Skocz do zawartości
ekd

Przestawiony rozrząd po stłuczce ????

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Założyłem temat, bo nie znalazłem niczego przez szukajkę.

Otóż odebrałem auto po naprawie, była stłuczka, dostałem w przód i poszły chłodnice, cały pas przedni i reszta detali z tym związanych.

Po naprawie auto klekocze niemiłosiernie, jak stara kosiarka do trawy (!!!), straciło moc, rano na zimnym silniku miałem problem z odpaleniem i zakopciło siwym dymem, jak już udało się zapalić.

Oczywiście przed kolizją nie miałem żadnych podobnych objawów. Podczas zderzenia zniszczona została osłona paska zębatego, stąd moje podejrzenia o przestawionym rozrządzie. Czy to możliwe, żeby chłodnica uderzając w rozrząd przestawiła go...?

Proszę o pomoc, bo nie wiem, czy mam reklamować taką naprawę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zastanawiaj się dalej tylko jedź gdzieś niech ktoś to ustawi zanim będziesz miał silnik do wymiany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miałem ten sam problem.okazało sie ze dobne fragmęty obudowy dostały sie między kolo a pasek.doszło do przestawienia rozrzadu.naszczescie w moim przypadku nie doszlo do uszkodzen.musialem wymienic tylko pasek bo zostal pociety przez fragmety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozrząd do sprawdzenia jak nie do wymiany. Jeśli małe elementy dostały się do środka to na pewno uszkodzą pasek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w jego przypadku rozrzad na pewno siedzi.ja robilem tylko krótką próbe i od razu zlokalizowalem problem.teraz auto pali na dotyk.nic nie stuka,nie trzesie.auto pierwszy raz od wypadku odpalalem odpalalem 3 dni temu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co było przyczyną?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam.

Założyłem temat, bo nie znalazłem niczego przez szukajkę.

Otóż odebrałem auto po naprawie, była stłuczka, dostałem w przód i poszły chłodnice, cały pas przedni i reszta detali z tym związanych.

Po naprawie auto klekocze niemiłosiernie, jak stara kosiarka do trawy (!!!), straciło moc, rano na zimnym silniku miałem problem z odpaleniem i zakopciło siwym dymem, jak już udało się zapalić.

Oczywiście przed kolizją nie miałem żadnych podobnych objawów. Podczas zderzenia zniszczona została osłona paska zębatego, stąd moje podejrzenia o przestawionym rozrządzie. Czy to możliwe, żeby chłodnica uderzając w rozrząd przestawiła go...?

Proszę o pomoc, bo nie wiem, czy mam reklamować taką naprawę.

jesli miales uszkodzona oslone czemu odrazu nie zajzales ? nie pal gada tylko go scholuj do mechanika to zbyt niebezpieczne by silnik palic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siemka opisujesz tu ze auto dostało w przód..Auto odebrałeś z naprawy ???

Nie sprawdzałeś co i jak?

OK:glaszcze

Auto oddawałeś do warsztatu u mechanika czy tylko Blacharza i Lakiernika..?

 

Możesz mieć wiele przyczyn.!!! Takiego zachowania silnika..!

Rada zdejmij obudowę rozrządu, Obejrzyj pasek ob lukaj rolki

Jak już go odpalasz to zobacz jak chodzi bez obudowy..?!

Stawiam na Rozrząd i rolki .. Podłącz pod kompa..:dupablada

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z tego co pamietam to zadnej filozofi z tym rozrzadem nie ma mozesz nawet sam sprawdzic znaki jak by co daj znac na priva to wezme ksiazke z pracy na jutro i powiem ci co robic

 

---------- Post added at 19:37 ---------- Previous post was at 19:36 ----------

 

Siemka opisujesz tu ze auto dostało w przód..Auto odebrałeś z naprawy ???

Nie sprawdzałeś co i jak?

OK:glaszcze

Auto oddawałeś do warsztatu u mechanika czy tylko Blacharza i Lakiernika..?

 

Możesz mieć wiele przyczyn.!!! Takiego zachowania silnika..!

Rada zdejmij obudowę rozrządu, Obejrzyj pasek ob lukaj rolki

Jak już go odpalasz to zobacz jak chodzi bez obudowy..?!

Stawiam na Rozrząd i rolki .. Podłącz pod kompa..:dupablada

a ja stawiam na przestawiona pompe wtrysku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Auto odebrałem z warsztatu, bo nic dziwnego się nie działo. Gość mi powiedział, żebym pilnował oleju, bo miałem mało i już mi trochę klekocze. Nie zwróciłem uwagi na pierwszy "rzut ucha", ale klekocze mocniej niż przed kolizją, pomimo że miałem mało oleju chodził cicho. Teraz to są wyraźne stuki, popychaczy chyba. Nie mam możliwości podłączenia się do kompa, ani rozbierania i sprawdzania paska rozrządu. Dopiero się umówię na diagnostykę, ale chciałbym być pewien, że mam coś z rozrządem zanim oddam go z reklamacją. To była naprawa kompleksowa z OC sprawcy, mechanika, blacharka itd...o mały włos od szkody całkowitej, boję się, że przekroczy to już wartość auta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Podpinam się do tematu co do przestawionego rozrządu. W moim przypadku było tak że padł napinacz paska wielorowkowego. By mieć lepszy dostęp do niego, odkręciłem osłonę rozrządu. Wszystko fajnie dopóki nie założyłem akumulatora i nie nastąpiły próby odpalenia. Silnik na nic nie reagował. Wypsikałem prawie cały samostart i dalej nic. Coś mnie skłoniło by zajrzeć do rozrządu. Odkręciłem osłonę wałka i moi oczom ujrzał się niesamowity bałagan. Po uporządkowaniu okazało się, że pod wałkiem nie ma 3 takich podkładek na zaworach i spod nich tuleje wypadają. Oczywiście te podkładki był, ale w drobnych częściach porozrzucanych po całej osłonie. Czy jest taka możliwość że mi się przypadkiem rozrząd przestawił przez zabiegi z napinaczem i po katowaniu silnika samostartem po prostu tłoki waliły w zawory i te podkładki się powyłamywały ? Co teraz zrobić... Nie wiem nawet jak te podkładki się fachowo nazywają i czy można je kupić po prostu. Najgorszym scenariuszem były by połamane tłoki... Proszę o odpowiedź

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grom wie cos ty tam na pachal ale cos odwaliles,jak nawaliles za duzo samostartu to mogl dostac strzala i sie przestawic,tloki polamane nie sa predzej zawory sie ugiely.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opłaca się rozbierać głowicę, czy lepiej kupić te szklanki, włożyć je tam, ustawić rozrząd i próbować odpalać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ustaw na znaki i jak da sie nim zakrecic to kompresja do sprawdzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak szklanki dostały tak mocno że się połamały to i zawory pogięte niestety

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to kupię 3 szklanki ( bo tylko te są połamane), ustawie rozrząd i zobaczymy co będzie. Jednak przed tą czynnością spróbuję pożyczyć manometr i zmierzę kompresję bez zakładania wałka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
zmierzę kompresję bez zakładania wałka

 

Że niby jak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Że niby jak?

 

z tego jednego zdania wynika ze kolega Wiktorek nie ma pojecia o podstawach dziala silnika spalinowego

 

dla dobra kieszeni swojej i tego auta daj to do naprawy mechanikowi jakiemus poleconemu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rób takich akcji. Jedyne rozsądne rozwiązanie w tej sytuacji jest zdjęcie głowicy i ocena skutków. Jak tłoki cale to głowica do regeneracji i skladasz. Jak tłoki dostały to szukaj drugiego słupka niestety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coś tam wiem o silnikach :D. Chodziło mi dokładniej o to czy przy zamkniętych zaworach kompresja będzie mniej więcej taka sama we wszystkich cylindrach co mogłoby wskazać na to, że w którymś np zawory są pogięte. Jeśli odradzacie tego typu czynności to się was posłucham i zrobię jak należy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności