Kierowca ciezarowki - warto?

[matho78]

zobaczcie to

[Kuczi]

Faktcznie, nie nadążam

[rainman777]

zobaczcie to

Domyślam się , że to na pusto i max 50-60 km/h

[The_Saint]

Tez nie wierzylem, ale kolo nam pokazal i roznica miedzy nimi to max 3 metry.

 

Temu na obwodnicy nawet 3 metrów nie zabrakło...

Widzę że musisz pojeździć z ładunkiem a nie dmuchaną wiatrem plandeką, żebyś wiedział co piszesz.

[matho78]

na zegarach widać 60 km/h nawet jak na pusto to i tak wyhamować taki zestaw

w tak krótkim czasie to nie lada wyczyn a w sumie to elektronika robi pewnie większą robotę niż driver

[skcrack]

w tak krótkim czasie to nie lada wyczyn a w sumie to elektronika robi pewnie większą robotę niż driver

Rola drivera w tym filmie to tylko trzymanie kierownicy

[Patrick]

Jest napisane pod filmem, że załadowany do wagi 40 ton.

[Rysieeek]

chyba sobie jaja robią... żeby nie wiem jak skuteczne były hamulce to jeszcze jest coś takiego jak bezwładność masy i przyczepność do podłoża...... no chyba że hamował z kołami posmarowanymi klejem ze słynnej polskiej komedii... znaczy zwijał asfalt za sobą..

[Mieszkoc]

Rysiu...nie zdajesz sobie sprawy jaka jest przyczepność zestawu przy 40t DMC . To pierwsza sprawa. Druga sprawa,niech załadują tą naczepę szkłem,marmurem na stojakach ,rurami,bądź stalą lub to co ja często ładuję czyli maszyny budowlane...nie ma bata,żeby to przez kabinę nie wyjechało przy takim hamowaniu i nie pomoże tu żaden pas czy łańcuch.

 

Technika idzie do przodu ale nic nie zastąpi logicznego myślenia i przewidywania kierowcy

 

A tak na marginesie to okrutnie podobają mi się te nowe Volva :zauroczony

 

---------- Dodano o 08:48 ---------- Poprzednia wiadomość o 08:43 ----------

 

patent na parkowanie z przyczepa, tylem

 

Nie ma patentu,musisz się nauczyć ,wyrobić nawyk.

 

Podam przykład. Wsadziłem mojhego ojca w ciągnik z naczepą (chłop 30 lat jeździł z przyczepą,ale nie tandenem tylko normalną z wózkiem) po półgodzinnej próbiue cofnięcia pod rampę wyparował z kabiny obrzucając mnie nieparlamentarnymi słowami TRrzeba się nauczyć i tyle

 

---------- Dodano o 08:49 ---------- Poprzednia wiadomość o 08:48 ----------

 

Faktcznie, nie nadążam

 

No trochę do tyłu jesteś...nowe camiony mają teraz nierzadko lepsze wyposażenie i komfort jazdy niż osobówki

[Michal1980]

The Saint, nie wiem po co ta uszczypliwosc względem mnie. No pewnie że nie jechałem załadowany ale powtarzam to, co słyszałem w szkole i nie od ludzi, którzy na szybko zrobili sobie kurs na nauczyciela tylko ludzi z dużym doświadczeniem i wiedzą. Wpisz w YT "LKW Bremstest", zobaczysz że stary Actros (pusty) hamuje szybciej niż VW T4.

 

Mieszkoc - zgadzam się w 100% z tym co piszesz, poza tym, że ładunek może wylecieć przy pełnym hamowaniu. Każdy ładunek należy zabezpieczyć tak, żeby przy max hamowaniu czy zakrętach pozostał na swoim miejscu. I to tyle w teorii, i jak ktoś już wyżej wspomniał - fizyki nie oszukasz, jeśli wiesz ile waży ładunek to wiesz jakie siły na niego działają i je zabezpieczasz. Tyle wiem z teorii :-)

[Mieszkoc]

Każdy ładunek należy zabezpieczyć tak, żeby przy max hamowaniu .... pozostał na swoim miejscu

 

Są ładunki których tak nie zabezpieczysz,przy max hamowaniu działają takie siły ,że nic nie jest w stanie tego utrzymać . I tu mam przykład z autopsji... 4 palety płytek,założone 8 pasów + 2 pasy zabezpieczające przed poleceniem towaru do przodu. Palety załadowane w połowie naczepy ,przed nimi jakieś tam pierdoły lekkie. Kobita władowała mi się pod koła na autostradzie bo "przypomniało " jej się ,że ma akurat zjechać tym mijanym zjazdem. Noga w pedał (dobrze,że pasy miałem bo bym przez szybę wyleciał) i potęzny rumor na naczepie...efekt?Wsdzystkie (nowe!) pasy pozrywane,płytki na przedniej ścianie.Nie pytaj jakim cudem się tam znalazły na pewno tam przefrunęły na tymi lekkimi niskimi pierdołami co były przed paletami z płytkami. Tak więc,ładunki są różne,a gdy wieziesz zbieranine to nigdy nie masz pewności czy zostanie to na swoim miejscu przy awaryjnym hamowaniiu

 

Kolejny przykład z ostatniej trasy : ładowarka,waga 16,5t zabezpieczone na 4 łańcuchy i 8 pasów. Przesunęła się franca o 5 cm w lewo jak?Nie wiem,wszystko napięte jak baranie jaja i sprawdzane przy każdym postoju

 

 

zakrętach pozostał na swoim miejscu.

 

Tu się zgadzam,tylko należy pamiętać,że jeśli masz towar wysoki gdzie środek ciężkości masz pod sufitem naczepy to pomimo ,że masz zabezpieczone to ładunek wywróci cały zestaw,a towar nadal będzie zapięty jak należy

[Michal1980]

Wszystko się zgadza ale i ile wiem, pasy są rozciągliwe i tolerancja kilku cm ruchu ładunku jest dopuszczalna. Łańcuchy te 2 może nie były idealnie umiejscowione, nie wiem...

Co do płytek, to zadam głupie pytanie - nie miałeś mat przeciwposlizgowych?

[Mieszkoc]

nie miałeś mat przeciwposlizgowych?

 

miałem one po prostu pofrunęły każda po 1t ciężka

 

 

 

może nie były idealnie umiejscowione,

 

były zapięte do specjalnych uszu na maszynie...

[matho78]

wczoraj w Londku widziałem jak kilka ton szkła spadło na ziemie

z auta na zakręcie razem z pasami i specjalnymi stojakami do przewożenia szkła

nie zazdroszczę szoferowi miał co zbierać a i bez policji się nie obyło i zapewne

konkretnego mandatu ...

Edytowane 16 Sierpnia 2013 przez matho78

[Mieszkoc]

Ale urwał ze 4 lata temu pamiętam jak kolo pogubił 27t płyt betonowych na M40...ze specjalnej naczepy do przewożenia płyt,widocznie zawory puściły.

[Rysieeek]

Rysiu...nie zdajesz sobie sprawy jaka jest przyczepność zestawu przy 40t DMC . To pierwsza sprawa. Druga sprawa,niech załadują tą naczepę szkłem,marmurem na stojakach ,rurami,bądź stalą lub to co ja często ładuję czyli maszyny budowlane...nie ma bata,żeby to przez kabinę nie wyjechało przy takim hamowaniu i nie pomoże tu żaden pas czy łańcuch.

 

zdaje sobie sprawę jaka jest przyczepność zestawu... robiłem w firmie, która wyciągała takie zestawy z rowu/bagna.. itp....

stary kamaz przerobiony na ciągnik balastowy z blokami betonu na pace... dawał rade pociągnąć jakieś 40-60t....

ale opony, nówki po takiej akcji zawsze były jak slicki (o ile jeszcze w ogóle zostały) do wymiany... a były specjalne, bardziej terenowe niż normalne drogowe właśnie ze względu na przyczepność.....

więc bezwładność zestawu to jedno, a przyczepność to drugie.... (chwilowa przyczepność nazwijmy to.... no o trwałości hamulców w trakcie gwałtownego hamowania takiego zestawu to już w ogóle nie wspomnę..)

Edytowane 16 Sierpnia 2013 przez Rysieeek

[matho78]

ten jechał solówką zakręt 90 stopni mógł tam jechać max 20 km/h

bo to w samym centrum londynu ale musiał tam ustąpić pierwszeństwa

więc pewnie chciał się wcisnąć na wydre i mu nie poszło

na jego szczęście nikt nie szedł chodnikiem

[sebam]

 

Technika idzie do przodu ale nic nie zastąpi logicznego myślenia i przewidywania kierowcy

 

 

 

Mieszko, nie wiem co za płytki, ale skoro były cięższe i wyższe od tych klamotów na przodzie, to stosując się do tej złotej myśli z cytatu, trzeba było se je na przedniej ścianie ustawić a nie na środku naczepy :umm

[Mieszkoc]

nie wiem co za płytki,

 

 

 

 

glazura...

 

stosując się do tej złotej myśli z cytatu, trzeba było se je na przedniej ścianie ustawić a nie na środku naczepy

 

oczywiście...a co z naciskiem na przednią oś? Poza tym towar wyższy od palet z płytkami był rozładowany 2 h wcześniej i w między czasie zostało załądowane co innego . Spójrz na zdjęcia z tego posta : http://forum.vw-passat.pl/threads/134395-Kierowca-ciezarowki-warto?p=1954768&viewfull=1#post1954768 i zauważysz,że logicznym było załadować tą maszynę na przód )gdyż biały zbiornik był rozładowany po drodzę i ponad 1000 km zrobiłem mając tylko tą maszynę na naczepie... ),żeby czasem nie poleciała do przodu,ale wtedy na ciągnącej osi było by ponad 15t a jak wiesz max nacisk na ościągnącą to 11,5t ... Więc czasami coś co wydaje się nie logiczne jest logiczne jak najbardziej.

Edytowane 17 Sierpnia 2013 przez Mieszkoc

[matho78]

ostatnio jak jechałem sprinterem to na kogutach zdjęli mnie z autostrady na wagę

na przedniej osi miałem tylko 80 kg zapasu

a cały van miał 3300 (3500 całkowita)

"milicjant" jak się mnie zapytał czy jadę na pusto czy mam ładunek

po usłyszeniu mojej odpowiedzi jestem załadowany na maxa miał uśmiech na twarzy

ale to ja się śmiałem ostatni

 

Przyszły tydzień zapowiada mi się ciekawie

Paris,Koln,Hamburg i 4 miejsca w Berlinie

Paryża nie lubię tam jeździć to jakaś masakra normalnie