadku korba wychodzi bokiem i ja osobiście bym się bał grzebać przy silniku.

 

Sprzęgło to moim zdaniem nie wielkiego nie zrobi. Skończy się to staniesz i dalej nie pojedziesz. Gorsza ta turbina, ja wymien w pierwszej kolejności bo oleju jak napisałeś bierze bardzo dużo.

 

 

I pamiętaj nikt dobrego auta nie sprzedaje. Zawsze będzie coś do zrobienia i nie zawsze tanio a Passat do super tanich aut w naprawie nie należy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jakie mogą być konsekwencje gdy wykonam naprawy za późno lub co się stanie gdy tego nie naprawie.

 

W skrócie - będziesz miał do wymiany cąły silnik :D Tak jak chlopacy wcześniej pisali.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności