bochum80 Zgłoś #61 Napisano 1 Lutego 2014 Tomek a robisz też na sprzedaż? Bo bym chętnie podjechał i nabył drogą kupna takie mniamuśne specjały (i nie mówię to o monopolowej ) Marku, kolejny rzut jest planowany przed Wielkanocą. Teraz z powodu remontu nie mam za bardzo czasu na angażowanie się w kulinaria. Będę robił też kiełbaskę... Jak nie chcesz hurtowych ilości myślę, że parę kilogramów więcej można dorzucić Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gołąb Zgłoś #62 Napisano 8 Lutego 2014 Pektopol pomógł. Marwitko jeszcze raz dzięki . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Misi@k Zgłoś #63 Napisano 8 Lutego 2014 Heja wszystkim. Potrzebuję pomocy na temat wina, szukam kogoś kto się naprawdę zna Stałem się posiadaczem nietypowej butelki z winem, oryginalnie zaplombowanym i nie wiem czy trzymać to dalej niech mocy nabiera czy szukać wyceny albo po prostu rozpić Flaszka ma 1.20m wysokości Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
VaniL Zgłoś #64 Napisano 8 Lutego 2014 Panowie na wiosnę planuję budowe grilo-wędzarni ma ktoś jakiś fajny projekt? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bochum80 Zgłoś #65 Napisano 9 Lutego 2014 Panowie na wiosnę planuję budowe grilo-wędzarni ma ktoś jakiś fajny projekt? mam w planie podobną tylko, że z klinkieru i bez tego daszka, powiększył bym też komorę grillową Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Zyndram Zgłoś #66 Napisano 13 Lutego 2014 Mój kuzyn też sobie teraz stawia wędzarnik i rok czasu szukał okazji na cegłę szamotową. Kupił na wędzarnik i na grill, dwie osobne szafy, a przez środek stół do postawienia czegoś, a pod stołem miejsce na drzewo. I skończyło się na tym, że wyczytał na jakiś forach i nawet dzwonił do jakiegoś miszcza i ten powiedział, że jak wędzarnik to tylko z drzewa. No i zrobił coś w ten deseń http://wyrobydomowe.blox.pl/2012/05/Wedzarnia-z-paleniskiem-bezposrednim.html A miszcz mówił, że dlatego drewniana, bo w wędlinie wtedy nie utrzymuje się wilgoć i wędlina się nie gotuje od temperatury i dymu tylko przechodzi samym dymem ....... czy jakoś tak. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chudy_lis Zgłoś #67 Napisano 13 Lutego 2014 zgadzam sie ze drewniana wedzarnia jest najlepsza. nie jestem wedzarzem z dziada pradziada ale poczytalem troche na ten temat, porozmawialem troche, kuzyn ma murowana i potwierdzil ze zanim to sie rozturla (nabierze ciepla) to trwa. do tego trzeba to porzadnie wygrzac (czytaj osuszyc). z drewnem podobno nie ma takich problemow. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Zyndram Zgłoś #68 Napisano 24 Lutego 2014 Panowie mogę z czystym sumieniem potwierdzić, że mój kuzyn poszedł w dobrą stronę z tym wędzarnikiem. Teraz w weekend było pierwsze kopcenie. Przyp... taką szafę że buchaj 500 kg wszedłby w całości do niej. Szafa od środka się ładnie uwędziła, trzyma to pięknie temperaturę. Ma dobrze zrobiony komin z szybrem, żeby za dużo dymu nie uciekało, drzwi też są masywne i .... no po prostu aż mi żal dupę ściska, że ja takiego nie mam i nie mogę sobie takiego zrobić/mieć/posiadać. Tak więc jeśli ktoś chce budować sobie wędzarnik to tylko drewniana konstrukcja, solidna drewniana i coco jumbo i do przodu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
passacik Zgłoś #69 Napisano 20 Grudnia 2014 I u mnie zapasy na święta zrobione Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkpol Zgłoś #70 Napisano 20 Grudnia 2014 aż tu pachnie :ok Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chudy_lis Zgłoś #71 Napisano 20 Grudnia 2014 ja dzisiaj zrobilem biala - ze szwagrem nie mozlismy przestac jesc. jutro zadyma.... szynka, poledwica, piers z indyka .... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Zyndram Zgłoś #72 Napisano 22 Grudnia 2014 Ja też już po weekendowym wędzeniu. Zapomniałem że mamy taki temat. Fot brak Ale mięcho pierwszorzędne Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chudy_lis Zgłoś #73 Napisano 22 Grudnia 2014 ja juz po obrszedziwe wedzenia.......... miecho wyszlo pierwsza klasa - poledwica, lopatka, poledwiczka, kielbaska i piers z indyka. przyplacilem wedzenie bolem glowy ale tak musi byc bo w przeciwnym wypadku kielbasa bylaby sucha Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bochum80 Zgłoś #74 Napisano 22 Grudnia 2014 U mnie też już powędzone, na początku trochę niewyraźnie ale po zażyciu płynnego rutinoscorbinu zrobiło się klarownie.. tylko ten nieodłączny ból głowy ...:padaka:padaka:padaka:padaka:padaka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin316 Zgłoś #75 Napisano 23 Grudnia 2014 A ja sobie "na wsi" nabyłem nalewki z trzmieliny, wrotyczu, orzecha włoskiego i aronii z propolisem i leczę przewód pokarmowy... Pierwsze wrażenie jest takie, że działają lepiej niż przepisane przez lekarza medykamenty... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bochum80 Zgłoś #76 Napisano 15 Grudnia 2017 Temat coś umarł... Święta idą i trzeba coś ruszyć U mnie pojawiła się nowa wędzarnia - zostało jeszcze na wiosnę wykończyć podbitki, obróbki dachu i podstawę kamieniem. Z prawej strony miejsce na stalowego grilla zamykanego. Próbne pierwsze dymienie dwa tygodnie temu. Wrzucone polędwiczki, schab, serek typu włoskiego i dorsz. A w niedzielę lecimy już z produkcją hurtowo-świąteczną 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mgboczna Zgłoś #77 Napisano 1 Grudnia 2018 Panie i Panowie, powiedzcie proszę co można zrobić z owoców pigwowca , które były już zasypane cukrem, puściły sok, następnie zalane wódką i po trzech tygodniach odcedzone. Został sam miąższ. Coś da się z tego jeszcze "wycisnąć"- jakiś dżem, konfiturę czy ....do kosza? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Robuś Zgłoś #78 Napisano 1 Grudnia 2018 Można je zjeść, efekt jest piorunujący...? ...tylko dzieciom nie dawaj? 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mgboczna Zgłoś #79 Napisano 1 Grudnia 2018 (edytowane) ha,ha...próbowałem ale za twarde ? Edytowane 1 Grudnia 2018 przez mgboczna Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Zyndram Zgłoś #80 Napisano 19 Grudnia 2018 Spróbuj to jeszcze raz zalać wodą procentową. Na pewno da jeszcze jakiś posmak. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach