Skocz do zawartości
jaro1005

Ciężko pali przy niskich temp. po dłuższym postoju - CO TO MOŻE BYĆ ?

Rekomendowane odpowiedzi

A układ paliwowy sprawdzony czy szczelny, pompa pod autem dobra, pompa wacum dobra?? Auto powinno podobnie palić po staniu 3dni jak po staniu godz. Przeważnie tak jest, ze jesli świece dobre inne podzespoły silnika to problem jest z paliwem.

Edytowane przez cieluś

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problemu zapowietrzania się na dojściu paliwa do pompy tandem (filtr, przewody, zbiornik) nie ma na pewno. Mam założoną gruszkę, którą można podpompować paliwo i pełni też rolę zaworka zwrotnego -paliwo zawsze jest a podpompowanie nic nie daje. Wymiany pomp tandem lub uszczelek nic nie dają. Nie zakładałem jedynie dodatkowego zaworu na powrocie. Przy temp. do około -6 pali na dotyk nawet po kilku dniach. Poniżej -6 zachowuje się tak, jakby zeszło ciśnienie paliwa z głowicy. Trzeba bardzo długo kręcić, zapala najpierw na jednym, a za chwilę trach.. i ideał. Zależne to jest od temp. i od tego jak szybko silnik wystygnie - przy dużych mrozach zjawisko pojawia się szybciej, przy małych wcale. Niektórym pomagała wymiana lub remont pompek, inni mieli nieszczelności ale większość użytkowników PD szuka odpowiedzi na różnych forach - i jak ja - bezowocnie. Jakie tu wchodzą w grę zależności? Co zmienia temperatura? ON nie przechodzi do oleju ani nie ma śladów na zewnątrz. Czyżby wersja "Afrykańska" paska? Piszcie co do głowy przyjdzie może uda się znaleźć rozwiązanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co zmienia temperatura?

A temperatura jest czynnikiem bardzo istotnym.Podpinał pod VAG-a swojego paska Kolega?Co pokazuje czujnik cieczy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kąt synchronizacji sprawdzony?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety tak łatwo to nie ma - naprawdę wszystkie parametry są prawidłowe. W tym i temperatura. Kiedy zmieniałem wczoraj uszczelki na pompkach i z głowicy uciekł ON to przy odpalaniu było dokładnie jak na mrozie - co wcześniej opisałem. Tylko gdzie i jak na mrozie ucieka ON albo jego ciśnienie z głowicy? Próbuję do tego dojść już z czystej ciekawości - dałem sobie radę przez całą zimę a już widać jej koniec.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a paliwo kolega leje to samo z tej samej stacji czy było próbowane z innych nie koniecznie w tym samym mieście i objawy identyko ? . Zaworek w vacum sprawny co trzymie paliwo do 1 bar ? Możesz prosto sprawdzić - po wyłączeniu auta ścisnąć wąż powrotny z vacum i zostawić, przy ponownym odpaleniu ( 2 osoby obowiązkowo + łatwe do zdjęcia zacisk najlepiej żabki) odpalić bez ściągania , jak zapali normalnie to już wiesz gdzie szukać , a jak nie to zostały tylko pd i ew. sprawdzenie kompresji ( ale to myślę zostało wykonane)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam identyczny problem jak koledzy. Jeszcze się tym nie zajmowałem bo nie jest to aż tak bardzo męczące ponieważ ja mam ten problem tylko po dłuższym postoju i przy ujemnych temp. od ok -4st.C. Wszystkie czujniki sprawdzone i mój mechanik wspominał mi właśnie o uszczelkach na PD tj. ponoć może być tak że na mrozie obkurczają się i te w gorszym stanie puszczają ciśnienie co powoduje cofnięcie się paliwa (czy coś w tym stylu :manga). Tylko w przypadku zapowierzania się układu obojętnie czy są to uszczelki czy zaworki, wężyki i inne tego typu po odpaleniu powinien puszczać białą chmurę (ponoć typowy objaw w tego typu sytuacjach) a u mnie tego raczej nie zauważam. Zima się juz kończy więc podejrzewam że do kolejnej sie zejdzie z diagnozą ponieważ musial bym zostawić iu mechaniora auto na całą noc żeby mogli rano sprawdzić a mrozów niedługo nie bedzie i silniczek u mechaniora zagada od pierwszego :wsciekly

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

też walcze z dziwnym odpalaniem tylko że u mnie np jak przekręce kluczyk np 2razy to pali ok , ja u siebie wymieniłem filtr paliwa ,czujnik temperatury cieczy , swiece , ale i tak mam wrażenie że się cofa paliwo ;) wiem że w układzie paliwowym jest kilka zaworków zwrotnych tylko gdzie ich szukać? można też jakoś sprawdzić vacum pompę bez jej sciągania? zamówiłem uszczelki na vacum pompe może gdzieś z niej puszcza hmm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
też walcze z dziwnym odpalaniem tylko że u mnie np jak przekręce kluczyk np 2razy to pali ok , ja u siebie wymieniłem filtr paliwa ,czujnik temperatury cieczy , swiece , ale i tak mam wrażenie że się cofa paliwo ;) wiem że w układzie paliwowym jest kilka zaworków zwrotnych tylko gdzie ich szukać? można też jakoś sprawdzić vacum pompę bez jej sciągania? zamówiłem uszczelki na vacum pompe może gdzieś z niej puszcza hmm

 

możesz zaworek zamontować koszt ~12 zł na ścianie grodziowej na zasilaniu przewodu wtedy nie musisz sprawdzać reszty bo będzie jeden dobry. jak 2 razy przekręcisz co pompa z baku nabije wstępne ciśnienie to szukaj wycieku bądź zamontowanie tego zaworka ( najlepiej jedno z drugim) vacum zostaw na koniec bo na moje to nie będzie to szybciej sprawdź jakie ciśnienie daje pompa z baku powinno być 1 bar ( wstępne)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a ścianie grodziowej na zasilaniu przewodu

tzn gdzie łopatologicznie ;) a może być przed filtrem paliwa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
tzn gdzie łopatologicznie ;) a może być przed filtrem paliwa?

 

to miałem na myśli właśnie to pisząc, przewody co idą z twardych w gumowe i do filtra , w tym miejscu montujesz na zasilaniu w stronę filtra ( ściana grodziowa między silnikiem a aku obrazowo pisząc)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oki sorki nie zakumałem ;) o dziwo od paru dni przy -10C odpala normalnie , ciszej zaczeła pracowac pompka w baku , może coś z nią jednak się dzieje , ale nie zaszkodzi jak mu założe taki zaworek zwrotny chyba? nawet jak jest ok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nic mu nie zaszkodzi i tak działa w jedną stronę tylko :>

ps. tylko nie pomyl przewodów i montaż zaworku zgodnie z strzałeczką bo wtedy może zaszkodzić :doh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dev14 - paliwko odpada od 20 lat mam disle - od modelu 1.5D VW - wiem co leję. Jedynie, jak sugerujesz, nie blokowałem powrotu paliwa muszę to sprawdzić i napiszę.(mam nadzieję, że będzie jeszcze mróz w nocy z pt na sob.). Zaworek na zasilaniu nic nie pomaga -ja mam tam pompkę - to nic nie daje. Oryginalnie na przewodzie zasilającym jest montowany zaworek zwrotny sprawdźcie to. Może nie być we wszystkich wersjach podobnie jak ja nie mam pompki w zbiorniku. Jedno co mnie zastanawia, to brak w moich pompach tandem zamontowanego w króćcu powrotnym zaworka - na dostępnych schematach pomp jest on widoczny a u mnie nie ma nawet śladu jego montażu. Spójrzcie w swoje pompki leżące na półkach - jest zaworek?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie jest on widoczny , w Luk jest zamontowany w króćcu gdzie wężyk podpinasz powrotny , w bosch z tego co widziałem na własne oczy przed jej montażem będzie zaraz za wyjściem paliwa z głowicy czy w dziurce pompy jest takie czarna gumka na sprężynce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę jest! (pompa LUK) Tylko nie trzyma - można przedmuchać w obie strony bez wysiłku - stąd moje wrażenie, że go nie ma. Muszę wstawić jakiś zamiennik. Jutro eksperymentuję. Jak to wiąże się z temperaturą? Dlaczego nie trzyma? Dam znać o wynikach mam nadzieję, że rozwiąże to problemy moje i innych użytkowników PD.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to jak dmuchasz w otwór powrotny paliwa i nie ma oporu zatem zaworek jest kaput ( sprężynka lubi pękać tam

 

edytuje by nie było niedomówień - otwór w wakum co do głowicy przychodzi a nie od strony mocowania przewodu powrotengo w stronę filtra.

Edytowane przez dev14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem to czego szukałem ;) te same objawy co u kolegów lemmak i alien45610. Od jutra zaczynam działać, cenne informacje !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wstawiłem zaworek na przelew, za pompą- trzyma pewnie 0,4 bara na więcej go nie oceniam.Oryginalny podobno trzyma ciśnienie 1 bar - nie sprawdzałem. Ale rano autko zmrożone, owiane wiatrem wiejącym przez całą noc odpaliło i to całkiem nieźle, po kilku,no powiedzmy 6-8 obrotach i od razu na wszystkie cylindry. Rozrusznik naprawdę ledwo kręcił, mam chwilowo aku o małej pojemności 60Ah i nie całkiem nowe, ale to nie miało znaczenia - zapalił. Zobaczymy jak będzie jutro rano.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zrób jak możesz foto tego zaworku co na węże wstawiłeś albo link jakiś gdzie takowy można kupić , nazwa itp. coś co nakieruje na nowy taki który można montować na przelew i trzymie do tych 1 bar, chyba że z vacum coś kombinowałeś , bo ja takowego szukałem a nie dało rady nigdzie dostać ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności