Skocz do zawartości
piter25

Rozładowujący się akumulator zbyt wysoki pobór pradu.

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli to Ona to czy mogę Ją odpiąć całkiem? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak. Będzie błąd w module komfortu, ale to niczemu nie przeszkadza. Możesz ją całkiem wykodować w VCDS. A skoro o tym mowa to sprawdzałeś w ogóle jakie są błędy? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, sprawdzałem. Mam błąd związany drzwiami na tyle, ochrona termiczna czy coś w tym stylu. Po pracy mogę podłączyć vcds'a i podać dokładnie do zweryfikowania ?

 

Witam, wracam po krótkim czasie z tym samym problemem... Zatem do sedna, pobór prądu wskakuje do 0.8a powoduje go moduł komfortu (za schowkiem pasażera) cyka w środku niego jak by jakiś przekaźnik, jedno cyknięcie powoduje skok poporu prądu do właśnie 0.8a. Vcds w komforcie nie pokazuje błędów. Jedyne co to nie działają mi tylne szyby i takie mam błędy, czy mogłoby to być przez to? Czy szukać winy w czym innym? Czy moduł komfortu jestem w stanie sam zmienić? 

IMG_20200608_162148.jpg

IMG_20200608_162133.jpg

Edytowane przez mkpol
nie cytuj posta pod którym bezpośrednio odpowiadasz ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Owszem może. Odepnij zasilanie od tylnych drzwi i sprawdź czy dalej będzie "cykało". Z którego roku masz auto?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Błąd był spowodowany brakiem bezpiecznika, a nic nie ruszałem... Szyby działają a co do cykania nie zdążyłem sprawdzić bo robota. Rok auta to 2006

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam problem z rozładowywaniem akumulatora, średnio pada raz na miesiąc, czasami co dwa tygodnie - loteria. Poza tym auto pali na strzał aż do nocy po której napięcie wynosi 11v i auto ledwo kręci. Pobór prądu mierzony wiele razy, po uśpieniu jest 0.05a, nie podnosi się nic przez cały czas także nie mogę upolować nic, żadnego bezpiecznika itd. Błędów w vcds brak, wszystko działa. Mam radio 2 din co prawda ale kilka miesięcy po założeniu był spokój, stało się to z dnia na dzień, pogoda deszczowa również nie ma żadnego znaczenia. Ktoś miał może podobny przypadek? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pobór prądu trochę wysokawy, ale nie na tyle aby wyczerpał akumulator w ciągu kilku dni. Pobór 50 mA to nie tragedia. Zakładam, że ładowanie jest prawidłowe. Pytanie jakie odbiorniki oprócz fabrycznych masz założone np. dodatkowy alarm, radio niefabryczne... Spory wpływ na żywotność akumulatora ma częste odpalanie auta i pokonywanie krótkich dystansów. Ile lat ma akumulator, bo bardziej tutaj bym szukał przyczyny. Szczerze powiedziawszy teraz robią jakieś dychawiczne baterie. W 2 różnych autach(Passat i Cordoba) w krótkim odstępie czasu założyłem nowe Bosch Silver i w obu wytrzymały ok. 2,5 roku. Doszedłem do wniosku, że nie ma sensu przepłacać i w obu założyłem Kozaka. Na razie pracują ponad 2 lata i jeszcze dają radę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 22.10.2020 o 11:58, bbbb napisał:

Pobór prądu trochę wysokawy, ale nie na tyle aby wyczerpał akumulator w ciągu kilku dni. Pobór 50 mA to nie tragedia. Zakładam, że ładowanie jest prawidłowe. Pytanie jakie odbiorniki oprócz fabrycznych masz założone np. dodatkowy alarm, radio niefabryczne... Spory wpływ na żywotność akumulatora ma częste odpalanie auta i pokonywanie krótkich dystansów. Ile lat ma akumulator, bo bardziej tutaj bym szukał przyczyny. Szczerze powiedziawszy teraz robią jakieś dychawiczne baterie. W 2 różnych autach(Passat i Cordoba) w krótkim odstępie czasu założyłem nowe Bosch Silver i w obu wytrzymały ok. 2,5 roku. Doszedłem do wniosku, że nie ma sensu przepłacać i w obu założyłem Kozaka. Na razie pracują ponad 2 lata i jeszcze dają radę.

Jedynie co to radio chińskie 2din, alternator po regeneracji, jeżdżę póki co głównie miasto, auto pali na strzał aż do czasu kiedy wkładam kluczyk po nocy, zegary przygasają i jest zonk, ledwo kręci :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź napięcie ładowania bez obciążenia i pod obciążeniem(światła, radio ogrzewanie itd.). Nie ma znaczenia czy jazda miasto czy trasa. Znaczenie ma czas pracy silnika(co równa się z czasem ładowania akumulatora). Jeżeli są to krótkie odcinki to akumulator jest niedoładowywany. Każdy rozruch potrzebuje energii, a pracujący alternator ma tą energię uzupełniać. Taki przykład w dużym uproszczeniu. Masz wiadro pełne wody(naładowany aku) i teraz za każdym razem wybierasz szklankę wody(rozruch), a wlewasz tylko kieliszek(krótki odcinek jazdy) to w pewnym momencie tej wody zabraknie we wiadrze. Naładuj akumulator do syta i sprawdź jego napięcie na następny dzień-nie powinno spaść poniżej 12,5-12,7 V. Spadek poniżej 11 V oznacza, że akumulator powiedział do widzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ładowanie jest 14.4v bez i pod obciążeniem, aku po naładowaniu trzyma cały czas 12.6v, staram się jeździć nie mniej niż 20 min po odpaleniu, czy mogłoby to być powodem? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ładowanie wręcz wzorcowe, choć ciekawostką jest trzymanie 14,4 V, nawet pod obciążeniem, bo obciążony spada poniżej 14 V. Ale może alternator jest na tyle mocny i wyrabia. 12,6 V po naładowaniu i odstaniu nocki(kilku godzin) jest jak najbardziej prawidłowe. Ciekawe jest jednak to, że jak piszesz w #66, napięcie nagle spada do 11V czyli ewidentnie coś zeżarło prąd. A pomyślałeś, że problemem może być rozrusznik? Zatarte łożyska stawiają tak duży opór, że akumulator pracuje niemal na zwarciu. I jak tak kilka razy bateria dostanie łomot to za którymś razem pokaże środkowy palec. Ja też miałem problem z rozruchem. Po naładowaniu akumulatora dobrze było kilka(naście) rozruchów. Po jakimś czasie to już za każdym razem rozruch był anemiczny jakby była słaba bateria. Dałem rozrusznik do regeneracji i było dobrze przez jakiś czas. Wymiana rozrusznika załatwiła sprawę. Koledzy nawet radzą aby założyć rozrusznik z 11 zębami. Ja mam 10-zębowy i jest OK.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@matikupiec sprawdzałeś w jakiś sposób akumulator?

 

No i 50mA poboru to wg mnie wcale nie jest mało.

 

Edytowane przez jihad

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, jihad napisał:

@matikupiec sprawdzałeś w jakiś sposób akumulator?

 

No i 50mA poboru to wg mnie wcale nie jest mało.

 

Tak tak byłem u sprzedawcy akumulatorów, podłączał jakieś te swoje urządzenia stan ocenił na "nowy" Oddaje auto we wtorek do elektryka bo mam wyjazd za granicę także nie będę sam ryzykował, dzięki za pomoc :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daj znać jak sprawa się wyjaśni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Elektryk stwierdził, że trzeba wykodować radio (chinol 2din) i więcej nic w aucie ponoć się nie dzieje, także zobaczymy co będzie, diagnoza raczej niezbyt trafna, dam znać z czasem... 

Edytowane przez matikupiec

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego. Pierwsze co to zmień getway na taki z literka L. 

https://marsdev.pl/blog/usuwamy-usterki/dlaczego-moje-radio-2din-rozladowuje-mi-akumulator

 

http://modyfikacje-vw.blogspot.com/2015/03/wymiana-moduu-gateway-upgrade.html?m=1

 

Przechodziłem przez to samo prze 9 miesięcy. Auto bo rozłożone wręcz na części, każdy bezpiecznik, czy sterownik....a wina okazało się radio.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No niestety, radio wykodowane i akumulator po 3 tygodniach padł z dnia na dzień... 

 

Edit: Zmieniłem gateway na taki z końcówką L, wszystko zakodowane - niestety bez efektu, aku po 2 dniach 10.30v. Zapiąłem miernik cęgowy żeby zmierzyć pobór, po zamknięciu spada do 0.80a, minutkę później już na 0.02a, powtórzyłem to zamknięciem i otwarciem auta kilka razy, taki sam efekt, za każdym razem 0.02/1a. Jeden raz posiedziałem 3h z miernikiem, ale nie zarejestrował wzrostu większego niż 0.02a po zamknięciu... 

1. Czy jest szansa, że auto nagle znikąd się wybudzi np po 5h stania bezczynnie i zaczyna ciągnąć prąd? Z drugiej strony musiałoby dużo pobierać żeby rozładować akumulator bo auto nie stoi nigdy dłużej niż 10 godzin. 

2. Sprawdzałem wszystko, każdy bezpiecznik, czy jest możliwe żeby grzałka elektryczna (2.0 tdi) pobierała prąd? Mam od niej standardowy błąd - Walidwy z35, sprawdzałem vcds bloki, działa jedna sekcja (26a 350w) - przychodzi mi na myśl, że mogłoby to jeszcze być to, jedyny odbiornik który mógłby rozładować nowy akumulator w niedługim czasie... 

 

Edytowane przez matikupiec
nie cytujemy posta pod którym bezpośrednio odpisujemy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ostatnio padł mi aku, więc wziąłem miernik i oto rezultat. 

Więc tak: Pobór skacze od 0.30A do 1.15a. Czasem na chwile spadnie do 0.01-.0.11. 

 

 

Jedyna rzecz którą odkryłem to siedziałem akurat w aucie i gdy zaczynały się te skoki to coś cyka za schowkiem. Okazało się, że to moduł komfortu cyka. 

Cyknie jest skok do góry AMP i po chwili spada lecz po chwili znowu cyk i to samo. 

Co się mogło stać? 

 

Chyba, że moduł się nie może wyłączyć bo jest podpięty miernik na cienkich kabelkach. Może tak byc? 

 

Dzis po pracy sprawdzę czy bez miernika, na samym aku tak cyka. I dam znać. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 17.12.2020 o 09:43, Diego1121 napisał:

Jedyna rzecz którą odkryłem to siedziałem akurat w aucie i gdy zaczynały się te skoki to coś cyka za schowkiem. Okazało się, że to moduł komfortu cyka. 

Jeśli masz możliwość to zobacz vcdsem błędy w komforcie, jeśli nie to zobacz czy centralny działa, każdy zamek po kolei, szyby itd. Wszystko za co odpowiada komfort i dojdziesz do tego co go nie usypia, odpinanie sterowników nie da nic.

Radio fabryczne czy android? 

Edytowane przez matikupiec

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Od jakiegoś czasu mam problem z rozładowującym się aku, powiązałem to z wydobywającym się  pstrykaniem pod schowkiem pasażera. Zacząłem  kombinować miernik w dłoń i sprawdzam pobór mocy. Otworzyłem szybę pasażera cisnąłem rygiel maski zamknąłem Passata i czekam. Pobór zaczyna spadać i z pod schowkiem słuchać pyk i pobór prądu spad słychać pstryk i spada jeszcze bardziej i nagle znowu pyk i pobór w górę znowu pyk i w dół i pyk w górę i pyk na dół i tak bez końca.

Reasumując wyjąłem schowek a tam jakieś ustrojstwo sprawdziłem i nikogo tu nie zdziwię, to moduł komfortu ( nie otwierałem nie mogłem wypiąć wtyczek) w który siedzi jakiś przekaźnik który zostaje przez coś wzbudzony, prowadzi to do nadmiernego poboru prądu.  Oczywiście sytuacja nie jest taka prosta bo zdarza się losowo co jakiś czas. Siedząc w samochodzie zamykając drzwi i otwierając na 10 razy 3 może 4 razy przekaźnik zachował się przyzwoicie i pstrykną tylko raz.

I tu moje pytanie co może wzbudzić przekaźnik i doprowadzać do rozładowania akumulatora.

 

Pozdrawiam

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności