ManiekPST Zgłoś #1 Napisano 15 Marca 2013 Witam jestem posiadaczem passata 1.9 avf z 2001 roku. od jakiegoś czasu przy przegazowaniu silnika dzieją się dziwne rzeczy, a mianowicie po przekroczeniu raz 1800 rpm, a raz 2500 rpm silnik jakby zaczynał się dusić. Raz jest dobrze a raz sie dusi. przy wyprzedzaniu modlę się, żeby sie nie dusił bo nie da się nim jechac. co więcej, przy tym duszeniu zaczyna chodzić jak traktor, obroty spadaja do ok 500 rpm i czasem trzeba mu delikatnie wcisnac pedal przyspieszenia zeby wrocilo do nnormy a czasem wraca samoistnie. co ciekawe hamulce sa słabe. przy hamowaniu z predkosci powyzej 100km/h mozna zaczynac sie modlic ;/ wymienialem wezyki podcisnieniowe od turbiny i od vacum, turbine czyscilem w sierpniu ubieglego roku, wymienialem uszczelke pod glowica w pazdzierniku ubieglego roku i wszystko sprawdzalem, i bylo ok. juz nie wiem co mam zrobić z moją lalą;/ Może ktoś miał podobne objawy...Pomoże ktoś zdiagnozować problem? od dłuższego czasu szperam po forum w celu znalezienia jakiejś podpowiedzi ale nie spotkałem się z podobnymi objawami;/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Arow Zgłoś #2 Napisano 15 Marca 2013 A wymieniałeś przepływomierz ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ManiekPST Zgłoś #3 Napisano 15 Marca 2013 nie wymieniałem ale niedawno passat byl podlaczony pod komputer i nie wykazalo zadnego bledu zwiazanego z przeplywka. co ciekawe, tyrbina mi szaleje podczas doladowywania. nie pamietam juz cisnienia ale raz jest wieksze a raz mniejsze przy tym samym obciazeniu silnika Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomnik Zgłoś #4 Napisano 15 Marca 2013 przy tym duszeniu zaczyna chodzić jak traktorSpróbuj dogiąć wtyczki pompowtrysków.co ciekawe hamulce sa słabeCzy objaw ten występuje tylko w połączeniu z tym wymienionym wyżej ?Jeśli tak, przyjrzyj się pompie tandem. Nie musisz zaglądać do wtyczek pompowtr. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Arow Zgłoś #5 Napisano 15 Marca 2013 Miałem kiedyś BMW E46 320d i tez miałem problem ze spadkiem mocy. Jechałem i w pewnym momencie jakby auto jechało bez turbiny, straszny muł. Wymieniłem przepływke i moc powróciła wiec ja bym raczej stawiał na to, wiem ze to inne auto ale zasada działania przepływki praktycznie taka sama. Próbowałem ten problem rozwiązać dosyć długo bo właśnie nie wykazywało nic po podpięciu pod komputer i nie wiedziałem co to aż do wymiany przepływki co mi poradził mechanik. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ManiekPST Zgłoś #6 Napisano 15 Marca 2013 co do wtyczek od pompowtryskow to miesiąc temu je sprawdzałem i poprawiałem bo przy tym traktorowatym chodzeniu zapalała się kontrolka ckheck. poprawiłem wtyczki i byla gitarra. jesli chodzi o hamulce to ich"brak" zaczął mi doskwierać wcześniej. z hamulcami jest taki motyw, ze przy hamowaniu auto zwalnia a nie hamuje a czasem podczas hamowania wzrosnie podcisnienie i zaczyna wyrywac z fotela Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
przemo81 Zgłoś #7 Napisano 15 Marca 2013 Ja bym tutaj ewidentnie i dokładnie przyjrzał się vacuum pampie. Ona odpowiada zarówno za hamulce (siła hamowania) jak i za pracę turbiny. U ciebie te dwa elementy są cześcią wspolną. A sprawdź, czy w czasie tego spadku mocy nie robi się twardy pedał hamulca przy hamowaniu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ManiekPST Zgłoś #8 Napisano 15 Marca 2013 właśnie idę do garażu sprawdzić vacum, wężyki podciśnieniowe, węże turba i intercoolera ---------- Dodano o 12:55 ---------- Poprzednia wiadomość o 12:37 ---------- teraz po przegazowaniu to mi zgasł i miałem problemy z odpaleniem;/ ten spadek mocy nie ma nic wspólnego z hamulcami Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ManiekPST Zgłoś #9 Napisano 15 Marca 2013 sprawdziłem wężyki podciśnieniowe i w wężyku od EGR nie ma w ogóle podciśnienia;/ trzeba będzie podjechać do maistra i podłączyć pod komputer. kierownice turbiny elegancko chodzą w pełny zakresie ruchu... po odłączeniu przepływki nie było tego dławienia, tylko kręcił się max do 3000-3300 rpm Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ManiekPST Zgłoś #10 Napisano 15 Marca 2013 niestety nadal nie wiem co jest grane;/ turbina przeladowuje do 2900bar...w ukladzie dolotowym robi się dziwnie duże ciśnienie...ma ktoś jakiś pomysł co może być grane? zostałem skierowany do warsztatu Diagtronik z Janek...znacie może? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomnik Zgłoś #11 Napisano 15 Marca 2013 Twoje problemy spowodowane mogą być kilkoma usterkami. Hamulce - jeśli miałeś problem tylko zimą (w mroźne dni), to pewnie masz wode w serwie, która zamarza. Przeładowanie turbiny nie może być spowodowane brakiem podciśnienia w układzie, to raczej przyblokowana jej zmienna geometria(to nic, że czysciłeś w sierpniu), niesprawny zawór N75. Brak spalania w jednym z cylindrów( "przy tym duszeniu zaczyna chodzić jak traktor" ) - wtyczki pompowtr., gniazdo wiązki elektr. "pompek" , sama wiązka, niesprawny pompowtrysk. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ManiekPST Zgłoś #12 Napisano 15 Marca 2013 hamulce tak działają niezależnie od pogody. wody w servie nie ma...juz nawet wyjąłem tą gumkę z odpływu przegrody podszybia. turbina jest sprawna - dzisiaj była sprawdzana zmienna geometria i dobrze chodzi, zaworek n75 był wymieniany. wtryskiwacze- wtyczki robiłem jakiś miesiąc temu, wiązki sprawdzałem a wtryskiwacze są dobre... czarna magia;/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomnik Zgłoś #13 Napisano 15 Marca 2013 (edytowane) turbina jest sprawna Turbina nie jest sprawna(właściwie jest ale sprawna inaczej ), skoro : turbina przeladowuje do 2900bar... czarna magia;/ Przestanie być magią, jeśli zrobisz logi i wstawisz je w odpowiednim dziale do analizy. Edytowane 15 Marca 2013 przez tomnik Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ManiekPST Zgłoś #14 Napisano 15 Marca 2013 z chęcią bym zrobił ale nie mam czym;/ napisze inaczej...silnikiem zaczyna szarpac jak VAG robi testy egr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ManiekPST Zgłoś #15 Napisano 16 Marca 2013 poleci mi ktoś dobrego elektoromechanika z Warszawy lub okolic? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dev14 Zgłoś #16 Napisano 16 Marca 2013 coś jak u mnie jak robię test egr ( jak jest podpięty) to silnikiem szarpie, aż go zadusi. Egr mam zaślepiony i problem z głowy, ale u Ciebie może być jeszcze coś innego , jak masz laptopa to nie lepiej kupić kabelek za ~30 zł i samemu można błędy kasować, logi porobić i nie płacić za takie usługi skoro podłączenie kosztuje ok 50 zł. czyli 1 analiza i koszta masz zwrócone ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ManiekPST Zgłoś #17 Napisano 16 Marca 2013 problem rozwiązany...kierownice turbiny były zapieczone Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KrystianPoland Zgłoś #18 Napisano 17 Marca 2013 od tego trzeba było zacząć-u mnie jest to samo czas na wyjęcie turbo.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ManiekPST Zgłoś #19 Napisano 23 Marca 2013 to jednak nie byla wina turbiny i zapieczonych kierownic. wczoraj wyczyscilem turbine i nic nie pomoglo. problemem okazal sie zaworek n75. po jego wymianie wróciły hamulce i wszystkie problemy zostały rozwiązane:) a na vagu wychodzil wadliwy przeplywomierz... teraz to passat nie jezdzi...on zapier... teraz tylko sprzegło wymienic, bo sie ślizga, i cieszyć sie furą dzięki wszystkim za porady:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
otto Zgłoś #20 Napisano 25 Maja 2016 (edytowane) Witam Od razu opiszę mój przypadek aby zbędznie się nie rozpisywać i prosze o jakąkolwiek pomoc. Auto to passat B5 fl AVF(130) rok 2004 i przebieg 244000 (udokumentowany i raczej pewny). Auto pożyczyłem bratu na urlop do Holandi jako bardziej pewny od jego auta aby niczym się nie martwił. Z jego relacji wynika że Passek jechał cały czas znakomicie aż nagle (po około 300 km) zaczynał pracować zdecydowanie głośniej i całkiem inaczej. Nie kopcił nie pokazał komp żadnych błędów, według odczuć nie stracił również mocy trzyma obroty jak trzeba ale dźwięk jest całkiem inny i głośniejszy. Na takim dojechał do miejsca jeszcze kilkadziesiąt kilometrów. Oleju nie ubywało nawet grama, temperatura ok, płynów żadnych nie ubywa. Powiedział że te stukanie, klekotanie dochodzi jakby od filtra powietrza. Podesłał mi link jak to mniej więcej pracuje (film znaleziony z innego przypadku ale dźwięk podobny) I tu mam pytanie jeżeli wyleciał tzw. "brok" czy jest możliwe poruszanie się autem? Wiadomo jak coś źle chodzi to może stać się wszystko ale wolałbym aby "sprowadziło" się auto samo a nie lawetą. W aucie był wymieniony rozrząd, filtry wraz z olejami jakieś 2 miesiące temu. Proszę Was o pomoc Edytowane 25 Maja 2016 przez rainman777 Przeniesiony reg. pkt .2.1.a Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach