Skocz do zawartości
dtambor

Błotniki przednie - zamienniki

Rekomendowane odpowiedzi

tego nie wiem ale nie jest zle jak chcesz to podaj maila mam szwagra paska na podworku to klikne fote

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pisałem do kilku sprzedających, ai wszyscy zgodnie odpowiadali ze nie ma opcji zeby nowy lakier z palety dobierany tylko po kodzie nie różnił sie tego 10 letniego na aucie. Ale rozwiąże to inaczej - planuje kupić nowy zamiennik w ocynku do malowania i podjade u siebie do sklepu zeby mi lakier dobrali oglądając auto, dam lakiernikowi niech maluje. W moim kolorze nic z ori nie ma juz wykonałem grubo ponad 100 telefonów, to kolor głównie dla passka b6 i golfa 5

Edytowane przez Vpuchaty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nawet jak pomalujesz pod kolor to i tak będzie różnica cały ambarans polega na tym by była jak najmniejsza różnica ;)

a już kupowanie takich zamienników pod kolor to wgl patola jak dla mnie ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moj wujek ma taki błotnik w audi a4 z 96 roku. Kolor czerwony. I z początku było widać dużą róznice, teraz po pół roku czasami sie zastanawiam który to. W slońcu widać lekko inny odcień ale bez tragedii. Ja bym malował swój orginalny jak by szło, ew. kupić ori z używki i dać do malowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja bym malował swój orginalny jak by szło

jak bym mógł sobie pozwolić na to żeby na ponad tydzień odstawić samochód do lakiernika to też bym tak zrobił, ale nie mam czasu na to, auto musi codziennie jeździć...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamiennik w kolor. Po roku - dwóch będzie cały zgnity. Taka jest moja opinia z własnego doświadczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najlepiej kupić używany w kolorze (nie jest łatwo) i zamontować niż kupować zamiennik który tak jak kolega wyżej napisał bardzo szybko znowu zgnije ,ja wymieniałem lewy przód ,udało mi sie wyrwać używke z auta przywiezionego na części w takim samym kolorze za 200 zl,lakiernicy sie bardzo cenią także zamiennik + malowanie w mojej okolicy to jakieś 600 zł ,poprostu się nie opłaca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Moj wujek ma taki błotnik w audi a4 z 96 roku. Kolor czerwony. I z początku było widać dużą róznice, teraz po pół roku czasami sie zastanawiam który to. W slońcu widać lekko inny odcień ale bez tragedii.

 

Bo przywykłeś, nie ma takiej opcji żeby w pół roku lakier wypłowiał. To nie farba plakatowa.

Zamiennik w kolor. Po roku - dwóch będzie cały zgnity.

 

A weź go jeszcze spasuj ;-) powodzenia życzę. To dziadostwo najpierw przed malowaniem na sucho zakłada się na auto żeby go spasować, bo przy zamiennikach normą jest że trzeba coś albo podgiąć albo odgiąć. dopiero po wstępnym spasowaniu element się maluje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyszła i kolei na mojego pasacika. Nie mam już nerwów inwestować w dalsze naprawy przedniego błotnika.

2 razy już malowane u dwóch różnych lakierników i rdza znowu wyłazi. Na dzień dzisiejszy jest jakiś sensowny zamiennik czy trzeba szukać oryginału bez rdzy ? Przeglądam już neta od 3 dni i jest tragedia jeśli chodzi o prway przód (bez kierunku). Nie ma w czym wybierac nawet.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tez mam ten problem.

Moja ori uzywka malowana na nowo wytrzymala niecaly rok bez purchli. Teraz ma juz 3,5 roku i bable sie powiekszaja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

błotniki z końca produkcji paska b5 były najgorszej jakości i ta nieszczęsna gąbka co jest między błotnikiem a nadkolem przeważnie ona jest powodem gnicia błotnika,z wersją bez migacza jest problem z używkami bo prawie każdy ma rdze :/ albo cierpliwie będziesz szukał jeszcze jakiś czas albo będziesz zmuszony kupić zamiennik i malować,u mnie na osiedlu jest troche pasków b5 i nie widziałem jeszcze jakiegoś który nie ma rdzy na przednich błotnikach,oczywiście oprócz mojego :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A obstawiacie, że ile by mi taki zamiennik wytrzymał bez rdzy ?

Jak jest ze spasowaniem zamienników ?

 

Wypowie się ktoś ?

 

Ps. Szukam już dobry miesiąc i jest straszna tragedia jeśli chodzi o oryginał w dobrym stanie.

Edytowane przez aggressive

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako, że nie mogę znaleźć niczego sensownego jeśli chodzi o błotnik bez kierunku to jestem zmuszony kupić zamiennik.

Powiedzcie mi tylko czy możecie polecić jakiegoś konkretnego sprzedawce na alledroogo u którego dostanę coś przyzwoitego ?

Zależy mi na dobrym spasowaniu i odpowiednim zabezpieczeniu błotnika, tak aby znów rdza po dwóch latach nie wyszła.

 

Malować u lakiernika czy kupić już zamiennik w kolorze ? Podobno nawet jeśli podam sprzedawcy kod koloru to i tak nie pokryje się on z tym na aucie. Co radzicie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Podobno nawet jeśli podam sprzedawcy kod koloru to i tak nie pokryje się on z tym na aucie
Moze sie nie pokryc, bo jest pare odcieni tego konkretnego. Tak mialem przy srebrnym LA7W. Na probniku bylo 7 odcieni i w sumie zaden nie podszedl.
Powiedzcie mi tylko czy możecie polecić jakiegoś konkretnego sprzedawce na alledroogo u którego dostanę coś przyzwoitego ?
A nie lepiej spytac sie polecanego lakiernika, blacharza? Z reguly maja sprawdzonych dostawcow, producentow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam napiszę coś odnośnie podróbkowych błotników ,co prawda był to błotnik do golfa 3 ale też nieoryginalny kupiony w IC za całe 60-kilka PLN-ów.Fakt pasował jak "świni siodło"ale po kilkugodzinnym rzucaniu mięsem jakoś go spasowałem,co do korozji,po spasowaniu okleiłem go na widocznych obrzeżach taśmą lakierniczą i całą wewnętrzną stronę i ostry rant zamalowałem barankiem (nigrin),łącznie z rantami,tymi mniej widocznymi,które "zawijają się"pod nadkole,jak również w koło reflektora.Następnie po wyschnięciu barana błotnik poszedł pod lakier.Efekt był taki że przez 4 lata nic absolutnie nie było żadnej korozji,fura nie była oszczędzana latała całą zimę i raczej była rzadko myta z soli.

Wniosek moim zdaniem jest taki że korozja tych elementów zaczyna się właśnie od słabo zabezpieczonych obrzeży ,które są najbardziej narażone na uszkodzenia.Co wcale nie znaczy że te błotniki są dobrej jakości poprostu po porządnym zabezpieczeniu dłuższą chwilkę posłużą...

Edytowane przez arkady4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem u gościa przez allegro błotnik prawy który miał byś oryginalny.

Dostałem coś z napisem Tong Yong 15 05 C. Rozumiem że jest to jakiś chiński zamiennik?

Logo vw widnieje tylko na tym plastikowym mocowaniu. Proszę o pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tong Yong to Malezja, wątpię aby to był oryginał.

Porządny podkład, kilo konserwacji do podwozi, "guma" na ranty i lata długie pojeździ.:D

Obecnie oryginalne części karoserii i układu wydechowego czyli "części stalowe", blachy"do B5 produkowane są tylko we Francji.

Edytowane przez marecki3575

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki kolego za pomoc. Problem jest taki , że zapłaciłem za niego jak za oryginalny dlatego nie chce chłopu iść na rękę.

Kupił całe auto niby na części, a podobno nie wiedział, że błotnik był już wymieniany. Co ciekawe, twierdzi że sprawdzał go miernikiem lakieru i wykazuje ok 100.

Edytowane przez aggressive

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności