kris passat Zgłoś #1 Napisano 17 Stycznia 2014 witam ,jak zwykle mam nowy problem z tym moim ''paskiem'',od około pół roku walczę z usunięciem usterki w formie buczenia w środku kabiny połączone z trzęsącą się kierownicą (drzeniem ) i całą budą .oczywiście wszystko dzieje się na postoju przy obrotach około 1800-2000.rzecz jasna w czasie jazdy też .auto odwiedziło mechaników, stwierdzili zużyte poduszki silnika,-wymienione wszystkie na nowe.wszystkie firmy FEBI.tłumiki szczelne nigdzie nie dotykają nadwozia.napinacz paska dobry,nie trzepie .założone ma sprzęgiełko na alternarorze.i nadal drażni mój słóch i trzęsie.mechaniki rozkładają ręce,krótko mówiąc się poddali.jeden mówił mi że może byc jeszcze osad który osiadł w jednym miejscu na kole zamachowym od strony sprzęgła i byc może bije to koło zamachowe.uważam że troche naciągane,ale w sumie wszystkie pomysły brane są pod uwagę.mnie też już odchodzą siły na usunięcie tej usterki.może Wy macie jakieś pomysły na ten mój koszmar,może jakiś mega odważny warsztat znacie z Wielkopolski,który rozwiąże tą zagadkę? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kris Zgłoś #2 Napisano 17 Stycznia 2014 http://forum.vw-passat.pl/threads/61951-Humor-i-rozrywka-(-nie-przeklinamy-)?p=2032785&viewfull=1#post2032785 post 8886 , nic innego nie przychodzi mi do głowy:fajny Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kris passat Zgłoś #3 Napisano 17 Stycznia 2014 dzięki za odpowiedz ale samochodu to mi nie naprawiło. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kris Zgłoś #4 Napisano 17 Stycznia 2014 sory , taki żarcik... Przyznam , że u mnie jest podobnie drgania z silnika przenoszone są na budę też stawiałem na poduszki ale biorę jeszcze pod uwagę gumy na przedniej belce (tej do której przykręcona jest przednia poduszka). Gumy już kupiłem tylko jakoś nie mam kiedy się za to zabrać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PACU Zgłoś #5 Napisano 18 Stycznia 2014 U mnie w aaz była znaczna poprawa po delikatnej regulacji pompy wtryskowej, teraz tylko troche się trzesie jak jest zimny. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rainman777 Zgłoś #6 Napisano 19 Stycznia 2014 Jak z plecionką/łącznikiem elastycznym wydechu ? Grzebał ktoś ostatnimi czasy przy wydechu ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kris passat Zgłoś #7 Napisano 19 Stycznia 2014 też myślałem że może byc łącznik elastyczny wydechu,troche był tam naruszony,ale w nie najgorszym stanie,do świętego spokoju wymieniłem.ale usterka jak była tak jest.czyli nie to.dobrze że łącznik nie był drogi.pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rainman777 Zgłoś #8 Napisano 19 Stycznia 2014 Ja już wymieniałem 2 razy. Po pierwszej wymianie pojawiły się takie objawy jak u ciebie , po drugiej cisza i spokój. Drugim razem kupiłem z takim wzmocnieniem wewnętrznym i specjalnie dłuższą o 4 cm . Pozdrowionka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kris passat Zgłoś #9 Napisano 19 Stycznia 2014 (edytowane) czyli czy dłuższy łącznik tym lepiej tłumi?.a cóż cię skłoniło a żeby zrobic drugie podejście pod ten tłumik drgań. może dałbyś jakieś namiary na ten trafiony w dziesiątkę tłumik drgań? już chwytam się wszysktich propozycji a żeby poczuc cisze i spokój w moim złośliwym aucie Edytowane 19 Stycznia 2014 przez kris passat Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kris Zgłoś #10 Napisano 19 Stycznia 2014 czyli czy dłuższy łącznik tym lepiej tłumi? Nie , długość nie ma znaczenia (raczej) - mechaniory przy wymianie wycinają stary i wspawują nowy dedykowany np.o długości 120 mm , za każdym razem tną tarczą i żeby wspawać naciągają resztę wydechu .(cięcie szlifierką , równanie brzegów , czasem jakiś baran wytnie na kiełbasę) i potem dedykowany łącznik jest za krotki naciągnięty układ powoduje szybsze uszkodzenie się wspawanego łącznika i tak w koło macieju... Ja wymieniłem ostatnim razem sam i już ze trzy lata mam spokój - u Deszczowego mechanior najwyraźniej ma głowę również od myślenia i wstawił dłuższy łącznik aby nie naciągać układu, ale tacy mechanicy to rzadkość. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kris passat Zgłoś #11 Napisano 19 Stycznia 2014 u mnie ten łącznik wspawywał mechnior ,widac że jest nowy,ale już jak go tam umieścił to już nie wiem,''podobno patrzenie im na ręce krępuje ich i drożej kosztuje''. z tego co mówił to nie mógł odkręcic śrub przy kolektorze,więc wycinał i wspawywał na samochodzie,tak się zastanawiam jak obspawał od góry,ale dym nie leci,czyli jakoś to zrobił.a już czy naciągnoł układ czy nie to nie mam zielonego pojęcia.pewnie jak by to zrobił to i tak by się do tego nie przyznał. chyba zaryzykuje i sam zakupie łącznik i go wspawam.w sumie spawarkę mam ,''szlifierke '' też,klucze i chęci są:hmm.tylko nie wiem jak pokonac te śruby przy kolektorze,co by ich nie urwac. a może znacie wymiary łącznika(grubośc ruryi długośc łącznika),czy raczej wymiary mogą byc różne i najpierw będę musiał się żucic pod spód i zrobic pomiary? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rainman777 Zgłoś #12 Napisano 19 Stycznia 2014 u Deszczowego mechanior najwyraźniej ma głowę również od myślenia i wstawił dłuższy łącznik aby nie naciągać układu Nie Krzysiu to moje widzimisie kazałem mu więcej uciąć i wspawać dłuższy. Pomogło (poszedłem na logikę) a cóż cię skłoniło a żeby zrobic drugie podejście pod ten tłumik drgań zamiennik się rozleciał nie wiem co za tym stoi czy za duże naprężenia (tak wspawane) , gleba , czy kiepski producent Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kris passat Zgłoś #13 Napisano 22 Stycznia 2014 jeżeli chodzi o układ wydechowy,to jest taki motyw że jak auto kupiłem to miał już wycięty katalizator.i tak myślę że jak bym już podszedł drugi raz pod tą plecionkę(wymianę) ,to może w miejsce katalizatora zamontowałbym tzw. strumienice(może byłoby ciszej w aucie) ,takowy towar napotkałem na ALLEGRO .Cóż Wy myślicie na temat tego wynalazku? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rainman777 Zgłoś #14 Napisano 22 Stycznia 2014 Ja mam strumienice nic to nie daje jedyny plus to to , że jest wykonana z nierdzewki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kris passat Zgłoś #15 Napisano 22 Stycznia 2014 czyli ciszej to raczej nie będzie?. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
toku74 Zgłoś #16 Napisano 22 Stycznia 2014 A jak tam dwumas u Ciebie? Nowe poduszki /tym bardziej Febi/ nie znaczy, że dobre. Temat właśnie takich nowych poduszek przerabiałem w innym aucie grupy VW. Trzeba było założyć nowe, ale już Corteco. Na tych przestał telepać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Qdlik Zgłoś #17 Napisano 23 Stycznia 2014 A jak tam dwumas u Ciebie? W 1Z nie ma dwumasu... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
The_Saint Zgłoś #18 Napisano 23 Stycznia 2014 W 1Z nie ma dwumasu... Założę się że kolega tak poprowadzi wywód że uwierzysz że jest. Jest w tym dobry. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robertB4 Zgłoś #19 Napisano 24 Stycznia 2014 Sprawdź czy masz masę anty wibracyjną. Inni użytkownicy polecali nawet dołożyć klika KG ---------- Dodano o 08:25 ---------- Poprzednia wiadomość o 08:23 ---------- Przypomniało mi się jeszcze jedno można dołożyć drugą plecionkę za katalizatorem, słyszałem opinie że bardzo pomaga na buczenie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
toku74 Zgłoś #20 Napisano 24 Stycznia 2014 Założę się że kolega tak poprowadzi wywód że uwierzysz że jest. Jest w tym dobry. Przepraszam, pomyliłem z AFN. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach