kobus Zgłoś #1 Napisano 29 Grudnia 2012 Panowie, W internecie pojawiły się informacje, że od Nowego Roku za przegląd samochodu będzie opłata 150zł :/// Szukałem jednak czy jakiś dziennik ustaw wyszedł i niestety na nic nie natrafiłem. Będąc na stacji diagnostycznej zapytałem czy faktycznie to w jednym miejscu mi Pan oznajmił że projekt jest taki ale jeszcze nie przeszedł dokładnie a w drugiej stacji nei wiedzieli o co mi chodzi Może ktoś z Was wie? Mam przegląd do końca stycznia dlatego jeśli można to bym zaoszczędził 50 zł Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #2 Napisano 29 Grudnia 2012 Z tego co wiem, to diagności chcieli podniesienia cen i złożyli wniosek w ministerstwie transportu. Ale żadne rozporządzenie nie zostało jeszcze wydane więc zostaje po staremu. Swoją drogą to te stawki obowiązują już kilka lat (chyba od 2003), a wiadomo że np. podnieśli VAT w międzyczasie, każdy chce zarabiać więcej itd więc bym się nie zdziwił gdyby ceny poszły w górę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarekcw Zgłoś #3 Napisano 30 Grudnia 2012 Taa, na fakturze/paragonie mam, że badanie techniczne kosztuje 99zł ale jak dam 100zł to nawet nie oczekuję, że mi tą złotówkę oddadzą. Więc niech nie narzekają za bardzo diagności bo sobie nieźle ciulają z tych 1zł do pensji. A jeszcze pewnie "na lewo" coś przyjmą (bo właściciel strucla chce mieć podbity przegląd więc da te 20-50zł więcej do łapy). Skorą chcą być w porządku to ja mam pewne do nich pytania - jakim cudem auta z USA mają PL blachy a np tylne kierunki są czerwone? - jakim cudem autobusy czy klekoty dymiące na potęgę legalnie wg kwitów jeżdżą? Przykładów z życia mógłbym wiele podawać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robertfx10 Zgłoś #4 Napisano 30 Grudnia 2012 Stacji dziś jest wiele i walczą o klijenta , u mnie jest tak że jeśli z autem jest coś źle to diagnosta informuje co jest do zrobienia i podbija dowód a kiedyś bez łapuwy by się nie obyło. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pikopiko Zgłoś #5 Napisano 30 Grudnia 2012 Ten 1 zł idzie na cepik.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarekcw Zgłoś #6 Napisano 30 Grudnia 2012 pikopiko tego nie mam wyszczególnione na dowodzie zakupu usługi. Dla mnie- szarego obywatela- jest to przywłaszczanie mojej gotówki bez wyrażenia zgody. Stacji dziś jest wiele i walczą o klijenta Nieuczciwymi praktykami? To ja, gdzie inwestuje wiele kasy i czasu w należyty stan techniczny a jakiś buc w szrocie mi skasuje dopieszczony wozik (i na dodatek w pełni legalnie się porusza a w cywilizowanym kraju nie przeszedłby normalnie przeglądu), mam być na straconej pozycji i nie mieć pretensji to tych pseudo znawców ze stacji kontroli? Bo liczy się tylko kasa dla nich a nie bezpieczeństwo na drodze? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pikopiko Zgłoś #7 Napisano 30 Grudnia 2012 Opłaty za badania techniczne, pobierane są wg cennika ogłoszonego w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 29 września 2004 r. (Dz.U. z 2004 r. Nr 223, poz. 2261) z późniejszymi zmianami (Dz.U. z 2005 r. Nr 155, poz. 1302, Dz.U. z 2009r Nr 155 poz. 1233) w sprawie wysokości opłat związanych z prowadzeniem stacji kontroli pojazdów oraz przeprowadzaniem badań technicznych pojazdów. Dodatkowo, zgodnie z art. 82 ust. 2 Ustawy z dnia 20 czerwca 1997 - Prawo o ruchu drogowym z późniejszymi zmianami, za pozytywnie zakończone badanie techniczne potwierdzone wpisem do dowodu rejestracyjnego, pobierana jest opłata ewidencyjna w wysokości 1 zł. Opłata ta jest przekazywana na konto MSWiA i związana jest z tworzeniem Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarekcw Zgłoś #8 Napisano 30 Grudnia 2012 Ok, doczytałem też w innych źródłach, zwracam honor. Ale co do kolejnego problemu to już odpowiedzi nikt nie znajdzie . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robertfx10 Zgłoś #9 Napisano 30 Grudnia 2012 Nieuczciwymi praktykami? Ja tego nie pochwalam , stwierdzam fakt jak to sie odbywa w moim regjonie i to bez łapówki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarekcw Zgłoś #10 Napisano 30 Grudnia 2012 Pretensji do ciebie nie mam, sam wiem jak jest u mnie (sam nie dostałem raz pieczątki za dyskusję z pracownikiem bo stwierdził, że lampa tylna tuningowa paruje, jak powiedziałem że w nowych autach jest to normalne i żeby nie wyskakiwał z takimi opiniami to do czego innego się doczepił , ale zrobiłem to co trzeba i było ok). A autobusy mają własną stację kontroli pojazdów i byłoby to dziwne, żeby nie przechodziły przeglądów... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rysieeek Zgłoś #11 Napisano 30 Grudnia 2012 autobusy zgodnie z przepisami mają trochę inaczej... cytuję: "Okresowe badanie techniczne autobusu o liczbie miejsc powyżej 15 łącznie z miejscem kierowcy przeprowadza się przed upływem roku od dnia pierwszej rejestracji i następnie co 6 miesięcy...." czyli praktycznie po roku czasu od nowości każdy autobus ma obowiązkowe badanie co pół roku... a co do ich stanu technicznego to już insza-inszość... są stacje i są właściciele autobusów co się dogadują (czego nie popieram), a poza tym kto powiedział, że one jeżdżą na ropie, a nie np. oleju opałowym... w dużych firmach zazwyczaj się tego pilnuje, w małych gdzie posiadacz ma 1-2-3 autobusy i jest jedynym żywicielem krętactwa niestety występują dość często... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PrZeMoL Zgłoś #12 Napisano 30 Grudnia 2012 a mi zlotowke zawsze oddawali Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rysieeek Zgłoś #13 Napisano 30 Grudnia 2012 a mi zlotowke zawsze oddawali sprawdź wpisy w DR... może płaciłeś tylko za badanie techniczne, które nie było pozytywne więc nie wymagało potwierdzenia wpisem w DR.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarekcw Zgłoś #14 Napisano 30 Grudnia 2012 Rysieeek wybacz że nie dopisałem szczegółów ale miałem na myśli tutejszy PKS. Tu jest ich stronka: http://www.mobilis.pl/index.php/spolki-pks/pks-mragowo i wzmianka o stacji: http://www.mobilis.pl/index.php/pks-mragowo-uslugi-dodatkowe/pks-mragowo-stacja-diagnostyczna Sam pewnie zdziwiłbyś się, że ich autobusy nie przechodziły przeglądów . A przynajmniej kilka z taboru nadaje się do zezłomowania. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bartekpion Zgłoś #15 Napisano 30 Grudnia 2012 Ja za badanie w maju płaciłem 98zł, i dodatkowo 1zł na CEPIK, tak więc chyba kolegę na 1zł stuknęli... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarekcw Zgłoś #16 Napisano 30 Grudnia 2012 http://www.stacjakozerki.pl/cennik.pdf Czytałem inne stronki (np http://regiomoto.pl/portal/eksploatacja/badania-techniczne-pojazdow-ile-kosztuja-i-na-czym-polegaja ) ale jeżeli to prawda, że normalny przegląd kosztuje 98zł i 1zł na CEPiK to te 1zł biorą sobie "fachowcy". Jutro wejdę w LEXa w pracy i zobaczę, czy na pewno ten 1 link się zgadza. Jeśli okaże się to prawdą (z tymi 98zł +1zł), to podziękuję za współpracę dla tej stacji (a w domu mamy 4 auta więc stracą dobrego klienta). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #17 Napisano 30 Grudnia 2012 Przykładów z życia mógłbym wiele podawać. Są diagności i "diagności", nie wrzucaj wszystkich do jednego wora... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarekcw Zgłoś #18 Napisano 30 Grudnia 2012 (edytowane) Niestety ale na przykładzie mojego miasta wszystkich wkładam do jednego wora. Kolejny przykład który ja doświadczyłem- akurat jeszcze jak miałem skuter o poj. 50cc władza wdrożyła zmiany o badaniach technicznych (nie były już dożywotnio a okresowo co ileś tam lat). O ile stan techniczny miałem nienaganny to modyfikacje w nim przeprowadzone były nielegalne. Widoczne zmiany z zewnątrz to: sportowy wydech, tylna żarówka ledowa, przerobione przednie lampy na krótkie/długie z halogenów przeciwmgielnych od auta (miały atest), z tyłu 2 paski ledowe czerwone. Myślisz, że się do czegoś przyczepili? A skąd. Gdyby mieli jakieś "ale", to zamontowałbym blokadę + wymiana rolek na cięższe aby te 45km/h jechał. Ale nic- do niczego się nie przyczepili z modyfikacji, które ja wiem, że były nielegalne (skuter licznikowo osiągał 95km/h). Jak zobaczyłem ich "profesjonalizm" zrozumiałem, że jeszcze przez wiele lat ten proceder tuningowania "kilbli" będzie miał się dobrze. A to, co było wewnątrz kibla to hoho, pewnie sami nie wiedzą co to wariator/ sprzęgło Hebo czy dzwon Polini . EDIT Rzeczywiście, przegląd kosztuje 98zł... To mnie w uja robili heh Edytowane 31 Grudnia 2012 przez czarekcw Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bbbb Zgłoś #19 Napisano 31 Grudnia 2012 Dyskusja schodzi na boczny tor tj. o "diagnostach", a to jest temat rzeka. Ale nikt nie podał autorytatywnej odpowiedzi co do kosztów badań technicznych. Przecież jest to regulowane rozporządzeniem odpowiedniego ministra, a to można wprowadzić z dnia na dzień. Kwestią czasu jest tylko opublikowanie tego rozporządzenia w dzienniku ustaw. Ja na szczęście przegląd mam do 16.01.2013 więc nawet gdyby to zapewne zdążę przed zmianą. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zipek135 Zgłoś #20 Napisano 31 Grudnia 2012 (edytowane) Nie maja zle. Wujas pojechal na przeglad ( kompletny laik, humanista... ) powiedzieli mu tak klocki sie panu koncza nie mzoemy podbic. Wystawili kwit ze moze jezdzic 2 tyg i w tym czasie naprawic... Co mnie zdziwilo nie bylo blach slychac, ale dla swietego spokoju ( wujek musi miec w aucie wszystko cacy) wymienilem te klocki. Po zmierzeniu suwmiarka najnizszy klocek mial 4.5 mm okladziny Naciagacze, bo powiedizeli ze jak cos moga sie znajac gruntownym przegladem auta i wymiana klockow, a nawet oleju i filtrow (maja 3 stanowiska:! co dziwne cwaniacy maja adresy w kompach i gdy sie iles tam dni zbliza do konca przegladu przysylaja list i chetnie zapraszaja i sie polecaja ? Maja tak zle ... Zalezy od stacji ale ja jak robie na innej stacji to jak mu sie czasem zechce to wejdzie pod auto ale tak przeglad ogranicza sie do wjechania na rolki sprawdzeniu hampli, (czasem jeszcze amorkow, ale zazwyczaj pomijaja w programie) vinu pod maska i ustawienie swiatel nic wiecej dodatkowo Calosc trwa z 10 min ? Gdzie tyle zarabiaja ? Wiem, zaraz ktos napisze o kosztach prowadzenia i zalzoenia ... Niemniej jednak szybko sie zwraca. Edit Pojechalem pozniej z wujkiem na ta OSKP (zeby znowu mu czegos nie wcisneli) skasowali go 20 zl za wjescie pod auto i obejrzenie klockow ? Potem przystawil mu pieczatke ... ( ja bym do takiej oskp nie pojechal co najpierw kasuja potem sprawdzaja auto... ) Edytowane 31 Grudnia 2012 przez zipek135 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach