Skocz do zawartości
jek1

Passat zgasł podczas jazdy

Rekomendowane odpowiedzi

Wtrysk 1400 (nowy- poza ASO) wiązka 300 i robota 300 w ASO :dolamam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wtrysk 1400 (nowy- poza ASO) wiązka 300 i robota 300 w ASO :dolamam

czyli wymieniłeś tylko 1 bo słyszałem opinie że wszystkie dobrze jest wymienić ale to robi cenę kosmos!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wywalasz tego który się zjarał. Wszystkie naraz nic nie daje bo nie znasz dnia i godziny :bleble bez względu czy nowy czy stary. Brudne paliwo bądź puszczająca pompa vacuum wali syf na wtryski które mają ciężko i cewka przegrzewa się i gotowe. Maszyna stop a ty łapiesz się za głowę a potem za kieszeń. Ot i cała filozofia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Otóż kupiłem wtrysk "regenerowany" czyli po naprawie pieprzonej cewki i okazało się że wtrysk do d....py.

nie kupuje się regenerowanego,tylko naprawia się własny,ultradźwięki i nowa cewka-jak myślicie,po co przy kupnie "nowego" chcą zwrotu starego?

Edytowane przez azrael

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

autko pare razy w czasie jazdy pokazalo spiralke - zazwyczaj po ruszeniu i jezdzie w miescie, nigdy na trasie jak juz byl rozgrzany

 

Wczoraj wsiadlem w autko odpalilem i na pierwszej krzyzowce stoi.

Próba odpalenia nic nie daje.

 

Po 30min autko odpaliło bez problemu i mogłem nim jechac do VW.

Stwierdzili, ze to wina pompowtrysku ale uwaga! nie wiedza ktory to pompowtrysk i mam jezdzic az padnie i wtedy bedzie wiadomo.

 

Czy to jakas kpina czy na prawde nie moga sprawdzic ktory to jest???

Podaje błedy:

 

P1040zasilanie zaworu wtryskowego A

P2146 zasilanie zaworu wtryskowych A, przerwa sporadycznie

 

natomiast wg dat pare dni wczesniej bylo:

P0237 czujnik -G31- ciśnienia turbodoładowania

za mała wartość sygnału

sporadycznie

 

 

Panowie doradzcie cos boje sie tym autem ruszac gdzies, zdechnie na autostradzie na lewym pasie i nawet ruszyc sie nie da, tylko uciekac na pobocze ;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie prosze o rady! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawór wtryskowy A czyli czwarty od strony rozrządu . Jak pokazuje błąd sporadyczny to prędzej czy później padnie . Proponuje wymienić bo jak padnie to brak możliwości odpalenia i wtedy tylko "krawat" lub laweta .Przy wymianie wtrysku powinno wymienić się jeszcze wiązkę elektryczną do niego .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i jest mozliwe zeby z jednym z najwiekszych warszawskich serwisów nie wiedzieli ze to ten i kazali mi jezdzic az padnie?!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ASO wszystko jest możliwe :mlask

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trokadero - obdzwoniłem 3 serwisy vw i po podaniu bledow jak jeden maz wszyscy stwierdzili ze A nie wskazuje konkretnego pompowtrysku ;/

 

Nawet facet podal mi przyklad bo mial dzis auto z takimi samymi bledami i okazalo sie ze poszedl 3 pompowtrysk.

No i twierdza ze nie ma zadnej mozliwosci stwierdzenia ktory to kompem. Trzeba jezdzic az padnie ;/

 

 

Zgodnie z sugestia jednego z serwisantow sprawdzilem tez czy czujnik pod pedalem stopu działa w sensie czy sie stopy pala z tylu i tak pala sie wszystkie bez problemu.

 

Juz nic nie wiem w takim razie.

Co daradzacie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

musisz prześledzić wątki na temat pompowtryskiwaczy Siemens VDO oraz 03G13073M lub MX, regeneracja i problemy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja muszę pochwalić ASO.

Tak jak koledze, zgasł mi mój pasek i na lawecie musiał jechać do serwisu.

W serwisie dowiedziałem się, że padła pompka, a wymianę sponsoruje w 100% VW :D

Ot takie miłe zaskoczenie i 3k w kieszeni, bez żadnych kombinacji :)

Podobno jak są jakieś poważne usterki, a autko było serwisowane w ASO, to pomimo skończonej gwarancji VW partycypuje w kosztach naprawy.

Mnie się udało trafić 100% przy przebiegu 115k, kolega np dostał 80% dofinansowania od VW jak mu padła skrzynia DSG przy przebiegu 180k.

Widać więc warto się czasami popytać w ASO czy przypadkiem VW nie pokryje chociaż części kosztów naprawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja juz mam potwierdzone, ze jesli padnie pompowtrysk vw wezmie na siebie 70% kosztów.

 

Nie mniej przeraza mnie jazda gdziekolwiek tym samochodem - stanie na autostradzie na lewym pasie nagle i co... tylko awaryjne i uciekac z auta bo przepchnac ta krowe tez nie jest latwo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzis zapalila mi sie kontrolka swiec zarowych i zaczela migac - auto w tryb awaryjny. Pod domem po wylaczeniu i ponownym odpaleniu, wszystko OK. Pozniej tez. Czytalem na forum, ze to moze byc pompowtrysk, a jutro jade do Polski:dolamam ADAC mam wykupione, ale nie mam zamiaru czekac o 4 rano pod Berlinem na lawete - mam pietra troche.

 

Adamk - Ty masz auto od nowosci? I dlaczego VW bierze na siebie takie koszta? Jakis Twoj ziomek? Masz gadane jak nafetowany akwizytor? Czy po prostu taki fuks?

W moim Passacie caly silnik byl juz wymieniany przy przebiegu 33000km, wiec gdyby padly mi pompowtryskiwacze (odpukac w lepetyne) to chyba jakas znizka nalezalaby mi sie jak chlopu pole...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za pierwszym razem sami zaproponowali mi pokrycie kosztów bodaj 80% wzieli na siebie, teraz podczas diagnostyki uslyszalem ze jak tylko padnie pompowtrysk i przyjade do serwisu to oni pokryja 70% kosztów.

 

Znam ten ból, co prawda jezdze duzo po kraju, ale tez sie obawiam jazdy tym gruchotem i generalnie mam zamiar sie go pozbyc bo to przegiecie jest ostre...

 

Autko odkupiłem od pierwszego własciciela, ale wszystkie przeglady byly robione w ASO VW, to zapewne czynnik decydujacy przy decyzji o pokrywaniu kosztów

Edytowane przez adamk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytanie mozze ktos bedzie w stanie pomoc i naprowadzic jakos w kierunku diagnozy.Otóż dzisiaj ojciec jechał passatem b6 z 2007r 1,9 tdi chyba 105km i podczas jazdy auto zgasło samo.Przy kolejnych probach odpalenia samochodu wogole nie startowało nie zapalało nie wiedziec czemu.Po jakichs 20 minutach spróbował jeszcze raz i zapalił auto odpaliło ale zaraz po zapaleniu z wydechuojciec powiedzial ze poszedl biały dym ze az bylo siwo za nim i cos jakby rzeziło w silniku.Ojciec sie przestraszyl i zgasil auto.Zadzwonil po mechanika przyjechal wzieli go na hol i odwiezli do mechanik.Mechanik jak mechanik powiedzial ze kopcenie to turbina bo cos tam ojcu tlumaczyl ze jak cos sie tam nie spala do konca to tak kopci na bialo ale nie podoba mu sie te niby odglosy przy silniku.Po 16 jak bylem u tego mechnika to jeszcze nawet do niego nie zagladnal nie podlaczyl i stwierdzil ze ma nadzieje ze to tylko turbina chociaz nie podobaja mu sie te jakies dziwne dzwieki (chociaz tego nie slyszalem) i nie wie czy silnika szlak nie trafil.Dodam jeszcze ze zadna kontrolka awari silnika ani oleju wogóle sie nie zapaliła.Raczej jakby cos bylo nie tak z silniekim to powinna sie chyba zapalic.Macie jakies sugesteje bo po wysluchaniu tego mechanika mam ochote zabrac auto od niego i zcholowac gdzie indziej.Z góry dziekuje za jakie kolwiek inforamcjie auto ma przejechane niewiel ponad 200 tys i od kilku lat nie bylo problemow ani z odpalaniem a juz wogole zeby zgassl podczas jazdy.Pozdrawiam i czekam na jakie kolwiek odpowiedzi.

Edytowane przez rainman777
Przeniesiony reg. 2.1a Pisownia/interunkcja :wmorde

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sprawdź zasilanie silnika w paliwo. Filtr, pompka w baku, Vacum. Taka moja sugestia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracajac do mojego tematu powyzej mechnik oddal turbine do regeneracji czoraj wrocila z regeneracji okazalo sie ze był brak geometri i ze niby sie zatarła.Dzisiaj chciał ją zakładać ale powiedział ze zauwazył rope w oleju.Spuścil wiec z miski olej i nazbierało mu sie około 11 litrów oleju razem z ropą co mnie troche przeraziło zeby taka ilość się zebrała z miski olejowej.Stwierdził teraz ze albo padła pompa vacum albo uszczelniacze na wtryskach gdzie zaraz wykluczył wtryski jak ojciec mu powiedział ze w zasadzie nie bylo problemow z odpalaniem czy podczas jazdy to powiedział ze to nie bede wtryski.Czy można wykluczyć od razu wtryski czy jednak należało by to sprawdzić bo juz powoli do głowy dostaje.Dodam ze po podlaczeniu pod komputer podobno zadnych błędów nie pokazywał.Meczyc go zeby sprawdził te wtryski czy czekac az po kolei wymieni mi cały silnik:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W piatek wieczorem odebralem nieszczesne autko od mechanika.Zostala zregenerowana turbina wmieniona pompa vacum filtr oleju filtr powietrza olej no i stwierdzil ze autko jest zrobione.W sobote ojciec pojezdzil sobie na zkupy po miescie i bylo wszystko o.W niedziele natomiast pojechl w trase okolo 100 km podczas gdy wracalismy do domu na autrostradzie przy obrotach tak kolo 1800 zaczelo autkiem dziwnie wibrowac ale tak przy okolo 2000-2100 sie uspokajało.Przy zjezdzie z uatostrady juz do miasto atelepalo nim i zgasł:(Po dluzszej probie krecenia autem w koncu zaskoczyl ale dalej nim telepotalo po przejechaniu kolejnych 500metrow na duzym wyswitlaczu wyskoczyla kontrolka koleju cos pisalo ale nie zdazylem zobczayc co i odcielo zapplon i zasilanie przy probie odpalenia autko juz nie chcialo zapalic.Za tem hol i spowrotem zaciaglem go pod warsztat do ziomka ktory wymienil mi w/w rzeczy i wcale malo nie wycalowałem mialo byc dobrze a nie jest.Olej jak sprawdzalem na bagnecie wydeje mi sie bardzo dziwny jest jasny i jakis rzadki jakby zas ropa sie dostawala ale zas pytanie skad czy jak wtrysk jest walnietey to przepuscilby taka ilosc ropy do oleju i w sumie to dlaczego komputer nie pokazuje uszkodzonego wtrysku tylko wywala kontorlke oleju i auto gasnie.Mamnadzieje ze cylindry tłoki i piierscienie sa w porzadku bo juz kompletnie jestem załamany.Czy jest jesczze jakas alternatywa na naprawe w rozsadnych kosztach??Prosze o jakies wskazowki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Jako że nie mogę jeszcze zakładać nowych postów podepnę się tutaj.

Problem z moim autem jest taki, zopiłkowała się pompa wysokiego ciśnienia, mechanik wymienił pompę wypłukał cały układ paliwowy listwę CR itd.. mówił że opiłki nie dostały się na wtryski więc ok. Poskładał wszystko lecz auto nie odpala odpalił na placka auto chodziło nawet mówił że równo nic nie telepało silnikiem, ale na kluczyk kręci a nie pali. Mam pytanie, czy może to być wina zaworów DRV i ZME na listwie CR bo je podmieniał ale one były z paska lecz o innym kodzie silnika i auto nadal nie odpalało z kluczyka, czy gdzie indziej szukać przyczyny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności