Skocz do zawartości
lebow

Ubywa płynu-test na uszczelkę pod głowicą

Rekomendowane odpowiedzi

dolej do max, jeździj i obserwuj ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moją usterką była pompa wody, niby nie było widać wycieku ale jak zaczęło być widać to masakra. Niestety po wymianie mam kolejne problemy :(

http://forum.vw-passat.pl/threads/137425-Wymiana-pompy-wody-i-problemy

Edytowane przez Giacobbe91

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpowietrzyłeś układ? Węże do nagrzewnicy ciepłe?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mechanik powiedział że w VW układ sam się odpowietrza. Koleś mówił że wąż który idzie do termostatu szybko się nagrzał w jednej chwili i że ma jakieś przebicie i to niby dlatego. Zamówiłem termostat zobaczymy czy coś się poprawi czy nie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mechanik powiedział że w VW układ sam się odpowietrza.

Odpowietrza się ale trzeba podjąć odpowiednie kroki a i korek oraz wężyk przelewowy musi być sprawny..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojęcia gdzie znowu ucieka mi płyn. Leciało pompą - już jest ok, dwoma króćcami - już jest ok, czujnikiem przy chłodnicy - już jest ok. Na jakieś 100 km wlewam 300 ml płynu. Jeśli chodzi o mokre dywaniki to uprzedzam że nie ma czegoś takiego. Szyby parują ale zawsze w każdym samochodzie mi parowały. Nie leci do silnika bo nie przybywa nic. Pod maską wszędzie sucho. Ma ktoś jakieś pomysły?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie leci do silnika bo nie przybywa nic

Na zimnym silniku odkręć korek w zbiorniczku płynu i sprawdź czy nie pojawiają się bąbelki.

Te 300 ml na 100 km to sporo.

Jaką temp. osiąga silnik?

Teraz jest dobra pora (zimno) aby na rozgrzewającym silniku obserwować gdzie pojawia się para, wyczulam na obserwację chłodnicę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzyma te 90 stopni. Jak dolewałem płyn do widziałem parę przy bloku silnika z prawej strony gdzie jest ten króciec na dwie śrubki, ale sucho tam jest

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mechanik sprawdził. Wycieków nie ma. Płynu nie przybywa do oleju, nie ma syfu w zbiorniczku wyrównawczym. Powiedział że jakby uszczelka poszła to by płyn dostawał się w tłoki i by nierówno chodził. Nie ma płynu w samochodzie czyli nie nagrzewnica. Jedyne co mi doradził to: "dolewać i jeździć aż się coś rozwali, wtedy będzie wiadomo". A ja już nie mam sił co się dzieje z tym płynem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Powiedział że jakby uszczelka poszła to by płyn dostawał się w tłoki i by nierówno chodził.

Niekoniecznie, wykręć wszystkie świece i porównaj ich wygląd.

 

Nie ma płynu w samochodzie czyli nie nagrzewnica.

Płynu nie musi być widać bo zdąży odparować ale tą parę to już nie sposób przegapić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Niekoniecznie, wykręć wszystkie świece i porównaj ich wygląd.

 

 

Płynu nie musi być widać bo zdąży odparować ale tą parę to już nie sposób przegapić.

Święta prawda.

Wypowiem się /na własnym przykładzie w postaci 2 samochodów z grupy VW i kilkunastu obcych z tej samej grupy/na temat plastikowych krućców głowicy. Przerobiłem przynajmniej dziesiątki zamienników. Może i grosze kosztowały, ale te grosze poszły w błoto. Zakupilem /na próbę/ oryginały do swoich aut. Wycieki z sekundy na sekundę zniknęły. W obcych autach efekt podobny.

Panowie /i Panie jeżeli są/. Wiem, że oryginał kosztuje kosmos w porównaniu z zamiennikiem, ale policzcie koszt płynu, który wlaliście i wyjdzie na to, że już dwa razy oryginał wstawiliście.

Ps: tą parę właśnie łatwo przegapić.

Test na zawartość CO2 w układzie chłodzenia oraz inne objawy występujące przy uszkodzonej uszczelce głowicy dadzą odpowiedź na pytanie: ściągać dekiel czy nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problem z plynem ciag dalszy. Jakies 500-600 km i 500 ml plynu. Pompa wody wymieniona 2 razy, termostat, 2 krocce przy silniku, wezyk. Nie przybywa oleju, nie ma syfu w zbiorniczku, elegancko odpala po nocy. 1 mechanik - wykrecil swiece i sprawdzal szczelnosc zaworow - uszczelka ok, 2 mechanik sprawdzal czy spaliny sa w ukladzie tym specjalnym testerem, powiedzial "wyglada ze uszczelka jest ok", 3 i 4 stwierdzili ze uszczelka bo nie ma wyciekow ani nic. Co robic?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy włączonym ogrzewaniu nie czuć gryzącego zapachu płynu chłodniczego w środku pojazdu? Nie masz mokrego dywanika od strony pasażera?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pisalem ze wycieku nigdzie nie ma. A 500 ml by bylo gdzies widac, to sporo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pisalem ze wycieku nigdzie nie ma

Może kolektor ssący jest pęknięty choć piszesz że po nocy ładnie odpala.

Obejrzałeś od dołu wszystko, szukałeś białych nacieków, sprawdzałeś czy nie cieknie pod wygłuszeniem z króćców nagrzewnicy (komora silnika), pod zbiorniczkiem jest sucho (kanały odpowietrzające układ).

Świece były suche jak wiór czy miały dziwny tłustawy nalot?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mechanicy wszyscy twierdza ze brak wyciekow. Przy swiecach jest tak jakby spocone

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale jesli bylaby uszczelka to na walnietej jezdze juz od jakis 8 miesiecy. To raczej nierealne. Bo sporo czasu juz z tym walcze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak wygladaja moje swiece i okolice silnika Zdjęcie0118.jpg

Zdjęcie0119.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na zdjęcia to

 

Mechanicy wszyscy twierdza ze brak wyciekow

 

ślepi Ci mechanicy.

 

Jest wilgotno pod króćcem wody i jesli to nie sam króciec to w tym miejscu jest kanał olejowy na głowice i może puszczać uszczelka pod głowicą.

Ślady oleju wokół świec to ewidentne zaniedbanie.

Kup trochę benzyny ekstrakcyjnej, przemyj głowicę i blok w okolicach uszczelki, tak samo powierzchnie wokół świec bo ja widzę jeden wielki wyciek.

Teoretycznie nie ma prawa przebić sie olej ani benzyna z cylindra przez gwint świecy na zewnątrz, to muszą być ślady po "czymś" co spłyneło z góry czyli albo spod klawiatury albo spod uszczelki.

 

Układ masz zalany wodą czy płynem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obecnie woda bo bym nie zarobil na plyn. Ostatnio zaczal palic na 3 gary. Wymienili swiece bo tez byly do dupy ale nadal zapala na zimnym na 3 gary. Krociec nie bo 2 razy wymieniany

Edytowane przez Giacobbe91

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności