Skocz do zawartości
aj27

Dymi po wymianie wtrysków

Rekomendowane odpowiedzi

Po wymianie wtrysków zauważyłem ,że w chwile po zapaleniu silnika zaczyna dymić na niebiesko i tak dymi aż się zagrzeje.Przed wymianą nic takiego nie miało miejsca,teraz jak chwilę postoi w garażu to wnętrze jest całe w dymie.Spalanie chwilowe na postoju to przy -7 st. zaraz po odpaleniu jest 2,1 jak się zagrzeje tak do 70 st to jest 1,2 po normalnym zagrzaniu czyli 90 st jest 0,7-0,9 i nie chce być mniej.Przed wymianą było 0,5 - 0,7.Obroty są normalne ok 820 obr,trochę może szarpie silnikiem,poza tym nic złego się nie dzieje.Głównie chodzi mi o tą chmurę niebieskiego dymu.Czy ktoś ma jakieś pomysły ?ps.To nie jest para,Smierdzi normalnie jak spalona ropa,co ciekawe jak się depnie na gaz w czasie jazdy to nie dymi,a jak jadę 5 km/h to w tylnej szybie widać chmurę dymu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niebieski dym to raczej olej... jeśli go ubywa to masz problem. Być może turbina. Najpierw się upewnij czy ubywa oleju. Nieprzepalona ropa kopci na czarno... jeśli masz DPF to nic nie powinno dymić, bo wszytko powinno zostać w filtrze, ewentualnie para (biała). W TDI może być milion powodów kopcenia, dlatego ja u mnie nie zaglądam co się wydobywa z wydechu :)

Edytowane przez ru-dy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja dopoki sie nie rozgrzej silnik to jadac ok 5km/h tez mam chmure dymu ;) mysle ze to normalne. Jednak zadnego dymu niebieskiego po odpaleniu nie zauwazylem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko że przed wymianą nic takiego nie miało miejsca,jest możliwe że podczas wymiany coś sknocili.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

być może po prostu spala się fabryczny smar w nowych wtryskach :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od wymiany zrobiłem jakieś 2000 km,wiec to nie smar fabryczny.Samochód strasznie kopci szczególnie przy niskich temperaturach.Jest to mieszanka pary i dymu z tym ,że jak jadę bardzo wolno (do 5km/h) na zimnym silniku to za mną jest normalna chmura dymu.Gdy po odpaleniu ruszam normalnie i gaz może nie do dechy ale tak po 2500 obr to leci tylko para,gdy przystanę na skrzyżowaniu to po chwili widać już niebieski dymek i tak do około 60 stopni ciepła na silniku,potem już nic nie dymi,może trochę na wolnych ale tak normalnie.Dzieje się tak po wymianie wtrysków w serwisie,a i jeszcze to spalanie na wolnych jak jest zimny jest razy 2 tzn.po odpaleniu 1,6 było 0,8 jak gorący 0,8 było 0,5.Może ktoś ma pomysł dlaczego komputer daję podwójną dawkę paliwa.Trochę dłużej też muszę go pokręcić przy zapalaniu(ok 3 sek) przedtem było max 1 sek,poprostu cyk i już chodził.Doszedłem do wniosku że wciąga gdzieś olej tylko nie wiem gdzie.Turbina ok doloty są takie jak były(nie leje się w nich olej ale jak przejadę palcem to są śliskie,tak miałem od zawsze),oleju nie ubywa jakoś masakrycznie - zauważalnie.Pozostała mi chyba pompa vacum do zobaczenia.Czy można jakoś sprawdzić czy to ona puszcza olej do paliwa(ropa w filtrze paliwa jest czarna),czy wymienia się to w całości czy są jakieś uszczelki,simeringi itp.Jeśli nie ta pompa to co ?Przedtem ok a po wymianie taki cyrk.Czy mogli coś spieprzyć przy wymianie ?Jak ktoś ma jakieś pomysły to proszę pisać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trudno powiedzieć, na pewno niebieski olej to olej silnikowy, jeżeli przed wymianą tego nie było to na pewno musiało coś się stać po wymianie. Może zrób logi wtryskiwaczy to się zobaczy czy to nie one są przyczyną, choć wtedy nie byłoby pewnie niebieskiego dymu. Może podczas montażu coś zrobili nie tak, chcoć trudno mi jest sobie wyobrazić co? Może jakieś uszczelniacze zaworów albo co niechcący nadruszyli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość timo

Mam taki sam problem, tylko że już kupiłem auto z nim. Poprzedni właściciel wymieniał w salonie vw w akcji dobrej woli pompowtryski pół roku temu, a ja mam auto od miesiąca. Na początku okazało się, że parametry pracy pompowtrysków odbiegają od siebie, ale niby są w normie: 1 i 2 zbliżone do siebie po ok. 0.70, 3 miał -1.75 a 4 miał +2.05. Wymieniłem uszczelki na pompowtryskach i przez moment było ok. Mechanik, który mi to robił, powiedział, że po wymianie pół roku temu nie były odp. dokręcone. Po wymianie parametry pracy pompowtrysków jak w książce: po -0.30 i + 0.30 (każdorazowo sprawdzane były w salonie). Po tyg. problem wrócił.

Poszedłem do innego "znachora" i on stwierdził słabe ciśnienie w cylindrach: 1,2 i 3 po 20 a 4 miał 22.

 

Teraz mam 2 diagnozy od różnych mechaników (jeden pracuje w salonie vw):

 

1. Niedokręcone pompowtryski wyrobiły gniazda w głowicy, przez co ropa dostaje się pod pompowtrysk. Sugerowana wymiana głowicy (nowa droga, a na używki trzeba uważać bo często są pęknięte). Była jeszcze mowa o frezowaniu tych gniazd ale to śliski temat.

 

2. Wymiana pierścieni na tłokach, bo nie dają odpowiedniego ciśnienia i ropa nie jest w pełni spalana (dym i smród niespalonej ropy).

 

Co o tym myślicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

według mnie olej temat ;] każdy pasek dymi tak samo przed wymianą wtrysków jak i po...z doświadczenia wiem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie no, niebieski dym to nie jest norma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
każdy pasek dymi tak samo przed wymianą wtrysków jak i po

 

moj nie kopcil ani przed wymiana ani po,

chyba ze co innego jest przyczyna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
moj nie kopcil ani przed wymiana ani po,

chyba ze co innego jest przyczyna

 

nie zakopci Ci wgle teraz na mrozie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nie zakopci Ci wgle teraz na mrozie?

 

Pojechalem na wymiane wtryskow sprawnym autem, nie kopcil ani przed wymiana ani po.

Ostatnio kopcil mi na czarno pare sek po odpaleniu potem nic - po wymianie swiec nie kopci w ogole.

 

Nie wiem jak byloby na mrozie - u nas na razie temp powyzej zera.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aa no to chyba faktycznie coś masz nie tak, bo przeważnie paski na mrozie po odpaleniu zimnego silnika np po nocy chwile pokopcą i potem jest już bez dymka natomiast w lecie lub w cieple dni wgle nie kopcą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to jest chyba dyskucja na poziomie akademickim. Niebieski dym oznacza, ze silnik bierze olej, czarny dym ze ropa nie spala sie calkowicie, bialy dym oznacza pare wodna - cieple spaliny (tak jak para z ust). Kazde auto w zimie dymi na bialo. Bialy dym moze oznaczac tez spalanie plynu chlodniczego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bo dla mnie to jest śmieszne że ludzie nagle panikują jak zobaczą troche pary po odpaleniu i twierdzą że przed wymianą tego nie było, a guzik prawda bo jakim cudem ;P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zgadza sie tyle ze mowimy o dymie, nie o parze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no wiem wiem że dym...kwestia jeszcze czy jest dpf czy nie ma

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po wymianie pompek ma prawo dymić. U mnie także dymił, przestraszyłem się i pojechałem powiedzieć im w serwisie co o nich myślę. Powiedzieli mi, że ma prawo dymić nawet do 10000 km po wymianie pompek o_O. Mi przestał dymić po jakichś 6 tysięcy, nie mam dpf. Nie zauważyłem nadmiernego zużycia oleju (bierze 0,7 litra na 10000 km).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Po wymianie pompek ma prawo dymić

 

Też jestem po wymianie pompek. A to ciekawe z tym dymieniem ponieważ mi powiedziano, że dymienie może wystąpić w minimalnych ilościach bez limitu kilometrów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności