bullet Zgłoś #1 Napisano 26 Sierpnia 2012 ello. 5 dni temu wymienilem akumulator. Autem jezdzila zona. Wczoraj wsiadłem do niego i jakby cos sie nie zbieralo. tak jakby na 70% jechal. dzisiaj to juz wogole zapalila sie kontrolka swiec zarowych i mrugala a auto totalnie nie jechalo. autobusy mnie wyprzedzaly. Czy ktos wie co to moze byc. Chcialbtym aby to tylko błedy po wymianie aku byly. mam auto z 2009 roku na CR tak wiec wtryski odpadaja HELP ME bo za 14 dni na wakacje chce pojechac do chorwacji z rodzina Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wektor Zgłoś #2 Napisano 26 Sierpnia 2012 Odczytaj błędy i tu je opublikuj. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bimbasz Zgłoś #3 Napisano 26 Sierpnia 2012 tryb serwisowy ON a co dalej to po błędach z kompa można coś powiedziec Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bullet Zgłoś #4 Napisano 26 Sierpnia 2012 tryb serwisowy ONa co dalej to po błędach z kompa można coś powiedziec tak to prawda, zapomnialem powiedziec, ze jak mi sie zaczely migac swiece zarowe to pojawil sie komunikat. CHECK ENGINE, SERVICE NOW. Na odczxyt błedów jestem umowiony na wtorek wieczorem. bede dawal znac. z gory thx za pomoc Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KamilS1302 Zgłoś #5 Napisano 28 Sierpnia 2012 U mnie za takimi objawami stała gruszka turbiny. Jak chcesz ją sprawdzić to zdejmij wężyk z czujnika n75 biegnący do gruszki i zassij powietrze jeżeli będzie przepuszczała to masz gruszkę do wymiany. Koszt w ASO 595 zl. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bullet Zgłoś #6 Napisano 28 Sierpnia 2012 wlasnie moj mechanik tez obstawil gruszke. pojechalismy z podpietym VCDSem na jazde testowa i turbina dmuchala bardzo slabo, to znaczy ze jest cala i ze dziala ale slabo. Jutro mam miec diagnoze. Powiedz mi prosze czy 595 to koszt samej gruszki czy wraz z naprawa bo ten moj mechjanijk mowi ze jesli to gruszka to on mi tego nie naprawi bo potem ja jakos trzeba specjalnie programowac pod turbo. Moj mechanior sugerowal ze jesli sie okaze ze to gruszka to raczej mozna ja wyczyscic (regenerowac). prosze powiedz cos wiecej o swojej usterce bo zdaje mi sie ze to bedzie wlasnie to. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkpol Zgłoś #7 Napisano 29 Sierpnia 2012 (edytowane) Cześć Ja za gruchę z wymianą zapłaciłem 550. Gruszkę można regenerować - robi to jakaś firma z Nysy albo Brzegu (nie pamiętam), ale to bez sensu. Regeneracja kosztuje ponad 300 pln. Sama grucha jest elementem nierozbieralnym w warunkach domowych. Mój mechanik zwrócił mi uwagę, że nowa gruszka ma już od spodu dodatkową osłonę termiczną co może sugerować, że te montowane fabrycznie miały błąd konstrukcyjny i membrana się zwyczajnie przegrzewała. Więc nawet jak zregenerujesz to awaria może cię znowu dopaść. Mogę się mylić ale "adaptacja" polega na ustawieniu długości cięgna gruchy w dokładnie tak samo jak w tej starej. Potem trzeba jeszcze skasować ewentualne błędy i już. To jest zwykły element mechaniczny. IMHO nie baw się w używki ani regenerowanie. Kup nową. pozdrawiam Edytowane 29 Sierpnia 2012 przez mkpol Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bullet Zgłoś #8 Napisano 31 Sierpnia 2012 u mnie tez byla ta grucha. niestety koszt czesci 580zl i 120 za robocizne, niby latwa robota ale dostep slaby _bnardzo slaby a regulacje robi sie na zasadzie prob i bledow i wielu jazd testowych i niestety aby wyregulowac to ciegno to trzeba odczekac az silnik ostygnie bo latwo o poparzenia. tak czy inaczej jestem juz zadowolony ze auto bangla i ze moge spokojnie na wakacje pojechac z rodzina. i dobrze ze zdazylo sie to teraz a nie za 2 tygodnie:) dzieki za pomoc chlopaki PS. w ktorym serwisie tak tanio cie policzyli za gruche i robote?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkpol Zgłoś #9 Napisano 1 Września 2012 Dla mechanika dostęp do gruchy to żadna filozofia. Co do ustawienia to tak na zdrowy rozsądek po wymontowaniu mechanior ma w ręku oryginał na podstawie którego może bardzo łatwo i dokładnie ustawić cięgno. Autko stołuję w serwisie skody w Gliwicach przy ulicy Łabędzkiej, na przeciwko Tesco. To już drugie (wcześniej stołowałem tam Tośkę 1.8 20vt). Ale muszę skorygować to co napisałem o cenie. Sprawdziłem jeszcze raz rachunek i okazało się że zapłaciłem 580. Przepraszam za wprowadzenie w błąd. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bullet Zgłoś #10 Napisano 1 Września 2012 nie bede sie spieral bo nie jestem mechanikiem, ale jesli by to tylko chodzilo o wyregulowanie gruchjy identycznie jak poprzendiej to by tej regulacji wogile nie bylo bo wszystkie gruchy byly by identyczne. wiec po co regulowac. moj mechanik regulowal na aucie i robil proby podczas jazdy z podpietym kompem- potem trzeba bylo czekac az ostygnie bo goraco tam strasznie a reke ciezko wlozyc bo od razu tam jest sciana grodziowa. tak czy siak super malo zaplaciles za to. w VW chciali 600zl za gruche i "unegocjowalem" 20zl rabatau plus 120 za robote Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkpol Zgłoś #11 Napisano 1 Września 2012 Moją intencją też nie jest spieranie się i udowadnianie swoich racji. Nie wiem jak on to dokładnie ustawiał i nie interesuje mnie to jakoś specjalnie. Napisałem tylko, że wzorzec jest. Zgadzam się, że w każdym aucie grucha może być ustawiona inaczej, ale jeśli z konkretnego auta wyciągasz gruchę tak a nie inaczej wyregulowaną, to jeśli nową ustawisz tak samo to powinno być tak samo. Jak chodzi o regulację to rzeczywiście masz rację, że to uciążliwe. Mi chodziło o demontaż/montaż. Swoją drogą jestem z mechanikiem umówiony na sprawdzenie czy nie da się przy okazji czegoś więcej wyciągnąć z gruchy :-). Ale to w wolnej chwili mojej i jego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Angelus Zgłoś #12 Napisano 2 Września 2012 Ciekawe co Piszecie ale zauważyłem że wszyscy macie auta w DSG więc może to że "nie kręcicie Autek na obrotach" miało wpływ na to że "grucha staneła" Dobrze że grucha w CR wystepuje osobno bo tak to kibel by był(w pd wg etki razem z turbo) numer Gruchy 03L 198 716 A -koszt 573zł w aso Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mati91lv Zgłoś #13 Napisano 2 Września 2012 Grucha nie stanęła, tylko dostała dziury...Technika jazdy nie ma na to wpływu. Ja też w 1.9 pd dpf miałem gruche nieszczelną i niestety wtedy nie za bardzo dostępną...Regeneracja w Serwis Pomp Brzeg i działa(mogę ich polecić, choć tanio faktycznie nie było) Myślę, że to wpływ temperatury(dpf) żeby w tak nowych autach się to sypało, no i chora konstrukcja przynajmniej w moim przypadku... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkpol Zgłoś #14 Napisano 3 Września 2012 Padaczka gruchy polega na tym, że guma membrany parcieje i "dostaje" nieszczelności. Prawdopodobnie od wysokiej temperatury (stąd ta dodatkowa osłona termiczna o której mówił mi mechanik). Niech dalej przenoszą produkcję podzespołów do Chin to takich kwiatków będzie coraz więcej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łysy Zgłoś #15 Napisano 5 Września 2012 Też mam panowie to do wymiany ale póki co pokazuje mi na vasie błąd sporadyczny i jakoś jeżdżę póki zupełnie nie padnie. Choć na rzeczy coś jest bo hamowania wypluła tylko 160 kucy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach