Skocz do zawartości
arkadio

"Korbowód wyszedł mu bokiem" 1.9TDI 110PS

Rekomendowane odpowiedzi

Ok oczywiście miałem na myśli to co się dzieje za odmą :) sorki jeśli zamieszałem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę że nie tylko ja miałem takie przygody z TDIkiem , u mnie DZIĘKI BOGU obyło się bez spaceru korbowodów na zewnątrz . U mnie zdarzyło się to na autobahnie w Niemczech lecisz 140 a tu nagle samochód sam przyśpiesza , wciskasz sprzęgło a tu obroty jeb po chwili czerwone pole :/

Efekt :

4 korbowody zgniecione , panewki do wymiany , dwa tłoki wypalone ,wał korbowodowy , zapieczone pierścienie .

Kilka zdjęć po :

 

http://obrazki.elektroda.pl/3262544300_1415305039.jpg

http://obrazki.elektroda.pl/1188991500_1415305044.jpg

http://obrazki.elektroda.pl/4047648800_1415305050.jpg

http://obrazki.elektroda.pl/1875913900_1415305048.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak się nie usuwa nadmiaru niepotrzebnego oleju z intercoolera to tak kończą tdiki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak się nie usuwa nadmiaru niepotrzebnego oleju z intercoolera to tak kończą tdiki

Święte słowa ,,niestety,, :umm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak się nie usuwa nadmiaru niepotrzebnego oleju z intercoolera to tak kończą tdiki

 

TDi zawsze ma olej i tu się nie zgodzę z twoją opinią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
TDi zawsze ma olej

Gorzej jak z litr jego pływa w intercoolerze. ::wmorde

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej że w dolocie się on gromadzi poprzez niesprawna odmę lub turbinę.Jeśli jest go tam już dużo a ktoś jeździ spokojnie to jest ok ale jak się ostro pociśnie takim tdikiem to można się zdziwić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do klap gaszących. Działa tylko na sprawnym silniku zasilanym ON a nie olejem silnikowym.

Sam osobiście miałem już do czynienia z dwoma takimi przypadkami (Laguna 1.9 i Sharan 1.9).

Oba auta nie były moje, od po prostu taki p[przypadek w jednym tygodniu. Jadę sobie ulicą i widzę chmurę dymu. Przed mną jakieś 40 aut i wszyscy na 1 biegu po wolut-ku się przez to przeciskają (nic nie widać). jak przejechałem to widzę gościa co biega i rwie włosy z głowy.

Więc na pobocze przed niego, odepchnąłem go od auta, i 5 bieg, ręczny, hebel w podłogę i dusimy. Zatrzymał się bez problemu.

Drugi przypadek to weekend kończący ten sam tydzień, wracam sobie z nad jeziorka po A2 i widzę, że pod mostem pełno dymu.

Sytuacja ta sama, niby autostrada ale wszyscy cisną w tą chmurę i już, po wyjeździe widzę Sharana i starsze małżeństwo i płaczą, więc pobocze, 5 + heble itd.

Za 2 minutki już pojawiła się policja (ktoś zawiadomił) ale wyjaśniłem co się stało i że teraz wystarczy laweta.

Było to zaraz przed zjazdem na Zgierz (jakieś 700m) od strony Konina. A jak rozmawiałem z tym gościem to się okazało, że mieszka w Zgierzu. Miał po prostu pecha.

 

Oba silniki rozkręcone niewiele (jakieś 4-5 tyś. obr/min) ale i tak hałas, stukot i dym taki, że tym co myślą, że sobie coś tam nożykiem do tapet, czy scyzorykiem przetną powiem jedno:

 

NIE LICZCIE NA TO, BO NIE DACIE RADY. Takie podejście jest dobre jak silnik ma 800 obr i jest sprawny a nie jak wyje jak szalony, ma własne życie i do tego wszystko jest już przegrzane i aż "czerwone" od obciążeń i temperatury.

 

Lepiej przygotować się do czegoś takiego psychicznie i wiedzieć co zrobić w pierwszych sekundach a nie po minucie czy kilku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To grubo, wlasciciele nie wiedzieli na pewno o co chodzi.Znajomy w 520d mial tak ze po spokojnej jezdzie z pracy do domu na wjezdzie silnik mu podskoczyl do czerwonego pola ale jak wylaczyl zaplon to po chwili zgasl, silnik szrot, korbowody pogiete. Dlanie tez raz silnik sie rozbiegal przez OCT w Nissanie terrano, odma przytkana/niesprawna, ze splywu oleju do misy jak sie pozniej okazalo pryskal olej turbo go zasysalo a pozniej to juz wiadomo... silnik gaszony na piatce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledze jak zassał olej, silnik się rozbiegał ale trwało to moment bo rozsadziło filtr oleju i silnik wypluł większość oleju i zgasł. Mimo awarii tego samego dnia silnik z dolotem wymyty z grubsza, nowy filtr z olejem i auto dalej jechało jak by nic się nie stało bez wnikania co było bezpośrednią przyczyną awarii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To grubo, wlasciciele nie wiedzieli na pewno o co chodzi

nie mieli bladego pojęcia. Pytali o co kaman, skąd wiedziałem że tak się da go zgasić, itd. Byli przerażeni.

Najbardziej ucierpiał Sharan, ponieważ gość nie wiedząc o co chodzi pomyślał, że auto mu się w bagażniku pali (instalacja) i zapsikał tam gaśnicą.

Jak się zorientował, że to z rury to poleciał z nożem i poprzecinał wszystkie wężyki (paliwowe) oraz inst elektryczną licząc że auto zgaśnie, ale o przecięciu rury od IC nie pomyślał bo nie wiedział, że coś takiego może być przyczyną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Niestety wczoraj spotkał mnie problem rozbieganego silnika, passat wszedł na maksymalne obroty i wystrzał, to były sekundy. Zadusiłem go, zgasiłem nie pamiętam zjechałem od razu na pobocze, a za mną ślady po oleju na asfalcie. Otworzyłem maskę i za silnikiem widoczne ślady oleju.

Mój passat to b5 fl 1,9 tdi 130 AVF.

Po konsultacji telefonicznej jeden z mechaników twierdzi, że turbosprężarka padła i pewnie silnik przy okazji, drugi mówi, że nierealne jest żeby silnik się uszkodził - twierdzi że musiałby tak dłuższy czas chodzić. inny mechanik stwierdził że coś elektronicznego, a szwagier twierdzi żeby samemu turbinę wymienić :-)

Na pewno turbosprężarka do wymiany ale jak sprawdzić stan silnika i komu wierzyć aby nie dać się naciągnąć na dodatkowe koszty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A po jakim przebiegu Ci się to przytrafiło?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam

Niestety wczoraj spotkał mnie problem rozbieganego silnika, passat wszedł na maksymalne obroty i wystrzał, to były sekundy. Zadusiłem go, zgasiłem nie pamiętam zjechałem od razu na pobocze, a za mną ślady po oleju na asfalcie. Otworzyłem maskę i za silnikiem widoczne ślady oleju.

Mój passat to b5 fl 1,9 tdi 130 AVF.

Po konsultacji telefonicznej jeden z mechaników twierdzi, że turbosprężarka padła i pewnie silnik przy okazji, drugi mówi, że nierealne jest żeby silnik się uszkodził - twierdzi że musiałby tak dłuższy czas chodzić. inny mechanik stwierdził że coś elektronicznego, a szwagier twierdzi żeby samemu turbinę wymienić :-)

Na pewno turbosprężarka do wymiany ale jak sprawdzić stan silnika i komu wierzyć aby nie dać się naciągnąć na dodatkowe koszty.

 

ty sie pytasz na forum komu wierzyc a komu nie ?:bezzebow

 

nie wiem co rozumiesz piszac wystrzal

jesli zdarzyles zadusic silnik to

odkrecasz wtryski i krecisz rozrusznikiem zeby wyplul olej z pod tlokow jesli tam doszedl

gdy wypluje montujesz wtryski i sprawdzasz kompresje wczesniej oczyswiscie odlaczajac zaworek w pompie zeby nie odpalil

jesli sprezanie ok to turbina do wymiany i wyczaszczenie/mycie calego dolotu tzn. weze od sprezarki,cooler kolektor wdechowy

nie wspomne juz o wymianie oleju z filtrem bo to podstawa

 

 

a jesli nie ma odpowiedniego sprezania to szukaj silnik najlepiej z jakiegos anglika (najtaniej chyba)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Silnik niestety do wymiany, popękany blok, pękła nawet część skrzyni ( mam nadzieje, że uda się zaspawać).

Zastanawiam się czy kupić teraz sam słupek czy kompletny silnik, dodam że turbosprężarka również do wymiany (z jej powodu silnik się rozsypał)

Kompletny silnik około 2tys, słupek połowa ceny, jednak do słupka turbosprężarko to dodatkowe 600 zł.

Nie działa mi klimatyzacja z racji uszkodzonej sprężarki, czy kompletny silnik będzie z taką sprężarką? (przy okazji mógłbym to naprawić)

 

Podzwoniłem po mechanikach i wołają po 1tys złoty za wymianę do tego silnik mam sobie sam załatwić więc mało opłacalny interes dla mnie. Szwagier zadeklarował się pomóc więc wymianę będę robił sam(mamy narzędzia, garaż z kanałem).

Czy rozrząd można przełożyć z uszkodzonego silnika czy absolutnie tylko nowy wchodzi w grę? (najechane było 20-kilka tys)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czy rozrząd można przełożyć z uszkodzonego silnika czy absolutnie tylko nowy wchodzi w grę? (najechane było 20-kilka tys)

Oczywiście, że nowy rozrząd. Ewentualnie możesz zostawić pompę wody, może rolki. Pasek musi pójść nowy. Powtórzę pytanie - po jakim przelocie tak Ci rozwaliło silnik?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przebieg około 300tys.

Jak z tą sprężarką klimy, będzie w zestawie w kompletnym silniku?

 

Montując kompletny silnik są jakieś rzeczy które wypadałoby sprawdzić/przeczyścić przed zamontowaniem,jakieś uszczelki wymienić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chłopie Ty zostaw montowanie drugiego silnika jakiemuś mechanikowi, może to brutalne co napiszę ale po Twoich wypowiedziach dochodzę do wniosku że jesteś totalnym laikiem w tej dziedzinie. Wymiana silnika to nie w mąkę pierdnąć i pojęcie chociażby podstawowe trzeba mieć. Cały stos narzędzi, kluczy są niczym gdy się nie ma pojęcia o robocie a jak czytam, Ty nie masz pojęcia o mechanice i chcesz jak widzę ciąć koszty po całości a tak się nie da. Pytasz czy nowy rozrząd - to ja Ci napiszę - OCZYWIŚCIE ŻE TAK - i to w całości. Wiesz jakie obroty osiąga rozbiegany silnik? Niech da Ci do myślenia jak duże były obroty skoro strzelił blok silnika, skrzynia zapewne dostała rykoszetem gdy dławiłeś silnik aby go zgasić. I jak sądzisz? Pasek, rolki, pompa nie dostały po garbie? Szkłem du..y nie podetrzesz, tzn możesz ale będzie bolało i zrobisz sobie krzywdę i taka sama sytuacja jest z tą Twoją wymianą silnika. Powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakiemuś mechanikowi to kilka dni temu odstawilem auto bo zaczął olej brać i mocy nie miał, to mi wymienił uszczelke pod klapa zaworów co do spadku mocy to powiedzial ze od zaolejonych węży intercoolera sie nie zbiera. Po kilku dniach rozsypuje sie silnik.

Pewnie ze jestem laikiem i bez pomocy szwagra bym sie nie podjął tego. Moze nie jest specem ale jest po mechaniki i swoje auto sam naprawia. Jakas podstawowa wiedze posiada do tego ma dobrego kolegę mechanika z ktorym moze sie konsultowac. Jeszcze co do swojej osoby nie raz juz z pomoca forum dokonywalem napraw zawieszenia, napedu I innych.

Przejechalem sie juz na tylu mechanikach ze boje sie ze moga zrobic gorzej niz ja sam

Edytowane przez czanklas22

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rób, rób, nie święci garnki lepio jak mówio ;)

Masz wsparcie fachowców to sobie poradzisz, nie wiem co jest skomplikowanego w przekładce kompletnego silnika mając narzędzia i miejsce żeby to zrobić :hmm

Mechanik skroi 1000 zł a nie masz wcale gwarancji że zrobi to lepiej.

Rozrząd kompletny oczywiście nowy razem z oliwą i filtrami, to musisz odżałować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności