Skocz do zawartości
arkadio

"Korbowód wyszedł mu bokiem" 1.9TDI 110PS

Rekomendowane odpowiedzi

Szkoda że kolega S ma bana bo na pewno wie lepiej i zatrzymał silniki wszystkim w swojej okolicy sobie tylko znanym sposobem.

 

Rozwaliłeś mnie tym tekstem kolego. O tym samym pomyślałem :) On wprowadziłby w dolot antypaliwo i antypowietrze :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
http://www.joemonster.org/art/16972/Jak_nie_naprawiac_silnika

 

Połączyłem historię naszego kolegi, który rzeczywiście wpsikał WD 40 i miał tak samo i zdjęcia z tego posta za wiedzą i zgodą autora (zresztą otrzymałem więcej zdjęć od arkadio w bardzo dobrej jakości). Zresztą diabli wiedzą, czy ci geniusze dokładnie tak samo nie zrobili z tym WD 40 - bo widzę, że to już plaga jest - WD 40 dobry na wszystko i na elektrykę i wszędzie gdzie się da. I fajnie by się stało, jakby to przeczytali i zrozumieli, że uszkodzenie słupka, to ich wina, a nie wada materiału, jak uparcie twierdzą...

 

I niech poczytają komentarze na Joe (ci, co zabili silnik) i niech in trafi do głów to, co źle zrobili...

 

arkadio trzymaj się chłopie i powodzenia w walce z mechanikami amatorami :)

:dobrze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podświetlonym logiem by zatrzymał ;)

A wracając do sedna-faktycznie nie ma o co drzeć kotów, bo teoria teorią, a w praktyce wychodzi różnie, a też i każdy przypadek jest inny. W manualnej skrzyni z mojego punktu widzenia problemu nie ma. W automacie ja przynajmniej próbowałbym najpierw odciąć gumową rurę za intercoolerem-a, przy okazji montażu fmica już ją ciąłem i wiem, że oporów nie stawia. Następnie próbowałbym przymknąć klapę gaszącą. W akcie rozpaczy pewnie jeszcze bym wydarł harmonijkę dolotu.

Tyle w teorii-w praktyce może być inaczej, ale plan działania mam przemyślany, więc w razie czego wiem co robić i ta myśl mnie trzyma. Oczywiście jeśli tylko będę miał czas na to, bo jak już się dowiedzieliśmy z tym bywa różnie.

Mam też nadzieje, że wogóle nie dojdzie u mnie do tego, bo uda mi się wykryć jakąś nie prawidłowość wcześniej-strasznie jestem przewrażliwiony na punktcie stanu technicznego mojego auta, i każda nawet najmniejsza anomalia powoduje u mnie natychmiastowe zaburzenia dobrego samopoczucia i często bywa, że nie spocznę póki nie wyeliminuje problemu. Więc się łudzę...

Cholera było nie sprzedawać Vki, albo kupić nowszą, mniej problemów, sama radość zjazdy i fajne zapachy przy tankowaniu benzyny..się klekota zachciało:(

Edytowane przez Patrick

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli automat to zmienia postać rzeczy. Ja jestem wyluzowany ... jeśli ktoś się poczuł dotknięty moimi wypowiedziami to nie miałem tego na celu.

 

W Passatach jest o tyle łatwiej że rury dolotowe mamy łączone badziewnymi spinkami a nie cybantami na przykład więc można potrenować szybkie zdejmowanie spinki i zrywanie węża .. na początku pewnie będzie się wyrywał ale można dopracować odpowiednią technikę ;)

 

 

Najlepiej kontrolować stan oleju, sprawdzić luzy osiowe turbawki (nie powinno ich być wcale lub max 1mm luzu osiowego), obserwować zapach spalin (palony olej silnikowy pachnie zupełnie inaczej niż ON/benzyna) spaliny szaroniebieskie to właśnie palony olej i przede wszystkim od czasu do czasu robić logi, choć widziałem wiele turbin które rzygały jak złe a ładowały prawidłowo.

 

Na pocieszenie mogę dodać że turbiny w 90% przypadków rzygają w część gorącą i zanim zesra się do końca występują powyższe symptomy, które można zauważyć .. o ile zwraca się na to uwagę.

 

 

 

Cytat:

Napisał GURAL Zobacz post

Szkoda że kolega S ma bana bo na pewno wie lepiej i zatrzymał silniki wszystkim w swojej okolicy sobie tylko znanym sposobem.

Rozwaliłeś mnie tym tekstem kolego. O tym samym pomyślałem On wprowadziłby w dolot antypaliwo i antypowietrze

 

Krótko z wami jestem koledzy ale jeśli o tego kolegę chodzi co myślę, że chodzi to nie powstrzymał by się nawet przed użyciem antymaterii i antylopy.

Edytowane przez rogerm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeśli automat to zmienia postać rzeczy. Ja jestem wyluzowany ... jeśli ktoś się poczuł dotknięty moimi wypowiedziami to nie miałem tego na celu.

 

W Passatach jest o tyle łatwiej że rury dolotowe mamy łączone badziewnymi spinkami a nie cybantami na przykład więc można potrenować szybkie zdejmowanie spinki i zrywanie węża .. na początku pewnie będzie się wyrywał ale można dopracować odpowiednią technikę ;)

 

 

Najlepiej kontrolować stan oleju, sprawdzić luzy osiowe turbawki (nie powinno ich być wcale lub max 1mm luzu osiowego), obserwować zapach spalin (palony olej silnikowy pachnie zupełnie inaczej niż ON/benzyna) spaliny szaroniebieskie to właśnie palony olej i przede wszystkim od czasu do czasu robić logi, choć widziałem wiele turbin które rzygały jak złe a ładowały prawidłowo.

 

Na pocieszenie mogę dodać że turbiny w 90% przypadków rzygają w część gorącą i zanim zesra się do końca występują powyższe symptomy, które można zauważyć .. o ile zwraca się na to uwagę.

 

 

 

 

 

Krótko z wami jestem koledzy ale jeśli o tego kolegę chodzi co myślę, że chodzi to nie powstrzymał by się nawet przed użyciem antymaterii i antylopy.

 

Tamten kolega też był krótko, ale pozostawił trwały ślad w naszej społeczności :hehe:lol

Co do urażania, to generalnie ja też mam luzik i wiele razy wolę przemilczeć niż kontynuować słowną przepychankę, ale jakoś słowo druciarstwo działa na mnie jak płachta na byka, jeśli ktoś kieruje je w moją stronę, a tak to odczytałem. Zwłaszcza, że pisząc to wszystko tutaj wyszedłem z założenia, że lepiej próbować coś zrobić, nawet jeśli to nie jest wogóle profesjonalne-ale jeśli istniej choć cień szansy, że zadziała to lepiej spróbować, aniżeli nic nie robić.

Co do tych szybkozłączek o których napisałeś-one są w AWX i AVF. AVB, czyli mój silnik ma niestety zwykłe cybanty. Więc cięcie będzie raczej szybsze, niż szukanie 8mki nasadowej i odkręcanie cybanta przy warczącym potworze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
PS.

Szkoda że kolega S ma bana bo na pewno wie lepiej i zatrzymał silniki wszystkim w swojej okolicy sobie tylko znanym sposobem.

:wmorde Adam

 

---------- Post added at 14:43 ---------- Previous post was at 14:31 ----------

 

sprawdzić luzy osiowe turbawki
jak to sprawdzić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

odkręcasz cybant i ściągasz gruby przewód który idzie od filtra powietrza do zimnej części turbiny(odma do niego jest wpięta). Zobaczysz łopatki zimnej strony-ruszasz paluchem na boki-luzy powinny byc jak najmniejsze. Próbujesz wcisnąć, poruszać wzdłużnie-nie powinno być wogóle luzu. Ot to tak po krótce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
najlepiej kontrolować stan oleju, sprawdzić luzy osiowe turbawki (nie powinno ich być wcale lub max 1mm luzu osiowego), obserwować zapach spalin

 

jeżeli silnik nie pobiera wcale oleju,to znaczy że nie trzeba się stresować? ;)

 

raz przejeżdżałem koło nowej meganki-teraz wiem że turbina zassała tam olej,dym leciał jakby się paliło,silnik miał kosmiczne obroty-jak na w/w filmach,i uwierzcie mi ludzie co nią jechali uciekli w pole,taki był niemiłosierny hałas od silnika,jakby miało go zaraz rozsadzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to mówią wszystko działa dobrze dopóki się nie zepsuje :)

 

aaa trochę się zapędziłem, wzdłużnych nie powinno być wcale jak pisał Patrick i najlepiej to sprawdzać na zimnym silniku, temperatura i ciśnienie oleju usztywnia turbinkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na twoim miejscu zrobiłbym jedną rzecz. Zadzwonił do tego kolesia, który kupił blok zepsuł i oddał. Z***** go jak psa, wyzwał od matołów i pseudo mechaników, powiedział, że jest wyłudzaczem pieniędzy i kawałem **uja. powiedział Do widzenia i odłożył telefon. Tak co by matoł wiedział, ze ty wiesz, że to on zdup**il teł blok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
uciekli w pole,taki był niemiłosierny hałas od silnika,jakby miało go zaraz rozsadzić.

 

Dokładnie tak jest. Często jest tak, że przeciętny kierowca po prostu traci głowę mierząc się z takim eventem. Owszem, zdarza się, że zimnokrwisty kierownik manuala jest w stanie uratować motor. Natomiast w przypadku automata... ...w zasadzie silnik z góry skazany jest na zgon.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
odkręcasz cybant i ściągasz gruby przewód który idzie od filtra powietrza do zimnej części turbiny(odma do niego jest wpięta). Zobaczysz łopatki zimnej strony-ruszasz paluchem na boki-luzy powinny byc jak najmniejsze. Próbujesz wcisnąć, poruszać wzdłużnie-nie powinno być wogóle luzu. Ot to tak po krótce.

Ja z innej beczki dzieki za porade dot wyjecka aku , wszystko wyczyszczone i dziala jak nalezy - pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Na twoim miejscu zrobiłbym jedną rzecz. Zadzwonił do tego kolesia, który kupił blok zepsuł i oddał. Z***** go jak psa, wyzwał od matołów i pseudo mechaników, powiedział, że jest wyłudzaczem pieniędzy i kawałem **uja. powiedział Do widzenia i odłożył telefon. Tak co by matoł wiedział, ze ty wiesz, że to on zdup**il teł blok.

 

Sądzę, że klient doskonale wie o co chodzi, tylko rżnął głupa by wyłudzić kasę.

 

Panowie, na czym polega to zjawisko rozbiegania silnika? Dlaczego odcięcie pompy paliwa nie zatrzymuje silnika? Czy silnik spala właściwe paliwo czy "żywi" się dodatkowo olejem silnikowym?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Sądzę, że klient doskonale wie o co chodzi, tylko rżnął głupa by wyłudzić kasę.

 

Panowie, na czym polega to zjawisko rozbiegania silnika? Dlaczego odcięcie pompy paliwa nie zatrzymuje silnika? Czy silnik spala właściwe paliwo czy "żywi" się dodatkowo olejem silnikowym?

silnik "żywi" się olejem wraz z ON i daltego jego obroty wskakują na grubo ponad 10 000 i efekt widać na załączonych zdjęciach autora

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
silnik "żywi" się olejem wraz z ON

czyli odcięcie ON nie załatwi sprawy:dolamam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem że w takiej sytuacji zgaszenie/zduszenie silnika jest najważniejszą sprawą ale czy przy takim zduszeniu przy takich obrotach silnika sprzęgło czy skrzynia biegów ma jakieś szanse na przeżycie???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skrzynia raczej przetrwa-sprzęgło, nie koniecznie, ale też nie powiedziane, że się rozsypie po tym- to w dużej mierze będzie zależało w jakim stanie sprzęgło było przed tym i być może też od tego jak umiejętnie się to zrobi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdaje się że silnik wtedy bardziej żywi się olejem silnikowym który pod ciśnieniem jest pompowany w dolot i zaciągany przez silnik.

 

Zastanawiam się czy sprzęgło wtedy ma tak na prawdę duże obciążenie, przecież koła stoją tak na logikę to przy startowaniu autem obciążenie na sprzęgle powinno być znacznie większe na sprzęgle niż w wypadku hamowania rozpędzonego silnika ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiam się czy sprzęgło wtedy ma tak na prawdę duże obciążenie

Tylko że rozbiegany silnik może mieć nawet 200% mocy nominalnej... To zależy od wielu czynników, także sprzęgło nie ma lekko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a nie wystarczy odpiąć klemy aku??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności