Skocz do zawartości
banshee

Środek do czyszczenia turbin i egr - prawda i mity

Rekomendowane odpowiedzi

rozumie że trzeba tylko odkręcić częśc gorącą od kolektora wydechowego i nic więcej nie odkręcam(chodzi mi o to czy po tym odkręceniu odsunę trochę tą turbinę żeby zaaplikować naftę).Jeżeli zdecyduję się na odkręcenie całej gruszki to oprócz tych dwóch śrub trzeba też zdjąć tą zawleczkę czy same śruby wystarczą??/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
rozumie że trzeba tylko odkręcić częśc gorącą od kolektora wydechowego i nic więcej nie odkręcam(chodzi mi o to czy po tym odkręceniu odsunę trochę tą turbinę żeby zaaplikować naftę).

Odkręcasz rurę wydechową od części gorącej i odsuwasz ją.

 

Jeżeli zdecyduję się na odkręcenie całej gruszki to oprócz tych dwóch śrub trzeba też zdjąć tą zawleczkę czy same śruby wystarczą??/

To zależy od ciebie czy ci to wystarczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem operacja z naftą to chwilowa pomoc a nie całkowite rozwiązanie problemu blokujacych się kierownic ,panowie skoro odkrecacie wydech to odkrecenie kilku śrub wiecej niezrobi kłopotu a bedziecie mieć pewność że wszystko zrobiliście tak jak ma być ale oczywiście każdy zrobi jak zechce to tylko moja rada :)P.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kolego robcyk wiemy doskonale że to nie załatwia sprawy na zawsze,ale profilaktyka nie zaszkodzi zwłaszcza że w moim przypadku i tak muszę turbo czyścić ale chce zastosować patent z naftą bo jak widać za oknem zima nie odpuszcza a garażu nie mam żeby dłubać w ciepłym.Dzięki kolego banshee za info pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kolego mam pytanko, chipowałem swojego afn 110 na 140. turbo wcześniej przed chipem (z logów wyszło) łapało późno przy 3 tys. Było żądane ładowanie a wczesniej niedoładowanie. po chipie sie poprawiło ale łapie dopiero prawidłowo przy około 2,2 tys. Moje pytanko brzmi: kupiłem ten środek co Ty cleanera turbo i czy po zdemontowaniu tego węża gumowego od strony turbo (bo chyba o nim mowa o ile się nie myle, ten co jest bardziej przodu auta, tak??od wirnika w turbawce ) wtrzykiwałeś ten preparat bezpośrednio do wirnika a potem tak samo robiłeś z naftą i strzykawką?? czy tylko odpiełś jak ja wąż za przepływką i na odpalonym aucie przy 2 tys. wstrzykiwałeś preparat i czy na zimnym czy rozgrzanym silniku??co do mojego słabego dołu podejrzewam że jeszcze musiałbym przeczyścić zaworki n75 napewno. pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ten co jest bardziej przodu auta, tak?

 

 

parę postów wyżej :

 

Odkręcasz rurę wydechową od części gorącej i odsuwasz ją.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kolego chodziło mi o to że jest to rura gumowa wchodząca do turbiny od strony wirnika czyli samego przodu auta patrząc z góry??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mając podobnie działający specyfik na rozcieńczenie nagaru zmiennej geometrii to pytam się po co rozkręcać wydech skoro można odkręcić dolot spalin z kolektora wydechowego i tym oto otworem psiknąć do wnętrza specyfik. Siądzie on bezpośrednio na kierownice spalin (jeśli już ktoś tę metodę obierze) i nie trzeba nic więcej odkręcać. Co myślicie o takim sposobie - wg. mnie wystarczający by dostał się na kierownice spalin. A teraz się zapytam : co chcecie osiągnąć psikając na wirnik muszli gorącj od strony wydechu ? Owszem, trochę się przeczyści ten wirnik ale nie od tej strony co trzeba ale mniejsza o to. To nie moje zmartwienie i nie mój problem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyjaśnię wszystkim, że pic nie polega na psikaniu naftą na wirnik. Najważniejsze to przejść dyszą (jak pokazałem na zdjęciu) pomiędzy łopatkami wirnika i dostać się do części, gdzie pracują kierownice spalin. dopiero tam nafta spełni swoje zadanie. Wstrzyknięcie jej przez otwór od rurki spalin "egr" nic nie da bo spłynie po ściance do muszli gorącej, a nic jej stamtąd nie rozpyli wokół kierownic.

 

Dawid - tu część zimna nie ma nic do gadania, problem jest z drugiej strony turbiny. Znajdź sobie na necie zdjęcia rozebranej suszarki i pewnie wszystko zrozumiesz.

 

P.S Na 4 auta zrobione tym sposobem tylko w 1 przypadku pomogło "na chwilę". Reszta śmiga bez problemów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

teraz kolego zrozumiałęm moje błedne myslenie:) ja myślałem że jest to rurka gumowa idąca od filtra powietrza do turbiny. Po odkręceniu rury wydechowej odsuwam ją od turbiny i do turbiny wstrzykuje naftę ok 1,5 strzykawki po czym zostawiam ja na chwile aby otajała, skręcam udaję sie w jazdę próbną:) pisałeś kolego że ten egr cleaner nie czyści tego aż tak dobrze wieć mam do Cb pytanie gdyż jak go zakupiłem sprzedawca polecił mi abym zajrzał na youtube i zobaczył czyszczenie tym preparatem turbiny bez jej wyjmowania oto link

rozbiłem tylko ten gumowy przewód za przepływką i co pare sekund wstrzykiwałem ten preparat. Samochód po wtrzyknięciu tego na chwile zwiększał obroty gdyz ten preparat jest na jakimś rozpuszczalniku. Po czyszczeniu jej tym przez Cb chyba taki problem nie wystepuje, a wogóle jak się na ten sposób zaopatrujecie?pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widziałem te filmiki. Problem w tym, że wszystkie preparaty wstrzykiwane przed silnikiem zostają w nim spalone, a na pewno większość. Jeśli jakiś procent takich preparatów doleci do turbiny, w co wątpię to i tak nie rozpuści nagaru między żaluzjami.

 

Nie do końca jeszcze zrozumiałeś mój test i próbę z naftą.

"Zaaplikowałem jeszcze jedną i poruszałem kilkadziesiąt razy dźwigienką palcami.

Na koniec chodziła tak lekko, że sama opadała pod swoim ciężarem."

 

Najważniejsze, aby po wstrzyknięciu nafty ruszać zmienną geometrią w całym zakresie - ręką!

Dopiero w połączeniu nafty z mechanicznym ruchem dostaje się zadowalający efekt.

Samo wstrzyknięcie i skręcenie wydechu do turbiny nic nie da.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

spróbuje tak zrobić jak Ty, a dodatkowo przeczyszcze jeszcze zworek n75:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Korzystając z wątku podepnę się pod temat.

 

O pewnego czasu borykam się z problemem turbiny w trybie awaryjnym (przebieg klasyczny ok 4 000 obr na czwartym lub piątym biegu).

Po jednej z wizyt w warsztacie mechanik poleciał mi właśnie taki specyfik zanim wyciągnę turbinę i oddam ją do regeneracji.

Jest to preparat firmy Wynn's Diesel EGR 3.

Mój test tego produktu przeprowadzony był na rozgrzanym silniku aplikacja w dwa miejsca :

 

1. Zaraz za filtrem powietrza - odkręciłem przewód powietrzny wychodzący od filtra powyżej turbiny.

2. Aplikacja do silnika po odłączeniu rury podającej powietrze do kolektora.

 

Aplikacja generalnie zgodnie z instrukcją. W każde z tych miejsc po ok 10 razy po czym silnik zmienia obroty.

 

Po pierwszej próbie pojechałem przetestować samochód.

Silnik rozgrzany ale szybko turbina przeszła a tryb serwisowy.

Po kilku dniach próbę powtórzyłem, ale potem zaserwowałem sobie przejażdżkę ok 20 km na 4-tym biegu mając 3500-4000 obr/min. Na początku turbina się zawiesiła, ale po wyłączeniu i włączeniu silnika było ok i test kontynuowałem bez niespodzianek.

 

Kilka dni potem znów powtórzyłem zabieg z psikaniem i jak dotąd wszystko jest OK.

Właśnie mija ok 3 tygodnie od zabiegu i póki co jest ok.

Niestety nie posiadam żadnych logów, nie wiem też jak pracowała sztanga w turbinie i inne jej elementy przed zabiegiem.

 

Spodziewam się jednak, że ten zabieg będzie krótkotrwały ale zobaczymy...

W moim przypadku środek zadziałał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w turbo niem plsrodkow trza targac i pucowac na lustro wtedy mamy spokoj na dluzszy czas pozdrawiam:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na swoim przykładzie podpowiem, że stosowanie jakichkolwiek specyfików może i rozpuści nagar na zmiennej geomerii ale nigdy nie wyszlifuje za nikogo rys na bieżni muszli gorącej turbo (a te powodują szybkie nawroty zacinania się zmiennej geometrii o ile wcześniej nie zostały zniwelowane) więc lejcie co i ile się da tylko potem nie piszcie : "dlaczego znowu to nie działa jak należy raptem po 2-3 miesiącach od czyszczenia".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Na swoim przykładzie podpowiem, że stosowanie jakichkolwiek specyfików może i rozpuści nagar na zmiennej geomerii ale nigdy nie wyszlifuje za nikogo rys na bieżni muszli gorącej turbo (a te powodują szybkie nawroty zacinania się zmiennej geometrii o ile wcześniej nie zostały zniwelowane) więc lejcie co i ile się da tylko potem nie piszcie : "dlaczego znowu to nie działa jak należy raptem po 2-3 miesiącach od czyszczenia".

 

Co do skuteczności chemii do VTG, bywa różnie, jeśli po pierwszym objawie przycięcia zrobimy czyszczenie zwykle jest O.K. jeśli pojeździmy z problemem dłużej pozostaje tylko rozebranie. My przynajmniej czyścimy to inaczej używając maszyny z dyfuzorem zasilanym sprężonym powietrzem na pracującym silniku montując adapter do kolektora wydechowego /w miejsce rurki EGR-a/ operacja trwa 40 minut turbina mimo iż silnik pracuje jest zimna, poci się jak przewód klimy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilka miesięcy temu testowałem środek o czyszczenia turbiny na służbowej skodzie 1,9 TDI 105KM. Wszystko zrobiłem zgodnie z poleceniem producenta. Przyznam, że pomogło. Turbina przestała wpadać w tryb awaryjny z jednym wyjątkiem po całym zabiegu. Otóż na zimnym silniku w czasie rozpędzania samochodu 1,2,3 szarpie silnikiem i dopiero po osiągnięciu temp. roboczej 90C jest cisza i płynne przyspieszanie. Zauważyłem, że turbo przestało "gwizdać"

http://www.wynns.pl/top/do benzyny/28679 TURBO CLEANER.php

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
My przynajmniej czyścimy to inaczej używając maszyny z dyfuzorem zasilanym sprężonym powietrzem na pracującym silniku montując adapter do kolektora wydechowego /w miejsce rurki EGR-a/ operacja trwa 40 minut turbina mimo iż silnik pracuje jest zimna, poci się jak przewód klimy.

czyli w taki sposób jak opisałem wyżej - cytuję "po co rozkręcać wydech skoro można odkręcić dolot spalin z kolektora wydechowego i tym oto otworem psiknąć do wnętrza specyfik. Siądzie on bezpośrednio na kierownice spalin (jeśli już ktoś tę metodę obierze) i nie trzeba nic więcej odkręcać." - jeśli się dobrze zrozumieliśmy. Nadal jednak obstaję przy swoim, że wyrobienie się mechanizmu zmiennej geometrii spowoduje ocieranie kierownic spalin o bieżnię muszli gorącej i cała chemia na nic się zda.

I znowu bijemy tę samą pianę w kółko Macieja :fajny

Edytowane przez Sztomel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

A ja mam pytanie drodzy koledzy !

Po wymianie silnika z osprzętem (turbiną, pompą vacum itd ...) w passacie b5 fl 2.0 tdi 136 km 2004 rok BGW pwyżej 3000 , 4000 tyś auto wchodzi mi w tryb awaryjny. Jak bylem u kolegi podłączyć po vaga to pokazuje 0 błędów :/ i w trybie awarynym i normalnie nie ma błędów !!! Mam jeszcze turbine ze starego silnika ale boję się że tamta jest zatarta bo silnik został zatarty (rurka pękła idąca od chłodnicy oleju do turbiny) i nie chce wymienić na zatartą turbinę. A wyjazd nad może tuż tuż i nie chcę mieć niespodzianek !!! Ostatnio go porządnie przegoniłem i się nie rozłączała ale jechałem sam ale jak jade z rodziną i depne to 120 , 130 i rozłącza na 5 biegu !!!

Z góry dziękuje za wszystkie propozycje rozwiązania problemu :) pozdrawiam ;)

 

"może pojadę nad morze" ;)

Edytowane przez Leba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrób loga 011 z 010 podczas jazdy na 3 biegu od 1300obr-4200obr zanim wpadnie w tryb awaryjny. Jeśli złapiesz go podczas logowania to super - o to chodzi.

Gdzie to "morze" co piszę się przez "ż"? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności