PIOTR_FOTO Zgłoś #1 Napisano 13 Kwietnia 2011 Witam. Jak prawidłowo wybić sworzeń ze zwrotnicy aby nic nie pouszkadzać. Kiedy jest zamontowana półoś to jest tam tak mało miejsca, że nie da się zastosować żadnego ściągacza. Ja musiałem sworzeń i tak wymienić to odkręciłem trzy śruby mocujące go do wahacza, wyciągnąłem półoś i z góry go wybiłem. Czy jest jakiś sposób na wybicie go bez demontazu półosi i odkręcania tych trzech śrub? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Qdlik Zgłoś #2 Napisano 13 Kwietnia 2011 dajesz po zwrotnicy z młotka, a potem długa brecha lub twarda długa metalowa rurka, zahaczasz o wzmocnienie, stajesz nogą i przeważasz. nie wiem jak Ci to lepiej opisać.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
GURAL Zgłoś #3 Napisano 13 Kwietnia 2011 (edytowane) Odkręcasz łącznik stabilizatora od wahacza, wkładasz jakiś płaskownik, breszkę czy coś podobnego pomiędzy wahacz a zwrotnicę i wyciągasz sworzeń ze zwrotnicy. Ja czasem wbijałem płaski śrubokręt w nacięcie zwrotnicy, tam gdzie jest śruba trzymająca sworzeń zwrotnicy, było wtedy łatwiej wyciągnąć ten sworzeń. Nie jestem tylko pewien czy w B3/B4 jest to nacięcie. Edytowane 13 Kwietnia 2011 przez GURAL Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Qdlik Zgłoś #4 Napisano 13 Kwietnia 2011 Ja czasem wbijałem płaski śrubokręt w nacięcie zwrotnicy, tam gdzie jest śruba trzymająca sworzeń zwrotnicy, było wtedy łatwiej wyciągnąć ten sworzeń. ten patent też stosowałem, ale już o nim zapomniałem, bo to dawno było Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
brox Zgłoś #5 Napisano 14 Kwietnia 2011 (edytowane) Dokładnie jak mówi Góral. Kiedyś walczyłem z tym 2 godziny i to nie z wyjęciem a z włożeniem! Nie mogłem pojąć jak to możliwe, że nowy sworzeń i wyczyszczony otwór nie chcą do siebie pasować. Dopiero gruby płaski wkrętak wbijany w szczelinę od góry dał możliwość złożenia wszystkiego palcami!!! To ucho zwrotnicy wygląda na masywne ale pod wpływem klina poddaje się idealnie. Wkrętak musi być dobrany, aby był na tyle gruby i za szybko nie oparł się ostrą częścią na dole zwrotnicy podczas wbijania i na tyle cienki, aby w ogóle wszedł w szczelinę. Często na krawędziach tej szczeliny widać ślady walki poprzednich mechaników, stosujących nieodpowiednie narzędzie. Najlepiej jest zrobić z płaskownika odpowiedni klin o bardzo małym skosie, ale idealnie dopasowany do szczeliny. Edytowane 14 Kwietnia 2011 przez brox Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #6 Napisano 14 Kwietnia 2011 Może banał, ale śrubę trzeba wyjąć - nie wystarczy jej poluzować Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
brox Zgłoś #7 Napisano 14 Kwietnia 2011 Banał nie banał, ale faktycznie trzeba wyjąć tą śrubę, bo sworzeń jest podtoczony po obwodzie właśnie pod tą śrubę, aby nie wypadł. Dlatego trzeba odkręcić jedną śrubę zacisku hamulca i ten zacisk odchylić do góry. Dopiero wtedy mamy dostęp do nakrętki i śruby zwrotnicy. Przy wymianie łożyska i sworznia, ta śruba z nakrętką jest nowa w zestawie i należy ją wymienić, bo zawsze mocno rdzewieje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach