Skocz do zawartości
egon290

Różnica w długości anten CB

Rekomendowane odpowiedzi

Widać się nudzą, czytają wszystko co popadnie i próbują pokazać się "na salonach", pełno ich we wszystkich wątkach forum, mieli lub maja wszystko co w temacie CB widział rynek

Chyba ci się coś pomyliło. Na jakich "salonach"? :D Kolejny z manią prześladowczą? Mam większe zmartwienia niż czyjaś antenka, a swoją możesz zamontować nawet pod podwoziem jeśli ci się to spodoba, bo działać też będzie... Pytanie tylko jak?

Trzymam jednak swój poziom

Z Twoim poziomem jest jak z Twoją anteną. Niby jest, ale co z tego? :D

czekam na kolejne "mondrości" z miasta Łodzi

Znasz bajkę o Łodzi?

Łudź się dalej.

Nie doczekasz się, bo nie mam zamiaru dyskutować z laikiem. Twoja antena, Twój samochód - Twój wybór.

Edytowane przez pszemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to pewien gość kiedyś stwierdził... wszystko jest względne.

 

I tak samo należy podejść do tematu długości anten.

Myślę, że 99% użytkowników cb w naszym kraju używa radia głównie na popularnej #19 bardzo rzadko przechodząc na inny kanał, a i te "wycieczki" są zazwyczaj związane z jazdą samochodem.

Trzeba jednak pamiętać, że istnieje jeszcze ten 1% dla którego #19 to tylko dodatek do możliwości jakie daje radio cb.

 

Dla osób jeżdżących głównie po zakorkowanym, dużym mieście krótka antenka wystarczy. W czasie szczytu komunikacyjnego poruszamy się powoli i wielki zasięg nie jest potrzebny bo sytuacja nie zmienia się tak dynamicznie przy średniej prędkości na poziomie 15 km/h. Istnieje szansa, że jak w głuchym telefonie informacja przydatna w końcu nas sama dopadnie.

Troche inaczej już się zaczyna dziać jeśli jedziemy w trasę. A jak jeszcze nocą i nie jest to jakaś droga o dużym natężeniu ruchu kierowców dużych ciężarówek... to krótka antena nam się raczej nie sprawdzi.

A już zgoła odmienna jest sytuacja ludzi, którzy stojąc w porannych czy popołudniowych korkach w dużej aglomeracji miejskiej mają ochotę sobie pogadać na innym kanale ze znajomymi tkwiącymi w korkach w innej części miasta lub jakimiś zaprzyjaźnionymi stacjami bazowymi. Żeby się dogadać przez całą Warszawę, warto mieć antenę długą. Nawet bardzo długą.

 

Z całym szacunkiem dla użytkowników anten długości zbliżonej do President Georgia, ale między bajki można włożyć zasięg, nazwijmy go normalny, na poziomie 10km. Może na trasie czasem się taki zdarzy. W sprzyjających warunkach ze stacją bazową albo z mobilem z bardzo dobrym zestawem cb (długa antena i czułe radio).

Łączność z Targówka do Otwocka przy użyciu Georgii należałoby opić i chyba wypadałoby poprosić o QSL'kę.

 

To że świetnie słychać stacje bazowe z Wiatracznej na Targówku, to nie zasługa Georgii tylko zasługa stacji bazowej. A jeśli jest to przypadkiem ta sama stacja bazowa, z którą ja prawie codziennie sobie rozmawiam, to usłyszenie jej w promieniu 30-40 km nie jest żadnym problemem.

Na to co do nas dolatuje wpływ mamy niewielki. Większość zasługi lezy po stronie nadającego. My możemy mu tylko pomóc mając dobry zestaw.

Wyobraźmy sobie sytuację gdy w odległości 20 km od siebie rozmawiają dwie stacje bazowe. W połowie drogi między nimi stoi sobie samochód z 30cm antenką. I pięknie słyszy obie te stacje bazowe. I próbuje się do nich dowołać. I nie daje rady. Bo nawet jesli coś tam uda się przemycić na tyle, że bazówki zauważą, że ktoś coś "usiłuje", to skończy się tylko na tym "usiłuje".

 

 

Jaką zatem antenę wybrać? Świński ogonek (przepraszam, ale tym dla mnie jest antena długości Georgii)? Może jakiś króciak do 1 metra? A może coś dłuższego?

I tu każdy musi sobie sam odpowiedzieć.

Czy chce się ograniczać tylko do kanału #19?

Czy chce tylko słuchać?

Czy chce może czasem komuś coś wytłumaczyć (np. oddalając się od niego)?

 

Jakie są zalety króciutkiej anteny?

Ja znajduję tylko jedną. Nie trzeba jej chować przed wjazdem do garażu.

 

To, że krótka antena nie słyszy tego całego bałaganu wokół? To nie jest zaleta. To jest jej główna wada.

To samo daje dłuższa antena i skręcenie czułości radia za pomocą RF-Gain'a. Przy czym można sobie w tym przypadku zasięg odbiorczy poprawić, a w przypadku krótkiej anteny okazuje się to być jej maksimum.

No dobrze, ale dlaczego akurat to traktować jako wadę skoro jej mały zasięg nam odpowiada? W kóncu nie zbieramy na niej tych wszystkich śmieci.

To może przewrotnie powinniśmy spytać czym są TE "śmieci"? Otóż w większości TE "śmieci" pochodzą z króciutkich antenek. Przecież nawet do tej krótkiej anteny i zasquelchowanego radia (by było jeszcze mniej słychać) przebije się czasem hasło "misiaki". Wtedy użytkownik króciuteńkiej antenki dokłada wszelkich starań by dotarło do niego coś więcej o tych "misiakach". No i próbuje. Pierwszy raz. Potem drugi. I jeszcze kilka razy, dopóki w kńcu życzliwa dusza będąca bliżej mu nie podpowie.

Dodatkowo cisza w radiu na dzień dobry, powoduje u wielu użytkowników chęć sprawdzenia czy jego radio aby działa, bo jak nic nam nie zaszumi to może się popsuło.

 

Niestety, najbardziej hardcorowe przypadki zdarzają się w przypadku gdy użytkownik króciuteńkiej antenki, raz od wielkiego dzwona wyjedzie w trasę (zastrzegam, że nie każdy, ale niestety kilku już takich spotkałem, a nie jeżdżę dużo w trasy). Ciągnie się ciut taki przede nami i co chwila pyta o drogę. Wie, że jego zasięg w trasie na tej antenie to jakieś 5 km, więc co mniej więcej taki kawałek pyta o drogę. Przy prędkości 90km/h to mniej więcej 3-4 minuty będą. I sobie ludzie za nim jadą od Krakowa do Warszawy. I teraz pytanie, czy to długie anteny generują ten śmietnik w eterze, czy może jednak te krótsze.

 

Codziennie wjeżdżam do Warszawy od strony Baiłegostoku i przemieszczam się na Ursynów. Używam anten o długości około 2m (czasem tylko w trasę założę sirio T3-27 jak mam mocno zapakowany bagażnik i włożenie 2m do niego byłoby kłopotliwe). Wchodzę na kanał #19. Posłucham przez kilka minut co się w mieście dzieje i mam niezły przegląd sytuacji. Biegnę sobie potem na inny kanał pogadać z kolegami. Po jakichś 20 minutach wejdę jeszcze raz na #19 by posłuchać czy nie ma jakichś news'ów i wracam do kolegów.

 

Co mi daje długa antena? Po pierwsze, kontakt ze znajomymi będącymi po drugiej stronie miasta. Po drugie, nie muszę w mieście pytać o drogę, bo informacja sama do mnie dotrze. Po trzecie, nie stresuję się, że jak komuś chcę pomóc w wytłumaczeniu drogi, to w ciągu 3 minut odjedzie ode mnie na tyle daleko, że łaćznośc pomiędzy nami się urwie.

Po czwarte, mogę spokojnie podawać raporty tym, którzy pytają jak ich słychać. W prawie wszystkich przypadkach do nich dolecę i nie będą się dalej dopytywać.

 

Oczywiście dla zwykłych użytkowników cb radia nie polecam anten 2m. Zwłaszcza do dużego miasta. Tu optymalne wydaje się być coś około 80-100cm. Do tego radio z rf-gainem.

 

Krótsza antena to według mnie wynik nieświadomości bądź lenistwa.

Nieświadomości w sprawie skąd sie bierze "śmietnik".

Lenistwo jeśli ktoś chce uniknąć zdejmowania jej przed wjazdem do garażu. Ja nie mam problemu ze zmieszczeniem 2m do bagażnika. Operacja zajmuje 10 sekund z wyjściem i powrotem do samochodu.

 

W trasę polecam anteny o długości około 100-150 cm.

 

2-metrowe baty zostawmy oszołomom, jakim między innymi i ja, dumnie, jestem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tomek, bardzo dobrze napisane i z głową. :dobrze Jednak i tak się znajdzie jakiś ''cudak'' co napisze że na Georgi robi 20km :lol Tak jak to na forum CB opisywał jeden amigo, że Florida + prezio Tommy i 40km zaliczał :debil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tomek, bardzo dobrze napisane i z głową.

Potwierdzam w 100 %. :dobrze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Długość anteny jak najbardziej ma znaczenie, od 5 lat przerabiam ten temat kiedy zacząłem interesować się tematyką łączności CB :)

Każdemu kto porusza ten temat mówię że dobre radio jest jedynie dodatkiem do anteny.

No cóż powtarzam każdemu do znudzenia żeby odbierać fale radiowe wystarczą szprychy rowerowe, natomiast jeżeli chcemy uzyskać doby odbiór i jeżeli chcemy sygnał dobrej jakości nadać, to już potrzebny nam jest maszt. Jako że ciężko jest w pojeździe mobilnym wozić maszt mamy anteny jakie mamy. Im dłuższa tym lepsza gdyż zbliżamy się do długości fali która w paśmie 26,960 mhz to około 11 metrów.

Jako że nie sposób wozić ze sobą 11-sto metrowego masztu, parametrami powinniśmy się do tego zbliżać a nie oddalać. Akurat w tym wypadku miniaturyzacja nie działa na korzyść, a "szprychy rowerowe" typu P.Georgia bądź Floryda proponował bym umieścić przy terminalach bankowych a nie na dachach mobili.

Osobiście już to przerabiałem, a opowieści typu P.Georgia i odległości rzędu 10-15 km należy w między bajki włożyć, realnie 3-6 z wielkim bólem. Jeżeli komuś zależy na dobrym odbiorze jak i sile nadawania polecam anteny powyżej 1m. Ja sam mam teraz Megawatt 3000 ok. 1,8m. i nie mam żadnych problemów w zasięgu 10 km.

Reasumując, kupując dużą antenę zyskujemy komfort oraz swobodę bezproblemowej komunikacji.

Edytowane przez kamikatze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2-metrowe baty zostawmy oszołomom, jakim między innymi i ja, dumnie, jestem.

Rzekł bym: "post na medal" ;)

 

Im dłuższa tym lepsza gdyż zbliżamy się do długości fali która w paśmie 26,960 mhz to około 11 metrów.

Jeśli chodzi o sprawność to w zupełności wystarczy 2,75m. To jest 1/4 fali. Ale to i tak za długi bat na samochód.

 

Edytowane przez pszemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ale to i tak za długi bat na samochód.

 

Niektórzy dają radę ;-)img0088wi.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Niektórzy dają radę

O kruca :) no czegoś takiego to jeszcze nie widziałem. SS 1200 przy tym wygląda jak hustler ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Niektórzy dają radę

Znajomy ma taką. Jak ją od wielkiego dzwona założy, to jedzie do maks 80km/h. Antena świetna do mobila jak się gdzieś stanie. Do jazdy bym jej nie zakładał.

 

W Warszawie jest przynajmniej kilka anten na mobilach, które mają grubo ponad 2m wysokości. A zdaje się, że jest już w realizacji (albo już nawet zrealizowana) antena ponad 3m.

 

Mój Texas miał fabrycznie 230cm. Niestety, zepsuł się w typowy dla tej anteny sposób i po reanimacji trzeba go było trochę skrócić. Trochę oznacza w tym przypadku 31cm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
tym przypadku 31cm

Napisz, jak brak tych 31 cm przełożył się na parametry tej anteny.

czegoś takiego to jeszcze nie widziałem

Ja też. Robi to wrażenie ;) Po mojemu, przerost formy nad treścią, zwłaszcza że ćwierćfalowa antena nie ma powalających charakterystyk...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisz, jak brak tych 31 cm przełożył się na parametry tej anteny.

SWR mi wzrósł z 1,01 do 1,03.

Jeśli chodzi o jej pracę, to trudno określić, bo ostatnio zmieniłem radio.

Na starym nie zauważyłem jakichś dramatycznych różnic.

Sygnałowo do tych samych stacji bazowych dochodzę mniej więcej tak samo. Słyszę też raczej tak samo.

Ogólnie trudno coś konkretnego zauważyć, jak do tej zaprzyjaźnionej stacji bazowej przy Wiatracznej mam troszkę ponad 20km a sygnał buja się od 7-8S. Musiałbym odjechać jeszcze z 10-15 km żeby było wiarygodniej.

Na nowym wyniki są takie same. Choć w przyszlym tygodniu to już będzie raczej sztywne 8S. Przyszły nowe końcówki do radia.

 

Jako ciekawostkę dorzucę, że jak Texas był remontowany kupiłem sobie Lafayette Ottawa. Fabryczny promiennik okazał się być za krótki (stroił się idealnie na 28MHz), więc wrzuciłem do niego promiennik od Megawatta 4000.

Po dostrojeniu antena ma 180cm i identyczne wyniki jak Texas po remoncie. Przynajmiej te bazy, które brały udział w porównaniu nie zauważyły żadnych różnic. Jak dla mnie to bardzo dobrze wydane 140 PLN za antenę i promiennik. Oryginalny promiennik już został zużyty przez kolegę do budowy jakiejś długiej anteny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lemm TURBO 2001 fenomenalny sprzęt. wygląd spartański ale działanie i odporność na najwyższym poziomie. przez znawców uważana za najlepszą antenę mobilną.

miałem kiedyś ale niestety zmieniła właściciela w mimowolny sposób.

ta antena jest dla innych anten jak Nokia 6310i dla innych telefonów. jeśli ktoś to miał to pewnie ma do tej pory

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mimo wszystko ja bym obstawial za WA-27 - jezdzac na mobilu jednak mimo wszystko spotykam sie z niskimi przejazdami (kto widzial 2.60 metra w miescie? O_o) i tam klasyczne anteny by sie juz łamały i pękały. WA-27 elegancko sie składa i szura po suficie nawet w przejazdach 2.20m (2 metry anteny + wysokość B4 kombi)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A powiedzcie mi czy jak przedłużę kabel od anteny o 30 cm to będę z tego jakieś minusy?

Założyłem antenę na dachu na stałe, przeciągnąłem kabel i tyle brakuje...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A powiedzcie mi czy jak przedłużę kabel od anteny o 30 cm to będę z tego jakieś minusy?

Nie. Będzie OK.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a przedluzszasz zlaczkami, czy ciagniesz nowy?

Szczerze mowiac, takie beczki jednak troche miejsca zajmuja i ciezko je ladnie schowac w aucie. Koszt kabla nie jest duzy, wiec moze lepiej podjechac do CB-serwisu, dac 10-15pln i pociagnac kabel w jednym kawalku lacznie z zarobieniem zlaczek?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obciąłem kabel z wtyczką ze starej anteny i przedłużyłem na skręta...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tylko że w serwisie jak to w tych kochanych serwisach cb... opchną koledze przewód za 1,5 za metr i będzie git tak? kolego zmierz ile co dokładnie potrzeba przewodu i kup o np 50 cm a nawet metr na górkę ale H-155 Beldena on jest po ok 3zł za metr i poproś o oryginalny holenderski. jeśli masz troszkę zdolności manualnych do śrubokręta to sam sobie założysz. jesli nie to pojedź właśnie do serwisu cb i ci zalutują i podłączą. i nie słuchaj jak będą mówić że ten przewód ma za dużą pojemność. działa bardzo dobrze i nie zbiera zakłóceń ponieważ ma bardzo dobry ekran. jego minus jest natomiast taki że jest troszkę sztywny. ewentualnie jeśli uda ci się kupić oryginalny przewód RG-58 c/u lemma ale to już ciężko dostać.

 

---------- Post added at 13:49 ---------- Previous post was at 13:38 ----------

 

Obciąłem kabel z wtyczką ze starej anteny i przedłużyłem na skręta...

na skręta to sobie można pójść na balkon a nie antene podłączać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli co? Trzeba zlutować połączenie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności