Pytanie O Xenon do zwykłych lamp

[Gość Krawcol]

Wlasnie poczytalem sobie caly temat i chcialbym zgodzic sie z kolega Zuse, ktory napisal chyba na 4 stronie tego tematu, ze kolega Kadafi tak naprawde "G" wie na temat xenonow, a wywodzil sie wczesniej ile wlezie

natomiast niezgodze sie ze soczewka jest idealnym rozwiazaniem. wcale nie swieci lepiej od lampy bez soczewki...zalezy jaką lampe z soczewka do jakiej lampy bez soczewki porownujemy..zalezy tez czy to soczewka d2s czy d2r (xenon czy zwykla)...

Po pierwsze D2S oraz D2R nie sa oznaczeniami soczewki, tylko sa to oznaczenia palnikow xenonowych D2S uzywamy w przypadku soczewki, gdzie mamy juz przeslone. D2R natomiast montujemy w odblysnikach przygotowanych pod zarowke xenonowa, ale z uwagi na to, ze reflektor nie ma wbudowanej przeslony (jak ma to miejsce przy soczewkach) to wlasnie sam palnik ma w sobie taka "przeslone"... Poza tym Kadafi napisal, ze w przypadku xenonow bez soczewki klosz reflektora musi byc gladki... Kolejny "G" wart wywod Kto kojarze Mercedesa W210 Czy w modelach przed liftingiem byly gladkie klosze Nie wydaje mi sie

Sprawa jest prosta: Jesli wsadzimy palnik D2S do odblysnika bez soczewki z wbudowana przeslona, to efekt jest taki, ze jezdzimy caly czas na "dlugich" i to swiecacych jak w bi-xenonie... Tutaj zadna regulacja reflektora nie pomoze, bo zawsze bedziemy swiecic za wysoko... A skoro kolega Kadafi jest taki madry, to niech w nocy popatrzy sobie przez 2 sekundy w luk spawarki i powie, co po chwili bedzie widzial, bo efekt jest podobny...

Czlowieku, jak nie masz pojecia w temacie to sie nie wypowiadaj i zamknij sie w szopie razem z tym swoim wiejskim tuningiem

Takze po przeczytaniu calego tematu moge poprzec opinie kolegow zuse, Nol oraz kip

 

A teraz maly slownik:

"G"-gowno

[Charakterek]

 

A na koniec pytanie czy to prawda na 100% że auto poziomowanie działa tylko przy włączeniu świateł / silnika?

Będzie to ciekawa sprawa dla samochodzików TAXI. Gość odpala furę, podjeżdża po klienta, wsiada 4 chłopa i jedzie na drugi koniec miasta po drodze olśniewając wszystkich po drodze?

 

Nie, nie prawda. Działa cały czas dynamicznie.

 

Co co znawcy co pisze o palnikach D2S D2R że to to samo, Otóż nie to samo, D2S idą do soczewek, a D2R (mające przesłonę na dole palnika) są w konwencjonalnych lampach z odbłyśnikami przygotowanymi do xenonów (vide Laguna czy Primera). Wstawienie D2R do soczewek w 3BG to raczej porażka, bo tam jest bi-xenon i przesłona spod palnika wysuwa się automatycznie. Gdy nie masz bi w soczewkach - masz przesłonę stałą, także wkładasz D2S, więc nie mąć w głowach ludziom, że to wszystko jedno.

 

Co do samooczyszczania. No a jak pada śnieg i posypią i masz breję pośniegową, to też co 2 - 3 km stajesz, by poczyścić lampy? Jakoś w to nie wierzę! To samo przy opadach deszczu, jak jezdnia jest brudna (standard jesienią, jak są prace rolne). Też wysiadasz każdorazowo po spryskaniu szyby, by wytrzeć światła? Przecież światła brudzą się w tym samym stopniu, co szyba. Zatem nie bądźcie tacy halo do przodu, że wytrzecie przed jazdą i hulajdusza!

 

Jeszcze na koniec. Światła pod xenony powinny mieć homologację D. A nie H jak to mają światła halogenowe. Każdorazowa przeróbka samochodu, jeżeli chodzi o wyposażenie mające wpływ na bezpieczeństwo (a światła główne do takich elementów niewątpliwie należą) powinna być poddana badaniu technicznemu i powinna uzyskać atest i homologację. A skoro ni ma samopoziomowania, samooczyszczania czy też odpowiedniej homologacji reflektorów - dowód powinien być cofnięty.

 

Jest to analogicznie do założenia haka (musisz mieć przegląd zrobiony) czy gazu (także musisz mieć stosowny świstek). I koniec i kropka.

[kip]

Co do samooczyszczania. No a jak pada śnieg i posypią i masz breję pośniegową, to też co 2 - 3 km stajesz, by poczyścić lampy? Jakoś w to nie wierzę!

Wierz lub nie, ale jak miałem mojego Passata to podczas opadów w trasie co ok.100km zjeżdżałem na stację żeby wyczyścić reflektory i tylną szybę (bo mi wycieraczka nie działała, a kombi jak wiadomo "zasysa" brud spod kół)

[zuse]

zle zenony to jak jezdzace SPAWARKI

[radzio77]

 

 

Nie, nie prawda. Działa cały czas dynamicznie.

 

jestes pewien? bo wg mnie statycznie

[Marios]

Radze sprawdzić te samopoziomowanie ... łatwo jest tego dokonać wystarczą dwie osoby, stajesz autem przed ścianą, zaznaczasz górną granice światła padającego na ściane ... następnie druga osoba otwiera bagażnik i siada na krawędzi. Jak jest samopoziomowanie dynamiczne to po chwili powinien się obniżyć snop światła. Żeby sprawdzić czy poziomowanie wogóle działa, można zgasić i odpalić światła jeszcze raz ... lub wyłączyć i włączyć silnik. Pozdrawiam.

[Gość pasiu2002]

No to powiem Wam Panowie że bardzo ciekawy temat bo sam dokonałem w swoim autku takiego 'wiejskiego tuningu' i powiem tylko tyle że jest rewelacja a na dodatek nikogo nie oślepiam (taka jest moja opcja) Śmigam tak już dwa miesiące (trasą na której jest duże natężenie ruchu, cztery osoby na pokładzie ) Jeszcze nigdy nie zdażyło mi się aby ktoś nadjeżdżający z przeciwka mrugał że go oślepiam, światła na stacji diagnostycznej ustawiałem dwa razy (na dwóch różnych stacjach) i nie było żadnych uwag ze strony diagnosty co do przeróbek. Chociaż osobiście stwierdzam że ten "wynalazek" lepiej sprawdza się w lampach ze soczewkami. Mam znajomych, którzy zamontowali to u siebie w autach z gładkim kloszem (Golf IV, E46) i tutaj napewno występuje zjawisko oślepiania. Ja podjętej decyzji o montażu takiego zestawu nie żałuje, wreszczie posiadam dobre światła(montaż dobrych żarówek HELLA H7+50% też nie pomogła) A co będzie przy pierwszej konfrontacji z policją? Jeszcze nie wiem, ale jak się tego doczekam napewno napisze... Pozdrawiam wszystkich zwolenników jak i przeciwników "pseudo xenonów"

[Gość Krawcol]

powiem tylko tyle że jest rewelacja a na dodatek nikogo nie oślepiam (taka jest moja opcja)

A jak czesto mijasz swoj samochod z przeciwka w nocy Sorry, ale rozsmieszaja mnie teksty pt. ja nie oslepiam, bo skad do jasnej cholery mozesz to wiedziec

To, czy ktos jadacy z przeciwka mruga, czy nie, nie jest do konca wyznacznikiem oslepiania... Powiedz, co mi da to, ze mijajac sie z "wiejskim tunigiem", ktory mnie oslepi, mu mrugne Nic Poza tym, ze on moze mi mrugnac i jeszcze bardziej mnie oslepic

[harry]

A skoro ni ma samopoziomowania, samooczyszczania czy też odpowiedniej homologacji reflektorów - dowód powinien być cofnięty

Dzisiaj byłem na stacji diagnostycznej i zapytałem odnośnie Xenonów. Facet powiedział że mogę je sobie założyć ale warunek jaki musi być to regulacja świateł nie samopoziomowanie tylko regulacja ta w środku auta i po założeniu muszę podjechać raz jeszcze do niego na regulację.W polsce nie wymaga się spryskiwaczy oraz samopoziomowani w autach do tego nie przystosowanych .Ja go pytałem o lampy firmy depo + palniki .

Piszę to co mi powiedział Diagnosta wiec nie krzyczeć na mnie

[RAMA]

Co do samooczyszczania. No a jak pada śnieg i posypią i masz breję pośniegową, to też co 2 - 3 km stajesz, by poczyścić lampy? Jakoś w to nie wierzę! To samo przy opadach deszczu, jak jezdnia jest brudna (standard jesienią, jak są prace rolne). Też wysiadasz każdorazowo po spryskaniu szyby, by wytrzeć światła? Przecież światła brudzą się w tym samym stopniu, co szyba. Zatem nie bądźcie tacy halo do przodu, że wytrzecie przed jazdą i hulajdusza!

 

Powiem szczerze jak robie. Jak jest syf na samej ziemi to nie robię nic. Jeżeli są opady to dopóki pada nie ruszam spryskiwaczy bo wystarczy mi to co leci z nieba. Reflektory brudzą się szybciej niż szyba więc nie ma szans żeby mieć je czyste. Nawet wycierając to przyjmuję że po kilku sekundach są mokre i brudne, natomiast całą szyba po dalszych kilkudziesięciu. Jeżeli z przednia szyba brudzi się w kilka sekund to po prostu nie jadę bo sie nie da :-)

 

A teraz do reszty forum :-)

Co do policji i reflektorów wyładowczych to już pisałem wiec sie nie będę powtarzał.

Nie będę też walczył ze świętym gniewem niektórych forumowiczów dotyczących dogmatu posiadania samoregulacji i spryskiwaczy tylko w stosunku do xenonów.

Oślepiają mnie przeróbki zwykłych reflektorów tylko w postaci HID, wstawianie żarówek GT-cośtam w niewyregulowane reflektory, auta z resztkami zaczepów świateł trzęsące reflektorami jak drżący z zimna z latarką, samochody sprawne ale których kierowcy maja innych w "D" wioząc towar na pace albo komplet pasażerów (tym też trzeba aplikować automacik) itp. Jestem w stanie nawet odczytać numer mijającego mnie samochodu i podać gdzie trzeba. Tylko co to da? Nikt ich nie rusza.

"Boją" się tylko posiadacze oryginalnych lamp z homologacja bo zabrakło im 2 dodatkowych elementów które maja nowe samochody. Regulują światła tak żeby świeciły działkę niżej niż zwykle co w połączeniu z ostrym podziałem światłocienia powodyją "ślepotę" na zakrętach, myją reflektory na każdej napotkanej stacji benzynowej i drżą przed wizytą na stacji diagnostycznej... Fajnie :-)

A ja mam lampy Hella. Ustawione na odpowiednim sprzęcie, nie mam samopoziomowania bo sam jestem już niezłym automatem do regulacji, i nie mam spryskiwaczy. Jeżdżę w 80% w nocy bo tak lubię. I mam DR i przeżyłem kilka kontroli, i specjalnie prosiłem ludzi których znam a jechali z naprzeciwka na trasie (CB) o sprawdzenie jak mnie widać i było OK. I w sumie jak ktoś chce to na spotkaniu może mi ręki nie podawać z tego powodu

 

Rozmów takich ja te będą jeszcze setki. Schemat ciągle jest ten sam. A kto się już poznał na tym temacie, nie dyskutuje

[J@ceq]

Ponieważ jestem starszym człowiekiem a przy tym praktycznym ( temat mnie interesuje) , gdyż mam zamiar w przyszłości gdy spłacę mojego passka zakupić zestaw xenonów. Wybrałem się do najbliższej stacji diagnostycznej mającej homologację wojewódzką gdzie właścicielem jest rzeczoznawca samochodowy z zapytaniem czy mogę do swoich reflektorów zamontować żarówki ksenonowe

 

Odpowiedź brzmiała tak , ale po montażu zostałem zaproszony na regulację. Ale ja mimo wszystko jako człowiek praktyczny i oszczędny (nie chcę płacić mandatów gdyż sporo ich zapłaciłem przez 27 lat praktyki zawodowej) drążyłem temat dalej. Jadąc do domu spotkałem patrol policji drogowej i zatrzymując się przy nich spytałem o powyższy temat czyli o światła ksenonowe w moim passacie (czy mogę zamontować) odpowiedź była twierdząca. Ale ponieważ jako stary zgred i człowiek który w życiu wiele widział i przeszedł obawiałem się haka szukałem innych informacji z tzw. pierwszej ręki. Moja żona pracuje na stoisku gdzie często zaopatrują się policjanci z drogówki i nie tylko w pieczywo poprosiłem ją aby spytała się (dla pewności) o interesujący nas wszystkich temat czyli światła ksenonowe. I jak sie spodziewałem odpowiedź brzmiała twierdząco czyli można ale należy jechać na najbliższą stację diagnostyczną i wyregulować świeżo zamontowane lampy bądź żarniki. Mój kolega zrobił to w swoim passku B5 z 96 roku i nie zapłacił żadnego mandatu ani też nie miał trudności z przejściem badań technicznych na wyżej wymienionej stacji diagnostycznej. Wszystkim niezdecydowanym albo niedowiarkom proponuję przejść tą samą drogą i załatwić temat raz a dobrze a nie gdybać i achać. Dodam jeszcze że kolega zamontował sobie lampy z allegro z soczewkami bez spryskiwaczy jak tu niektórzy sugerowali. Pozdrawiam i życzę szerokiej drogi bez oślepiania.

[Gość adi-000]

no to bardzo ciekawe.

tylko jak do lampy przewidzianej konctrukcyjnie do żarówki typu H , i tak zahomologowanej włożysz xenony, to pierwszy patrol policji pozbawi cie dowodu rejestracyjnego.

nie za to ze masz je zle wyregulowane ale za to ze jak to mi powiedzieli "zastosowanie żarników lamp wyładowczych w reflektorach konstrukcyjnie przeznaczonych do żarówek typu H..." i to chyba tyle w tym temacie.

[zuse]

jezeli ktos wykona "DRUCIARSTWO" z glowa to moze byc ale jesli ktos wladuje palniki po to TYLKO zeby byc posiadaczem zenonow to BATY MU ZA TO

 

 

W Gdansku mamy kilku takich "oszolomow" nic do nich nie dociera. Swieca tymi swoimi ZENONAMI wszedzie.... jezdzace SPAWARKI

 

Ludzie im mowia migaja...on maja to w DUPIE.... bo ONI maja ZENONY i moga sie lansowac

 

 

Chyba najlepsza kara dla nich bylo by, tak jak to kiedys powiedzial kol. MARIOS, 10 minutowy seans swiecenia po galach ich wynalazkami....sie wtedy naucza !!

[RAMA]

adi-000, i Tobie podobni :-) Maja być oryginały albo super hand made w postaci odpowiedniego odbłyśnika lub soczewek. Reszta, tzn. proste rozwiązania polegające TYLKO na wymianie żarówki to KUPA

[J@ceq]

Jeśli będą świeciły dookoła a nie na drogę to na przeglądzie nie przejdą. Wówczas policjant ma prawo zatrzymać dowód rejestracyjny.

[Gość Krawcol]

Jeśli będą świeciły dookoła a nie na drogę to na przeglądzie nie przejdą.

Niestety czesto na przegladach nie sprawdzaja ustawienia swiatel...

W sierpniu, jak robilem u siebie przeglad, sam powiedzialem facetowi, zeby sprawdzil mi swiatla... Na co on obszedl samochod dookola i stwierdzil, ze wszystkie swieca Tak to ja tez umiem sprawdzic

[J@ceq]

To jedź do stacji gdzie diagnosta podchodzi do auta jakby miał nim jeździć sam. Ja jeżdżę do stacji gdzie nie mam prawa wjechać na kanał sam robi to człowiek przeszkolony i sprawdza samochód sam ja siedzę i piję kawę. Lewizna tam nie przejdzie. Jeśli coś nie działa obok jest warsztat gdzie robią bierzące naprawy.

Edytowane 20 Czerwca 2009 przez J@ceq

[Gość Krawcol]

A co powiecie na TO

[harry]

W sumie facet nie napisał nic nowego wszystko na naszym forum już było opisane przez "Kadafi-ego" i kilku innych forumowiczów.Ale tu chodzi o to jak na to patrzą policjanci i kontrolerzy stacji diagnostycznych.Skoro oni nie widzą w tym problemu chodzi mi głównie o to co napisałem sam:

 

"Dzisiaj byłem na stacji diagnostycznej i zapytałem odnośnie Xenonów. Facet powiedział że mogę je sobie założyć ale warunek jaki musi być to regulacja świateł nie samopoziomowanie tylko regulacja ta w środku auta i po założeniu muszę podjechać raz jeszcze do niego na regulację.W polsce nie wymaga się spryskiwaczy oraz samopoziomowani w autach do tego nie przystosowanych .Ja go pytałem o lampy firmy depo + palniki .

Piszę to co mi powiedział Diagnosta wiec nie krzyczeć na mnie "

 

Jak i to co napisał"J@ceq".

Więc coś jest nie tak albo z niefachowością naszej policji jak i diagnostów lub źle rozumiane przez nas i pismaków przepisy.

Sam nie wiem ,dziwny ten kraj

[bimbol]

Więc coś jest nie tak albo z niefachowością naszej policji jak i diagnostów lub źle rozumiane przez nas i pismaków przepisy.

Sam nie wiem ,dziwny ten kraj

Ja rozumiem to w jeden prosty sposób, Nasz prawo jest tak niesprecyzowane w wielu aspektach, że każdy rozumie je inaczej i najgorsze może je tak rozumieć !!!