Skocz do zawartości
miniol

Problem z wolnymi obrotami w 1.8T AWT [Solved]

Rekomendowane odpowiedzi

No i wygląda na to że naprawiłem.

 

Powodem był właśnie ów "Bleeder Valve", co w polskiej wersji językowej występuje jako "Śruba odpowietrzająca".

Przyznam, że po sprawdzeniu opisanych w tym wątku rzeczy, trochę straciłem nadzieję. Zainspirował mnie jednak wątek z forum Passatworld oraz

(podlinkowany wsześniej przez Grucha... ).

 

U mnie był podobny efekt jak na filmie. Po ściśnięciu wskazanego wężyka (nr 10 na poniższym rysunku), silnik zaczynał pracować równo. Wężyk ten łączy Bleedera (albo jak kto woli śrubę odpowietrzającą) z kolektorem dolotowym. Wcześniej mechanik, który diagnozował usterkę też zauważył, że ściśnięcie wężyka pomaga, jednak wymienił tylko odmę (nr 2 na rysunku) i trójnik (nr 5) - bo odma faktycznie miała widoczne uszkodzenie przy łączeniu z silnikiem.

[ATTACH=CONFIG]95323[/ATTACH]

 

A oto winowajca (na zdjęciach również opakowanie z numerem części - cena w ASO ok. 40zł ). Czerwoną strzałką zaznaczyłem uszkodzenie - w nowym zaworze nie ma prześwitu):

[ATTACH=CONFIG]95316[/ATTACH]

[ATTACH=CONFIG]95317[/ATTACH]

 

Odnośnie wymiany, to sprawa jest dosyć prosta (pomimo niełatwego dostępu - lokalizacja pod kolektorem dolotowym, blisko bloku silnika). Po pierwsze, trzeba odkręcić zbiornik wyrównawczy płynu chłodzącego, odpiąć złącze czujnika poziomu płynu i odsunąć zbiornik. Zdjąć również plastikową pokrywę silnika - dla lepszej widoczności.

[ATTACH=CONFIG]95318[/ATTACH]

 

Poniżej zaznaczony jest wężyk z kolektora dolotowego do Bleedera (właśnie ten, którego ściskanie poprawiało pracę na wolnych obrotach):

[ATTACH=CONFIG]95320[/ATTACH]

 

Następnie usunąć opaskę (nr 7) - sięgając ręką głęboko pod kolektor dolotowy i wyciągnąć Bleeder(nr 6) z trójnika, wraz dołączonym wężykiem (nr 10). W moim przypadku było prosto, bo opaska była wymieniona przy okazji wymiany odmy i trójnika, więc wystarczyło ją odkręcić. W przypadku oryginalnej opaski, trzeba się trochę bardziej nagimnastykować.

 

Na tym etapie możemy sprawdzić, czy zawór jest uszkodzony - jeżeli tak, to odkręcamy opaskę z drugiego końca Bleedera (nr 11) i wyjmujemy uszkodzony zawór. Nowy zakładamy w odwrotnej kolejności, czyli: dołączamy do wężyka (nr 10) i zaciskamy opaskę (nr 11). Następnie wsuwamy zawór do trójnika (z założoną wcześniej opaską nr 7) i zaciskamy opaskę. Zakładamy zbiornik wyrównawczy na swoje miejsce (dołączając wcześniej wtyczkę czujnika poziomu !!!) i montujemy pokrywę silnika. Kasujemy ewentualne błędy w sterowniku silnika, no i gotowe :D

 

Poniżej zdjęcia zrobione pod różnymi kątami, z wysokości mniej więcej dołu zbiornika wyrównawczego, w kierunku silnika:

[ATTACH=CONFIG]95321[/ATTACH]

[ATTACH=CONFIG]95322[/ATTACH]

 

UWAGA

warto zaopatrzyć się w nowe opaski zaciskowe, bo te oryginalne mogą się nie dać zacisnąć ponownie. Ta większa opaska (nr 7, od strony trójnika) powinna mieć średnicę 23 - 35 mm, ta mniejsza (nr 11, od strony wężyka) 21 mm. Kody tych opasek są chyba nawet widoczne na pierwszym rysunku, ale nie ma co szaleć z oryginałami - można kupić standardowe opaski, zakręcane śrubą.

 

Do wyjaśnienia pozostaje jeszcze problem błędu od pompki wspomagania hamulców:

 

Oczywiście dotyczy tych, którzy takową mają - czyli szczęśliwych posiadaczy AWT z automatem :P

Za kilka dni podłącze komputer i zobaczę, czy błąd ten ponownie się pojawi. Liczę na to, że nie - bo jak wcześniej pisałem, pompkę testowałem i działa, a układ połączeń wężyków podciśnienia sugeruje, że błąd ten mógł mieć związek z uszkodzonym Bleederem.

 

Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za wsparcie :zdrowko:

 

Świetny opis, super forum. Miałem ten sam problem z wolnymi obrotami. Mechanik sobie nie poradził, zaczął wymieniać wszystko po kolei (na szczęście w porę odebrałem auto z warsztatu). Przyczyną okazał się ten nieszczęsny zaworek (wystarczyło jak w opisie ścisnąć wąż szczypcami i obroty wracały do normy) zakupiony w serwisie za 45 zł. Teraz na silniczku można szklankę z wodą postawić...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam podobny problem jeśli chodzi o błąd 17887 co prawda w Audi 2.0 automat PB ale w VW widzę, że też występuje to samo.

Oprócz tego błędu wyskakuje jeszcze błąd przestawionego wałka rozrządu.

Na forum audi są opisywane problemy i nie widzę konkretnego rozwiązania.

Bezpiecznik nr 9 odpowiada za błąd 17887 to już wiem. Wymieniłem silnik od pompy Vacum, silnik już działa - załącza się ale błąd wyskakuje ponownie po podłączeniu pod kompa i na desce. Ręce już mi opadają i nie wiem co robić, zastanawiam się czy mimo iż działa silniczek od pompy Vacum too być może nie załącza się wtedy kiedy powinien? Węże gumowe są raczej szczelne, trójnik jest taki delikatnie wkładany, ale powietrze tam nie ucieka raczej. Ma ktoś jakieś pomysły? Czy ta tuleja co jest opisywana w tym temacie może pomóc? Jaką zamawiać? Czy ma to jakiś numer seryjny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam a czy w APU jest taki zaworek i gdzie może się znajdować bo mam te same objawy ale przewody są inaczej poprowadzone i nie mam tak jak na zdjęciach chociaż silnik niby też 1,8T

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest znajduje się w tym samym miejscu w trójniku za odmą

od017_058103493a_awt_01.jpg

Trójnik - 5, zawór zwrotny ktory jest wsadzony do tego trójnik -6

Edytowane przez janekg16

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam! Potwierdzam prawidłowość diagnozy. W moim przypadku to Superb 1.8t awt . Zaczęło się od nagłego szarpania silnikiem, aż z przygasaniem, zapalaniem się checka. Czasami wzrastały obroty na jałowym do 1000-1200. Dodatkowo spalanie pb poszło w górę ok. 1 - 1.5 l/100. Przy wyższych obrotach było w miarę ok. Ok, wizyta u mojego mechanika, podpięcie pod kompa, wyszło wypadanie zapłonów, uboga mieszanka. Tylko, że mam 4 nowe oryginalne cewki, nowe świece, no to pomiar sprężania. Wyszło ledwo minimalne sprężanie na dwóch cylindrach. Ok. Decyzja ściąganie głowicy, zawory wylotowe ledwo żyją, dolotowe w miarę jeszcze ok. Ale są zapiaszczone ???? Skąd piasek??? Okazuje się, że odma w rozsypce. No to ruszyła robota, wymiana zaworów, uszczelki różnego rodzaju, nowa odma, potem nowe pierścienie, regeneracja głowicy itd. Finalnie sprężania ok, no dobra będzie działać. Na drugi dzień zonk !!!!! Te same objawy. Mina mojego mechanika gdy mnie znowu zobaczył bezcenna. Te same objawy ??? Jak to ??? Ale na kompie wyszła tylko nieszczelność w układzie dolotowym.  No to wtedy oświecilem swojego mechanika, pokazałem mu ten wątek, bo wcześniej noc spędziłem na przeoraniu neta. Panowie znowu jego mina po wymianie śruby odpowietrzającej bezcenna :-)))) Wszystko działa idealnie, silnik mruczy aż miło. 

Dzięki Panowie !!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Objawy jak wyżej ! Po przeczytaniu tego wątku w ciemno kupiłem ten zaworek 30zł. Wymiana opisana łopatologicznie jak go wymienić. Stary był w rozsypce.Teraz silnik pracuje jak nowy ! Nie wiem czy mechanicy są zadowoleni z waszego forum  na pewno wielu z nich nie zarobi , ale i nie naciągnie na kasę ! Wielkie dzięki !!!  Będę częściej zaglądał na to forum.Pozdrawiam.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 8.09.2019 o 13:15, GL napisał:

Witam! Potwierdzam prawidłowość diagnozy. W moim przypadku to Superb 1.8t awt . Zaczęło się od nagłego szarpania silnikiem, aż z przygasaniem, zapalaniem się checka. Czasami wzrastały obroty na jałowym do 1000-1200. Dodatkowo spalanie pb poszło w górę ok. 1 - 1.5 l/100. Przy wyższych obrotach było w miarę ok. Ok, wizyta u mojego mechanika, podpięcie pod kompa, wyszło wypadanie zapłonów, uboga mieszanka. Tylko, że mam 4 nowe oryginalne cewki, nowe świece, no to pomiar sprężania. Wyszło ledwo minimalne sprężanie na dwóch cylindrach. Ok. Decyzja ściąganie głowicy, zawory wylotowe ledwo żyją, dolotowe w miarę jeszcze ok. Ale są zapiaszczone ???? Skąd piasek??? Okazuje się, że odma w rozsypce. No to ruszyła robota, wymiana zaworów, uszczelki różnego rodzaju, nowa odma, potem nowe pierścienie, regeneracja głowicy itd. Finalnie sprężania ok, no dobra będzie działać. Na drugi dzień zonk !!!!! Te same objawy. Mina mojego mechanika gdy mnie znowu zobaczył bezcenna. Te same objawy ??? Jak to ??? Ale na kompie wyszła tylko nieszczelność w układzie dolotowym.  No to wtedy oświecilem swojego mechanika, pokazałem mu ten wątek, bo wcześniej noc spędziłem na przeoraniu neta. Panowie znowu jego mina po wymianie śruby odpowietrzającej bezcenna :-)))) Wszystko działa idealnie, silnik mruczy aż miło. 

Dzięki Panowie !!!

masz jakis numer tej sruby czy tego zaworka...bop u mnie to samo sie dzieje ;( 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności