Skocz do zawartości
bimbol

Porady w sprawie zakupu konkretnego samochodu

Rekomendowane odpowiedzi

No to tez jest dziwne dla mnie.. Auto blisko do obejrzenia więc dzisiaj jadę, nr VIN już mam i zgodził się na sprawdzenie w warsztacie więc będę wszystko wiedział czy to taka okazja jak pisze..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Auto z leasingu, serwis idzie wg zaleceń albo awarii, wymiany naprawy wrzucone do kosztów.

A serwisowane i z historią łatwiej sprzedać.

Przy czym jedna rzecz co jest na fakturze a co faktycznie było robione - w tematach flotowych łatwo o wałki, szczególnie w temacie napraw zawiechy. Jak ktoś odbiera auto to wsiada i jedzie, nie wbija na kanał i nie sprawdza, czy faktycznie drążek, łącznik albo wahacz nowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak ale jeżeli np rozrzad czy dwumas i sprzeglo bylo robione w aso i coś się z tym stanie to nie ma gwarancji na to? Czy az tak mogliby oszukiwać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grube tematy nie, zresztą, dwumas i sprzęgło to czuć czy nowe jak wciskasz.

Ale serwis płynów, zawieszenia, jakies filtry - różnie z tym może być we flotówkach. No i auto z dużej firmy to wiesz, pracownik ma dojechać, a dziura, krawężnik nie są wielką przeszkodą. Sprawdź b. dokładnie zawieche.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W golfie jakie jest zawieszenie? Jak w Audi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzie wyczytałeś,że auto jest po flotowe?. Leasing niczego nie przekreśla. Sam miałem auto w leasingu i tylko ja go używałem/m.

 

Moim zdaniem lepiej kupić auto z Polski z realnym przebiegiem niż z reichu mocno kręcone. I co z tego ,że będzie miał lepsze zawieszenie, jak na naszych cudownych drogach zaraz się wysypie. Inna sprawa jest taka,że mało kto powie prawdę. Dlatego jak będę sprzedawał kiedyś auto to zawołam dużo więcej niż cena rynkowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Panowanie nie ma o czym mówic już, auto było bite bo sprawdzane czujnikiem lakieru że pełno szpachlu miało.. Do tego niech przy wymianie dwumasu okazałoby się że skrzynia się poci i co wtedy.. Gościu nawet zszedłby do 22-23 tys ale podziękowałem.. Jak są chętni to mogą brać to auto.. Dla mnie się liczy nie środek i wyposażenie chociaż to miało naprawdę spoko ale silnik, skrzynia, zawieszenie i blacharka.

Mam inne auto do obejrzenia:

https://www.otomoto.pl/oferta/volkswagen-golf-2-0tdi-140km-highline-2012r-salonpl-1-wlasc-serwisaso-fvvat-35900brutt-ID6yxG4R.html#000049bb1c

 

Co powiecie o tym?

Rejestracja że śląska z mojego miasta a w ogłoszeniu gość z Bydgoszczy

Hmm...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, byłem obejrzeć to auto i tak facet wziął auto od floty w zeszłym roku na firmę dlatego nie zmienił numerów rejestracyjnych (nie wiem czy tak można, niech ktoś się wypowie), pracuje w salonie Skody w Bydgoszczy i te rzeczy po prostu zrobił w salonie bo jako pracownik to miał spory upust a robociznę za darmo, autem jechałem i prowadziło się bardzo dobrze, silnik chodzi super cicho, nic nie klekocze, na dziurach też cichutko, sprzęgło wciskało się bardzo lekko bez żadnego opory, nic nie biło i biegi też jak w masło, Auto miało jakąś przygodę gdyż przednia szyba wymieniana, boczne ori, zderzak wymieniany i prawy błotnik, niestety niezbyt dobrze spasowane bo na pierwszy rzut oka to zauważyłem a facet zaczął od razu opowiadać.. Auto ogólnie bardzo ładne, jutro jestem umówiony na serwis, proszę o informację na co zwrócić uwagę, czy w serwisie sprawdzą mi rzeczywiście czy był wymieniany dwumas, sprzęgło, rozrząd i sprężarka klimy? Czy mimo wpisów w książce i faktur z ASO Skody możliwe że jako pracownik po prostu ktoś mu to wbił bez wymiany czy raczej mało prawdopodobne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę że jako pracownik to to robił jak robota była po kosztach i tanie części

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Sprawdź na co masz gwarancję wymieniając rozrząd w ASO. Mogę się mylić ale raczej tylko na elementy rozrządu a nie na silnik.

Na robociznę i części są 2 lata, z tego co pamiętam. Nie pamiętam, czy są ograniczenia w sprawie przebiegu, ale raczej nie.

No i chyba logicznym jest, że np. jeśli "puści" śruba na napinaczu i zablokuje się rozrząd (lub zerwie się pasek zębaty), posypie się silnik, to gwarancja obejmuje naprawę silnika, jest przyczyna i skutek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O kurczę blachy z innego województwa. Masakra- z tym się jeździć nie da.

Nie bierz tego.

Potem trudno sprzedać.

Będziesz musiał szukać kogoś z tego samego województwa.

Nie bierz tego chłopie to zło wcielone.

 

A tak na poważnie to w cenie tego golfa 6 sprzedam Ci golfa 7 z mniejszym przebiegiem tez z salonu Pl.

Tylko mam blachy WI a ja jestem z DW :)

Edytowane przez bullet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak odbiorę ten samochód?:) sorry ale nie chce mi się jechać tak daleko po auto, tu na miejscu mam serwis który mi dobrze i tak sprawdzi każde auto więc trupa nie kupię..

Edytowane przez bonczek87

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A jak odbiorę ten samochód?:)

Bullet ci kurierem wyśle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co to za odległość z 500 km , bez przesady ludzie jeżdżą po 2k po auta w jedna stronę. ☺

 

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No może i jeżdzą ale ja nie mam czasu tyle dni siedzieć w trasie, mam małe dzieci i to też z tego względu..

Edytowane przez bonczek87

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No patrzcie.

Nowa opcja w wyposażeniu dodatkowym UŻYWANEGO auta się pojawiła.

Ma być podstawiony pod dom.

Nie ważne, ze zamiast golfa 6 jest golf 7

 

Nic Ci kolego nie będę wysyłał.

Jak się chce kupić auto to trochę pracy należy włożyć. Ale jak Tobie się nie chce nawet napisać PW to wybacz ale ja nie chce takiego klienta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
niech przyśle
Mozart dobrego wychowania... :niekumam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę że mało się ludzie znacie na żartach.. Jak odbiorę samochód było to ironiczne, chodziło mi o to że ciężko u mnie z czasem po prostu a nie że ktoś ma mi auto podstawić pod dom..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A jak odbiorę ten samochód?

 

Jedna z opcji to bierzesz funfla i podbijasz, instrukcja poniżej :lol

 

sztos2.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Był Passat za 26 a jest golf za 36

Ja tam nikomu do portfela nie chce zaglądać (chociaż mocno dziwi ten rozstrzał) ale nie zdziwiłbym się gdyby kolega bonczek przeoczył drobiazg, ze 30 to cena netto.

Ale z drugiej strony Passat sedan- teraz koniecznie kombi...

Ja się starzeje koledzy bo nie nadążam :)

Edytowane przez bullet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności