Skocz do zawartości
bolsfanwk

komputer wylicza zbyt wysokie spalanie 1.9 tdi

Rekomendowane odpowiedzi

W moim pasku mam uwalony termostat. Zależnie od temperatury zewnętrznej silnik osiąga w dni do temp 15*C ok 70*C, a w temperaturach powyżej 22*C ok 85*C. Mój rekord na trasie 126 km to 4.3L (prędkość w granicach 80-100 km/h, temperatura zewnętrzna 11*C). Także nie szukałbym przyczyny w niedogrzewaniu silnika ani w Twoim stylu jazdy bo zwyczajnie uzyskanie tak wysokiego wyniku jest praktycznie niemożliwe.

Najlepiej sprawdź normę wyliczając ją po tankowaniu (jeśli nie wiesz jak to: tankujesz do pełna, kasujesz dzienny licznik kilometrów oraz drugi wynik komputera, im więcej przejedziesz tym lepiej (minimum 100km)... następnie znów tankuejsz do pełna. Litry które zatankowałeś dzielisz przez liczbę przejechanych kilometrów.) Jeśli norma będzie zbliżona do tego co pokazuje komputer (czyli ok 15L/100km) to sprawa nie jest ciekawa i najprawdopodobniej wtryski będą do wymiany. W przypadku dużej dysproporcji między tym co mówi komputer, a tym co wyliczyłeś na kalkulatorze wina będzie leżeć gdzieś w elektronice. Osobiście zawsze tankuję do pełna i zawsze porównuję wynik komputera i wyliczonej normy z tankowania, a wyniki zawsze są do siebie BARDZO zbliżone (ok 0.1 litra różnicy, spowodowane tym, że licznik w Passacie pokazuje tylko w dokładności do dziesiętnych).

Edytowane przez Krzysiek.500

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15l to nawet przy ciężkiej nodze nie powinno być, no chyba, że jeździsz but/hamulec/but/hamulec.

Nie dymi Ci to auto? Logi wypadałoby zrobić, może wtryski leją aż miło, chmurę zostawiasz, a co za tym idzie ropa ubywa nieprzepalona... mi 115'tka (mam manual) na malutkich trasach 2-3km po mieście nie wychodzi więcej niż 9l i to jadąc w miarę dynamicznie, większe "trasy" po mieście (malutkie miasteczko, co chwila pasy i skrzyżowania) to 7-7.5l a na trasie nie więcej jak 6 i to jadąc dość dynamicznie, normalnie okolice 5. Licz nawet tego 1-1.5 litra więcej na automacie w serio skrajnym przypadku i nadal nijak do tych 15...

 

Nie jeżdżę ostro, staram się delikatnie muskać gaz, chmurę mam przy starcie białą, a jeżeli chodzi o logi to nie wiem co to jest, laik jestem .

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

W moim pasku mam uwalony termostat. Zależnie od temperatury zewnętrznej silnik osiąga w dni do temp 15*C ok 70*C, a w temperaturach powyżej 22*C ok 85*C. Mój rekord na trasie 126 km to 4.3L (prędkość w granicach 80-100 km/h, temperatura zewnętrzna 11*C). Także nie szukałbym przyczyny w niedogrzewaniu silnika ani w Twoim stylu jazdy bo zwyczajnie uzyskanie tak wysokiego wyniku jest praktycznie niemożliwe.

Najlepiej sprawdź normę wyliczając ją po tankowaniu (jeśli nie wiesz jak to: tankujesz do pełna, kasujesz dzienny licznik kilometrów oraz drugi wynik komputera, im więcej przejedziesz tym lepiej (minimum 100km)... następnie znów tankuejsz do pełna. Litry które zatankowałeś dzielisz przez liczbę przejechanych kilometrów.) Jeśli norma będzie zbliżona do tego co pokazuje komputer (czyli ok 15L/100km) to sprawa nie jest ciekawa i najprawdopodobniej wtryski będą do wymiany. W przypadku dużej dysproporcji między tym co mówi komputer, a tym co wyliczyłeś na kalkulatorze wina będzie leżeć gdzieś w elektronice. Osobiście zawsze tankuję do pełna i zawsze porównuję wynik komputera i wyliczonej normy z tankowania, a wyniki zawsze są do siebie BARDZO zbliżone (ok 0.1 litra różnicy, spowodowane tym, że licznik w Passacie pokazuje tylko w dokładności do dziesiętnych).

 

Powiem tak, ostatnio jak mi się rezerwa włączyła, przejechałem około 10 km i zatankowałem 20l, jestem już bardzo blisko rezerwy i mam przejechane 110km, czyli słabo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wymień termostat, może spalanie spadnie do 2l/100 km :haha

 

Do 2L/100km wątpię, ale dałoby się zejść do równych 4. ;)

 

http://imgur.com/iEAQGed mój poprzedni rekord, na którym widać, że wskazówka od temperatury na 100% nie jest na środku.

http://imgur.com/dY1gtEc a tu wynik 4.3 :P

 

Pozdrawiam Cię.

 

Jerzyn ciężko jest wyliczyć dokładną normę z tego co napisałeś, ale wychodzi rzeczywiście ok 16L/100km o_O

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy wiesz, ale miarodajne średnie spalanie można określić po wyjeżdżeniu kilku zbiorników paliwa, nie kilkaset km...

 

Nie wiem czy wiesz, ale w poprzednim poście napisałem, że zawsze tankuję do pełna (tankuję wtedy gdy świeci się rezerwa), a tego Passata nie mam od wczoraj bądź od miesiąca. Norma, którą wyświetla mi drugi wynik komputera zawsze się pokrywa z tym co sam wyliczę po tankowaniu (niedokładność rzędu 0.1L/100km). Także wiem, że komputer wyświetla mi dobre dane. Wobec tego jeśli na trasie np równych 100 km komputer mi pokaże 4.5L/100km oznacza,że faktycznie takie zostało osiągnięte. Nie pokazuję tu norm osiągniętych na dystansie kilku km kasując pierwszy wynik po osiągnięciu żądanej prędkości tylko wyniki, od pierwszego ruszenia z miejsca do przyjazdu do miejsca docelowego.

 

To że wcześniej zrobiłem 300 km po mieście z normą dajmy na to 7L/100km, a następnie na trasie 300 km osiągnąłem wynik równych 5L/100km oznacza, że na tej trasie spalił mi 6L/100km? Biorę pod uwagę jedynie kilometry z trasy, którą normę pokazuje mi pierwszy wynik komputera. Po zsumowaniu tych dwóch wyników i obliczenia normy ogólnej rzeczywiście wyjdzie 6L/100km, jednak na trasie to spalanie wyniosło 5L/100km.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale jak sam się domyślasz wówczas mam wynik z przejechania 800 - 1100 km a wahanie normy jest dosyć spore. Jedyne co mogę stwierdzić to fakt czy komputer dobrze liczy, sam wyliczając normę po tankowaniu. Raz wyjdzie 5.5L/100km, drugim razem 6.1L/100km, a trzecim 5.1L/100km. I co to wnosi do tematu ile auto pali na trasie? Nie daje nam to zupełnie nic, gdyż zawsze jest to cykl mieszany raz 50% miasto, 50% trasa, a innym razem 20% miasto i 80% trasa.

Wynik komputera z jedynki daje nam właśnie możliwość zobaczenia normy na danym dystansie nie tracąc wyniku z dwójki, którego kasuję od tankowania do tankowania. A przecież ostatecznie wynik z jedynki sumuje się z wynikiem z dwójki, wobec tego wszystko jest prawdziwe. Poza tym VW średnie spalanie Passata B5 1.9TDI Sedan na trasie podaje jako 4.5L/100km, zatem moje wyniki to nic specjalnego.

 

 

http://imgur.com/ESw77GC

 

Tu zdjęcie z wakacji tamtego roku (sprawny termostat :P ). Różnica tego 0.1L/100km wynika z faktu, że przed wyjazdem auto było zatankowane pod sam korek, podczas tankowania na stacji weszłoby jeszcze z 0.5L. Jednak jest to wynik z jazdy zarówno po trasie (drogi krajowe, drogi wojewódzkie, drogi ekspresowe, autostrady) oraz po mieście, stanie w korkach w Częstochowie, Łodzi itp...

 

Lekki offtopic nam wyszedł. hehe Passatem w automacie nigdy nie jeździłem jednak sądzę, że spalanie w mieście nie powinno przekroczyć 9L/100km, a co dopiero wynik 15L/100km... Jak wcześniej wspominałem wg. mnie wtryski leją i to porządnie.

Edytowane przez Krzysiek.500

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ja od jakiegoś czasu mam problem z moim passatem, wczesniej pokazywał okolo 6.2 do 6.5 litra na trasie przy 140 km/h na tempomacie, teraz komputer pokazuje okolo 8.5 do 9 nawet litrow przy tej samej predkosci a na miesce przy korkach okolo 15 litrow .. od kilkui dni tak sie dzieje, Dodam ze chodzi o silnik 130 km w automacie. Silnik pracuje dobrze, samochod mocy nie stracil ale to spalanie mnie martwi trochę , co moze byc nie tak ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proponuje sprawdzić spalanie na podstawie tankowania do pełna -> przejechać np. 800km -> tankowanie do pełna. Jak wtedy wyjdzie kosmiczny wynik, albo nie uda się osiągnąć 800km na zbiorku, wtedy będziemy szukać przyczyny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam podobny problem autko zaczelo nierowni pracowac troche i spalanie jak by mi wzroslo mam passata b5 fl 1.9 105 km wczesniej w trasie 5.9 maks 6 teraz 7 a na postoju wczesniej 0.7 a teraz 1.1 L/H mial ktos taki problem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może z klimą włączoną jeździsz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezdze bez klimy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za podpowiedzi, będę sprawdzał.

 

Wymieniłem termostat i spalanie się nie zmieniło, jakieś pomysły co dalej mogę zrobić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie po wymianie pompki spalanie spadło o ok. 1/100km, pompka miała dawkę 1.5-2.2, po sprawdzeniu na stole okazała się złomem, wrzuciłem inną nowszy zamiennik AR i spalanie spadło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie okazalo sie ze mialem luz na kole zebatym dolnym i stad te dziwne wyliczenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wymieniłem termostat i spalanie się nie zmieniło, jakieś pomysły co dalej mogę zrobić?

 

Pomożecie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Napisze tutaj żeby nie zaśmiecać forum. Mam problem z komputerem pokładowym. Zawsze tankuję do pełna, wyjeżdżam paliwo do rezerwy i liczę spalanie oraz porównuje wyniki z tym co pokazuje komputer. Zawsze wychodzi, że komputer pokazuje o 0,8-0,9 litra więcej niż rzeczywiście auto spala, nie ważne czy jeżdżę w trasie czy w mieście, różnica zawsze taka sama... Czy można to jakoś ustawić/wyregulować? Auto to B5fl, 2002 r., TDI AVF. Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi :-) Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Napisze tutaj żeby nie zaśmiecać forum. Mam problem z komputerem pokładowym. Zawsze tankuję do pełna, wyjeżdżam paliwo do rezerwy i liczę spalanie oraz porównuje wyniki z tym co pokazuje komputer. Zawsze wychodzi, że komputer pokazuje o 0,8-0,9 litra więcej niż rzeczywiście auto spala, nie ważne czy jeżdżę w trasie czy w mieście, różnica zawsze taka sama... Czy można to jakoś ustawić/wyregulować? Auto to B5fl, 2002 r., TDI AVF. Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi :-) Pozdrawiam

 

idzie

trzeba podlaczyc VAGa (pelna wersja) i wejsc w adaptacje

nie pamietam w ktorym kanale

ale wygogluj sobie temat i to znajdziesz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Odgrzeje kotleta. Przejrzałem cały wątek i nie znalazłem rozwiązania problemu kolegi z pierwszego posta. Mam identyczne objawy. Czy ktoś coś wie w tym temacie? Mam pewne podejrzenia, że dziwne wskazania wynikają ze tego, że komputer otrzymuje błędne wartości prędkości z jaką auto się porusza. Zrobiłem 350 km w tym 200 w trasie i średnia prędkość jaką mi pokazuje na tym dystansie to 27 km/h co jest wręcz niemożliwe. Skąd komputer dostaje informacje o prędkości auta? Jest też druga możliwość, że komputer źle liczy czas pracy auta na tym dystansie. Niby pokonałem ten dystans przez ok 13h co też jest dziwną wartością, ale by się zgadzało 350/13 daje 27. Nie wiem jak się z tym uporać. Wcześniej auto pokazywało na postoju spalanie chwilowe 0.1-0.2 teraz pokazuje ostatnią wartość przez co średnie spalanie na odcinku 1 na postoju rośnie w oczach co się przekłada na ogólne średnie spalanie. O dziwo jak jadę i odpuszczę gaz pokazuje 0.0 a jak tylko wcisnę sprzęgło pokazuje ostatnią wartość spalania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Teraz ja odgrzeję kotleta :D. Czytałem ten i podobne wątki, ale myślę, że tu się przyda jeszcze jedna mała porada związana z zawyżaniem wartości średniej spalania przez komputer, chociaż wszystko wydaje się działać dobrze. Problem zdiagnozowałem i naprawiłem sam i chcę podzielić się swoim doświadczeniem w tym temacie.

Pasjent: VW PAssat B5 FL silnik AVB.

Opis objawów: Komputer ni z tego ni z owego zaczął wskazywać o średnio o 1,3 -1,9 l/100km większe zużycie paliwa. Jak wcześniej trasę 650 km leciał na średniej 5,4 - 5,7 l/100km, tak mu wzrosło do 6,8 - 7,4 l/100km średniej. Z obliczeń zużycia paliwa od tankowania do tankowania nie wzrosło aż tyle, wychodziło coś około 0,5 - 0,7 l/100km. Ogólnie nie było tragedii.

Stan pasjenta przed objawami: Pasjentowi pora już była wymienić "jelito" ->  czt. pasek rozrządu :D, co zostało wykonane. Z paskiem rozrządu, również nastąpiła: wymiana oleju, filtrów (paliwa, oleju, p.pyłkowego), tarcz i klocków hamulcowych z przodu i z tyłu, i cały wydech wraz z plecionką. Pomiar kąta wyprzedzania -1,7 stopnia przed wymianą i zaraz po wymianie "jelita" ->  czt. pasek rozrządu :D (mieści się w błędzie i pali na dotyk, więc nic nie kombinowałem żeby to poprawiać, rozrząd wymieniałem na blokady - wszystko grało). No i na dodatek zdecydowałem się zaślepić EGR oraz wyczyścić dolot (poprzez wypalanie, ale nie za pomocą jakiś benzyn czy "innych skutecznych płynów czyszczących" - poprostu po zdemontowaniu położyłem na cegłę i palnikiem gazowym wypaliłem nagar, aż się przestał dymić i suchutki wysypał się, po czyszczeniu miękką szczoteczką drucianą). I tak sobie jeździłem całe lato, jesień i przyszły początki zimy.

Diagnoza: W lato miałem problem z przednim prawym kołem, ponieważ zaczęły zacinać się klocki hamulcowe i był moment, że koło się tak zgrzało, że aż czuć było w kabinie paloną gumę. Zjazd do garażu, pół godziny z pilnikiem i papierem ściernym i awaria usunięta (ale spalanie wtedy było ok). Przyszedł początek jesieni i komputer na tych samych trasach zaczął nagle wskazywać zwiększone zużycie paliwa. Myślałem, że to rozrząd się trochę rozjechał bo miał prawo, więc komputer zapięty i sprawdzamy kąt, a kąt ten sam. Pojechałem do znajomego (silnik ma "przerobioną na ok 125KM" mapę i myślałem, że zaślepienie EGR daje o sobie znać)  i zrobiłem logi z jazdy, przepływka ok, turbo ok, dawki paliwa na wtryski ok. Samochód jeździ bez żadnych problemów pali na dotyk. Przyszła zima, pierwszy mróz, aku padło - sprawdzenie ładowania ok, sprawdzenie aku - połowa wartości fabrycznych - do wymiany i już myślałem, że to było przyczyną mojego kłopotu. Aku wymienione, a komputer dalej swoje. Przypomniał mi się cyrk z klockami hamulcowymi z lata. Więc jazda testowa - ciągła jazda bez używania hamulców ok 10km - 15 km (przy dopuszczalnej prędkości na drodze - u mnie to było 120km/h - droga ekspresowa dwujezdniowa, zatrzymanie samochodu na postoju z jak najmniejszym użyciem hamulców. I lecimy do kół ( ja mam alufelgi, więc tarcze są widoczne - z pełnymi kołami będzie leżenie na ziemi) i dotykamy delikatnie, tak żeby się nie oparzyć, ręką tarcz hamulcowych (a jak ktoś ma laserowy miernik temperatury to jeszcze lepiej). U mnie wszystkie były lekko ciepłe, ale tylko jedna znacznie odbiegała od pozostałych temperaturą (znacznie większą, ale nie powodującą pożaru i praktycznie nieodczuwalną przy jeździe samochodem). Okazało się, że tylne lewe koło miało lekko przycięte klocki hamulcowe (przy jeździe przycierały, ale nie wydawały dzięków - pisków).

Leczenie pasjenta: Demontaż koła, demontaż szczęki hamulcowej wraz z klockami, warsztat, pilnik i papier ścierny, czyszczenie z rdzy i zdjęcie około 0,5 mm z każdej strony metalowej części ślizgowej klocków, która wchodzi w szczękę hamulcową (klocek ma dać się lekko palcami sunąć po blaszkach zapiętych w szczęce hamulcowej, ale nie latać luźno, bo będzie stukało przy hamowaniach). Trochę zabawy z dopasowaniem klocków do szczęk, złożenie w odwrotnej kolejności i radość z powrotu do normatywnych odczytów z komputera (i tak są zawyżone, ale to już tylko korekta z wpiętym VAGiem w tym przypadku wchodzi w grę).

Pozdrawiam Wszystkich Miłośników Pasjentów:D  P.S. Klocki i tarcze TRW, jednak już za pierwszym razem klocki nie pasowały do szczęk hamulcowych, nawet po porządnym wyczyszczeniu z rdzy zacisków. Klocki poprostu wkładane "na hama" do szczęki nie dawały się przesunąć i je już wtedy "pilnikowałem" od strony ślizgowej. Tym razem zrobiłem to ponownie, tylko "bardziej odawżnie". :D  

Edytowane przez TakMan
Dopisanie informacji o klockach hamulcowych i EGR.
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności