pan piotrus Zgłoś #41 Napisano 23 Stycznia 2014 To teraz zupelnie zglupialem i potrzebuje Waszej pomocy. Samochod jest juz w serwisie Roda kolo Warszawy. To ten co robil rozrzad. Mechanik powiedzial mo ze przyczyna moich klopotow sa niszczelne szklanki zaworow. Niebylo zadnych objawow, glosnej pracy ani klekotania NIC! Szklanki byly wymieniane 2 lata temu (okolo 30 000 km). Czy mozliwe ze bez zadnych objawow te szklanki sie zepsuly i samochod stanol? Czy koszt 1300 zl za wymiane to nie przesada? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
viking Zgłoś #42 Napisano 23 Stycznia 2014 noo właśnie sam sobie odpowiedziałeś ze niebyło zadnych obiawów , wiec watpie ze to szklanki bo nawet jak by cos z nimi było nie tak to auto na 100% by odpaliło , czy skanowałes vagem ? a z tym 1300zł to ich chyba powaliło za tyle to można silnik przełozyc a nie szklanki gdzie max 3 godz roboty , w mojej okolicy za takie cos biora 300- 400 z częściami Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
martyna13 Zgłoś #43 Napisano 23 Stycznia 2014 (edytowane) Co hehehe zapytaj jeszcze raz mechanika co jest przyczyną ??i napisz dokładnie na forum ok z300-400 to wyjdą same szklanki do PD. Edytowane 23 Stycznia 2014 przez martyna13 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
viking Zgłoś #44 Napisano 23 Stycznia 2014 Co hehehe zapytaj jeszcze raz mechanika co jest przyczyną ??i napisz dokładnie na forum okz300-400 to wyjdą same szklanki do PD. no to kolego nie wiem gdzie kupujesz ale srednia cena szklanek to około 30 zł za sztuke razy 8 i masz 240zł i nawet niech wezma 300 za robote to i tak masz550 a nie 1300zł tyle to może w serwisie vw , ale wracając do tematu to niech kolega zmieni warsztat Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
martyna13 Zgłoś #45 Napisano 23 Stycznia 2014 z ceną szklanek to strzeliłem z palca ostatnio do czegos zamawiałem szklanki to kosztowały ok40zł sztuka. Ja tam jestem ciekaw co wymysli mechanik Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pan piotrus Zgłoś #46 Napisano 23 Stycznia 2014 Kompletnie zgłupiałem. Mechanik twierdzi, że to wina paliwa (a szklanki swoją drogą trzeba wymienić bo nie trzymają ciśnienia). Że zamiast ropy mam benzynę. Fakty są takie, że przed zdarzeniem tankowałem na BP do pełna 39 litrów, mam fakturę na ON i jestem pewien, że tankowałem ON. Przejechałem około 50 km zanim silnik zgasł. Na wszelki wypadek zadzwoniłem do BP i zgłosiłem reklamację, maja badać próbki. Paliwo wylane z filtra faktycznie jest dość rzadkie i pachnie bardziej intensywnie niż ropa właśnie ma w zapachu coś z benzyny. Znajomy przeprowadził małe śledztwo na miejscu (znaczy na tej stacji BP w Cierpicach koło Torunia) i wydaje się, że nie ma afery z paliwem. Jeżeli to faktycznie paliwo to możliwe że jest po pompowtryskiwaczach. Głupieje bo ten mechanik to Pan Darek wielokrotnie polecany na forum, serwisuję u niego ten samochód od 2008 roku i dotychczas mnie nie zawiódł (wszystkie naprawy, przeglądy, to była 2 wymiana rozrządu). Nie wiem co myśleć. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
machina123 Zgłoś #47 Napisano 23 Stycznia 2014 No ale skąd tam benzyna jak lałeś olej napędowy ??? Trzeba to potwierdzić Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pan piotrus Zgłoś #48 Napisano 23 Stycznia 2014 zgłosiłem reklamację, ale jak to potwierdzić? Pachnie rzeczywiście dziwnie, jakoś bardziej "benzynowo" niż ropa i jest dość rzadka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Shit-Tzu Zgłoś #49 Napisano 23 Stycznia 2014 (edytowane) jestem z torunia. Lepiej chyba już nie trafisz z PD-kiem tel. 888899666 ---------- Dodano o 22:53 ---------- Poprzednia wiadomość o 22:52 ---------- To teraz zupelnie zglupialem i potrzebuje Waszej pomocy.Samochod jest juz w serwisie Roda kolo Warszawy. To ten co robil rozrzad. Mechanik powiedzial mo ze przyczyna moich klopotow sa niszczelne szklanki zaworow. Niebylo zadnych objawow, glosnej pracy ani klekotania NIC! Szklanki byly wymieniane 2 lata temu (okolo 30 000 km). Czy mozliwe ze bez zadnych objawow te szklanki sie zepsuly i samochod stanol? Czy koszt 1300 zl za wymiane to nie przesada? nie ma takiej mozliwości że to szklanki. Facet naciąga. Pytanie jakie mam czy silnik zapala na plaku. Pd może zgasnąc kiedy rozjedzie się wał z wałkiem rozrządu. Może zgasnąć jak zgubi cisnienie paliwa. Jeżeli rozwaliło uszczelnienie i dmucha w paliwo to na 3 gary ale będzie palił. Chyba że ktoś kiedyś wyciągnał rurkę emulsyjną z kanału paliwowego głowicy. Może zgasnąć jak uszkodzi się sterownik silnika. Mi raz padł, odlutowała sie pamięc. Znam przypadek kiedy ktoś nalał opału, jechał, zgasił, więcej juz nie odpalił. Możliwośc że paliwo zakatowało wtryski więc istnieje. Jeżeli mechanik sugeruje szklanki może byc że paliwo dostawało sie do oleju, rozrzedziło i wydarło. Ale zapalić musi. Spróbuj zapalić na plaku. Jeżeli zapali to motor masz ok, do sprawdzenia paliwo, wtryski, elektryka. Jeżeli nie zapali.... Trzeba szukac motoru. Edytowane 23 Stycznia 2014 przez Shit-Tzu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pan piotrus Zgłoś #50 Napisano 24 Stycznia 2014 Jest tak, Pan mechanik Darek twierdzi, że VAG nie pokazuje błędów związanych ze sterowaniem silnikiem ani z przestawieniem wałka rozrządu (czyli wyklucza wersje przestawienia rozrządu). Zgadza się z tym, że zużyte szklanki dawałby efekt w postaci dźwięku, jednak upiera się że moje są zużyte i nie trzymają ciśnienia i nie ma opcji żeby napełniły sie same olejem. Pokazywał mi luz w taki sposób, że wciskał je palcem i one faktycznie lekko poddawały się na około 2 mm, sam też wciskałem i to czułem. Uparcie twierdzi, że to co mam w baku to nie ropa (może kolega Shit-Tzu coś słyszał o problemach z paliwem na stacji BP w Cierpicach przy trasie na Bydgoszcz?). Twierdzi też, że próba odpalenia na plaka może mieć konsekwencje w postaci uszkodzenia wtryskiwaczy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
vipereeek Zgłoś #51 Napisano 24 Stycznia 2014 próba odpalenia na plaka może mieć konsekwencje w postaci uszkodzenia wtryskiwaczy. Jeśli faktycznie zalałeś ,,lewe,, paliwo, to bankowo skatowałeś nim (przejechane 50km) pompki. Uszkodzenie ich więc przy próbie odpalenia auta na plaka zapewne Ci już nie grozi. P.S. Potrzebujesz trafnej diagnozy a nie pakowanie się w niepotrzebne koszta (np. wymiana szklanek). Wydasz tyle (nie potrzebne) kasy, że spokojnie kupił byś za to kolejny sprawny motor. Pozdro. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
viking Zgłoś #52 Napisano 24 Stycznia 2014 dokładnie odpal go na plaka , nikt ci nie karze mieć go odpalone przez 5 min masz sprawdzić tylko czy zaskoczy podajac mu samostart ja tak mase razy robiłem i nigdy wtryski nie siadły , Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pan piotrus Zgłoś #53 Napisano 24 Stycznia 2014 OK. A dokładnie co to jest ten Plak bo ja pod tą nazwą kojarzę tylko środek do smarowania kokpitu. I gdzie go trzeba psiknąć żeby spróbować zapalić. Czyli potrzebuję instrukcji Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szymin89 Zgłoś #54 Napisano 24 Stycznia 2014 Tak to wlasnie srtodek do kokpitu. MOzesz uzyc samostartu lub zmywacza do hamulcow. Psika sie to do dolotu, najlepiej za przeplywomierzem- w razie jakby jednak rozrzad byl przestawiony z dolotu strzelilo by jak z armaty. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
martyna13 Zgłoś #55 Napisano 24 Stycznia 2014 odepnij rure jak najblizej kolektora ssącego magiczny srodek plak cytryna vanilia troskawka jak kto woli psik psik i kręcić Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kajos Zgłoś #56 Napisano 24 Stycznia 2014 a jak odpali do delikatnie dawkujesz tego plaka aby troszke popracowal Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
capslock82 Zgłoś #57 Napisano 24 Stycznia 2014 Weź spuść paliwo z zbiornika i zalej czystym paliwem wymien filtr paliwa i zobazc czy wtedy odpali nawet na tego plaka ale bedzie dostawał czysta rope, bo tym co masz zbiorniku to faktycznie może być mieszanka jakaś. Ps. jezeli mieli na stacji trefną rope to pewnie nie tylko ty masz kłopoty. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MichalSWD Zgłoś #58 Napisano 24 Stycznia 2014 Miałem 3 przetarte szklanki i wróciłem tym samochodem jeszcze 40 km bez szkody dla silnika jadąc bardzo delikatnie. Nie do końca jestem przekonany, że przyczyną nagłego zgaśnięcia jest u Ciebie awaria szklanek. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zielonyB5 Zgłoś #59 Napisano 24 Stycznia 2014 nie możliwe... Ja jeszcze nie spotkałem sie z tym, zeby padnięte szklanki były przyczyną zgasniecia silnika Gosc sam nie wie co jest i udaje andersena, kup mu książke bo sam bym poczytał jego basnie. Wez druga osobe, jedna niech kręci a druga zapodaje plaka, bo tak sie osrasz za przeproszeniem. Nawet jeśli rozrzad jest troche przeskoczony to na plaka musi zapalić, nie ma innej mozliwosci. Do tego wymień filtr paliwa, i zalej go czystą ropą niech daje cos na wtryski. Na moje to przeskoczył ci rozrząd. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pako1612 Zgłoś #60 Napisano 27 Stycznia 2014 i jak rozwiązał sie problem kolego z paszczakiem? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach