indyczes Zgłoś #61 Napisano 26 Grudnia 2015 Podłączę się do tematu: niedawno miałem kolizję z nie mojej winy, szkoda będzie likwidowana z zielonej karty sprawcy( TIR-kierowca Rumun). Dostałem kosztorys naprawy i tutaj raczej nie mam zastrzeżeń, natomiast denerwuja mnie odnośnie szkody osobowej jaka zgłosiłem- mam stwierdzony uraz szyi i jestem w trakcie leczenia. Likwidator szkody chce abym przesłał im do kiedy jest planowane leczenie co dla mnie jest kompletna bzdurą, ponadto żądaja ode mnie sprecyzowania roszczeń i nie wiem co im tutaj napisać. Wiadomo, że będzie to roszczenie o odszkodowanie za doznane urazy i rozstrój zdrowia i żądanie zadośćuczynienia za ból i cierpienie. Według mnie powinienem tak to napisać, oczywiście pewnie, że nie znam kwot za poszczególne składniki żądania i według mnie TU powinno we własnym zakresie ustalić te kwoty. Dobrze myślę, czy nie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bullet Zgłoś #62 Napisano 27 Grudnia 2015 Myslisz dobrze i nawet ladnie wszystko to fachowo nazywasz. Kto tobie bedzie wypłacal odszkodowanie za zdrowie? Polska firma? Jesli tak to dziwie sie temu co oczekuja, tzn okreslenie kwoty jaka oczekujesz. Popros ich aby wyslali ci cennik w pdf to podliuczysz wszystko i przeslesz kwote. dodam tez ze zazwyczaj bezposrna kwota w takich urazach to rowniutkie 4000zl ja wywalczylem dwa razy tyle ale na drugie 4k przyszlo mi czekac 18 miesiecy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
indyczes Zgłoś #63 Napisano 27 Grudnia 2015 Odszkodowanie wypłaca ERGO-HESTIA, jest ona korespondentem w Polsce dla zagranicznego ubezpieczyciela, oczywiście kasa płynie od zagranicznego ubezpieczyciela, taka jest procedura w przypadku likwidacji szkody z zielonej karty obcokrajowca. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mati Zgłoś #64 Napisano 28 Grudnia 2015 a może warto by się zgłosić do firmy która zajmuje się ściąganiem odszkodowań, ciotce wywalczyli 5tys z czego ok. 20% wzięli oni za swoja prace Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pikopiko Zgłoś #65 Napisano 28 Grudnia 2015 Jak ostatnio sam podyskutowałem z TU to taka firma zaproponowała mi tylko 100 zł za odkupienie szkody.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość francessco Zgłoś #66 Napisano 6 Stycznia 2016 ja słyszałem że ostatnio bardzo popularne są praktyki 'przygotowywania samochodu" do obejrzenia przez rzeczoznawcę czyli inaczej pogłębienie uszkodzenia samochodu tak żeby uzyskać wyższą kwotę a żeby dało się to łatwiej naprawić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wczas20 Zgłoś #67 Napisano 17 Maja 2018 Koledzy ponawiam temat. Witam. Dzisiaj mialem kolizje swoim Paskiem. Nie z mojej winy.. mam pytanie czy mam sie obawiać kwoty odszkodowania? Tzn boję się że będzie zanizona. Szkoda wizualne to przedni zderzak do wymiany, chlodnica klimy, pas przedni. Maska do poprawy lakierniczej. Do tego pedał hamulca twardy... proszę o wypowiedzenie się jak mieliście juz podobne doświadczenia.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lysy78_03 Zgłoś #68 Napisano 17 Maja 2018 Szkoda całkowita. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wczas20 Zgłoś #69 Napisano 18 Maja 2018 (edytowane) 7 godzin temu, lysy78_03 napisał: Szkoda całkowita. Jak szkoda calkowita skoro? Przecież naprawa nie przewyższa wartości samochodu. Edytowane 18 Maja 2018 przez wczas20 Błąd Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Krawcol82 Zgłoś #70 Napisano 18 Maja 2018 Na nowych oryginałach może przewyższyć-a ubezpieczalnie liczą, jak im wygodniej :-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hak64 Zgłoś #71 Napisano 18 Maja 2018 13 godzin temu, wczas20 napisał: Szkoda wizualne to przedni zderzak do wymiany, chlodnica klimy, pas przedni. Maska do poprawy lakierniczej. Do tego pedał hamulca twardy... proszę o wypowiedzenie się jak mieliście juz podobne doświadczenia.. To może być szkoda całkowita. Jeśli twój pasek to model B5 z 2001 roku, to z pewnością będzie "całka". Co z poduchami- wystrzeliły? Nie napisałeś nic o reflektorach, ale skoro uszkodzeniu uległa maska, pas przedni i chłodnica klimy, to reflektory nie miały szans na przeżycie. Inna rzecz, że pod skorupą zderzaka są wzmocnienia ślizgi i zaczepy, one także będą wymagać wymiany. Na wizytę rzeczoznawcy umów się więc w miejscu, gdzie można zderzak zdjąć do oględzin (kosztem pracy mechanika możesz obciążyć ubezpieczyciela). Przy szkodzie całkowitej masz prawo korzystać z samochodu zastępczego (od dnia zaistnienia szkody, do wypłaty odszkodowania) i może to być nawet samochód kolegi (byle udokumentujesz koszt najmu stosowną umową). 5 godzin temu, wczas20 napisał: Przecież naprawa nie przewyższa wartości samochodu. Skąd taki wniosek? Przecież nie masz jeszcze wyceny. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wczas20 Zgłoś #72 Napisano 18 Maja 2018 Reflektor jeden do wymiany. Maska minimalnie zgieta. Do wymiany zderzak i cały pas przedni. Nie wierzę w to żeby kosztowało to około 8,9tys zł. A i poduszki nie wystrzeliły. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkpol Zgłoś #73 Napisano 18 Maja 2018 lampa - 1 000,00 netto zderzak - 1 950,00 netto hokej - 300,00 netto belka - 850,00 netto podpory, ślizgi - ok 250,00 netto chłodnica klimy - 850,00 netto Pobieżne szacunki samych części, które podałeś i już masz ponad 5 000. A gdzie robocizna, materiały. Pewnie jeszcze trochę części dojdzie. A jak miałeś zenony to jeszcze + 1 200,00. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lysy78_03 Zgłoś #74 Napisano 18 Maja 2018 (edytowane) Mkpol. Dolicz VAT i już masz ponad 6k za części. Skoro jeden reflektor jest uszkodzony, drugi też będzie. Dekielki, kratki, sratki i całka. Dostaniesz 1500 PLN i pozostałości. Edytowane 18 Maja 2018 przez lysy78_03 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wczas20 Zgłoś #75 Napisano 18 Maja 2018 2 godziny temu, lysy78_03 napisał: Mkpol. Dolicz VAT i już masz ponad 6k za części. Skoro jeden reflektor jest uszkodzony, drugi też będzie. Dekielki, kratki, sratki i całka. Dostaniesz 1500 PLN i pozostałości. Tylko jeden jest uszkodzony.. i to zwykłe lampy nie xenony. Cóż zobaczymy. Jeśli wpiszą szkodę całkowitą to wezmę prywatnego rzeczoznawcę i udowodnie że naprawa nie przewyższa wartości samochodu. Czy co polecacie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hak64 Zgłoś #76 Napisano 18 Maja 2018 Godzinę temu, wczas20 napisał: Jeśli wpiszą szkodę całkowitą to wezmę prywatnego rzeczoznawcę i udowodnie że naprawa nie przewyższa wartości samochodu. Niezależna wycena jest niezbędna w przypadku rażącego zaniżenia wartości szkody. Jeśli zlecisz taką wycenę prywatnie i wydasz dyspozycję, że koszt naprawy ma być niższy niż wartość pojazdu przed szkodą, to taka wycena także będzie nierzetelna. Zgodnie z wytycznymi KNF kalkulacja naprawy ma być sporządzona w oparciu o ceny nowych i oryginalnych części zamiennych, zatem użycie części z odzysku (aby dopasować kosztorys do wartości auta), też będzie bezprawne. Najkorzystniejszym rozwiązaniem (o ile chcesz auto naprawić i dalej go użytkować), jest zlecenie naprawy w zaufanym warsztacie i przesłanie ubezpieczycielowi faktury na kwotę zbliżoną (trochę niższą) do wartości bazowej auta w dniu zaistnienia szkody. Ubezpieczyciel nie ma bowiem prawa dysponować twoim mieniem, a co za tym idzie, nie może zmusić cię do złomowania auta, jego sprzedaży, czy naprawy w warsztacie przez nich wskazanym . O ile koszt naprawy nie przekracza wartości auta przed szkodą, to ubezpieczyciel nie może odmówić zwrotu kosztów takiej naprawy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wczas20 Zgłoś #77 Napisano 18 Maja 2018 18 minut temu, hak64 napisał: Niezależna wycena jest niezbędna w przypadku rażącego zaniżenia wartości szkody. Jeśli zlecisz taką wycenę prywatnie i wydasz dyspozycję, że koszt naprawy ma być niższy niż wartość pojazdu przed szkodą, to taka wycena także będzie nierzetelna. Zgodnie z wytycznymi KNF kalkulacja naprawy ma być sporządzona w oparciu o ceny nowych i oryginalnych części zamiennych, zatem użycie części z odzysku (aby dopasować kosztorys do wartości auta), też będzie bezprawne. Najkorzystniejszym rozwiązaniem (o ile chcesz auto naprawić i dalej go użytkować), jest zlecenie naprawy w zaufanym warsztacie i przesłanie ubezpieczycielowi faktury na kwotę zbliżoną (trochę niższą) do wartości bazowej auta w dniu zaistnienia szkody. Ubezpieczyciel nie ma bowiem prawa dysponować twoim mieniem, a co za tym idzie, nie może zmusić cię do złomowania auta, jego sprzedaży, czy naprawy w warsztacie przez nich wskazanym . O ile koszt naprawy nie przekracza wartości auta przed szkodą, to ubezpieczyciel nie może odmówić zwrotu kosztów takiej naprawy. Oczywiście że chce auto naprawić. Po prostu przeraża mnie myśl że mogą albo wpisać za dużą szkodę albo za małą. Przecież to auto nie jest zniszczone nie wiadomo jak. Jeśli dostanę 3 albo 4tys to myślę że spokojnie pokryje to koszty w dobrym warsztacie. 22 minuty temu, hak64 napisał: Niezależna wycena jest niezbędna w przypadku rażącego zaniżenia wartości szkody. Jeśli zlecisz taką wycenę prywatnie i wydasz dyspozycję, że koszt naprawy ma być niższy niż wartość pojazdu przed szkodą, to taka wycena także będzie nierzetelna. Zgodnie z wytycznymi KNF kalkulacja naprawy ma być sporządzona w oparciu o ceny nowych i oryginalnych części zamiennych, zatem użycie części z odzysku (aby dopasować kosztorys do wartości auta), też będzie bezprawne. Najkorzystniejszym rozwiązaniem (o ile chcesz auto naprawić i dalej go użytkować), jest zlecenie naprawy w zaufanym warsztacie i przesłanie ubezpieczycielowi faktury na kwotę zbliżoną (trochę niższą) do wartości bazowej auta w dniu zaistnienia szkody. Ubezpieczyciel nie ma bowiem prawa dysponować twoim mieniem, a co za tym idzie, nie może zmusić cię do złomowania auta, jego sprzedaży, czy naprawy w warsztacie przez nich wskazanym . O ile koszt naprawy nie przekracza wartości auta przed szkodą, to ubezpieczyciel nie może odmówić zwrotu kosztów takiej naprawy. Oczywiście że chce auto naprawić. Po prostu przeraża mnie myśl że mogą albo wpisać za dużą szkodę albo za małą. Przecież to auto nie jest zniszczone nie wiadomo jak. Jeśli dostanę 3 albo 4tys to myślę że spokojnie pokryje to koszty w dobrym warsztacie. Nie chce na niczym zarobić. Chce tylko naprawić to jak najszybciej. Wymiana zderzaka chłodnicy i pasa przedniego to nie jest jakaś wielka szkoda. Fakt dochodzi malowanie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wczas20 Zgłoś #78 Napisano 18 Maja 2018 Oceńcie tak z grubsza... Oczywiście w środku dochodzi wymiana chłodnicy klimy i belka wzmacniająca. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
altis Zgłoś #79 Napisano 7 Listopada 2018 wyślij zapytanie do kliku firm odszkodowawczych, dopłat do odszkodowań. Wycena i analiza zwykle jest darmowa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
elak2000 Zgłoś #80 Napisano 28 Grudnia 2018 Tylko nie daj się zrobić firmie ubezpieczeniowej w szkodę całkowitą i pozostawienie Tobie auta uszkodzonego które masz sobie sam sprzedać za kosmiczną cenę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach