Skocz do zawartości
lebow

Ubywa płynu-test na uszczelkę pod głowicą

Rekomendowane odpowiedzi

Obecnie woda bo bym nie zarobil na plyn
Ja bym obstawiał że przepala płyn chłodzący. Po uruchomieniu nie ma zasłony dymnej? - z tym że to bardziej na glikolu jak na wodzie ...:umm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja bym obstawiał że przepala płyn chłodzący. Po uruchomieniu nie ma zasłony dymnej? - z tym że to bardziej na glikolu jak na wodzie ...:umm

Odkad mam samochod to nigdy nie bylo dymu nawet na petrygo jak wczesniej lalem. Odpala na 3 gary obecnie. Golf 2 moj poprzednik kopcil niesamowicie na bialo ale po roku dolalem moze 100 ml

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Trzyma te 90 stopni. Jak dolewałem płyn do widziałem parę przy bloku silnika z prawej strony gdzie jest ten króciec na dwie śrubki, ale sucho tam jest

Przeczytaj ten temat może on jest rozwiązaniem twojego problemu::http://forum.vw-passat.pl/threads/56817-P%C5%82yn-ch%C5%82odz%C4%85cy-wycieka-przy-kolektorze-wydechowym%28uszczelka-%29

Płyn może kapać z kanału wodnego kolektora ssącego na kolektor wydechowy i stąd ta para z prawej strony bloku. Będziesz musiał obejrzeć silnik od dołu w poście 10 tematu do którego masz linka jest fotka jak to w ekstremalnej sytuacji wygląda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale juz nie ma tej pary, wtedy problemem byl krociec

 

Na dzien dzisiejszy sprawa wyglada tak - wymiana uszczelki pod glowica. Musialem to zadecydowac. Przynajmniej pozniej bede mial pewnosc. Mechanik powiedzial ze jak rozebral to byly 2 podejrzane miejsca gdzie moglo leciec

Edytowane przez Giacobbe91

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uszczelka zrobiona, rozrzad tez, samochod zlozony i...nie odpala. Mechanicy nie wiedza czemu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mechanicy nie wiedza czemu

A ja wiem.

Pewnie nie ma iskry lub...

Zdejmij kopułkę z aparatu, przekręć silnik na znaki i palec pokaże Ci pierwszy cylinder, jak będzie w którąś stronę palec wychylony to przekręcamy aparat tak aby pokazywał idealnie jedną z czterech fajek i dopiero zakładamy kable 1-3-4-2 i odpalamy.

Zapłon można doregulować trzema na słuch lub lampą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale ja mam mowic to mechanikom?

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

A napisz tak jak do zielonego :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Albo inaczej. Co mam im powiedziec zeby zrobili i zrozumieli

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co mam im powiedziec zeby zrobili i zrozumieli

Że podczas ustawiania rozrządu przestawił się wałek pośredni a ten przestawił zapłon czyli iskra pojawia się w zupełnie innym miejscu niż powinna, wystarczy zdjąć kopulkę ustawić rozrząd na znaki -to będą wiedzieć- i tak przekręcić aparat aby palec metalowym końcem idealnie zgrywał sie na którąś z fajek kabli, ten kabel który wskazuje palec jest od pierwszego cylindra czyli tego przy paskach i dalej rozprowadzić kable po świecach patrząc na aparat z góry zgodnie z ruchem wskazówek zegara.

 

Prościej nie potrafię.

Warto też sprawdzić każdą świecę i kabel pod względem pojawiania się iskry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ide dzisiaj zobaczyc samochod, a tu pol rozebranego. Poskladal, odpalal ale gorzej niz traktor. Mowie jednemum "a ustawialiscie zaplon" udal ze nie slyszy, robil cos i po chwili stwierdzil "cos musi byc z zaplonem". Cyrk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest bardzo fajny sposób na ustawienie zapłonu.

Przynajmniej u mnie działa czyli.

Ustawiamy rozrząd (najlepiej kręcąć kołem wałka) aby w okienku w skrzyni pokazał się kreska (ta bez zera), luzujemy aparat włączamy zapłon i przekręcamy aparat delikatnie w prawo a potem kręcimy w lewo aż do momentu aż właczy się pompka paliwa.

Teraz za koło walka cofamy silnik czyli patrząc na rozrząd kręcimy lekko w lewo i potem w prawo aż do momentu aż załaczy się pompka paliwa=powinna sie załączyć w momencie kiedy pokaże sie w skrzyni kreska (ta bez zera) jak tak nie jest to poprawiamy aparatem aby pompka sie włączyła w momencie zejścia sietej kreski na kole zamachowym ze strzałką (odlew).

Gdy już domacaliśmy to i tak warto aparat przekrecic ze dwa-trzy milimetry na obwodzie aparatu w lewo aby zniwelować luzy na wałku aparatu i przyspieszyć zapłon do około 10 stopni (lepsze wchodzenie silnika na obroty=i rzadsze zadyszki na LPG).

 

 

A wracając do mechaników to wcale mnie to nie dziwi.... w końcu są tylko ludźmi ;) i jak każdy popełniaja błędy tylko najgorsze jest to że im bardziej im naprawa nie idzie tym słoniej trzeba za to płacić.

Ogarnięty w temacie nie wziął by złamanego centa jak by mu naprawa zajęła 10 min.

Też trafiłem na takich że jak mi lampą ustawiali to aż się z filtra powietrza zadymiło....szok...i 4 dychy skasowali....zgroza.

Edytowane przez lebow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za uszczelke pod glowica i te uszczeleczki reszte, rozrzad - kolo i pasek i jakas gume co byla peknieta - wtryskiwacza czy cos. Zaplacilem 550 zl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozrząd to około 170 zł uszczelki pod kolektory 50-60 zł, uszczelka klawiatury z 60 zł, guma chyba też z 30-40 plus opaski może i króćce plastikowe to kolejne 50 zł to wychodzi 380zł ???ł. Za robociznę już policzyli?

Nie wspomniałeś o planowaniu głowicy to wydatek 50-60 i ewentualnie inne prace przy głowicy, gumki, docieranie gniazditp.

Ważne tylko aby silnik nie ciekł ,odpalał i pracował jak powinien.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z robota juz 550. Bez tych kroccow bo niedawno byly wymieniane. Tylko ze pojawia sie chyba nadal problem. Silnik suchy, przy swiecach sie juz nie poci ale mak wrazenie ze plynu nadal ubywa :( no chyba ze sie nie odpowietrzyl ale po przejechaniu 120 km chyba juz powinien

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie napisałeś czy głowica była planowana.

Uzupełnij poziom płynu na zumnym silniku do lekko ponad zgrzew na zbiorniczku i musi być dobrze.

Jak korek nie masz oryginalny to też jest potencjalny powód ubywania płynu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

glowica oczywiscie ze byla planowana. korek na bank ori. trzyma na 9 barow bo byl sprawdzany kiedys

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zatem duży spadek poziomu to prawdopodobnie powód odpowietrzenia.

Zrób tak jak napisałem post wcześniej i obserwuj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A powiedz mi taka rzecz. Jak ustawilizaplon to trzymal 1500 obrotow i zmniejszyli je na parowniku. Czyli mniejsza dawke gazu teraz ma?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czyli mniejsza dawke gazu teraz ma?

Przy podciśnieniowej instalacji LPG niestety obroty mogą falować i jak najbardziej regulujemy to na parowniku.

Oczywiście może teraz spalić mniej lub więcej ;).

Za tą dawkę odpowiada mała sprężynka w parowniku i jej napięcie decyduje ile silnik zassie gazu.

Czasem silnik wchodzi na wyższe obroty jak tego gazu zasysa mniej czasem na odwrót, na to nie ma jakiejś stałej normy.

Jeśli wchodzi Ci ładnie na obroty, nie przydławia się podczas jazdy i osiąga w miarę przyzwoite max obroty i prędkość to jest okey.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak sprawdzalem to do 100 km/h rozpedzal sie w 16,16 sekund a teraz troche ponad 18

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności