Skocz do zawartości
Łysy

Ile kosztuje sprawa apelacyjna

Rekomendowane odpowiedzi

z czystej ciekawości ktoś jest zorientowany?? Chodzi o podział majątku, ile kosztuje odwołanie się od wyroku I instancji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za podział majątku jest teraz chyba 1000zł, albo 300zł jak strony są dogadane. Zgodnie z art. 18 ust. o kosztach sądowych apelacja też kosztuje 1000zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak 1000 podział majtku jeśli strony są niedogadane to wiem bo przerabiałem. Sąd wydał wyrok po mojej myśli ale była złożyła apelacje :D Czyli 1000 powiadasz - nice :D rozumiem że w tym przypadku tylko ona ponosi koszta za apelację bo tak doczytałem na necie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znam 2 przypadki gdzie po wyroku sądu podziału majątku na pół z drugą stroną;

w pierwszym koleś kupił piłę spalinową i podzielił majątek ruchomy czyli np. auto dokładnie na pół i oddał żonie.

w drugim przypadku sprzedał wszystko (mieszkanie, samochód) za 10 zł i oddał żonie połowę wartości majątku. :D

Nie wiem czy teraz coś takiego jest możliwe, za komuny było. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra Jacku pożartujemy na zlocie ;) To mnie fakty interesują:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasne - koszty apelacji ponosi w tym przypadku osoba, która ją składa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba, że apelacja okaże się zasadna to koszty ponosi oczywiście strona przeciwna.

Analogicznie jest z mecenasem strony wnoszącej apelację.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A niby to czemu strona przeciwna? Sąd I instancji wydał wyrok a jak się nie podoba którejś ze stron to składa apelację. Jak ona jest rozpatrzona przeciwnie niż w I instancji to czemu strona która wygrała ma płacić za apelację ?? Przecież to sąd wydał wyrok..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygrałeś, ale w I instancji. Druga strona wnosi apelacje i ją opłaca, ale w sytuacji gdy okaże się ona zasadna koszty ponosi druga strona - tak to już jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Całe czy jak w przypadku I instancji po połowie czyli 1000 na pół ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Chyba, że apelacja okaże się zasadna to koszty ponosi oczywiście strona przeciwna.

Analogicznie jest z mecenasem strony wnoszącej apelację.

 

 

Pod warunkiem, że złożona apelacja będzie zmieniała zasadniczo pierwszy wyrok i dodatkowo sąd zasądzi od strony przegranej, zwrot kosztów sądowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
tak to już jest.

 

Chore to dla mnie, gdyż w takim przypadku to sąd I instancji powinie płacić jeśli w wyroku są jakieś błędy czy coś pominięto. Ale w 95 % sąd podtrzymuje, jak poczytałem fora, wynik I instancji :) chyba że są jakieś mega rażące uchybienia to wtedy nakazuje raz jeszcze powrót do I.

Edytowane przez Łysy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Chore to dla mnie, gdyż w takim przypadku to sąd I instancji powinie płacić jeśli w wyroku są jakieś błędy czy coś pominięto.

 

chore jest "prawo", ale w większość przypadków bardziej chorzy są ci, którzy to prawo mają egzekwować i ich własne interpretacje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja, czy to jest dobre, czy złe nie ma sensu - tak jest i już. Niestety, ale tak jak nie ma sprawiedliwości, tak nie zawsze to co moralne jest zgodne z prawem i na odwrót. Ja akurat rzadko spotykałem się z apelacją dot. podziału, ale zawsze był podtrzymany wyrok z I.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja akurat rzadko spotykałem się z apelacją dot. podziału, ale zawsze był podtrzymany wyrok z I.

 

I tego się trzymam :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A niby to czemu strona przeciwna? Sąd I instancji wydał wyrok a jak się nie podoba którejś ze stron to składa apelację. Jak ona jest rozpatrzona przeciwnie niż w I instancji to czemu strona która wygrała ma płacić za apelację ?? Przecież to sąd wydał wyrok..

 

Jak ktoś zaskarży wyrok to nie jest on prawomocny, czyli prawie tak jakby go nie było.

Jak sąd apelacyjny przyzna rację skarżącemu to znaczy, że on ma rację, a nie ty i obciąża cię kosztami.

 

Pod warunkiem, że złożona apelacja będzie zmieniała zasadniczo pierwszy wyrok i dodatkowo sąd zasądzi od strony przegranej, zwrot kosztów sądowych.

 

Jak apelacja będzie zasadna to musi zmienić wyrok pierwszej instancji, bo nie skarży się wyroku korzystnego dla siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dalej chce wiedzieć jak z podziałem kosztów za II instancje?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak apelacja będzie zasadna to musi zmienić wyrok pierwszej instancji, bo nie skarży się wyroku korzystnego dla siebie.

To akurat logiczne, tyle że rozwiązań jest tyle, co pomysłów na śniadanie.

 

---------- Post added at 13:49 ---------- Previous post was at 13:48 ----------

 

Dalej chce wiedzieć jak z podziałem kosztów za II instancje?

a nie łatwiej dowiedzieć się bezpośrednio w sądzie o koszta?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak sąd apelacyjny przyzna rację skarżącemu to znaczy, że on ma rację, a nie ty i obciąża cię kosztami.

 

Ale on albo podtrzymuje I albo cofa do niej, czyli rozumiem że cofnięcie jest równoznaczne że to ja ponosze koszty za apelacyjną. Tylko pytanie czy całość czy po połowie.

 

---------- Post added at 13:52 ---------- Previous post was at 13:51 ----------

 

a nie łatwiej dowiedzieć się bezpośrednio w sądzie o koszta?

 

Znam je bo dzwoniłem już się upewnić czy 1000.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest tak:

Sąd może uznać apelację za zasadną, dokonać nowego rozstrzygnięcia na Twoją niekorzyść i wtedy ponosisz w całości koszty.

Sąd może uznać apelację za bezzasadna - wtedy koszty ponosi strona, która wnosiła apelację.

Sąd może zarządzić, aby sprawa została rozpoznana ponownie przez Sąd I instancji i wtedy do czasu "nowego" wyroku nie wiadomo kto poniesie koszty, bo nie ma wygranej strony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności