Łysy Zgłoś #1 Napisano 13 Czerwca 2011 z czystej ciekawości ktoś jest zorientowany?? Chodzi o podział majątku, ile kosztuje odwołanie się od wyroku I instancji. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kimo Zgłoś #2 Napisano 13 Czerwca 2011 Za podział majątku jest teraz chyba 1000zł, albo 300zł jak strony są dogadane. Zgodnie z art. 18 ust. o kosztach sądowych apelacja też kosztuje 1000zł. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łysy Zgłoś #3 Napisano 13 Czerwca 2011 Tak 1000 podział majtku jeśli strony są niedogadane to wiem bo przerabiałem. Sąd wydał wyrok po mojej myśli ale była złożyła apelacje Czyli 1000 powiadasz - nice rozumiem że w tym przypadku tylko ona ponosi koszta za apelację bo tak doczytałem na necie ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
J@ceq Zgłoś #4 Napisano 13 Czerwca 2011 Znam 2 przypadki gdzie po wyroku sądu podziału majątku na pół z drugą stroną; w pierwszym koleś kupił piłę spalinową i podzielił majątek ruchomy czyli np. auto dokładnie na pół i oddał żonie. w drugim przypadku sprzedał wszystko (mieszkanie, samochód) za 10 zł i oddał żonie połowę wartości majątku. Nie wiem czy teraz coś takiego jest możliwe, za komuny było. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łysy Zgłoś #5 Napisano 13 Czerwca 2011 Dobra Jacku pożartujemy na zlocie To mnie fakty interesują Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kimo Zgłoś #6 Napisano 13 Czerwca 2011 Jasne - koszty apelacji ponosi w tym przypadku osoba, która ją składa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pikopiko Zgłoś #7 Napisano 13 Czerwca 2011 Chyba, że apelacja okaże się zasadna to koszty ponosi oczywiście strona przeciwna. Analogicznie jest z mecenasem strony wnoszącej apelację. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łysy Zgłoś #8 Napisano 13 Czerwca 2011 A niby to czemu strona przeciwna? Sąd I instancji wydał wyrok a jak się nie podoba którejś ze stron to składa apelację. Jak ona jest rozpatrzona przeciwnie niż w I instancji to czemu strona która wygrała ma płacić za apelację ?? Przecież to sąd wydał wyrok.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kimo Zgłoś #9 Napisano 13 Czerwca 2011 Wygrałeś, ale w I instancji. Druga strona wnosi apelacje i ją opłaca, ale w sytuacji gdy okaże się ona zasadna koszty ponosi druga strona - tak to już jest. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łysy Zgłoś #10 Napisano 13 Czerwca 2011 Całe czy jak w przypadku I instancji po połowie czyli 1000 na pół ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
herson Zgłoś #11 Napisano 13 Czerwca 2011 Chyba, że apelacja okaże się zasadna to koszty ponosi oczywiście strona przeciwna.Analogicznie jest z mecenasem strony wnoszącej apelację. Pod warunkiem, że złożona apelacja będzie zmieniała zasadniczo pierwszy wyrok i dodatkowo sąd zasądzi od strony przegranej, zwrot kosztów sądowych. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łysy Zgłoś #12 Napisano 13 Czerwca 2011 (edytowane) tak to już jest. Chore to dla mnie, gdyż w takim przypadku to sąd I instancji powinie płacić jeśli w wyroku są jakieś błędy czy coś pominięto. Ale w 95 % sąd podtrzymuje, jak poczytałem fora, wynik I instancji chyba że są jakieś mega rażące uchybienia to wtedy nakazuje raz jeszcze powrót do I. Edytowane 13 Czerwca 2011 przez Łysy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
herson Zgłoś #13 Napisano 13 Czerwca 2011 Chore to dla mnie, gdyż w takim przypadku to sąd I instancji powinie płacić jeśli w wyroku są jakieś błędy czy coś pominięto. chore jest "prawo", ale w większość przypadków bardziej chorzy są ci, którzy to prawo mają egzekwować i ich własne interpretacje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kimo Zgłoś #14 Napisano 13 Czerwca 2011 Dyskusja, czy to jest dobre, czy złe nie ma sensu - tak jest i już. Niestety, ale tak jak nie ma sprawiedliwości, tak nie zawsze to co moralne jest zgodne z prawem i na odwrót. Ja akurat rzadko spotykałem się z apelacją dot. podziału, ale zawsze był podtrzymany wyrok z I. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łysy Zgłoś #15 Napisano 13 Czerwca 2011 Ja akurat rzadko spotykałem się z apelacją dot. podziału, ale zawsze był podtrzymany wyrok z I. I tego się trzymam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pikopiko Zgłoś #16 Napisano 13 Czerwca 2011 A niby to czemu strona przeciwna? Sąd I instancji wydał wyrok a jak się nie podoba którejś ze stron to składa apelację. Jak ona jest rozpatrzona przeciwnie niż w I instancji to czemu strona która wygrała ma płacić za apelację ?? Przecież to sąd wydał wyrok.. Jak ktoś zaskarży wyrok to nie jest on prawomocny, czyli prawie tak jakby go nie było. Jak sąd apelacyjny przyzna rację skarżącemu to znaczy, że on ma rację, a nie ty i obciąża cię kosztami. Pod warunkiem, że złożona apelacja będzie zmieniała zasadniczo pierwszy wyrok i dodatkowo sąd zasądzi od strony przegranej, zwrot kosztów sądowych. Jak apelacja będzie zasadna to musi zmienić wyrok pierwszej instancji, bo nie skarży się wyroku korzystnego dla siebie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łysy Zgłoś #17 Napisano 13 Czerwca 2011 Dalej chce wiedzieć jak z podziałem kosztów za II instancje? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
herson Zgłoś #18 Napisano 13 Czerwca 2011 Jak apelacja będzie zasadna to musi zmienić wyrok pierwszej instancji, bo nie skarży się wyroku korzystnego dla siebie. To akurat logiczne, tyle że rozwiązań jest tyle, co pomysłów na śniadanie. ---------- Post added at 13:49 ---------- Previous post was at 13:48 ---------- Dalej chce wiedzieć jak z podziałem kosztów za II instancje? a nie łatwiej dowiedzieć się bezpośrednio w sądzie o koszta? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łysy Zgłoś #19 Napisano 13 Czerwca 2011 Jak sąd apelacyjny przyzna rację skarżącemu to znaczy, że on ma rację, a nie ty i obciąża cię kosztami. Ale on albo podtrzymuje I albo cofa do niej, czyli rozumiem że cofnięcie jest równoznaczne że to ja ponosze koszty za apelacyjną. Tylko pytanie czy całość czy po połowie. ---------- Post added at 13:52 ---------- Previous post was at 13:51 ---------- a nie łatwiej dowiedzieć się bezpośrednio w sądzie o koszta? Znam je bo dzwoniłem już się upewnić czy 1000. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kimo Zgłoś #20 Napisano 13 Czerwca 2011 To jest tak: Sąd może uznać apelację za zasadną, dokonać nowego rozstrzygnięcia na Twoją niekorzyść i wtedy ponosisz w całości koszty. Sąd może uznać apelację za bezzasadna - wtedy koszty ponosi strona, która wnosiła apelację. Sąd może zarządzić, aby sprawa została rozpoznana ponownie przez Sąd I instancji i wtedy do czasu "nowego" wyroku nie wiadomo kto poniesie koszty, bo nie ma wygranej strony. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach