norwidek Zgłoś #121 Napisano 1 Lipca 2011 kilka dni temu podczas jazdy pojawil sie komunikat stop na wyswietlaczu i ikona od cieczy chlodzacej/chlodnicy whatever... ubytek uzupelnilem woda ale nadal ubywalo plynu... spieszylem sie na samolot wiec nie bylo czasu zdiagnozowac przyczyny wycieku. uklad byl wczesniej zalany febi g12plus. niestety w trakcie tej drogi kupilem na stacji plyn shell anti-freeze 1l. nie wlalem go. niemniej jednak zapomnialem dziewczynie o tym powiedziec aby juz nic nie wlewala poza woda... lub g12... no i po powrocie dolala 0,5l tego zielonego shell'a. i tak bede wymienial caly plyn chlodniczy ale moje pytanie brzmi czy w ciagu miesiaca nie ucierpi na tym pompa wody i generalnie uklad? nie do konca wiem jaka charakterystyke ma ten koncentrat shell'a. wszak bylo to tylko 0,5l wiec teoretycznie nie duzo. prosze o odpowiedz. dziekuje z gory. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
magda84 Zgłoś #122 Napisano 2 Lipca 2011 Napewno nic się nie stanie,można spać spokojnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Cyrax Zgłoś #123 Napisano 2 Lipca 2011 Tak dla potomnych coś napiszę. Kupiłem paska używanego i mam tak naprawdę gdzieś co się z nim działo wcześniej. Jestem przekonany że nie jeździł cały czas na G12 więc po jaką cholerę mam wymieniać na g12 jak już ktoś wcześniej go przechulał na jakimś syfie. Po obdukcji mojego płynu jestem przekonany ze przy zakupie miałem borygo wlane. Śmigam nim ponad 2 lata na borygo różowym i nic nie cieknie. Prawda jest taka że jak się nowego auta nie kupi to nie ma co przesadzać z dbałością o takie szczegóły jak płyn do chłodnicy. My będziemy dbać i wydawać kase na super płyn g12 a jakiś pajac przed nami śmigał na oranżadzie i miał to w d..ie. Podsumowując, dbam o swojego pastucha wszystko wymieniam na czas i w ogóle ale przyznaje się śmigam na Borygo różowym i wszystko jest ok narazie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kserkses Zgłoś #124 Napisano 2 Lipca 2011 Śmigam nim ponad 2 lata na borygo różowym G12 też różowe jest, zresztą i borygo i G12 to glikol etylowy, różnią się tylko stężeniami oraz dodatkami (typu odkamieniacz) osobiście jeżdżę na czymś zielonym od trzech lat i nic się nie dzieje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mariorally Zgłoś #125 Napisano 2 Lipca 2011 osobiście jeżdżę na czymś zielonym od trzech lat i nic się nie dzieje To warto pomyśleć o wmianie poza tym jeżeli chcecie dolewać do układu chłodniczego i przypadkiem nie wiecie co jest wlane zawsze można dolać płyn G12 PLUS łon się miesza ze wszyskm Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kserkses Zgłoś #126 Napisano 3 Lipca 2011 To warto pomyśleć o wmianie nie ma potrzeby, ponieważ "krzepliwość" jest w granicach normy poza tym jeżeli chcecie dolewać do układu chłodniczego i przypadkiem nie wiecie co jest wlane zawsze można dolać płyn G12 PLUS łon się miesza ze wszyskm ..tak jak wszystkie pozostałe płyny chłodnicze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mariorally Zgłoś #127 Napisano 3 Lipca 2011 ..tak jak wszystkie pozostałe płyny chłodnicze Jesteś tego pewien?? Ja nie stosował bym się do tej porady! Jak pomiesza G12 z G11 może płyn się zważyć!! Możesz pomieszać rożne kolory G11 najwyżej będziesz miał oryginalny kolor w układzie chłodzenia. Poza tym po coś producent zaleca taki, a nie inny Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
boguslaw Zgłoś #128 Napisano 3 Lipca 2011 A jak producent zaleca serwis w ASO co 30000 km to też sie do tego posłusznie stosujesz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mariorally Zgłoś #129 Napisano 3 Lipca 2011 A jak producent zaleca serwis w ASO co 30000 km to też sie do tego posłusznie stosujesz Może do układu hamulcowego zamiast DOT4 wlać DOT3 .. Wykonanie przeglądu to jedno (robisz gdzie chcesz) a co innego zastosować odpowiednie podzespoły, płyny itp. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rashid Zgłoś #130 Napisano 30 Lipca 2011 (edytowane) Odnośnie wymiany na Petrygo: W moim B5 1.6 AHL ostatnio w czasie jazdy zsunął się dolny wąż z króćca chłodnicy. Nie mam pojęcia, jakim cudem, no ale faktem jest, że całkowicie spadł z króćca, co zaowocowało wypruciem płynu, krzykiem brzęczyka i ikoną temperatury na zegarach. Na szczęście nie przegrzałem silnika, bo w lusterku wstecznym na moment przed alarmem kompa, zauważyłem, że ciągnę ślad opon za sobą - płyn chlustał pod przednie koło, rezultatem tego było schlastanie całej lewej części podwozia i tylnego koła - przez to robiłem mokry ślad oponami. Jako, że płyn wydarło prawie cały, dolałem czystej wody, pobranej z najbliższego domu, aby dowlec się 10 km do domu. I teraz kwestia zasadnicza: Nie mam pojęcia, co miałem w układzie, płyn był koloru brązowo-miedzianego. Ja zalałem Petrygo (wiem, zaraz posypią się gromy). Pewne jest, że część starego płynu została w bloku, ale póki co, Petrygo dominuje w zawartości zbiorniczka. I tu moje zastanowienie - faktycznie Petrygo zdemoluje pompę itd? W passku B3 1.8 RP jeżdzę na Petrygo od 7 lat i nic nie zauważyłem. Oczywiście, wymieniam okresowo. Jak to wreszcie jest z tym "wyżeraniem" układu przez Petrygo? Bo coś mi to wygląda na przesadzone. Wcześniej, przed Passatami, jeździłem 6 lat Audi 80 z silnikiem 1.6 na Petrygo i też żadnych awarii pompy, itd. Producent zapewnia, że Petrygo nadaje się do chłodzenia wszystkich typów silników, że jest antykorozyjny itd. Do licha, czy rzeczywiście uśmierci mi pompę, tudzież zawali kanały w bloku rdzą? Edytowane 30 Lipca 2011 przez Rashid Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
laki001 Zgłoś #131 Napisano 4 Sierpnia 2011 (edytowane) Witam , Borygo , z tego co czytałem na karcie technicznej , to głównie glikol propylenowy, http://www.waba.com.pl/obrazki/cert/plynborygoeko.pdf , a więc ten mniej szkodliwy dla zdrowia , wszechobecny w przemyśle spożywczym i kosmetycznym , jak również farmaceutycznym , tak pomyślałem , że jakby kupić sam glikol propylenowy i zalać , to powinno być cacy, a cena czystego glikolu propylenowego , to 50zł za 5L , tak więc wychodzi tanio, Borygo , to 50% glikolu propylenowego i 50% wody i krzepnie przy -35 stopniach , chyba zaleje czysty glikol propylenowy , obecnie używam go do e-papierosów , , e-dymiarze wiedzą o co chodzi:mlask Edytowane 4 Sierpnia 2011 przez laki001 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
roobert Zgłoś #132 Napisano 15 Października 2011 Witam, jeżeli mnie pamięć nie myli to czysty glikol ma temperaturę krzepniecia coś około -11 st.C więc zalanie czystym glikolem to pomyłka. Płyny do chłodnic produkuje się z glikolu etylenowego (najczęściej) lub propylenowego którego zawartość w płynie wacha się od 40 do 60% reszta to woda i dodatki anty spieniające, inhibitory korozji itp. + barwnik. Koncentrat zawiera 90-95% glikolu i ma wyższą tem. krzepnięcia niż płyn, niższą temperaturę uzyskujemy po dodaniu wody destylowanej (destylowana aby kamień nie odkładał się w układzie chłodzenia) stosunek zalecanego rozcieńczenia i uzyskiwanej temperatury krzepnięcia powinien być podany na opakowaniu koncentratu. Płyn G12 to generalnie płyny które są wyprodukowane w technologii która nie wykorzystuje krzemianów, nie tylko G12 z ASO VW. Nie stosuję się tych płynów w starszych samochodach gdyż ich składniki wchodzą w reakcję z lutem ołowiowym stosowanym w chłodnicach starszych typów - stąd można spotkać opinie że G12 jest agresywny. Tak na marginesie w swoim B5 od 5 lat mam zalany "zwykły płyn" i nie ma żadnych problemów - wcześnie prawdopodobnie też był zalany podobnym płynem, problemem może być mieszanie płynów wykonanych w różnych technologiach - długo by pisać dlatego dla zainteresowanych polecam artykuł: http://motofocus.pl/artykuly-uzytkownikow/6462/plyny-do-chlodnic-oraz-obsluga-ukladu-chlodzenia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bobi1326 Zgłoś #133 Napisano 16 Października 2011 Witam. Chcę wymienić płyn do chłodnicy w swoim passacie B5. Jednak nie wiem jaki wcześniej był nalany. Jaki płyn polecacie i ile go kupić? Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za odpowiedzi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
shikoba Zgłoś #134 Napisano 16 Października 2011 Tak jak koledzy wcześniej pisali wejdzie Ci ok 5L. Więc kup sobie 2x G12 koncentrat i dolej wody, ja śmigam i jest wszystko ok. Koszt ok ~20zł za 1,5l. Pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bobi1326 Zgłoś #135 Napisano 16 Października 2011 Wielkie dzięki za odpowiedź. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Desper Zgłoś #136 Napisano 16 Października 2011 (edytowane) Witam,jeżeli mnie pamięć nie myli to czysty glikol ma temperaturę krzepnięcia coś około -11 st.C więc zalanie czystym glikolem to pomyłka. http://www.boryszewerg.pl/ergolid-a,114,l1.html nie - czysty glikol w stężeniu 48% ma temp krzepnięcia -35...-43 więc czysty coś ok -80 ;] Edytowane 16 Października 2011 przez Desper Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pradal Zgłoś #137 Napisano 6 Listopada 2011 panowie co powiecie o tym płynie http://allegro.pl/plyn-chlodniczy-g1...882935084.html Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Iceman Zgłoś #138 Napisano 5 Kwietnia 2012 Mam pytanie, czy płyn chłodniczy trzeba wymieniać co pewien czas (co ile?) czy tylko dolewać/uzupełniać jeśli po sprawdzeniu okazuje się, iż parametry cieczy są złe ? W internecie oraz opiniach mechaników jest sporo różnic na ten temat. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Beart Zgłoś #139 Napisano 31 Maja 2012 Panowie pytanie, dzisaj zaswiecila mi sie kontrolka od płynu chłodniczego że go nie ma wiec do pierwszego lepszego sklepu z trasy zjechalem...Sklep Opla i kupilem tam płyn chlodniczy do opla ale różowy- i teraz pytanie trzymac to czy wylac...tak na marginiesie sprawdziłem płyn po 4 godzinach i z różowego zrobił sie jakis zielony..silnik to 2.3 v5 na gazie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zima18 Zgłoś #140 Napisano 31 Maja 2012 A jakiego koloru miałeś wcześniej płyn? Płynów nie powinno się mieszać. Jeżeli pomieszałeś zielony z czerwonym to radziłbym wymienić płyn. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach