Freeq Zgłoś #1 Napisano 31 Maja 2014 (edytowane) Witam, od pewnego czasu zastanawiam się nad delikatną zmianą koloru mojego Passata. Chciałem go przemalować ale perspektywa rozbierania wszystkiego trochę mi się nie podoba. Wpadł mi do głowy pewien pomysł (tak aby nie malować komory silnika, wnętrza auta, bagażnika itp), mianowicie chodzi mi o jakieś lekkie przerobienie koloru. Auto jest obecnie w kolorze LA5E (maritim blue). Myślałem o dodaniu jakiejś delikatnej perły lub coś w tym stylu... Czy ktoś mi może coś doradzić w tym temacie? Lub może ktoś robił coś takiego? Obecnie lakier **** nie urywa, jest już mocno zmęczony życiem. Dodatkowo ktoś kiedyś nałożył na stary lakier nową warstwę i bardzo średnio to wygląda, łuszczy się przy uszczelkach, w kilku miejscach odprysł, widać na nim rysy, nawet takie delikatne po przejechaniu paznokciem... Strasznie to irytujące. Miesiąc temu zrobiłem mu polerkę, przez 2-3 tygodnie wyglądało super, ale teraz znowu na niego patrzeć nie mogę. Pozdrawiam. Edytowane 31 Maja 2014 przez rainman777 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grzesiek. Zgłoś #2 Napisano 2 Czerwca 2014 Cześć, lakier LA5E, jak wiadomo jest akrylem, a więc dodawanie perły czy czegokolwiek innego odpada, jedynie można dodać płynu matujacego, będzie pół-mat :-) proponował bym lakierowanie 2k, tzn baza i lakier bezbarwny, można w mieszalni dobrać taki sam kolor jak LA5E bazowy, lecz perła dodana do zwyklej bazy (nie metalicznej) fajnego efektu nie da, ale za to można ją dodać do lakieru bezbarwnego, np fioletową i już jakiś efekt w słońcu będzie :-) ok 30g perły na 1l gotowego lakieru daje fajny efekt, lecz wszystko zależy od lakiernika (ciśnienie-odległość od lakierowanego elementu) :-) ładnie wygląda "customowy" lakier, ale trzeba liczyć się z tym, że w razie ewentualnej stłuczki będzie ciężko pomalować identycznie element. Pozdrawim Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach