Skocz do zawartości
Gość luks12

Zakup passata B5 - jaki silnik wybrać?

Rekomendowane odpowiedzi

No i przy takich przebiegach nie opłaca się gazować ani diesla kupować...

Taka moja opinia.

Po co pakować się w auto, które ma większe prawdopodobieństwo przewiniętego licznika? Po co pakować się w auto, które ma większe szanse na awarie (koło dwumasowe, pompki, turbo, DPF)... To już lepiej kupić zwykłą benzynkę i cieszyć się cichszym w środku autem i mniejszymi wibracjami :-) Ale ludzie pakują się w diesla, bo w końcu zaoszczędzą na paliwie przy rocznym przebiegu rzędu 10tkm... ok. 1tyś zł :-)

Powiedzcie mi, gdzie tutaj sens?

Ja teraz kupiłem diesla, bo przez najbliższe dwa lata zrobię ok. 80-100tkm... Później dalej będę jeździć benzynką (wyjątek-jeśli kupię SUV'a).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Koszt instalacji to 3tyś zł, zwrot po około 2 latach.

 

Musiałbyś mieć to auto jeszcze z 10 lat aby to miało sens.

 

Matematyka nie da się naginać. Niech będzie że dwa lata. Jaki wam wyjdzie rachunek po trzecim roku? niech będzie że 1500 na plus.

A po czwartym roku? niech będzie że 3000 na plus.

Podajcie mi przykład lepszej inwestycji 3 tysi żeby kapitał się podwoił w 4 lata. Po trzech latach "tylko" 50% zysku.

 

 

Już mam go 6 lat

 

Żeby nie było, nikogo nie namawiam na zmiany w swoim samochodzie, co najwyżej mogę podpowiedzieć jak policzyć, bo jak widzę rachunek opłacalności LPG po 10 lat to jednak się odezwę. Przecież 10 lat jazdy razy minimum 1500PLN da nam minimum 15.000 PLN! No chyba że ktoś uważa że instalacja mu takie szkody wyrządzi (w samochodzie często wartym mniej niż ta kwota) że mu się nie opłaci i basta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego przecież to nie było na serio 10 lat tylko tak luźno rzucone w sensie fura już starawa jest i kto wie ile jeszcze zdrowo pojeździ.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Po co pakować się w auto, które ma większe prawdopodobieństwo przewiniętego licznika? Po co pakować się w auto, które ma większe szanse na awarie (koło dwumasowe, pompki, turbo, DPF)... To już lepiej kupić zwykłą benzynkę i cieszyć się cichszym w środku autem i mniejszymi wibracjami :-) Ale ludzie pakują się w diesla, bo w końcu zaoszczędzą na paliwie przy rocznym przebiegu rzędu 10tkm... ok. 1tyś zł :-)

Powiedzcie mi, gdzie tutaj sens?

 

Ja kupiłem diesla bo lubię - wolę charakterystykę pracy diesla niż benzyny. W TDI po chipie mam lepszy wykop niż kiedyś w benzynowym 2.5 V6 w Vectrze, a pali dużo mniej i jest mniej awaryjny. Zresztą na oszczędności to mi aż tak bardzo nie zależy - raczej na bezawaryjności i momencie obrotowym. A poza tym - może się to komuś wydać dziwne - ale ja lubię klekot i pewną toporność pracy diesla - benzyna jest dla mnie zbyt delikutaśna. Lubię czuć w aucie pewien opór materii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Już mam go 6 lat, doinwestowałem nie mało w tym, nowe turbo nowy napinacz wałków rozrządu, pompa oleju, rura z plecionką, wszystkie poduchy, cewki......wszystko oryginalne. Więc na pewno tak szybko się go nie pozbędę, no i wiadomo auto już nie nowe mimo że nic mu obecnie nie dolega ale 220kkm już ma, ale najbardziej to te małe przebiegi tu mają decydujące znaczenie.

10kkm rocznie przy 11L/100km przy obecnej cenie PB daje prawie 5tyś zł, jak by to przeliczyć względem gazu to jest niby połowa kosztów. Jedna wielka niewiadoma w mojej głowie.

 

Witam

Niema się nawet co zastanawiać na opłacalnością czym prędzej się zagazuje tym prędzej się zwróci. Powiedzmy że instalka będzie kosztować 3 000,00, przy przebiegu nawet i te marne 10kkm przy spalaniu PB 11/100 mamy prosty rachunek (na dzień dzisiejszy mamy 2,00 l/LPG - 4,6 l PB , spalanie gazu wzrośnie do powiedzmy 13,5l czyli na każde 11 l mamy 2-4,6=2,6*11=28,6zł - 2,5*2,6= 22,10zł oszczędności na każde 100km, czyli przy przebiegu 10kkm mamy 2 210,00 zł od tego należy odliczyć ok 100 zł za przegląd instalacji na gwarancji( po gwarancji możemy wymienić filtry na 18zł raz na 10kkm czyli raz na rok we własnym zakresie) oraz dopłacić 50 złotych do obowiązkowego przeglądu czyli rocznie zostaje 2060 zł.

Zwrot nastąpi po 1,5roku. Jeśli instalka zostanie zamontowana i dostrojona przez kumatego gazmena to żadnych skutków ubocznych niema dla zdrowia auta i kieszeni kierowcy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Dzidziu za piękny matematyczno-logiczny referat:ok:D

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

Dziś po południu, przy temperaturze na zewnątrz 8*C odpaliłem i sprawdziłem oburącz ręcznie temp węży: przed reduktorem (wpięty w obieg chłodnicy oleju) oraz wąż zasilający nagrzewnicę przy grodzi. Po ok minucie zacząłem ledwo wyczuwać pierwsze ciepło, praktycznie w obu miejscach jednakowo!

Po kolejnej minucie nastąpiło przełączenie na gaz, węże były wtedy już przyjemnie ciepłe- oba, z małym wskazaniem na cieplejszy ten od chłodnicy oleju.

Czyli potwierdzasz, że szybciej nagrzeje się w przypadku podłączenia tak jak u Ciebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Niema się nawet co zastanawiać na opłacalnością czym prędzej się zagazuje tym prędzej się zwróci.

 

Jest jeszcze jedna opcja dla diesel'owców- sprzedać, kupić benzynkę i zagazować. Ale to opcja nie dla wyznawców diesla, ale dla liczących. Ja tak zrobiłem po 5 latach jazdy Merc W202 2.5 TD 150km, a zadowolony byłem z fury bardzo (poza rudą).

 

Dla użytkowników którym nie robi wrażenia koszt miesięczny 400zł za 1000km w swoich bolidach 1.6 100km (spalanie 8,7l/100km)

niech spróbują wyobrazić sobie siebie w aucie z 2.8 193km 4motion. Za 400 zł kupią 200l gazu i mogą te 1000km przedriftować z przepałem do 20l/100km.

Czyli za jednakowe pieniądze przy dystrybutorze dwa inne pojęcia: jeżdżenie i JEŻDŻENIE:)

 

 

Pomijam wątek porównania plusów i minusów obu silników, chodzi mi o jaskrawe zestawienie dwóch diametralnie innych wersji auta.

 

Czyli potwierdzasz, że szybciej nagrzeje się w przypadku podłączenia tak jak u Ciebie.

 

Żeby potwierdzić na 100% trzeba by przetestować oba rozwiązania. U mnie reduktor jest wpięty na wężach ok 20-30cm. Żeby tak wpiąć się w nagrzewnicę trzeba by reduktor upchać jakoś koło akumulatora, ale wtedy jest wysoko i nie wiem jak z odpowietrzaniem. Czy klimatronik nie zamyka przepływu cieczy np w lato, jak używamy klimy? U mnie układ grzanie jest nieruszony.

Tak na 100% to powiem jedno różnice są subtelne, nawet jeżeli opóźnienie w przełączeniu jest rzędu 10-20% to i tak niewiele to zmienia w kwestii opłacalności. No i tylko w zimę to ma większe znaczenie, w lato to i tak moment.

Edytowane przez siarak
grzanie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja za zestaw do swojego czyli tak jak pisałem Stag GoFast, reduktor KME Gold i wtryski Hany, butla w kole, i wlew pod klapką od PB zapłaciłem 2500zł

10l Pbx4,3zł= 43zł

12l Lpgx1,9= 22,8zł

43zł-22,8zł=20,2zł oszczędzone na każdych 100km

 

2500zł/20,2zł=123,76 x 100km =12376km

 

dodaj do tego koszt przeglądu wyższy o 50zł i wymiana filtrów po 15000km i zwrot masz po ok właśnie 15000 km czyli w Twoim przypadku ok 1,5 roku

 

ja robie ok. 3000 miesięcznie więc w moim przypadku zwrot LPG to 5 miesięcy

 

Piszesz że masz samochód już 6 lat ;)

w moim przypadku byłoby to jakieś: 36000 km rocznie razy 6lat = 216000km/100*20,2zł= 43632zł przyjmijmy że te 3632zł poszło na jakieś tam wydatki związane z gazem droższy przegląd itd to i tak zostało mi 40 000 zł w kieszeni

 

Ale i tak znajdą się tacy którzy stwierdzą że gaz to żadna oszczędność bo droższy przegląd :blink itd. itd.

 

jak dla mnie matematyka jest prosta a za 7000zł które rocznie oszczędzam na gazie wolę sobie na jakieś fajne wakację pojechać.

 

Pzdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co to ma do rzeczy? Mówimy o polskich realiach .

Tak samo są kraje w których nie ma np. Publicznych szkół wyższych i tylko bogatych stać na kształcenie się ( wg. Zasady "dlaczegoś głupi boś biedny, dlaczegoś biedny boś głupi")

Są kraje gdzie nie ma publicznej służby zdrowia, itd. itd.

 

Nie zmienia to nic w temacie tego że w Polsce najtaniej wychodzi jazda na gazie, diesel też nie wychodzi źle, dopóki nie wydarzy się poważna awaria, bo potem często naprawy idą w tysiące

Oszczędności są naprawdę spore, a osobiście znam ludzi którzy robią rocznie po 80-100 tys.km i wtedy oszczędności wychodzą po kilkanaście tysięcy złotych rocznie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież nie będziemy analizować każdego kraju na kontynencie. A kalkulacja składki w takiej Anglii czy Irlandii zależy od wielu czynników, choć by wieku auta. Ale przecież tu nie o tym.

 

W Polsce też wzrasta OC z pojemnością, tylko pytanie o ile? O 100zł, o 200zł? Może o 300zł? w skali roku to nie tragedia. To większa norma spalania benzyny nas prędzej puści z torbami niż 3 stówy na rok większe OC.

 

I tu pojawia się LPG, które te większe koszty niweluje.

 

Chciałem przedstawić inne podejście do instalacji LPG:

1) LPG odciąża nasz budżet, po prostu mniej wydajemy na eksploatację auta

albo:

2) LPG za te same pieniądze na stacji paliw umożliwia nam przesiadkę z przykładowego Pastucha 1.6 na Passerati 2.8 V6 4Motion.

 

Z góry przepraszam wszystkich użytkowników Pastuchów z 1.6 (w szczególności na PB).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tak wracając do sprawy samego sterownika to KME NEVO PRO czy LPGTECH 324 OBD??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sterownik weź taki, w którym będzie się specjalizował Twój gazownik i będzie umiał go porządnie ustawić.

Osobiście mam GoFasta, ze staga i robi robotę w dodatku jest prosty w obsłudze i regulacji. Ogólnie całą instalację mam na stagu od 2 lat i sobie chwalę. Parownik, wtryski i sterownik. po 40tys. tylko wymiana filtrów i wszystko śmiga i trzyma parametry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapytam jeszcze o tą chłodniczkę oleju, ona jest ma krótkim obiegu czy na dużym? Bo jak na dużym to nie ma sensu wpinać reduktora w nią.

Edytowane przez marecki3575

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jest w dużym obiegu. Pisałem wcześniej że nagrzewa się prawie identycznie jak obieg nagrzewnicy, z lekkim wskazaniem na cieplejszy obieg chłodnicy oleju. Poczekam na ujemne temperatury i zrobię test jeszcze raz.

Dorzucę jeszcze 5 groszy w temacie opłacalności inwestycji w instalację LPG. Mianowicie moment sprzedaży samochodu po tych ok 5 latach. Czy fakt wyposażenia naszego auta w LPG podwyższa cenę sprzedaży czy zaniża? Czy większe zainteresowanie będzie miało auto bez, czy z LPG? Myślę że w przypadku dobrej sprawnej instalacji będzie to tylko argument na plus.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie jest w dużym obiegu. Pisałem wcześniej że nagrzewa się prawie identycznie jak obieg nagrzewnicy, z lekkim wskazaniem na cieplejszy obieg chłodnicy oleju. Poczekam na ujemne temperatury i zrobię test jeszcze raz.

Dorzucę jeszcze 5 groszy w temacie opłacalności inwestycji w instalację LPG. Mianowicie moment sprzedaży samochodu po tych ok 5 latach. Czy fakt wyposażenia naszego auta w LPG podwyższa cenę sprzedaży czy zaniża? Czy większe zainteresowanie będzie miało auto bez, czy z LPG? Myślę że w przypadku dobrej sprawnej instalacji będzie to tylko argument na plus.

 

W zimie jak szybko przełącza Ci się na gaz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To będzie moja pierwsza zima z LPG, samochód kupiłem w lipcu, i też w lipcu założyłem instalkę.

Żeby nie być gołosłownym poczekam na ujemne temperatury i zrobię test- macanie węży od nagrzewnicy i chłod. oleju oraz pomiar czasu do przełączenia. Przy 8*C czas do przełączenia na postoju to ok 2 min, oba węże prawie jednocześnie ciepłe.

 

PS. Wcześniej jeździłem Mercedesem W202 2.5TD 150km ( prawie 5 lat), po mieście pił ok 9l/100. Byłem z niego naprawdę zadowolony, ale koszty jeżdżenia nie dawały mi spokoju, więc dorzuciłem ok 4tyś i przesiadłem się na Paska z LPG (Merc z 98r, VW z 02r). A dieslem jeździłem też w czasach gdzie ON kosztował 6PLN (czyli 54zł za 100 km!) LPG założyłem gdy kosztowało 1,50PLN (18zł za 100 km!) Oczywiście ceny paliw się zmieniają, ale raczej zawsze zostaje różnica między PB a LPG min. 50%. Czym droższe paliwa tam bardziej się to opłaca. Tak więc też byłem dieslowcem, potem zacząłem to wszystko liczyć. Z moich doświadczeń dla dieslowca też jest opcja przejścia na gaz: zmiana auta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dnia 7.02.2006 o 20:33, Gość luks12 napisał:

witam

w najblizszym czasie zamierzam kupić passacika B5 no i oczywiście mam pare problemów

najwiekszy problem mam z wyborem silnika, najbardziej kusi mnie 1.8T ale obawiam sie że będzie palił z 15l paliwa a ja sporo jezdżę, a może 1.8 lub 1.9 130KM bo chyba 1.6 jest za słaby,

jeśli wybiore jakiś benzynowy to napewno założe gaz no i mam pytanie jak poszczegulne silniki reaguja na instalacje gazową??

może macie jakieś porady dotyczące oględzin wybranego autka

i jeszcze jedno co radzicie ?? lepiej kupować auto w polsce czy sprowadzić z zagranicy

bo podczas przeglądania http://www.mobile.de i innych tego typu stronek doszedłem do wniosku, że niewiele zyskam na sprowadzeniu a jedynie moge stracić jeżeli trafie jakiegoś zajeżdżonego lub pukniętego trupa, no i wydaje mi się że auto kupione w polsce będę mógł lepiej sprawdzić w jakims serwisie, co wy o tym myślicie

wszelkie porady mile widziane :)

pozdrawiam

2.0 benzyna 8 zaworowy - mało pali mam takiego i wiem co pisze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wiesz co piszesz to napisz mu jeszcze ile oleju dolewasz do tego 2.0 od wymiany do wymiany

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale kotlet :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności