grzegorz504 Zgłoś #41 Napisano 19 Listopada 2010 mam juz 6 VW od nowości.Fakt,ze przedtem jeździłem Golfami IV,V,teraz mam passata narazie od końca zeszłego roku.Mam tez Golfa 3,rok 1997 od prawie 4 lat.Sam go sprowadziłem sobie z Niemiec i mam 100% pewność,że ma oryginalny lakier i jest bezwypadkowy.Ku mojemu zdziwieniu dyskusyjna tylna klapa NIE GNIJE! nie ma nawet jednego pęcherzyka ,a widziałem egzemplarze z dziurawą tylną klapą. Mam jednak taką zasadę,że w zimie,kiedy samochód jest pokryty solą jadę od razu na myjnie ręczną ,lub sam sobie go myję,żeby spłukać sól szczególnie z wszelkich zakamarków.Powiem szczerze,że auto w zimie myję nawet co 2 dni i widzę,że się opłaca Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bimbol Zgłoś #42 Napisano 19 Listopada 2010 ło, to pewne macie nie tylko VW ale i inne markijak to się ma do innych "nowych"?? Nie mówie że nawet 40 czy 50% takie rzeczy dopadają, ale jednak zdarza sie i to widocznie. hmm, ostatnio sam oddawałem do malowania Peugeota-maska od wewnętrznej strony(na końcówce gwarancji) i to nie był jednostkowy przypadek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Phil Zgłoś #43 Napisano 19 Listopada 2010 Jak już mówimy o innych samochodach, to może ktoś słyszał o Kiach Ceed? W wielu egzemplarzach z początku produkcji (2006 r.) rdza pojawia się na wszystkich możliwych rantach i krawędziach (drzwi, klapa, maska). Nie jest to opinia wyssana z palca, można takie rzeczy przeczytać na kilku forach, choć przyznam, że teraz jak szukałem, to nie mogę znaleźć tematu ze zdjęciami. W każdym razie chodzi tylko o niedbalstwo producenta. Wiadomo, że przy dzisiejszej masowej produkcji coś takiego może się przytrafić (mam na myśli wadliwe malowanie). Ale tak naprawdę to jest niedopuszczalne. Swoją drogą ciekawe jak B6 będą się sprawować pod kątem zabezpieczenia antykorozyjnego za jakieś 10 lat. Mój B4 dopiero po 14 latach zaczyna być delikatnie podgryzany. Ciekawe czy nowy Passat też będzie tak solidny. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hammer Zgłoś #44 Napisano 20 Listopada 2010 Pokonuję codziennie kilkaset kilometrów dziennie busem po naszych polskich drogach, widzę codziennie kilkanaście lub więcej B6 i jeszcze NIGDY nie widziałem auta z korozją!Coś mi się widzi,że jest tak jak zauważył któryś z kolegów.Te wpisy na temat gnijących passatów są tendencyjne i zamieszczane przez osoby niedawno zalogowane,które "lubią włożyć kij w mrowisko" czyli tzw. "internetowe trole".Wg. mnie w przypadku limuzyny (o kombi się nie wypowiadam bo nie zwracałem uwagi) możliwa jest korozja tylko w przypadku zaniedbań użytkownika lub tak jak wcześniej napisałem powypadkowej lub popowodziowej historii.Jednak jeśli ktoś z forumowiczów z woj. dolnośląskiego,wielkopolskiego ew. lubuskiego posiada taki egzemplarz to chętnie przy okazji zweryfikuję swoją wiedzę.Kolega Boommax zdaje się deklarował taką możliwość. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Scoti Zgłoś #45 Napisano 20 Listopada 2010 Byłem przez 2 lata właścicielem b6 sedan w roczniku 2005. Dbałem o passata bardzo. Częste mycie tylko na myjkach bezdotykowych, woskowanie ręczne i oczywiście nocleg tylko w garażu. Również nie chciało mi się wierzyć że w kilkuletnim aucie można znaleźć oznaki korozji do momentu sprzedaży auta i przyjazdu handlarzy chcących zakupić mojego passata. Okazało się że rozpoczęli oględziny od zaglądania w miejsca w które ja nigdy podczas użytkowania nie zaglądałem, w celu poszukiwania rdzy. No i zdziwiłem się bardzo ponieważ znaleźli ją na tylnych drzwiach pod uszczelką, twierdząc że za góra rok drzwi będą już do malowania. Oczywiście żaden element nigdy nie był wcześniej malowany. Coś jednak musi być na rzeczy skoro handlarze wiedzieli czego i gdzie szukać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bimbol Zgłoś #46 Napisano 20 Listopada 2010 Pokonuję codziennie kilkaset kilometrów dziennie busem po naszych polskich drogach, widzę codziennie kilkanaście lub więcej B6 i jeszcze NIGDY nie widziałem auta z korozją!to nie jest taka korozja z jaką można sie spotkać na co dzień w starych autach, to jest 1,2 bąbelki i to o małej średnicy-widoczne tylko na czystym lakierze i z bliska Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
maxel2 Zgłoś #47 Napisano 20 Listopada 2010 to nie jest taka korozja z jaką można sie spotkać na co dzień w starych autach, to jest 1,2 bąbelki i to o małej średnicy-widoczne tylko na czystym lakierze i z bliska Oczywiście że nie,ale okolice lampek rejestracji w kombi to dość częsty przypadek,który występuje niestety i u mnie,a wszystkich niedowiarków zapraszam do mnie z miernikami lakieru i czym tam dysponujecie i sprawdzicie że naprawdę w kilkuletnich B6 zdarzają się powtarzam zdarzają się ogniska zapalne rdzy.Nikt tu nie wkłada kija w mrowisko takie są po prostu realia dzisiejszej motoryzacji nie mającej już nic wspólnego z dokładnością,solidnością i trwałością :fajny Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hammer Zgłoś #48 Napisano 20 Listopada 2010 Panowie umówmy się,że sprawy o których mówimy to raczej mimo wszystko skutek zaniedbania.Mechanizm jest prosty;jedzie sobie auto podczas zimy,jedzie sobie piaskarka i sypie solą lub piaskiem.Kamyczek uderza w lakier robiąc w nim dziurkę następnie odrobina soli i efekt na wiosnę murowany.Oczywiście trudno temu zapobiec w naszych warunkach ale myślę ,że przy naprawdę zadbanych samochodach (które są regularnie myte,woskowane oraz odrazu mają robione zaprawki) zjawisko raczej niewystępuje.To są raczej niezabezpieczone uszkodzenia powłoki lakierniczej,które mogą skutkować ogniskami rdzy.Oczywiście zdaję sobię sprawę,że może się trafić jakiś wyjątek,ale napewno nie można mówić o takiej korozji jak np. w przypadku opla czy forda gdzie dochodzi do perforacji blachy.Trzeba to rozróżnić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
maxel2 Zgłoś #49 Napisano 21 Listopada 2010 Panowie umówmy się,że sprawy o których mówimy to raczej mimo wszystko skutek zaniedbania.Masz rocznego paska,mojemu idzie piąty rok, ja zawsze dbałem i dbam o swoje samochody nie będę polemizował pogadamy za parę lat chociaż bardzo wątpię że go jeszcze będziesz miał:fajny Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hammer Zgłoś #50 Napisano 21 Listopada 2010 Nie zamierzam bronić mitu o jakości VW.Ale bardzo mnie to dziwi bo oprócz passata mam dwa dostawczaki VW caddy 97 i transportera 93 i nie ma problemu korozji mimo,że leciwe.Zwyczajnie mają grubą blachę choć lakier mają słaby.Mialem wcześniej B5 FL 2001 rok i również temat rdzy był mu obcy... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
maxel2 Zgłoś #51 Napisano 21 Listopada 2010 że naprawdę w kilkuletnich B6 zdarzają się powtarzam zdarzają się ogniska zapalne rdzyTo chciałem zaznaczyć i nie ma co tu więcej paplać na ten temat:dobrze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bullet Zgłoś #52 Napisano 22 Listopada 2010 mam auto z 2007 roku. bezwypadkowe, mierzone czujnikami grubosci lakieru. gnije mi: 1. dach przy relingach 2. tylna klapa przy zderzaku- pod listwa chromowana 3. lampka oswietlanie tablicy rej. jestem fanem marki VW, to moj 4 VW (pisze aby nie byc posadzonym o JAPAN love i sianie fermentu na forum). ktos w necie nazwal wszystkich milosnikow VW zboczencami, slepo zakochanymi w marce. Ja sie z tym zgadzam. Nie wierzycie, ze passat 2007 gnije? to zapraszam do mnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Fedwo Zgłoś #53 Napisano 23 Listopada 2010 To smutne, ale muszę się zgodzić z kolegą bullet77. O auta dbam wyjątkowo, mycie ręczne raz na tydziń, raz na 4 m-ce twardy wosk, pełen servis. Ale okazało się, że nie ma reguły - rdza się pojawiła. Mam też drugiego passata, służbowego. Ten sam rocznik, miesiąc, silnik i kolor zero rdzy! I jak to wytłumaczyć? Dwa kupione w tym samym czasie (nawet w tym samym miesiącu), u tego samego dilera, tak samo serwisowane, ten sam przebieg. Co do gnijących opli - Zafirą zrobiłem 150 tkm, Vectrą GTC 120tkm - zero rdzy, ani bąbelka! Tylko układ wydechowy leci wyjątkowo szybko (w Passacie po 100tkm wydech prawie jak nowy). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
poldeczek1 Zgłoś #54 Napisano 23 Listopada 2010 mam auto z 2007 roku.bezwypadkowe, mierzone czujnikami grubosci lakieru. gnije mi: 1. dach przy relingach 2. tylna klapa przy zderzaku- pod listwa chromowana 3. lampka oswietlanie tablicy rej. chmm to dziwne kolego bo ja mam rok starszego ktory cale swoje zycie stoi po "chmurką" i nie mam nigdzie ale to nigdzie nawet w okolicy lampek tablicy rej wiec od czegos to musi byc zalezne Niech panowie ktorym autka gnija napisza czy je garazuja czy nie jesli tak to czy ow garaze sa ogrzewane czy nie i.t.p. ps. przeciez na blache jest chyba 12 lat gwarancji Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bullet Zgłoś #55 Napisano 23 Listopada 2010 moje auto jest garazowane, nieogrzewany garaz. niema reguly. w ASO tez byli zdziwieni gniciem przy dachu. ale nie zmienia to faktu ze tak mam. Ja wierze wszystkim komu nie gnije ale proze nie robcie ze mnie klamcy, jak nie wierzycie to na serio zapraszam, mam miernik grubosci lakieru wiec mozna sprawdzic ze nie bylo bite. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pikopiko Zgłoś #56 Napisano 23 Listopada 2010 W tym tygodniu muszę umyć swojego, więc przyjrzę się dokładnie. Do tej pory nic nie zauważyłem. 100% bezwypadek, garaż w bryle domu. Kaloryfer zakręcony, ale temperatury dodatnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
raver32 Zgłoś #57 Napisano 23 Listopada 2010 (edytowane) Niestety coś w tym jest.Ja do niedawna też ślepo "zjechałbym" każdego kto cokolwiek zarzuciłby odnośnie ochronie antykorozyjnej Passata.Niestety po przestudiowaniu tego wątku musze stwierdzić na przykładzie swojego,że coś w tym jest.Mój Passat jest na 1000% bezwypadkowy,kupiony w salonie i to w Niemczech w centrali w Wolfsburgu.Jakiś czas temu w czasie ręcznego woskowania zauważyłem narazie małe ognisko korozji na drzwiach pasażera.Miałem wcześniej 2 Passaty w tym B4 i B6 3BG i nigdy czegoś takiego nie zauważyłem.Passat serwiswoany,narazie niczego nie zgłaszam bo obawiam się iż po dotychczasowych doświadczeniach z rodzimym ASO VW mój Passek po ewentualnym lakierowaniu mógłby wyglądać jeszcze gorzej.Szczerze mówiąc zastanawiam się nad pozbyciem go.W ciągu kilku ostanich tygodni padły mi chromowane czujniki parkowania a ostatnio klakson tzn jedna z syren i spryskiwacze lamp.Wk... już mnie to bo za dużo tego w tak krótkim czasie a jednocześnie zdaje sobie sprawę,że moje problemy są błache w porównaniu do innych przytaczanych tu,przez innych kolegów z tego forum:manga Edytowane 24 Listopada 2010 przez raver32 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
poldeczek1 Zgłoś #58 Napisano 25 Listopada 2010 Ja za to takie ogniska rdzy mialem w poprzednim b5 lift 2003r male ogniska rdzy byly na masce na drzwiach kierowcy co dziwne od wewnetrznej strony na klapie w okolicach lampek na slupku ale niektore te na masce byly spowodowane przez uderzajace kamyczki w czasie jazdy ale pozostale powstaly samoistnie wiec nie tylko b6 gnija i to nie wszystkie ! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mike2 Zgłoś #59 Napisano 25 Listopada 2010 Myślę, że problem zaczyna się m.in. na etapie montażu B6. Tak jak pisałem już w tym wątku poprzednio tylna klapa w variancie ociera się o zderzak od nowości. Nic zatem dziwnego, że potem może zacząć rdzewieć. Poza tym na przykładzie mojego nowego, odebranego w październiku egzemplarza, widzę, że np. spasowanie drzwi nie jest idealne (górne listwy chromowane są na minimalnie innym poziomie). Może wydawać się, że ma to mało wspólnego z rdzewieniem dachy czy drzwi, ale jeśli tak wygląd montaż to podobnie może wyglądać zabezpieczenie nadwozia czy lakierowanie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
koblant Zgłoś #60 Napisano 25 Listopada 2010 Mi gniją drzwi od kierowcy.... Czyli 2 plamki pod lakierem jako rdza, serwis to stwierdził jako uszkodzenie lakieru a na lakier 3 lata. Ale jakbym im ta korozje przejechał śrubokrętem to by pokazał się rudy, Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach