Stalker Zgłoś #41 Napisano 12 Lipca 2014 Obecnie woda bo bym nie zarobil na plyn Ja bym obstawiał że przepala płyn chłodzący. Po uruchomieniu nie ma zasłony dymnej? - z tym że to bardziej na glikolu jak na wodzie ...:umm Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Giacobbe91 Zgłoś #42 Napisano 12 Lipca 2014 Ja bym obstawiał że przepala płyn chłodzący. Po uruchomieniu nie ma zasłony dymnej? - z tym że to bardziej na glikolu jak na wodzie ...:umm Odkad mam samochod to nigdy nie bylo dymu nawet na petrygo jak wczesniej lalem. Odpala na 3 gary obecnie. Golf 2 moj poprzednik kopcil niesamowicie na bialo ale po roku dolalem moze 100 ml Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kajaru Zgłoś #43 Napisano 13 Lipca 2014 Trzyma te 90 stopni. Jak dolewałem płyn do widziałem parę przy bloku silnika z prawej strony gdzie jest ten króciec na dwie śrubki, ale sucho tam jest Przeczytaj ten temat może on jest rozwiązaniem twojego problemu::http://forum.vw-passat.pl/threads/56817-P%C5%82yn-ch%C5%82odz%C4%85cy-wycieka-przy-kolektorze-wydechowym%28uszczelka-%29 Płyn może kapać z kanału wodnego kolektora ssącego na kolektor wydechowy i stąd ta para z prawej strony bloku. Będziesz musiał obejrzeć silnik od dołu w poście 10 tematu do którego masz linka jest fotka jak to w ekstremalnej sytuacji wygląda. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Giacobbe91 Zgłoś #44 Napisano 14 Lipca 2014 (edytowane) Ale juz nie ma tej pary, wtedy problemem byl krociec Na dzien dzisiejszy sprawa wyglada tak - wymiana uszczelki pod glowica. Musialem to zadecydowac. Przynajmniej pozniej bede mial pewnosc. Mechanik powiedzial ze jak rozebral to byly 2 podejrzane miejsca gdzie moglo leciec Edytowane 17 Lipca 2014 przez Giacobbe91 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Giacobbe91 Zgłoś #45 Napisano 21 Lipca 2014 Uszczelka zrobiona, rozrzad tez, samochod zlozony i...nie odpala. Mechanicy nie wiedza czemu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lebow Zgłoś #46 Napisano 21 Lipca 2014 Mechanicy nie wiedza czemu A ja wiem. Pewnie nie ma iskry lub... Zdejmij kopułkę z aparatu, przekręć silnik na znaki i palec pokaże Ci pierwszy cylinder, jak będzie w którąś stronę palec wychylony to przekręcamy aparat tak aby pokazywał idealnie jedną z czterech fajek i dopiero zakładamy kable 1-3-4-2 i odpalamy. Zapłon można doregulować trzema na słuch lub lampą. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Giacobbe91 Zgłoś #47 Napisano 21 Lipca 2014 No ale ja mam mowic to mechanikom? - - - - - aktualizacja - - - - - A napisz tak jak do zielonego Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Giacobbe91 Zgłoś #48 Napisano 21 Lipca 2014 Albo inaczej. Co mam im powiedziec zeby zrobili i zrozumieli Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lebow Zgłoś #49 Napisano 21 Lipca 2014 Co mam im powiedziec zeby zrobili i zrozumieli Że podczas ustawiania rozrządu przestawił się wałek pośredni a ten przestawił zapłon czyli iskra pojawia się w zupełnie innym miejscu niż powinna, wystarczy zdjąć kopulkę ustawić rozrząd na znaki -to będą wiedzieć- i tak przekręcić aparat aby palec metalowym końcem idealnie zgrywał sie na którąś z fajek kabli, ten kabel który wskazuje palec jest od pierwszego cylindra czyli tego przy paskach i dalej rozprowadzić kable po świecach patrząc na aparat z góry zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Prościej nie potrafię. Warto też sprawdzić każdą świecę i kabel pod względem pojawiania się iskry. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Giacobbe91 Zgłoś #50 Napisano 22 Lipca 2014 Ide dzisiaj zobaczyc samochod, a tu pol rozebranego. Poskladal, odpalal ale gorzej niz traktor. Mowie jednemum "a ustawialiscie zaplon" udal ze nie slyszy, robil cos i po chwili stwierdzil "cos musi byc z zaplonem". Cyrk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lebow Zgłoś #51 Napisano 22 Lipca 2014 (edytowane) Jest bardzo fajny sposób na ustawienie zapłonu. Przynajmniej u mnie działa czyli. Ustawiamy rozrząd (najlepiej kręcąć kołem wałka) aby w okienku w skrzyni pokazał się kreska (ta bez zera), luzujemy aparat włączamy zapłon i przekręcamy aparat delikatnie w prawo a potem kręcimy w lewo aż do momentu aż właczy się pompka paliwa. Teraz za koło walka cofamy silnik czyli patrząc na rozrząd kręcimy lekko w lewo i potem w prawo aż do momentu aż załaczy się pompka paliwa=powinna sie załączyć w momencie kiedy pokaże sie w skrzyni kreska (ta bez zera) jak tak nie jest to poprawiamy aparatem aby pompka sie włączyła w momencie zejścia sietej kreski na kole zamachowym ze strzałką (odlew). Gdy już domacaliśmy to i tak warto aparat przekrecic ze dwa-trzy milimetry na obwodzie aparatu w lewo aby zniwelować luzy na wałku aparatu i przyspieszyć zapłon do około 10 stopni (lepsze wchodzenie silnika na obroty=i rzadsze zadyszki na LPG). A wracając do mechaników to wcale mnie to nie dziwi.... w końcu są tylko ludźmi i jak każdy popełniaja błędy tylko najgorsze jest to że im bardziej im naprawa nie idzie tym słoniej trzeba za to płacić. Ogarnięty w temacie nie wziął by złamanego centa jak by mu naprawa zajęła 10 min. Też trafiłem na takich że jak mi lampą ustawiali to aż się z filtra powietrza zadymiło....szok...i 4 dychy skasowali....zgroza. Edytowane 22 Lipca 2014 przez lebow Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Giacobbe91 Zgłoś #52 Napisano 22 Lipca 2014 Za uszczelke pod glowica i te uszczeleczki reszte, rozrzad - kolo i pasek i jakas gume co byla peknieta - wtryskiwacza czy cos. Zaplacilem 550 zl Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lebow Zgłoś #53 Napisano 22 Lipca 2014 Rozrząd to około 170 zł uszczelki pod kolektory 50-60 zł, uszczelka klawiatury z 60 zł, guma chyba też z 30-40 plus opaski może i króćce plastikowe to kolejne 50 zł to wychodzi 380zł ???ł. Za robociznę już policzyli? Nie wspomniałeś o planowaniu głowicy to wydatek 50-60 i ewentualnie inne prace przy głowicy, gumki, docieranie gniazditp. Ważne tylko aby silnik nie ciekł ,odpalał i pracował jak powinien. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Giacobbe91 Zgłoś #54 Napisano 23 Lipca 2014 Z robota juz 550. Bez tych kroccow bo niedawno byly wymieniane. Tylko ze pojawia sie chyba nadal problem. Silnik suchy, przy swiecach sie juz nie poci ale mak wrazenie ze plynu nadal ubywa no chyba ze sie nie odpowietrzyl ale po przejechaniu 120 km chyba juz powinien Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lebow Zgłoś #55 Napisano 23 Lipca 2014 Nie napisałeś czy głowica była planowana. Uzupełnij poziom płynu na zumnym silniku do lekko ponad zgrzew na zbiorniczku i musi być dobrze. Jak korek nie masz oryginalny to też jest potencjalny powód ubywania płynu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Giacobbe91 Zgłoś #56 Napisano 24 Lipca 2014 glowica oczywiscie ze byla planowana. korek na bank ori. trzyma na 9 barow bo byl sprawdzany kiedys Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lebow Zgłoś #57 Napisano 24 Lipca 2014 Zatem duży spadek poziomu to prawdopodobnie powód odpowietrzenia. Zrób tak jak napisałem post wcześniej i obserwuj. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Giacobbe91 Zgłoś #58 Napisano 24 Lipca 2014 A powiedz mi taka rzecz. Jak ustawilizaplon to trzymal 1500 obrotow i zmniejszyli je na parowniku. Czyli mniejsza dawke gazu teraz ma? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lebow Zgłoś #59 Napisano 24 Lipca 2014 Czyli mniejsza dawke gazu teraz ma? Przy podciśnieniowej instalacji LPG niestety obroty mogą falować i jak najbardziej regulujemy to na parowniku. Oczywiście może teraz spalić mniej lub więcej . Za tą dawkę odpowiada mała sprężynka w parowniku i jej napięcie decyduje ile silnik zassie gazu. Czasem silnik wchodzi na wyższe obroty jak tego gazu zasysa mniej czasem na odwrót, na to nie ma jakiejś stałej normy. Jeśli wchodzi Ci ładnie na obroty, nie przydławia się podczas jazdy i osiąga w miarę przyzwoite max obroty i prędkość to jest okey. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Giacobbe91 Zgłoś #60 Napisano 25 Lipca 2014 Jak sprawdzalem to do 100 km/h rozpedzal sie w 16,16 sekund a teraz troche ponad 18 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach