dziwne objawy , niby uszczelka pod głowicą

[El_Comendante]

Cześć. Ostatnio dopadł mnie problem z ogrzewaniem. Na początku razem z mechanikiem typowaliśmy klapę sterującą ciepłe/zimne powietrze. Od jakiegoś czasu samochód mi jednak "bulgocze". Przy okazji sprawdziliśmy i po jeździe w układzie po odkręceniu korka jest ciśnienie. Może nie jakieś wielkie ale jest. Mechanik początkowo powiedział o uszczelce. Zastanawia mnie tylko jedno. Nigdy samochód nie przekroczył mi 90C. Nawet po ostrej jeździe w letnie upały. Nie dymi na biało. Płynu też nigdy nie dolewałem. Ostatnio z 0.5l jak zaczęliśmy grzebać przy wężach. Oleju w płynie też nie widzę. Wiem, że najlepszym rozwiązaniem to tester ale tak na szybko to nie bardzo dostęp. Dziwne było również to, że przy odpięciu węży do nagrzewnicy nie leciał płyn. Stawiacie jednak uszczelkę czy może coś innego np pompa wody. Prawdopodobnie siedzi SKF ale pewien nie jestem. Rozrząd był robiony niecałe 60tys temu.

[artche3]

Passat B5, 1.9 TDI 115km

Niestety, łudziłem się dość długo,że to nie to, prosty test zakupiony na allegro(15zł) potwierdził moje przeczucia a mechanik już ostatecznie. Objawy to ubytek płynu (wyrzucanie go odpowietrznikiem u dołu w zbiorniczku płynu) oraz twarde węże, Jednak tylko przy pokonywaniu dłuższych odległości i zwiększonej prędkości (1000km<10l płynu). Na krótkich odcinkach generalnie wszystko było w porządku. Cała naprawa wraz z rozrządem jak się okazało to koszt 3300 zł, Pozdrawiam i nie zazdraszczam podobnych sytuacji.

[marcin_pesel]

Sporo Cię to kosztowało, za duzo troche mi sie nawet wydaje

[viper370]

Witam

 

Z racji że nie mogę założyć nowego tematu napiszę tutaj.

Mam duży wyciek oleju,(wcześniej nic mi oleju nie ubywało) dopóki było ciepło nic się nie działo, jak tylko się zrobiło chłodniej zauważyłem ubytek oleju, troszkę tam poniżej max.

Zrobiłem jakieś 120km i sprawdziłem ponownie i to co zobaczyłem przeraziło mnie, na bagnecie zrobiło się minimum...

Szybko sprawdziłem przewody dolotowe czy turbo nie wypluło, w dolocie tylko delikatna mgiełka, w separatorze oleju, nieznaczne ilości tak jak zawsze. Z egr nie cieknie.

Z latarką zacząłem przeglądać silnik i okazało się że mam mokry tył silnika, palcem zebrałem sporą ilość oleju. (silnik był wcześniej umyty dlatego szybko namierzyłem miejsce).

Wyciek wygląda dosłownie jak spod uszczelki głowicy, ale pewny nie jestem ponieważ w płynie chłodniczym nie mam oleju i odwrotnie,białej mazi na korku też brak, bulgotania brak. Silnik pracuje równo.

Ktoś mi powiedział że może się lać z uszczelnienia vacum pompy (mam luka z końcówką A).

Załączam zdjęcia podglądowe, może ktoś miał taki przypadek ?

To będzie uszczelka pod głowicą czy vacum pompa puściła ?

 

[wojtf23]

A w wydechu sprawdzałeś czy nie ma oleju??? Bo z tych zdjęć wynika że tylko silnik się poci. Jak dla mnie 1 litr oleju na 120 km to na pewno nie ten wyciek co jest na zdjęciach.

[viper370]

Zdemontowałem vacum pompę i wychodzi na to że to ta uszczelka pod pompą, mam nieszczęsną luca pompę z końcówką A, zielona uszczelka płaska jak obudowa pompy.

Jak zdejmowałem pompę to olej który z niej wyleciał popłynął w to samo miejsce gdzie widać miejsca zaolejone.

Tam chyba panuje spore ciśnienie oleju między tą głowicą a pompą ?

Pompa jest cały czas smarowana w miejscu gdzie wytwarza to podciśnienie ?

Czy powinien się znajdować olej w miejscu zaznaczonym na czerwono ?

 

[El_Comendante]

Cześć. Pisałem jakiś czas temu w tym wątku. Uszczelka pod głowicą została wymieniona. Planowanie, sprawdzenie szczelności, nowe szpilki, wszystkie uszczelki itd. Po przejechaniu jakiś 700km postanowiłem sprawdzić testerem. Tester taki za 15 zł z allegro. Okazuje się, że płyn znowu zmienia kolor na zielony. Można zaufać tym testerom?

[Antczak]

Witam. Mam mały problem i kilka wątpliwości. Zacznę od tego że mam Passata 1.9 tdi 90 koni, kupiony na jesieni zeszłego roku, mam go od października. Był zalany wodą więc wymieniłem na płyn G12 i po wymianie, jakiś nie cały miesiąc później wymieniłem termostat. Ogrzewanie jest, temperatura 90*C,oleju nie ubywa nic, cały czas prawie max a zrobiłem od kupna już ok 1000km,dostaje w palnik. Na korku zero białego po śladu, w oleju też, w zbiorniczku wyrównawczym sam czysty płyn. Problem polega na tym że od czasu do czasu muszę dolewać płynu bo ubywa tak na 500 km z 300ml i jest bulgotanie jakby było zapowietrzone bo słychać w nagrzewnicy. Jeżdżę z tym już od wymiany termostatu, dziś mu odkrecilem korek, wyłączyłem ogrzewanie i trzymałem tak 2500 tys obrotów i zaczęło się bulgotanie płynu, wypychalo powietrze tak z 3 minuty jak się rozgrzał, płyn wychodził no ale to przez powietrze a później już ustał ale jak już złożyłem i się przejechałem to dalej było to słychać. Ogrzewanie na wolnych obrotach czasami wariuje i leci zimne a czasem jest dobrze. Ogólnie grzeje się dobrze silnik, kopci na biało leciutko ale tylko wtedy gdy jest zimny, jak to Tdi, ujadę tak z 2-3 km i jest już dobrze, spokój. Na ciepłym zero jakiego kolwiek dymu białego czy coś. Co może być? Dodam jeszcze że od czasu do czasu grzeje dobrze a najlepiej jak się jedzie a jak już się zwolni czy zatrzyma to moment chłodne powietrze leci. Czy to objawy uszczelki?

[tomnik]

Co może być ? Czy to objawy uszczelki?

Zdecydowanie tak. Typowe objawy. Uszczelka to najlepsza/optymistyczna wersja.

 

Nie miej złudzeń.

[Antczak]

Bulgotki ustaly, problem jest tylko w tym że jest układ zapowietrzony bo przy 90 *C jest dolny wąż zimny, a od nagrzewnicy tylko letnie. Leci letnie powietrze z nawiewu. Prawdopodobnie jest zapowietrzony. Dodam że tydzień temu było wszystko dobrze póki nie umklo mi trochę płynu a i na termostacie delikatnie mi się sączy.

[techno100]

Rozgrzej auto maksymalnie do 90 stopni zeby termostat sie otworzył i skoro piszesz ze moze byc przypowietrzony układ a przede wszystkim nagrzewnica bo to ona sie zapowietrza praktycznie pierwsza jak cos jest nie tak bo jest najwyzej. Wiec odpowietrz sama nagrzewnice przowodem od niej bynajmniej u mnie mozna odpowietrzyc nagrzewnice w ten sposob ze na podszybiu jak wchodza przewody do niej to lewy przewód ma dziurke i na króćcu tez jest dziurka i sciagasz delikatnie po prostu ten waz gumowy z nagrzewnicy az poleci płyn ta dziurka i pierwsze zejdzie własnie powietrze i pozniej poleci płyn wtedy naciagasz do konca tak jak było zakladasz opaske i odpowietrzona w stu procentach ona jest a jezeli dalej bedzie sie zapowietrzac po jezdzie to znaczy ze dostaje powietrze z UPG i bedzie ja zapowietrzac innej opcji nie ma ...

[Antczak]

A jak słychać głośno przelew,jak by jakiś syf był w nagrzewnicy i nie mogło przepchnąć i w zbiorniczku widać fafrocle to może być zasyfiała nagrzewnica?Bo jesienią wymieniałem wodę na płyn,poprzedni właściciel miał w nim zalaną wodę dość długo i tak myślę czy nie jest może syf w niej.

[techno100]

Syf tez moze byc ale na syf to jedynie płukanke samej nagrzewnicy bys musiał zrobic czyli waz ogrodowy woda z kranu i odwrotnie podłaczasz zeby do tyłu cofła wszystko i wyleci tym kroccem jesli jest syf jakis i przypycha ja to tylko sie podłaczasz pood krocce nagrzewnicy od bloku sciagasz je i podlączaz waz pod jeden i dajesz wode pod cisnieniem i wypycha jesli cos jest w niej tylko pamietaj zeby podlaczyc w przeciwna strone nie tak jak idzie od bloku na nagrzewnice to ty podlaczasz od nagrzewnicy na blok zeby wypychało syf.

[Antczak]

Odpowietrzyłem tak jak mi napisałeś raz i ubyło od razu płynu więc dolałem,przejechałem się i chwilę było dobrze,przyjechałem i znów odpowietrzyłem bo zaczęło dmuchać letnie.Odpowietrzyłem ale płynu nic już nie ubyło,znów zaczęło grzać.Znów wyjechałem chwilę dobrze i po chwili letnie,cały czas słychać ten przepływ w nagrzewnicy.Jak przyjechałem to odpowietrzyłem trzeci raz,płynu nie ubyło ciepłe zaczęło lecieć i zobaczymy co będzie.To powinno się raz tylko odpowietrzyć czy kilka razy?

[techno100]

Jezeli auto było nagrzane i obieg był pełny juz ogrzewanie odkrecona na max i po zdjeciu weza z nagrzewnicy z tego krocca co sa otwory do odpowietrzenia poleciało powietrze pozniej powatarzałes i rozumiem ze juz powietrze nie poleciało tylko powinien płyn goracy tym otworkiem isc to juz znak ze nagrzewnica odpowietrzona i w niej znajduje sie tylko juz płyn czyli wszystko jest ok a jezeli znów sie zapowietrzy samoczynnie to znak ze powietrze dostaje na sto procent z UPG przepuszcza po prostu i przypowietrza układ chłodzenia gdzie nagrzewnica od razu dostaje powietrze bo jest najwyzej i pozniej ciezko ma sie samooczynnie odpowietrzyc dlatego sa te otworki...

 

A to sie robi praktycznie raz i jesli jest wszystko w porzadku to juz tak powinno zostac nie ma prawa sie zapowietrzyc jezeli nie rozszczelniasz nigdzie ukłądu chłodzenia a jesli sie tak dzieje to znak ze musisz zajac sie uszczelka pod głowica innego sposobu juz nie znajdziesz...