Skocz do zawartości
Luq@sz

Polerowanie felg aluminiowych

Rekomendowane odpowiedzi

i co waliles to na goly poler?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jak?? :lol

na goly poler i tak jak pisalem wczesniej polerka stracila troche z blasku tylko po tym

a alu zabiezpieczone i nie trzeba polerowac :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie 4 felgi na gotowo:

 

zdjcie0112x.th.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wszystkie 4 felgi na gotowo:

 

zdjcie0112x.th.jpg

 

Polerka cudo! Dużo pracy Cię to kosztowało?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Polerka cudo! Dużo pracy Cię to kosztowało?

każda dobra polerka wymaga dużo czasu i masę pracy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
każda dobra polerka wymaga dużo czasu i masę pracy :)

 

Źle to ująłem :lol chodzi mi bardziej "jak dużo"?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. Jak sporo osób na tym forum mam polerowane felgi. Zaraz po odbiorze od fachowca, były fantastyczne, no ale wiadomo - efekt nie jest wieczny. W trakcie jazdy piasek, kurz, czy inne paprochy tworzą mikrorysy, które pasowałoby usuwać żeby efekt utrzymywał się jak najdłużej. Po zimie postanowiłem przepolerować swoje felgi. Do tego celu mam zakupioną pastę Meguiars Finishing Polish, która podobno jest świetna i polecana. Mój problem polega na tym, że ta pasta sama z siebie tworzy mikrorysy, zamiast usuwać to ich dodaje :hehe

Co mogę robić źle? Koła idealnie oczyszczone, pastę nakładam i wcieram palcem żeby wykluczyć możliwość rysowania szmatką, a ścieram mikrofibrą (zanim pasta zaschnie) i rysy powstają :dupablada

Macie jakieś metody? Jakieś podgrzewanie pasty? Czy coś? Wiem, że ten stop aluminium, z którego są te koła jest oporny, no ale do tego stopnia? Drodzy koledzy i koleżanki, pomóżcie :D

Edytowane przez rainman777
Przeniesiony reg. pkt. 2.1.a

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja swoje piłuję Autosolem jeżeli są większe rysy, czy też ślady po łamagach na myjni, jak im się chemii na koła psiknie...

 

Jeżeli mam delikatne ryski lub po prostu chcę odświeżyć powierzchnię, to mam kupione "Mothers Mag&Aluminium Polish". Ta pasta jest delikatna nie ścierna jak ten Meg's, którego masz. Z efektów jestem zadowolony - drobne ryski znikają. Docierać można filcem lub mikrofibrą.

 

W tym roku idę na całość i jak odświeżę felgi nakładam powłokę "Carbon Collective Platinum Wheels Coating". Zobaczymy czy jest coś warta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mothers Mag&Aluminium Polish

dostałem puchę tego jak brałem obecne felgi i również moę polecic... rącznie trzeba trochę sie namachać ale efekt jest:ok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zamieszczone przez zyga_wr

Mothers Mag&Aluminium Polish

do pielęgnacji polerki jak najbardziej polecam, choć nie wszystkie stopy alu reagują równie dobrze i dają zadowalający efekt

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś odebrałem moje fele z full renowacji.

Kolesie jak odbierałem zalecali mi autosol i dodatkowo byle jaki rozpuszczalnik na szmatkę. Mówi że łatwiej się tak pracuje z tą pastą. Ja osobiście sprawdzę tą teorię na sobie jak tylko przyjdzie okazja.

 

IMAG1033.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

autosol jest ok ale zrobiłem juz kilka kompletów felg i wierz lub nie nie zawsze zrobi "bling"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki mam felgi nie gładkie, prążkowane. Jak lub czym doprowadzić je do porządku. Felgi jak na moim avatarze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem takie i polerowałem... ciezki temat kolego.

Ta prążkowana "polerka" poktyta jest jakimś twadrym lakierem, kiedyś nawet słyszałem że to jakaś niby folia.

Ja swoje na poczatek potraktowałem papierem 180 aż do znikniecia prążków. oczywiście nie ręcznie... taką szlifierka oscylacyjną

http://www.port-narzedziowy.pl/product/HITACHI-SV12SG-Szlifierka-oscylacyjna-elektryczna-stopa-kwadratowa-114x100mm-skok-15mm-200W-C/?id=1409

Nastepnie też szlifierką papier 320.

Pózniej kolejno papiery wodne juz ręcznie 1000,2000,2500.

Po papierach wodnych pasta polerska 3M z zielonym korkirm i twardy pad polerski.

Na koniec miekka pianka lub szmata i jakaś pasta wykończeniowa/lekkościerna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Miałem takie i polerowałem... ciezki temat kolego.

Ta prążkowana "polerka" poktyta jest jakimś twadrym lakierem, kiedyś nawet słyszałem że to jakaś niby folia.

Ja swoje na poczatek potraktowałem papierem 180 aż do znikniecia prążków. oczywiście nie ręcznie... taką szlifierka oscylacyjną

http://www.port-narzedziowy.pl/product/HITACHI-SV12SG-Szlifierka-oscylacyjna-elektryczna-stopa-kwadratowa-114x100mm-skok-15mm-200W-C/?id=1409

Nastepnie też szlifierką papier 320.

Pózniej kolejno papiery wodne juz ręcznie 1000,2000,2500.

Po papierach wodnych pasta polerska 3M z zielonym korkirm i twardy pad polerski.

Na koniec miekka pianka lub szmata i jakaś pasta wykończeniowa/lekkościerna.

Czyli czeka mnie masa pracy :D dzięki za info

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po papierze 320 od razu do 1000 na mokro masakra za duży przeskok

a "prążki" to pozostałość po procesie toczenia felgi ;) i pokryty jest bezbarwnym lakierem piecowym

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
po papierze 320 od razu do 1000 na mokro masakra za duży przeskok

Tak jak mówisz, teraz bym jeszcze użył coś pomiędzy;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czołem. Mam taki problem:

 

Felgi przygotowane papierami do 2500. Poleruję filcem przy użyciu pasty autosol, widać już połysk, ale wychodzi lekka mgiełka. Użyłem krążka bawełnianego i..... lustro jest, ale zostało mnóstwo malutkich rysek, które widać pod światło. Krążek nowy nie zabrudzony a ryski powstają zgodnie z kierunkiem polerowania więc winny krążek. Mając to na uwadze powróciłem do filcu, i polerka do upadłego. Kiedy już wydaje się że będzie dobrze więc biorę szmatkę i przecieram resztki pasty z felgi i ku mojemu zdziwieniu każdy ruch szmatką powoduje ryski :/ wypróbowałem kilka szmatek, bawełnianych i flanelę i zawsze to samo. Co może być powodem że tak łatwo felga się rysuje?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności