Skocz do zawartości
norbert2205

Akcja serwisowa 23H9 - Wymia pompowtryskiwaczy piezoelektrycznych Siemens (zamknięta z końcem 2015)

Rekomendowane odpowiedzi

hehe, żeby się nie znalazł jakiś upierdliwy co powie, że skoro grzebane w sofcie to pompek za darmo niet :P

 

właśnie... dlatego ja tak nieśmiało mówiłem im o tym, że auto ma chipa ale Pan powiedział ze nic nie beda aktualizowac, jedynie błędy wykasuja, jak będa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja za kazdym razem co jestem w ASO to pytają sie czy jest chip i czy mogą coś zmieniać, to moja odpowiedź jest prosta, ze jak koleś podchodzi z VAS'em do mojego auta to tylko w mojej obecności

 

za dużo rzeczy mam pokodowane wg własnego widzimisię zeby to po nich poprawiać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej żeby z kablem wcale do samochodu nie podchodzili. Błędy właśnie przed chwilą wykasowałem to jest nie było błędów i nie było co kasować. Właściwie jest jeden - przerwa na obwodzie spryskiwaczy reflektorów - ale jest to kwestia spalonego bezpiecznika i tak ma zostać.

Jak już będę w serwisie to zobaczę co mówią i będę improwizował.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dodi79, powiedz mi jak to wyglada z tym Chipem, czy to nie boli za bardzo tyle 196 KM, pompowtryskiwacze musza dyszec na calej mocy, ile to wytrzymuje, napewno turbo cierpi i ten kop w silniku, czy dal tobie ktos gwarancje na to, i czy kolo dwomasowe jeszcze nie ureciles, jaki masz przebieg, bo ja mam 197tkm i 170km i to wystarcza, az sie dziwie ze ktos tak sie nie boi silnika dobijac !!! fabrycznie nie ma na to gwarancji !!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Po odczekaniu ok 3 godzin poprosl mnie na warsztat i patrzac na wyjety imbus powiedzial ze miamlem racje ze nalezy go wymienic bo byly juz spore ubytki materialu na jego krawedziach.

 

To tak aby kazdy z Was nie ufal bezgranicznie temu co opowiadaja "fachowcy" z ASO.

 

Jaki masz przebieg ? mam ten sam silnik, więc identyczny problem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

167k.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OT:

Jaki masz przebieg ? mam ten sam silnik, więc identyczny problem

 

kolego przeczytaj ten wątek tak mniej więcej od połowy: http://forum.vw-passat.pl/threads/40909-Pompa-oleju-zawodny-mechanizm-napedu/page53

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dodi79, powiedz mi jak to wyglada z tym Chipem, czy to nie boli za bardzo tyle 196 KM, pompowtryskiwacze musza dyszec na calej mocy, ile to wytrzymuje, napewno turbo cierpi i ten kop w silniku, czy dal tobie ktos gwarancje na to, i czy kolo dwomasowe jeszcze nie ureciles, jaki masz przebieg, bo ja mam 197tkm i 170km i to wystarcza, az sie dziwie ze ktos tak sie nie boi silnika dobijac !!! fabrycznie nie ma na to gwarancji !!!

 

Faktycznie spora moc z tego silnika - jednak niekoniecznie zaraz cos tam musi sie ukrecic.

Jesli sam moment jak i moc sa poprowadzone przy wyzszych obrotach to jednak jeszcze to troche pojezdzi

Podstawa jest zeby ktos z glowa pisal tego chipa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dodi79, powiedz mi jak to wyglada z tym Chipem, czy to nie boli za bardzo tyle 196 KM, pompowtryskiwacze musza dyszec na calej mocy, ile to wytrzymuje, napewno turbo cierpi i ten kop w silniku, czy dal tobie ktos gwarancje na to, i czy kolo dwomasowe jeszcze nie ureciles, jaki masz przebieg, bo ja mam 197tkm i 170km i to wystarcza, az sie dziwie ze ktos tak sie nie boi silnika dobijac !!! fabrycznie nie ma na to gwarancji !!!

 

 

Faktycznie spora moc z tego silnika - jednak niekoniecznie zaraz cos tam musi sie ukrecic.

Jesli sam moment jak i moc sa poprowadzone przy wyzszych obrotach to jednak jeszcze to troche pojezdzi

Podstawa jest zeby ktos z glowa pisal tego chipa

 

chłopaki przecież to jest raptem 24 KM wiecej niż seria... w serii wyszło 172KM... uważam ,że to nie jest jakieś "wyżyłowanie"... tak wszystko zależy jak kto z głową zrobi program i potem jak to bedzie użytkowane na codzień...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem dziś w serwisie ponieważ wydaje mi się że mam problem z wtryskami. Wtryski wymieniałem w ramach akcji w listopadzie. Teraz mam podobnie jak przed wymianą. Po porannym odpaleniu puszcza czarnego bucha i przez chwilę jakby pracował na 3 cylindrach. Serwis Stwierdził że wtryski są ok i zabecelowałem 180zł za podłączenie do kompa.

Jak uważacie- czy powinienem za to płacić?

Powiedzieli że jeśli będzie wina wtrysków to nie zapłacę za podłączenie do kompa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No jak masz tak jak przed wymianą to wątpię, że to wina wtrysku. Ja zanim pojechałem na reklamację, to sam sprawdziłem jak działają nowe wtryski (kupiłem vcdsa) i czy to aby na pewno ich wina. Wolałem dołożyć do kabelka niż zapłacić w ASO :) Oczywiście kabelek przydaje się dalej.

Edytowane przez Nuttie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
chłopaki przecież to jest raptem 24 KM wiecej niż seria... w serii wyszło 172KM... uważam ,że to nie jest jakieś "wyżyłowanie"... tak wszystko zależy jak kto z głową zrobi program i potem jak to bedzie użytkowane na codzień...

 

moj blad, nie zauwazylem ze to nie jest 140PS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Byłem dziś w serwisie ponieważ wydaje mi się że mam problem z wtryskami. Wtryski wymieniałem w ramach akcji w listopadzie. Teraz mam podobnie jak przed wymianą. Po porannym odpaleniu puszcza czarnego bucha i przez chwilę jakby pracował na 3 cylindrach. Serwis Stwierdził że wtryski są ok i zabecelowałem 180zł za podłączenie do kompa.

Jak uważacie- czy powinienem za to płacić?

Powiedzieli że jeśli będzie wina wtrysków to nie zapłacę za podłączenie do kompa.

 

 

swiece i kompresje sprawdz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Byłem dziś w serwisie ponieważ wydaje mi się że mam problem z wtryskami. Wtryski wymieniałem w ramach akcji w listopadzie. Teraz mam podobnie jak przed wymianą. Po porannym odpaleniu puszcza czarnego bucha i przez chwilę jakby pracował na 3 cylindrach. Serwis Stwierdził że wtryski są ok i zabecelowałem 180zł za podłączenie do kompa.

Jak uważacie- czy powinienem za to płacić?

Powiedzieli że jeśli będzie wina wtrysków to nie zapłacę za podłączenie do kompa.

 

Szkoda, że nie stwierdzili w czym tkwi problem. Możliwe, że to wina świecy lub ciśnienia w cylindrach jak napisał marekbialek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

powiedzieli tylko że dwumasa jest do roboty- bo jest ale przed wymianą w listopadzie też mi tak na początku powiedzieli, a po wymianie pompek był ok

 

tu mam wydruk z kompa (za 180zł)

20130226_124633.jpg

ja się na tym nie znam, może ktoś coś wychaczy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wtryski w normie choć czwarty ma dużą korektę jednak mieszczącą się w zakresach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim,

 

Chciałbym potwierdzić sprawę związaną z akcją z pompowtryskami.

Otóż z VCDSa mechanik (nie z serwisu VW) powiedzial mi, że po mału siada mi jeden z pompowtrysków (Passat B6 z 2007, 140KM, bez DPFu), poki co jest ok, spalanie srednie jest wieksze ostatnio, ale w lutym jezdzilem tylko po miescie, jakiegos dramatycznego spadku mocy nie odczulem, choc chcialbym aby byla wieksza:)

 

Chodzi o potwierdzenie czy VW wymienia pompowtryski rowniez "profilaktycznie" a nie tylko w przypadku przywiezienia auta na lawecie. z odpowiedzi otrzymanej z serwisu VW wynika że "profilaktycznie":

 

"Pana samochód jest objęty akcją fabryczna. W samochodach objętych akcją należy sprawdzić i w razie potrzeby wymienić pompowtryskiwacze piezoelektryczne ( na koszt producenta)

Maksymalny czas przeprowadzenia w/w akcji to godz.

Serwis mamy czynny od pon-piatku 7.30-19.00, w soboty 7.30-16.00.

Proszę o kontakt w celu umówienia się na serwis.

Dodam jeszcze, że wymieniane są wszystkie wadliwe"

 

Czy ktos z was wymienial i co mam rozumieć przez "wadliwy pompowtrysk", kiedy spelnia on kryteria "wadliwosci" i ile taka akcja kosztuje w przypadku wymiany jednego, bo chyba calkiem za darmo to nie jest?

 

Dzieki z gory (sorry za ewentualny brak wiedzy, ale nie mam zadnej szczegolowej wiedzy o tym):)

 

Pozdrawiam

K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ja się na tym nie znam, może ktoś coś wychaczy

 

tak jak napisał Marek - 4 cylinder ma korekcję dawki inną niż pozostałe cylindry (pozostałe mają na minusie bo w sumie wartościami równoważą korekcję na 4 cylindrze). Korekta ta jednak jest zupełnie w granicach normy dla pompowtryskiwacza (norma jest od -2.8 do +2.8). Bipy masz dobre jak na nowe pompki przystało, zwarcia cewki też nie ma (0). Korekta ta może wynikać albo z wadliwego wtryskiwacza, jego montażu, albo też braku kompresji na cylindrze. Choć takich parametrów pozazdrościłoby niejedno auto.

 

---------- Dodano o 13:30 ---------- Poprzednia wiadomość o 13:26 ----------

 

Cześć wszystkim,

 

Chciałbym potwierdzić sprawę związaną z akcją z pompowtryskami.

Otóż z VCDSa mechanik (nie z serwisu VW) powiedzial mi, że po mału siada mi jeden z pompowtrysków (Passat B6 z 2007, 140KM, bez DPFu), poki co jest ok, spalanie srednie jest wieksze ostatnio, ale w lutym jezdzilem tylko po miescie, jakiegos dramatycznego spadku mocy nie odczulem, choc chcialbym aby byla wieksza:)

 

Chodzi o potwierdzenie czy VW wymienia pompowtryski rowniez "profilaktycznie" a nie tylko w przypadku przywiezienia auta na lawecie. z odpowiedzi otrzymanej z serwisu VW wynika że "profilaktycznie":

 

"Pana samochód jest objęty akcją fabryczna. W samochodach objętych akcją należy sprawdzić i w razie potrzeby wymienić pompowtryskiwacze piezoelektryczne ( na koszt producenta)

Maksymalny czas przeprowadzenia w/w akcji to godz.

Serwis mamy czynny od pon-piatku 7.30-19.00, w soboty 7.30-16.00.

Proszę o kontakt w celu umówienia się na serwis.

Dodam jeszcze, że wymieniane są wszystkie wadliwe"

 

Czy ktos z was wymienial i co mam rozumieć przez "wadliwy pompowtrysk", kiedy spelnia on kryteria "wadliwosci" i ile taka akcja kosztuje w przypadku wymiany jednego, bo chyba calkiem za darmo to nie jest?

 

Dzieki z gory (sorry za ewentualny brak wiedzy, ale nie mam zadnej szczegolowej wiedzy o tym):)

 

Pozdrawiam

K.

 

a mógłbyś choć trochę poczytać ten wątek?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fakt. Za darmo nic nikt nikomu nie wymieni.Akcja wymiany pompowtrysków też za darmo nie jest, przynajmniej dla serwisu. Ale właściciel paska też za to nie płaci. Ja wymieniałem 19.02 2013r. Wyglądało to w ten sposób że ku swemu okrutnemu zdziwieniu otrzymałem telefon z zaproszeniem do serwisu na bezpłatną wymianę pompowtrysków. Wymieniono mi wszystkie nie patrząc na to czy świrują czy nie. Nawiasem mówiąc nie świrowały a czy te wymienione zaczną pokazywać swoje fochy to się okaże. Przy okazji umyto mi samochód. Gratisowo. Przed tą akcją byłem mocno obrażony na serwis, teraz jestem trochę mniej. Ot i wszystko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Też załapałem się na akcję serwisową w styczniu 2013, wymiana wszystkich wtrysków i wiązki do wtrysków. Przebieg przy wymianie 102tyś., akcja całkowicie darmowa.

 

Jeżeli auto klasyfikuje się do wymiany wtrysków (podlega akcji serwisowej) to serwis posiada listę numerów fabrycznych wszystkich wtrysków do wymiany. Mając zamontowane pompki w aucie z tej listy możemy liczyć na wymianę……… trochę masło maślane, ale tak właśnie jest :)

 

Co do chipa to zmianę softu zrobiłem przy przebiegu 10tyś (199km i ok. 400Nm), przy 82tyś. wymieniłam koło dwumasowe i mechatronikę na gwarancji :), po czym zrobiłam pomiar na hamowni i wynik był podobny jak na początku ( 195km i 397Nm). Po wymianie wtrysków samochód dostał ostrego kopa, mam wrażenia jak by doszło co najmniej 20 koników. Może na to ma wpływ fakt że mój passek do przebiegu 8tyś. fruwał jak szalony a potem osłab i dla tego zdecydowałem się na chipa. Gość który robił soft zrobił pomiar na hamowni, wyszło trochę mniej jak 170 koników zgonił na DSG, wczytał program, zhamował, kiwną głową, pomarudził i dokonał korekty programu. Wtedy wyszło OK, ale zwrócił mi uwagę na wtryski (coś z nimi chyba jest nie tak).

 

Może tylko mi się wydaje, ale takie mam odczucie….. po wymianie pompek lata teraz jak diabeł !!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności