Skocz do zawartości
jaro7104

Temperatura silnika

Rekomendowane odpowiedzi

Co do spalania jest inny wątek ;)

Poza tym nie ma sensu proste porównanie że mi pali tyle a Tobie tyle. Zbyt wiele czynników ma na to wpływ (chociażby rozmiar opon - mi po zmianie z 235 na 215 spalanie w trasie którą pokonuje średnio co 2 tyg. z takim samym ustawieniem tempomatu zmalało o 0,7l :hyhy:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
spalanie w trasie którą pokonuje średnio co 2 tyg. z takim samym ustawieniem tempomatu zmalało o 0,7l
No to pijemy. 0,7 na twarz to już temat do rozważenia :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No właśnie jest taki problem u mnie że temperatra się ciągle waha na liczniku oraz vcds . Jak się zatrzymam to nie trzyma 90 stopni tylko spada np na 70 ruszę i po chwili znowu idzie do góry dlatego być może że ten 2 czujnik jest dupnięty .

 

A jeżeli chodzi o spalanie to mówie faktycznie realne jakie jest

Na FIS pokazuje 6.3l/100km . Jazda do 110km/h codziennie traska 13km w jedną strone

 

U mnie jest to samo, jak jade szybciej w zimę temp = 90, jak wolno to spada. Nawet w temp około 5st jak sie zatrzymam to potrafi spaść do 75. Moim zdaniem to nie czujnik, zjawisko mega denerwujące.

 

BTW :D

 

 

no ja wiem, że można ale ostatnio goniłem ze Świdnicy do siebie i od Sulechowa do Goleniowa 150 nie schodziło z blatu a średnie mi wyszlo 6,7 wg FIS`u, 7mke mam jak wracam z pracy jazda szarpana.

 

Ja mówie o jeździe nie 150 tylko 230 z górki i z wiatrem a pod górke 210 :D a różnica w spalaniu robi sie zacna :P w ekonomicznym podróżowaniu też potrafie sprawić, że FIS pokaże poniżej 5.0 wiec z pasztetem chyba wsio ok :D

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez dee_jay

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czujnik kupiłem , i jutro będzie robiona wymiana , zdam relacje jutro lub w niedziele czy coś to dało

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
niestety , ale nie, ma łapać temperaturę roboczą, w nowych autach jest takie samo zachowanie, tak ma być, jakby się wskazówka nie obniżała, nawet byś nie wiedział,że temperatura jest nieco niższa na jałowym na postoju a wzrasta jak jedziesz... to ,że wskazówka stoi na baczność i pokazuje 90 stopni, nie oznacza ,że tyle jest faktycznie, wciąż się zmienia , raz wyższa raz niższa

 

Moim zdaniem nie masz racji, bądz źle zrozumiałem to co napisałeś. Właśnie wskazówka oszukuje prawidłowe wskazanie. zegar stoi na baczność w zakresie od 75 do ?? wartości mi nie znanej, podejrzewam, że około 110. Jeśli wskazówka obniża wartość to już jest mniej niż 75.

 

Swoim paskiem jeżdże już chyba 8 rok i dałbym sobie palca uciąć, że jak był nowy to wskazówka stała jak wryta.

 

foto.jpg

 

Wiem, że zdjęcie nieczyste ale zrobione jak wszystko działało prawidłowo, zakopianka, korek, dużo stania w miejscu, temperatura -25 prędkość mała a wskazówka stoi jak facetowi w burdelu :) Teraz nawet przy temperaturze 0 st przy takiej prędkości jest lipa.

 

Dla tych którzy nie mogą patrzeć na tą wskazówkę tak samo jak ja jest rozwiązanie. Trzeba zmienić zakres temperatur kiedy wskaźnik pokazuje pion. Zamiast od 75 niech stoi w pionie od 50. Ktoś umie taki trik?

Edytowane przez dee_jay

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że wahania występują, normalne ale powinny mieścić się w zakresie gdzie wskazówka ani drgnie. Z olejem też się zgodzę, schładza silnik przez kontakt bezpośredni bądź przez wymiennik jak w DSG. Ale po przejechaniu prawie 30 km zatrzymuje się i po 30 sekundach wskazówka opada do 80. Nie pamiętam jaka jest temperatura "realna" kiedy wskazówka pokazuje 80.

 

Andrzej po ilu km Twój silnik jest tak rozgrzany, że wskaźnik już nie skacze?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Specjalnie z rana zrobilem test I jest dokladnie jak pisalem wczesniej, wskazoeka od temp plynu jest skorelowana z temperatura oleju silnika... start zimnego silnika, na zewnatrz jak dzis kolo 7 stopni na plusie, temperatura plynu rosnie, wskazanie temperatury oleju ---, wskazanie temp oleju pokazuje sie gdy olej ma temp 50 stopni, pkyn ma wtedy jakies 70, temperatura plynu rosnie az do wskazania 90 stopni, po okolo 4-5 km ciaglej jazdy bez korkow, temperatura oleju ma wtedy 75 stopni, zatrzymanie I czekam, olej spada na 72 stopnie wskZowka od plynu opada na jakies 85 stopni, olej spada na 68 wskazowka plynu spada na jakies 80 stopni, ruszam, temperatura oleju wzrasta do 75, wskazowka plynu na pacznosc, znowu zatrzymanie I o samo olej spada na 68 wskazowka plynu na 80, jade dalej az do osiagniecia temperatury oleju ponad 90 stopni, I tu juz wskZowka od temperatury plynu nie ma prawa opasc ani mm, wniosek z tego taki, ze jak olej siknika osiaga temperature robocza/ optymalna czyli ponad 80 stopni, to wskazowka od plynu nie opadnie juz, a w fazie rozgrzewania silnika jak wyzej, w korkach I przy temperaturze powietrza ujemnej zapewne siknik potrzebuje o wiele wiecej czasu na zlapanie optymalnej temperatury oleju, u mnie tez jest grzalka elektryczna, wiec silnik sie szybciej wygrzewa I w kabinie jest niemal zaraz cieplo... a z Twojego zdjecia jedynie wynika potwierdzenie, jak sam napisales temperatura na zewnatrz byla -25 ale jazda w gorach, sam w gorach mieszkam, wiec wiem jak silnik pracuje wciaz pod obciazeniem, co przejlada sie na szybkie uzyskiwanie wysokiej temperatury oleju I wyzsza ta temperatura, dlatego wskazowka od temp plynu wciaz stoi na bacznosc niz sie nie zmienilo w technice od wieeelu lat, jedynie sa rozwijane technologie sprzed kikudziesiecih lat, zasady dzialania silnika spalinowego sie nie zmienily ;), nie ma co sobie szukac usterek na sile tam gdzie ich nie ma... powtorze skoro silnim pracuje normalnie, nie pali nadmiernej ilosci paliwa, w kabinie robi sie cieplo, a ssanie nie trzyma czyli obroty molo 800 na jalowym, to wahania wskazowki od temp plynu sa normalne w fazie wygrzewania silnika az do osiagniecia optymalnej temperatury pracy

 

Podgrzewanie elektryczne to masz raczej tylko na nagrzewnicy i nijak ma się to do grzania silnika, chyba, że o czymś nie wiem to prosze o uświadomienie.

Do Zakopanego mam ponad 300km tak więc zakładam, że silnik był już zagrzany :) ale inna jazda jest jak bijesz pod górke 80-100km/h a inne jak jedziesz sobie 10-50, obciążenie znikome wiec zakładam ten czynnik jako pomijalny.

Pierwszy raz stuknęło Ci 90 st po przejechaniu 5km? hmmm nie no nie możliwe, u mnie musi być walnięty termostat albo muszę trochę upuścić płynu z chłodnicy bo może go jest za dużo :D

U mnie 90 st przy tej temperaturze dobija po 10-12km. Nie stoję w korkach tylko jadę prawie cały czas 80-100km/h po przejechaniu 30km zatrzymuje się czekam chwile i wskazówka spada.

Jeszcze zapytam, jechałeś B7 z 2014 tak jak masz w opisie? Jaki masz przebieg? bo jak ponad 200 to może też już być coś nie tak :D:D:D

Chyba jednak muszę wymienić termostat :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sledze ten wątek i dołoże swoje trzy grosze z własnej obserwacji. w zeszłym roku borykalem sie z podobnym problemem, tzn wkórzał mnie fakt, ze jezdzac codziennie do fabryki 18km ciezko było dobić wskazówką do pionu a jak dobiło to po zatrzymaniu sie lub turlajac sie praktycznie muskając gaz wskazówka opadała. poszperałem i w innym wątku znalazłem że istnieje coś takiego jak termostat dsg, którego fabrycznie nie miałem. przeciąłem węza założyłem tam gdzie powinien byc i od tamtej pory wskazowka trzyma cały czas pion. ten watek toczy sie juz pare ładnych dni wiec specjalnie obserwowałem przez cały tydzień jak to jest teraz u mnie a temp w tym tyg była i 8st i 2 i -5 i z obserwacji stwierdzam że w aucie ponizej 5st odrazu robi sie cieplo no bo jest ta farelka na nagrzewnicy ale czy jest 8 czy 2 czy -5 to wskazowka do pionu(jadac praktycznie codziennie tym samym stylem, spokojnie nie butujac) dochodzi niemalże zawsze gdy przekrocze 10km, dojezdzam do jednej wsi i tam zazwyczaj mam pion, poczym za chwile wskazówka opada ojedną kreske(pewnie otwiera sie wtedy główny termostat) i za jakies 3km znowu jest w pionie jak u młodego i póżniej juz nie opada, nawet jak zatrzymam sie pod jakimś sklepem kupujac sobie pączusia do kawy zajmuje to napewno powyzej 5 min, wracam auto cały czas oczywiscie parkocze i wskazówka dalej stoi jak u młodego. przypominajac sobie zeszłą zime gdzie był tydzień gdzie temp spadała do -15, było całkiem podobnie. wskazówka tez szła do pionu, później lekko opadała o kreske lub dwie, pewnie jak sie termostat otworzył i po czym znowu dobijała do pionu i stojac pod sklepem gdzie pokazywało pamietam -15 nie opadła ani grama, jak to sie ma do stopni wg vcds nie mam pojecia bo nie jezdze z kompem w reku. co do oliwy bo czasem popatrze na wskazania to wskazowka opada gdy olej mna gdzies w granicach 65-70st, gdy juz ma 75 wskazówka cieczy stoi juz w tedy po raz drugi w pionie i nie opadnie zatrzymujac sie na 10-20min napewno

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w 2010 roku nie ma termostatu DSG? myślałem ze idą od 2008. W każdym bądź razie ja też mam założony termostat przed wymiennikiem skrzyni i g**no to dało :) stąd przypuszczam uszkodzenie głównego termostatu bo wymyśliłem sobie kupić jakiś szajs z Inter C zamiast oryginału

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam

Sie z Toba,

Ja walke dluga spedzilem az sie udalo. I kazdy mi przyzna racje ze 2.0 gdy juz zagrzeje sie musi zawsze trzymac pion na liczniku. Nie ma prawa drgnąć.

 

A forumowicz ANDRIUBIKER ma 1,6 i mądrze gada, po prostu pewnie nie mial doczynienia z 2.0, to inna jednostka i tyle.

 

Ale zgodze sie z nim, te silniki 1,6 sie nie dogrzewają i to jest fakt.

 

To byla glowna linia obrony aso w lubinie,

 

Dali mi na caly dzien 1,6 tdi paska.

 

Mimo ze piłowalem te 105 koni jak moglem.... zagrzalem dziada :) ale postal troche na swiatlach i lipa... wskazowka zaczela opadac. Auto mialo 20 tys przebiegu.

 

Pozniej bujalem kumpla Szaranem 1,6 i to samo :)

To juz ich urok.

 

Ale nie dalem za wygrana i wiem ze 2.0 nie ma prawa tak robic i sie udalo to osiagnac wymiana wadliwego termostatu DSG.

 

A kolega dee_jay da w koncu rade to naprawic. Ten termostat to bolączka 2.0 tdi common rail,

U Ciebie w PD cos innego musi byc na rzeczy... moze płynu Ci ubywa ? Ciekawe jak sie ma

twoja uszczelka pod głowicą, termostat ja tez wymieniłem - kupilem w sklepie motoryzacyjnym u siebie, podobno oryginał :) miał starte logo vw audi :)

Edytowane przez Mlody_tm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

termostat szedł od 10r ale w pasku b7 w b6 go dziady nie założyli, skoro silniki były takie same i skrzynie tez z jakiegoś powodu go dołożyli, mi pomoglo napewno, z tym że, zanim zacząłem zakładać term dsg wymieniłem główny który nic nie dał, wtedy dopiero zacząłem szukać czemu to dziadostwo dalej sie nie dogrzewa i wtedy tez znalazłem to cos co zwane jest termostatem dsg, dolożyłem i dopiero wtedy było ok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Serio cr a pd tu jakies roznice robi... ale jakie :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi chodziło o silnik cr w pasku b6 cbb a w b7 cfg, poza klapami to są to takie same silniki a term dsg fachury z vw dołożyli czyli coś on wnosi w dogrzewaniu jednostki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No w dogrzewaniu jasne że wnosi, jednak moim zdaniem niewiele. Wymiennik jest bardzo mały, w porównaniu z maszynami budowlanymi, rolniczymi z którymi mam więcej doczynienia to ten wymiennik w b6 czy b7 to jakaś popierdółka :) ale skoro po wymianie efekty są czyli w jakimś tam stopniu grzeje/chłodzi olej :D

Edytowane przez dee_jay

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj Panowie... ręce opadają jak wszystko się czyta. Jak chcecie już tak dosłownie po ilu km ma się 90 stopni to ja napiszę że po 1,5 km. O a jak. Tyle że... nie włączę ogrzewania, czyli nie zabiorę mu ciepła, i samoczynnie odpali mi się webasto bo będzie na zewnątrz tylko kilka stopni. I może tak każdy pisać i tysiące postów przez które i tak nikomu nie chce się przedzierać bo kto czyta od pierwszej strony jak jest ich np. 65 w jakimś tam wątku. Jeden ma małego diesla inny większego, jeden ma dsg bez termostatu (jest on potrzebny) inny już ma zamontowany, ktoś ma webasto i zapomniał o tym dodać inny męczy się bez niego i jeszcze dziesiątki innych spraw. Niektóre PD nie miały chłodnic egru (ja takiego miałem AVB i zimą było ciężko) inne miały i szybciej się nagrzewały, ktoś ma wyłączony egr więc już spaliny nie grzeją wody itd.... itp.... trzeba by teraz wszystko rozgraniczyć i każdy powinien pisać w osobnym wątku w swojej kategorii silnikowej i wyposażeniowej czyli czy dsg czy zwykła, czy korzysta z ogrzewania i lubi mieć 27 stopni w aucie czy ma może non stop 19, czy ma egr funkcjonujący czy też już nie itp. Czyli dodatkowe dziesiątki tematów. Podstawa to mieć sprawny/e termostat/y ale to i tak nie gwarantuje utrzymania 90stopni. Wystarczy nagrzane auto zostawić na luzie w mroźny dzień, włączyć max ogrzewanie, wentylator na maxa i temperatura nam spadnie w KAŻDYM samochodzie, testowane na fordach, oplach, vw itd... oczywiście dieslach. Wskaźniki na liczniku są nie liniowe i należy temp. obserwować w kompie i tak właśnie te auta sprawdzałem. W takie dni jak teraz koło zera lub trochę w minusie musi lub powinien trzymać pion ale jak będziemy jechali przy - 20 na ostatnim biegu spokojnie muskając gaz i mając gorąco w środku (zabierając mu temp) to jak ma się on nagrzać do 90? Nie będę się rozpisywał bo walczyłem ze swoim wcześniejszym AVB bez egru i czasami walczę z innymi klientami którzy przesiedli się z benzyn i pytają dlaczego tak długo się nagrzewa silnik bo we wcześniejszym (benzyna) szybciej się nagrzewał... ech... kupują auta a nie znają zasady działania i budowy, a o konewce na liczniku nie wspomnę..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i tu Łukasz dobrze to podsumował, czynnikow jest wiele... nawiasem to ja egra mam juz wyłączonego i zaslepionego czego nie mówie ekologom. temp zawsze wiosna lato jesien zima na 20 st i nie dotykam tego wogóle, wiec mój zachowuje sie i nagrzewa tak jak to opisalem wyzej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę za bardzo wnikać w ten temat bo nadenerwowałem się przy poprzednim podkręconym AVB i strasznie mnie to denerwowało. Pamiętam wyjazd do Warszawy w nocy zimą i było - 20, w Bydgoszczy miał prawie 90st (trasa z Piły) i to tylko dlatego że zmniejszyłem ogrzewanie wewnątrz bo nie mogłem patrzeć że silnik nie ma pełnych 90, w środku miałem ciepło bo działała farelka (B5 FL miały już ją a przed liftem miały świece żarowe w wodzie) Termostaty wymienione dwa oryginalne i to samo, visko które się kręciło i dmuchało lodowatym powietrzem w komorę silnikową wcale nie pomagało. Dodam że po zatrzymaniu na kilkanaście minut i z wentylatorem wnętrza na jednej kresce po ogrzaniu się komory silnikowej temperatura podeszła do 90 ( nie wiem jaka była faktycznie bo od ok 77stopni do 90paru wskaźnik pokazuje 90). Może pomogły by świece żarowe wkręcone w króciec wodny jak w innych starszych dieslach (miałem tak w afnie przed avb) i tam ogrzewanie elektryczne bo można je tak nazwać pomagało silnikowi złapać szybciej temperaturę i ją utrzymać. Teraz wszędzie montują farelkę bo w sumie komfort się liczy i nie ma ona nic do ogrzania silnika, chyba że patrzymy od innej strony, duży pobór prądu stawia wyzwanie dla alternatora, ten daje wyzwanie silnikowi żeby go napędził i pokonał jego zwiększony opór, silnik zwiększa dawkę paliwa żeby utrzymać obroty i tym samym wytwarza kilka procent więcej ciepła które idzie w wodę i spaliny o ile kilka procent. Dodam tylko że kolega miał AVFa ale z chłodnicą egr i tam w oczach szła temperatura (no tak prawie w oczach) Spaliny jednak trochę ciepła dają. Dlatego jak masz uszkodzony egr to nie załączy się wypalanie dpfu i ogólnie moc zmniejszona. Gdyby tak 700 stopni poszło do kolektora ssącego... to wypaliło by przy okazji syf w kolektorze ssącym. Odnośnie wypalania kolektora ssącego z nagaru to stosowałem tą metodę :

tylko są inne filmiki gdzie są polewane wodą, ja miałem go w małej wanience z wodą, kolektor mega czysty w środku tylko z deczka przyciemniony. Polecam tą metodę oczywiście nie do plastikowych i z klapkami heh. Edytowane przez BociekCC

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łukasz, teraz mi podsunąłeś pewną myśl. Mam usunięty DPF i wyłączony EGR :D ciekaw jestem czy ma, a jasli tak to jak duży wpływ na temp silnika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wielki, bynajmniej u mnie, do pierwszych dni stycznia , czyli było mroźno jeszcze te ekologiczne udziwnienia miałem , po wywaleniu tego nie zauważyłem różnicy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak też mi sie wydawało, być może jest jakaś różnica w rozgrzaniu silnika, ale różnica jest raczej niezauważalna. Natomiast w tym, że poźniej wskazówka opada to już chyba nic a nic nie zmienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności