Skocz do zawartości
Gość arq

Napęd 4WD Plusy i minusy ?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Ja jeżdżę passatem 1.9 TDI AFN 4motion i jest naprawdę SUPER!! Zimy coprawda nie było za dużo żeby poszalec ale z tego co się udało wrażenie niezapomniane. Co do spalania, średnie na komputerze 6,4/100km czyli całkiem nieźle.

Edytowane przez kubus84

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość maslana

:509::D Witam moja bestyjka pozera na autostradzie 10-9 L/100km w jazdzie miejskiej 15,no ale cos kosztem czegos komfort jazdy jest nieporownywalny prowadzi sie jak po szynach.Nie dodalem o jakim motorku mowa:D:D:D:D otuz 2.8 193 kuce pod maska, no kocham je.

 

 

POZDRAWIAM MAŚLANA.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość uki145
wszystkie Passaty produkowane w latach 96-05 (3B i 3BG) mają silniki umieszczone "naturalnie pod 4x4" czyli wzdłużnie. Dobrze kojarzysz, że haldex to rzędówka, ale w passatach nie było takiej opcji. Torsen only... :cwaniak:

 

Witam! IMHO nie ma związku miedzy faktem, ze silnik rzędowy musi mieć Haldexa, a inny nie. w vagu ten rodzaj napedu jest stosowany, ale w pojazdach z silnikem umieszczonym poprzecznie (golf, leon ,audi a3,niezaleznie czy v6 czy rzedowy, tutaj quattro to nie stały naped na 4 koła ale prowizorka z dołączanym tylnym: czyli dzisiaj juz rozbudowany mechanizm typu Haldex ): akurat nie wiem jakie sa problemy techniczne z zastosowaniem stałego napedu z dyfrem typu Torsen w silnikach umieszczonych poprzecznie, ale tak to już jest niestety u VAGA (ale tylko u waga , bo inni producenci potrafią zastosowac stały napęd z Torsenem przy silniku umieszczonym poprzecznie!!!!!!!!!!!!) . Tak więc to co ma passat i produkty audi, z silnikami umieszczonymi wzdłuzne, to stały naped na 4 koła ( dwa otwarte dyferencjały z tyłu i przodu oraz samoblokujący, centralny mechanizm różnicowy typu torsen: układ slimaków i slimacznic, jego atut to czysto mechaniczne działanie bez zbednej elektroniki , czego nie mozna powiedziec o układach stalego napedu na 4 koła np w subaru , gdzie srodkowy dyfer jest elektronicznie szperowany sprzegłami ). Rozwiązanie passata b5 dzieli pozytywna przepaść od układu typu haldex, bo ten pierwszy system działa mechanicznie i wyczuwa nawet najmniejsze naprężenia w układzie napedowym(stąd wrażliwy na moment z nazwy, żadna elektronika nie jest w stanie działac tak szybko ). w zasadzie to najlepsza rzecz jaka się mogła przydarzyć b5 z małzeństwa z audi a4/a6. b6 , ze względu na silnik umieszczony poprzecznie ma niestety tylko rozbudowanego Haldexa (czego, jak pisałem nie rozumiem :pewnie chodzi tylko i wyłącznie o koszty ). sam układ ma tez swoje wady : specyficzne prowadzenie, rózne od tego jak zachowują sie stałe napedy w subaru czy mitsubishi , tyle ,ze nie traktowałbym tego w kategorii wady .Czego nie wolno przy stałym napędzie na 4 koła: stosować róznych rozmiarów ogumienia na przedniej i tylnej osi , jezdzic na oponach nierównomiernie zuzytych miedzy przednia, a tylna osia , holowac z podniesioną jedną osią, zaciagac hamulec reczny bez wysprzeglania,stosowac łancuchy tylko na jedna oś , strzelac ze sprzegła przy starcie( chociaz tutaj niszczy sie w zasadzie tylko sprzegło i to bardzo szybko ) jak sie bedziecie do tego stosowac to 4x4 passata będzie wieczny !!!!!! Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość ebarc1
Cenię ten napęd za to, że mogę na śliskiej drodze kręcić kierownica jak będę chciał a auto i tak pojedzie zadanym torem jazdy. Doceniłem go również w tym roku na urlopie kiedy to musiałem wyjechać ze stromego kempingu z załadowana przeczepą i łodzią. Z doczepką z tyłu przy 4 napędzanych kołach jest całkiem bezpiecznie i pewnie. Denerwuje mnie jednak to, że napęd nie ma przełaczenia stałego np. do 60km\h a potem automat. No coż nie jest to auto off-roadowe i z tym się trzeba pogodzić. Spalanie u mnie jest podobne jak w normalnych ośkach ale ja jeżdżę spokojnie i nigdzie się nie śpieszę. Zimą jeszcze się nie zakopałem ale za to miałem okazję wyciągac inne auta z zasp. Trzeba jednak uważać aby nie gazować z takim napędem jak się jest w jakiejś rynnie lodowej bo może zdarzyć się awaria dość poważna. To tyle tak po krótce.

 

Najbardziej poważam go za zdolności holownicze ale u mnie to tylko w sezonie wypoczynkowym ale i tak byłem pod wrazeniem.

 

HHA

ile koni ma twój pasek?

czy to możliwe, żeby spalał średnio 6,3? może w trasie?

mam passata 130 KM 4Motion z 2004r i średnie spalanie mam na poziomie 8,0 l

trochę sporo ale przerobiłem już parę passatów B5 i widać sporą różnicę w spalaniu między obecnym 4x4 a poprzednimi mniej więcej o 1-2 l jeśli motor 115 KM

może u mnie jest coś nie tak ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość slawa

Witam.

Mam również passata 4X4 kombi 2001 z silnikiem 1,9 avf 130 km, 6-scio bigową skrzynią. Przy mojej jeździe w warunkach zimowych głównie na krótkich odcinkach spala 7 litr./100km.:)

Mam takie małe pytanko ile on może ważyć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość hha

W zeszłym roku ważyłem swojego Passka przed wyjazdem z przyczepą i łodzią to waga przy kopalni pokazała 1685kg ale był też zatankowany w 3/4.

Moje spalanie to głownie trasa bo tak mam do pracy i bardzo niewiele miasta. Pozatym jeżdżę bardzo spokojnie bo mi się nigdzie nie śpieszy. Może i typu jazdy PSJ ale nie mam też zbyt wiele syfu w EGR i dolocie. W zeszłym tygodniu robiłem przegląd i czyszczenie EGR-a oraz wymontowanie i dokładne wyczyszczenie dolotu i byłem mile zaskoczony. Niewiele miałem do roboty bo wszystko zeszło po 1h roboty. Tak więc spokojna jazda nie jest 100% winowajcą zapchanych dolotów, braku mocy czy syfu w EGR.

A z drugiej strony wiem, że jakieś przeganianie auta po autostradach na wysokich obrotach nie uwalnia na zawsze od problemów z brakiem mocy. Poprostu trzeba zaglądnąć i usunąć syf.

Sorrki, odszedłem troche od tematu.:rolleyes:

 

HHA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość slawa

Sam passat 1685kg :651: :651:.Ja tak liczyłem na 1500kg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moge się wypowiedzieć na temat jazdy autem 4x4. moja mama ma takie małego fiata sedici to samo co suzuki sx4. ma napęd permanentny z możliwościa blokady do 60km/h. powiem tak w trybie ,,auto" (tył dołącza się kiedy przód boksuje) to autko miazdzy wszystkie auta ze świateł. waży coś ok 1100kg i ma diesla 120KM. jest kosmos jeśli chodzi o odejście z miejsca. na pewno gdybym miał możliwość wyboru mieć 4x4 a nie miec to raczej że wybrałbym napęd 4x4 nawet jeśli nie stały to dołączany.jazda z czymś takim to bajka. pozdro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość bolo134

Mam pytanie ,a jak to jest wlozeniem chipa do 110 z 4x4 czy turbina to wytrzyma i jak dlugo? Jakie sa wady 4x4??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jakie sa wady 4x4??

 

przeczytaj wyzej to bedziesz wiedzial(czyli temat od poczatku)a chip przeczytaj lub zapytaj w dziale chip tuning.pozdrowka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam !

 

Miałem okazję przekonać się że napęd 4X4 daje znacząco więcej możliwości na kontrolę toru jazdy w sytuacjach awaryjnych. Zostałem zmuszony do gwałtownego hamowania i ominięcia samochodu który wyprysnął jakieś 20 m przede mną z podporządkowanej (BMW 3) i zatrzymał się na samym środku drogi. Jechałem ok 70 km/h, byłem już przekonany że w niego walnę, pasek pięknie wyhamował bez udziału ABS i na końcu z nogą cały czas na hamulcu ominąłem go zygzakiem, po prostu dwa majtnięcia kierą w lewo i prawo. Musiałem to zrobić żeby uniknąć zderzenia z samochodami z naprzeciwka. Zrobiłem to intuicyjnie, trwało to wszystko razem może półtorej sekundy. Nie zarzuciło mnie nawet na centymetr. Jestem przekonany że w tej sytuacji auto z napędem na przednią oś zachowało by się raczej nieprzewidywalnie. Dodam że mam (jeszcze) opony 195/65 na felgach 15 cali. A spalanie ... Trasa 10,5 miasto 15. Benzyny. Co zrobić. Myślałem o gazie ale boję się że z automatem, silnikiem AWM (auto ze stanów) mogą być problemy. Mam przejechane dopiero ok 20 t km i nie chciałbym nic popsuć. Tak na koniec, to trudno wręcz wprowadzić ten samochód w poślizg.

Pozdrawiam i polecam !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość deadcowpl

Witam obecnie mam autko z napędem quattro i szczerze polecam, spalanie hymm może 0,5 litra większe? Ciężko powiedzieć bo wszystko zależy od stylu jazdy może powiem tak trasa 5,5 l/100km prędkość 120-150 miasto około 7,5 czasem 8 ale to się trzeba postarać. A co do przyczepności to trzeba się przekonać samemu ale jest rewelacja, prawdę mówiąc teraz nie odczuwam za bardzo różnicy pomiędzy mokrą a suchą nawierzchnią, jedynie przy hamowaniu bo auto z napędem quattro hamuje tak samo jak fwd :).

Aha jeszcze dynamika, no co tu dużo mówić jest troszkę gorzej niż w fwd ale tragedii nie ma, już nie mogę się doczekać 1 śniegów :D.

Podsumowując szczerze polecam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

w swoim mialem wrazenie za autko jest z silnikiem tdi 130KM jest troche za slabe zeby napedzic te 4 kola , po chipie jest troche lepiej ale moim zdaniem jedna oska lepiej sie zbiera - oczywiscie na suchym

ale poza tym zima, deszcz bloto poprostu bajka jedzie jak po torach

i fakt ze spali te 2 litry wiecej ale ponad 200 kg wiecej musi ciagnac

 

minus to mniejszy bagaznik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Passat 4x4 130km gorzej się zbiera niż Passat 2x4 130km? Nie chciałbym być złośliwy, ale golf z 2x4 (ośka) ze 130km jeszcze szybciej przyśpiesza, nie będę wspominał już o ibizach na płycie polo z silnikiem 130km bo to już rakieta ...

 

Mam kolegę który tak walczy o zbicie każdej dziesiątej sekundy do setki, że nie wozi już nawet koła zapasowego i gaśnicy (tak jakby coś to dawało) - pytanie czy auto ma służyć do jazdy i sprawdzać się w codziennej eksploatacji, czy może każde każdą sygnalizację świetlną traktujemy jako sygnał startowy do wyścigu.

 

Ja osobiście używam samochodu do codziennej jazdy, chociaż nie ukrywam, lubię czasami ruszyć bardziej zdecydowanie ze świateł czy na trasie dać do pieca. Jednak taka jazda stanowi ułamek przebiegu który pokonuje rocznie.

 

Proponuję zatem zadać sobie pytanie. Czy chcę wykonać 98% swojego przebiegu, dużym dobrze trzymającym się drogi samochodem z napędem na wszystkie koła z dużym bezpieczeństwem aktywnym, czy też czuć przez te góra 2% że jesteśmy królami szos i mamy te 1-2s mniej do 150km/h. Ja sobie odpowiedziałem i następny mój samochód raczej będzie miał napęd na wszystkie koła.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Passat 4x4 130km gorzej się zbiera niż Passat 2x4 130km? Nie chciałbym być złośliwy, ale golf z 2x4 (ośka) ze 130km jeszcze szybciej przyśpiesza, nie będę wspominał już o ibizach na płycie polo z silnikiem 130km bo to już rakieta ...

 

Mam kolegę który tak walczy o zbicie każdej dziesiątej sekundy do setki, że nie wozi już nawet koła zapasowego i gaśnicy (tak jakby coś to dawało) - pytanie czy auto ma służyć do jazdy i sprawdzać się w codziennej eksploatacji, czy może każde każdą sygnalizację świetlną traktujemy jako sygnał startowy do wyścigu.

 

Ja osobiście używam samochodu do codziennej jazdy, chociaż nie ukrywam, lubię czasami ruszyć bardziej zdecydowanie ze świateł czy na trasie dać do pieca. Jednak taka jazda stanowi ułamek przebiegu który pokonuje rocznie.

 

Proponuję zatem zadać sobie pytanie. Czy chcę wykonać 98% swojego przebiegu, dużym dobrze trzymającym się drogi samochodem z napędem na wszystkie koła z dużym bezpieczeństwem aktywnym, czy też czuć przez te góra 2% że jesteśmy królami szos i mamy te 1-2s mniej do 150km/h. Ja sobie odpowiedziałem i następny mój samochód raczej będzie miał napęd na wszystkie koła.

 

Pozdrawiam

 

no niestety gorzej

a golfy i ibizy sa na Haldexie nie na Torsenie wiec na suchym to praktycznie jedna os napedowa , a pasek musi ciagnac ta cala hydraulike od startu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość chelmi

 

Proponuję zatem zadać sobie pytanie. Czy chcę wykonać 98% swojego przebiegu, dużym dobrze trzymającym się drogi samochodem z napędem na wszystkie koła z dużym bezpieczeństwem aktywnym, czy też czuć przez te góra 2% że jesteśmy królami szos i mamy te 1-2s mniej do 150km/h. Ja sobie odpowiedziałem i następny mój samochód raczej będzie miał napęd na wszystkie koła.

 

Pozdrawiam

 

to chyba oczywiste, a niby czym do cholery ciezkiej ja sie bujam? 1.9 traktor 130 kucy i 4motion to jest kpina i zenada ... i nie dam sobie wmowic tych bajek jakie snuja szczesliwi posiadacze tych konfiguracji, EOT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
1.9 traktor 130 kucy i 4motion to jest kpina i zenada ...

 

no nie przesadzajmy

przynajmniej na stacji nie ma placzu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chelmi, pamiętaj że może obok Ciebie na światłach stanąć koleś Audi RS6 i pomyśli sobie tak samo o Tobie. Masz słuszny silnik dla słusznego samochodu, tego nie neguję - ale nie rozumiesz chyba jednej rzeczy. Nie dla wszystkich liczy się wyłącznie moc.

 

Jeżeli 130km w 4motion to żenada, to co w takim razie z 1,6 w kombi na gaz? Są ludzie dla których oszczędność jest priorytetem bo jeżdżą spokojnie - dla mnie żenadą jest używanie mocy jako głównego wyznacznika jakości danego samochodu.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to ja moze opowiem o takim przypadku mojego kolegi ojciec kupil sobie w 2001 roku skode octawie z silnikiem 1.8 T 150KM jezdzil sobie nia kilka lat , jezdzil tym jego samochodem tez jego syn (moj kolega) wszystko bylo fajnie.... kolega przyjechal do Anglii - kierowany swoimi pozytywnymi doswiadczeniami ze skoada ojca , tez zapragnol miec skode octavie - szukajac w licznych ogloszeniach natrafil na taka sama z roku 2001 silnik ten sam nadwozie to samo czyli kombi ale naped 4x4.

i oto wnioski .te same silniki - rozne napedy - ten sam styl jazdy - 4x4 spalanie wieksze o okolo 1,5 litra na 100km, przyspieszenie na suchym slabsze , praktycznie nie mozliwe jest zerwanie przyczepnosci podczas ruszania na suchym asfalcie , pokonywanie zakretow jazda po mokrym i piaszczystym terenie duzo lepsze , wieksze poczucie bezpieczenstwa podczas pokonywania zakretow itd ... tak wiec jedyne do czego mozna sie przyczepic to spalana , bo przyspieszenie jest slabsze ale nie odczuwalnie , to nie wyscig tu kazda sekunda nie ma znaczenia i tak zawsze znajdzie sie ktos z szybszym i lepszym samochodem lub umiejetnosciami i nawet jasli trafisz na drodze amatora wyscigow to to ze bedziesz mial ta 1 sekunde do 100 mniej nic Ci naprawde nie da a naped 4x4 realnie przeklada sie na bezpieczenstwo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności