Opony BIEŻNIKOWANE (nalewki) opinie

[Kuczi]

poczytaj troszkę o oponach bierznikowanych to odpowiesz sobie sam na pytania

Czytałem i jakoś mnie to nieprzekonuje

a tak na zdrowy rozum, czy wolno sprzedawać coś co nie ma certyfikatu??

W Polsce wszystko wolno

a który to producent zwraca za naprawę i lekarza, oświeć mnie to może kupię sobie gumy tej firmy

To była przenośnia. Nie przekona mnie nikt że "markgum" jest bezpieczniejszy lub na równi z nową markową oponą

jak narazie używam bierznikowanych MARKGUM i jestem zadowolony

Szeerokiej drogi i gumowych słupków

[Gość tutus]

Sorki Panowie. Właśnie sprawdziłem. Z prędkością do 40 km/h jest to stary przepis i juz nie obuwiązuje. Jezeli chodzi o Nadlewki to miałem juz kilka przypadków że kawałek bieżnika został na brodzem. Jak juz to nacinane- ale to nie ten dział- nie spotkałem Passata 16 t:)

[Gość GTS]

Czytałem i jakoś mnie to nieprzekonuje

nie chodzi o przekonywanie, tylko o to że mają indeksy prędkości i certyfikaty

W Polsce wszystko wolno

no chyba nie wszystko

Nie przekona mnie nikt że "markgum" jest bezpieczniejszy lub na równi z nową markową oponą

nie chodzi o przekonanie ciebie o to czy jest lepszy czy nie

fak jest taki, że markowa jest lepsza, ale bieżnikowana niewiele im ustępuje

czytałeś może jak się wykonuje oponę bież.??

to nie to co kiedyś, inna technika i jakość.

Szeerokiej drogi i gumowych słupków

tego życzmy wszystkim kierowcom nie tylko z oponami bieżnikowanymi

GTS

[gajdus]

GTS jak bedziesz jechał powiedzmy 140km/h i zaczniesz gwałtownie hamować, przy 100km/h odpadnie Ci bierznik(bo przy gwałtownym hamowaniu moze odpaść... nie jeden w rowie widziałem) to jak myslisz jaka bedziesz miał przyczepność hamojąc bez jednego bierznika... wg mnie zrobisz ze 3 piruety na asfalcie i polecisz do rowu

bynajmniej nie zycze Ci tego a wrecz przeciwnie, ale moim zdaniem bierznikowane opony sa wiekszym zagrozeniem dla zdrowia lub rzycia pasazerów niż np. nie zapiete pasy za ktore dostałem mandat, o ktorych wszyscy mowia ze sa takie ważne i dzieki którym moj brat żyje(bo ich nie zapią!)

pewnie ze jak juz kupujesz uzywki to nie 3mm(kondolencje) uzywka musi miec minimum 5mm ale to tez jest za mało wg mnie z tym ze juz na tym da sie jechac.

na polskim rynq teraz jest masa uzywek z całkiem duzym bieznikiem i jest w czym wybierac za 400zł mozna kupic komplet dobrych markowych opon 100x bezpieczniejszych od nowych bieznikowanych ;]

tylko mi nie piszcie o technologi i o tym jakie one sa zaje***te, bo to co pisze producent mało mnie obchodzi, tak samo jak atesty... to jest Polska(nie elegancja francja ) i tu ma atest ten kto wiecej zapłaci lub kto ma lepsze plecy, albo to i to

ja widze oderwane biezniki w rowach, na wylotowkach z białgo zawsze kilka sie znajdzie i to dla mnie wystarczy ;]

[Gość GTS]

gajdus, twoje zdanie jest takie i niech ci będzie

po co się produkujesz i podważasz moje zdanie

nie przekonuje nikogo do kupna bieżnikowanych opon

napisz lepiej jakie ty używasz i dlaczego.

tylko mi nie piszcie o technologi i o tym jakie one sa zaje***te, bo to co pisze producent mało mnie obchodzi, tak samo jak atesty... to jest Polska(nie elegancja francja ) i tu ma atest ten kto wiecej zapłaci lub kto ma lepsze plecy, albo to i to

przecież nikt nawet nie przekonuje ciebie do kupna takich

każdy wypowiada swoje zdanie

bo to co pisze producent mało mnie obchodzi

a jak kupujesz firmowe nówki też nie czytasz jakie są??

kupujesz kota w worku??

daj sobie troszkę luzu

tutaj każdy wypowiada swoje zdanie na temat jakie wybrać

napisałeś masę linijek o niczym

nawet nie napisałeś jakie ty używasz i jakie polecasz

poczytaj troszkę literatury i napisz coś z sensem

pozdro

GTS

[gajdus]

napisalem jakie uzywam(a raczej moj ojciec... ) pare postów wczesniej, ja na razie mam letnie(takiez przodu i takie z tyłu ) i pewnie za jakis tydzien kupie zimowki na pewno sie pochwale... ale mysle ze beda takie jaka mego ojca michelin alpine

literatura jak juz to kiedys było pisane czesto jest pisana pod jakiegos producenta... jeszcze zalezy o jaka literature Ci chodzi jesli o czasopisma to wybacz ale kazde pisze co innego(kazdemu kto inny płaci za artyqly) ;]

 

poczytaj troszkę literatury i napisz coś z sensem

"naczytałes sie jakichs pierdołow o żabkac a teraz na siłe probujesz zainteresować tym wszystkich" żarcik żarcik

daj sobie troszkę luzu

no fakt tego mi braqje totalnie

 

 

do niczego nie zmuszam, ja tak wyrazam swoje zdanie... moze zbyt dobitnie juz taki charakter

pozdro:vw:

[jackdob]

jak bedziesz jechał powiedzmy 140km/h i zaczniesz gwałtownie hamować, przy 100km/h odpadnie Ci bierznik(bo przy gwałtownym hamowaniu moze odpaść... nie jeden w rowie widziałem)

 

ale te co widziałeś.....to jesteś pewien, że z opon bieżnikowanych od aut osobowych były?????

czy tak ci się wydaje?

 

 

moim zdaniem bierznikowane opony sa wiekszym zagrozeniem dla zdrowia lub rzycia pasazerów niż np. nie zapiete pasy za ktore dostałem mandat, o ktorych wszyscy mowia ze sa takie ważne i dzieki którym moj brat żyje(bo ich nie zapią!)

 

IMO wyrażając jakieś zdanie powinno się mieć o tym trochę pojęcia i ewentualnie poprzeć to czymś......co pozwala na wiarygodną ocenę....

 

fakt, że masz prawo mieć swoje zdanie.....

 

ale najpierw powinieneś zasięgnąć opinii lekarzy, policjantów, strażaków i wszystkich służb, które mają do czynienia z wypadkami drogowymi i posłuchać opinii ludzi, którzy mają największą wiedzę praktyczną w tym temacie.....

są też opracowania statystyczne...

 

nie wiem czy widziałeś kiedyś na własne oczy, lub miałeś wypadek komunikacyjny.......

tak samo jak nie wiem czy oglądałeś różne publikacje na ten temat, w któych jest pokazane zachowanie ludzkiego ciała podczas wypadku....

to przeciez fizyka......którą każdy miał w szkole......

 

to ze zdarza się jakiś marginalny przypadek, gdzie pasy zaszkodziły to fakt.......

ale .....jedna jaskółka wiosny nie czyni.......

 

 

 

tylko mi nie piszcie o technologi i o tym jakie one sa zaje***te, bo to co pisze producent mało mnie obchodzi, tak samo jak atesty... to jest Polska(nie elegancja francja ) i tu ma atest ten kto wiecej zapłaci lub kto ma lepsze plecy, albo to i to

ja widze oderwane biezniki w rowach, na wylotowkach z białgo zawsze kilka sie znajdzie i to dla mnie wystarczy ;]

 

zatem dla pełni twojej świadomości podam, że w innych krajach europy też produkuje się opony nadlewane........nie tylko w naszym kraju.......

 

nikt tu nie twierdzi, że opony tego typu są rewelacją.......ani też że spełniają wszystkie ekstremalne warunki eksploatacji........

są one jako zamiennik do zwykłego użytkowania w normalnych warunkach......

a skoro spełniają normy i posiadają gwarancję producenta........

to mimo ich gorszej jakości w stosunku do opon markowych, sełniają warunki i są dopuszczone do eksploatacji.......

 

a pitolenie, że ktoś komuś zapłacił za to a tamto....

to tak jak plotkowanie na rynku wśród starych bab.....

żadna nic nie wie, ale coś jej się o uszy obiło.....

 

i jeszcze raz o tych oderwanych bieżnikach co je tak spotykasz....

zatrzymaj się kiedyś i sprawdź z jakiego typu opon pochodzą......

[Gość sirus25]

Uważam, że nie ma się co szachować, które opony są lepsze a które gorsze - bo to wydaje się oczywiste. Chyba większośc z nas, gdyby miała kasę - kupowałaby opony nowe. Ten wątek chyba został otwarty po to, żeby podzielić się uwagami na temat plusów i minusów opon "nalewek" i opon uzywanych. Osobiście uważam, że te oponki które zakupiłem w lipcu (bieżnikowane) sprawdzają się u mnie.

Gajduś - żeby wyrobić sobie zdanie na temat o oponkach bieżnikowany to poza podpieraniem się opracowaniami, literatura, statystykami ( znalezionymi w rowie bieżnikami niewiedomego pochodzenia )- najlepiej byłoby poprostu mieć jakieś doświadczenie z jazd na takich właśnie oponkach. I tu moje pytanko: Jeżdziłeś kiedyś na takich oponkach, czy też powielasz - często majace niewiele wspólnego z rzeczywistością - niesprawdzone stereotypy.

Pozdrawiam Jacek

 

PS I jeszcze jedno - gdy kupowałem letnie bieżniki - gośc u którego je kupowałem - mimo, że handluje także oponami używanymi - polecił mi nowe bieżnikowane. Dlaczego ? Twierdził, że większośc opon sprowadzanych (używanych) jest albo juz dosyć poważnie eksploatowana, i zbyt wiele się km się na nic nie zrobi, albo pochodza z tzw "leżakowania" magazynowego, a co za tym idzie minęło kilka lat od ich wyprodukowania ( tworzywo z którego są produkowane oponki podobno z czasem tracą swoje właściwości, ale w tej kwesti to niech się wypowie ktoś bardziej doświadczony - ja raczej jestem laikiem )

Na oponki bieżnikowane dostałem gwarancję roczną, na opony uzywane - najwyżej tygodniową.

[gajdus]

ale te co widziałeś.....to jesteś pewien, że z opon bieżnikowanych od aut osobowych były?????

no fakt przewaznie sa z tirów, ale wiem na 100% ze z osobowek tez czasem odpadaja bo na własne oczy widziałem jak koles katował autko i mu poł bieznika zeszło na bok

nie wiem czy widziałeś kiedyś na własne oczy, lub miałeś wypadek komunikacyjny.......

tak samo jak nie wiem czy oglądałeś różne publikacje na ten temat, w któych jest pokazane zachowanie ludzkiego ciała podczas wypadku....

to przeciez fizyka......którą każdy miał w szkole......

widziałem, fizyke tez miałem widziałem jeszcze skasowanego poloneza z lewym gornym narożnikiem wbitym w siedzenie kierowcy i obok niego kierowce ktory nazekał ze go klata boli bo jak wypadał przez szybe to zahaczyl o kierownice ;]

 

jedna jaskółka wiosny nie czyni.......

jak dla mnie to chyba raczej czyni... zawsze lepiej było słuchać marudzenia na bolw klacie niż iśc na pogrzeb....

 

nikt tu nie twierdzi, że opony tego typu są rewelacją.......ani też że spełniają wszystkie ekstremalne warunki eksploatacji........

a powinne bo ta czesc auta ma duze znaczenie w kazdej ekstremalnej sytuacji nadrodze a takie niestety moga zdazyc sie...

 

a skoro spełniają normy i posiadają gwarancję producenta........

co kolwiek to znaczy...

jak to slusznie zauwazono w jednym topiq, nasze ikarusy itp. tez spełniaja normy diagnostyczne pomino ze slepy by zauwazył 100 powodow dla korych nie powinne byc dopuszczane do ruchu

 

a pitolenie, że ktoś komuś zapłacił za to a tamto....

to tak jak plotkowanie na rynku wśród starych bab.....

żadna nic nie wie, ale coś jej się o uszy obiło.....

 

i jeszcze raz o tych oderwanych bieżnikach co je tak spotykasz....

zatrzymaj się kiedyś i sprawdź z jakiego typu opon pochodzą......

ok jak znajde jakis ciekawy to przywioze na zlot

 

/edit

 

Jeżdziłeś kiedyś na takich oponkach, czy też powielasz

jezdziłem... roznicy e jezdzie nie wyczowam

poza podpieraniem się opracowaniami, literatura, statystykami

niczymtakim sie nie pdpieram

gdy kupowałem letnie bieżniki - gośc u którego je kupowałem - mimo, że handluje także oponami używanymi - polecił mi nowe bieżnikowane. Dlaczego ?

moze zwyczajnie na nich mial wieksza marżę? nie mowie ze napewno ale ja nigdy nie przyzakupie czegokolwiek nie kieruje sie zdaniem sprzedajacego(sa to ludzie ktorzy protrafia wkrecac najlepiej naświecei )

juz dosyć poważnie eksploatowana, i zbyt wiele się km się na nic nie zrobi

pisałem wczesnije ze jesli uzywka to musi miec odpowiedni bierznik

pochodza z tzw "leżakowania" magazynowego, a co za tym idzie minęło kilka lat od ich wyprodukowania

na oponie jest napisanyjej wiek i fakt faktem ze stara opona moze nam sie rozlesc i nalezy ich unikac

[Gość sirus25]

jedna jaskółka wiosny nie czyni.......

jak dla mnie to chyba raczej czyni... zawsze lepiej było słuchać marudzenia na bolw klacie niż iśc na pogrzeb....

... i chyba za bardzo dajesz ponieść się emocjom... kwestionujesz zasadność używania pasów bezpieczeństwa? (sorki za OT)

[jackdob]

widziałem, fizyke tez miałem widziałem jeszcze skasowanego poloneza z lewym gornym narożnikiem wbitym w siedzenie kierowcy i obok niego kierowce ktory nazekał ze go klata boli bo jak wypadał przez szybe to zahaczyl o kierownice ;]

jak dla mnie to chyba raczej czyni... zawsze lepiej było słuchać marudzenia na bolw klacie niż iśc na pogrzeb...

 

dla mnie możesz pasów nie zapinać....

to twój problem...nie tylko podczas spotkania policji....bo to jest pryszcz......

obyś nie doświadczył go w innym przypadku.....

pozdrawiam

[grbrandys]

Witam

Interesuje mnie wypowiedź ludzi którzy jeździli i posiadali opony BIEŻNIKOWANE jakie są ich odczucia z jazdy itd. i itp.

 

jakich firm możecie polecić opony BIEŻNIKOWANE:

 

i czy ktoś miał te opony na swoim samochodzie : http://moto.allegro.pl/195-65r15-opony-bieznikowane-letnie-bargum-gratis-i2189538088.html

[bochum80]

Tu masz temat o zimowych - ile użytkowników tyle opini

http://forum.vw-passat.pl/threads/111189-Zimowe-opony-uzywane-czy-bieznikowane

Wystarczy poszukać

[grbrandys]

dawałem wyszukaj i nic a mnie interesują letnie opony czy ktoś takie miał i jeździł, a nie gdyba bo słyszał że są takie i takie.

Za opinie ludzi którzy mieli i jeździli niech się wypowiedzą.

 

Tu masz temat o zimowych - ile użytkowników tyle opini

http://forum.vw-passat.pl/threads/111189-Zimowe-opony-uzywane-czy-bieznikowane

Wystarczy poszukać

[adams]

raz miałem jak kupiłem auto, strasznie biły! NIGDY WIĘCEJ!!!

[adrusek]

Tylko do malucha i nigdzie więcej

[grbrandys]

Tylko do malucha i nigdzie więcej

takie opinie nic ludzią nie mówią więc jak nie jeździłeś to nic nie pisz szkoda forum na bzdurne wypowiedzi

[morro.cre]

Ja nie użytkowałem opon bieżnikowanych i pewnie moja opinia Cię nie będzie interesować.

 

Osobiście bym takowych nie założył, bo nie ma żadnej gwarancji ze użyta mieszanka gumy wykorzystana podczas nalewania będzie dobrego gatunku.

Dobre opony i układ hamulcowy to podstawa bezpieczeństwa, nie szukałbym tu oszczędności.

 

Przypuszczam, że użytkownicy takich opon nie narzekają, wręcz przeciwnie - pewnie chwalą je sobie. Bo kupili coś za bezcen i spodziewali się najgorszego, a opona zaskakująco wytrzymała 3 sezony, nie huczała, a w zakrętach trzymała prawie tak dobrze jak markowa.

Nowe opony typu Dębica, Nexen, Sawa nie są dużo droższe od bieżnikowanych, ale są sprawdzane pod względem jakości gumy, wytrzymałości itd.

[Ziewal]

kiedyś mi odbiło i chciałem kupić dwie u wulkanizatora ale jak zaczął męczyć się z ich wyważeniem to podziękowałem panu i odjechałem na szczęście

[motylek8522]

ja mam zimowe Profil i nie narzekałem przez dwie zimy, zrobione około 20 tys i jeszcze oponki i bieżnik się dobrze trzymaja, z wyważeniem nie było problemów.

ale to zimowe wiec szybko się nie jeździ, letnie wole używki firmowe w dobrym stanie.