Skocz do zawartości
adrpl

Stuki z tyłu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Stuka z tylu z lewej strony, przebieg 50k. Sprawdzone cale zawieszenie na 'trzepaku' i bylo slychac nawet z daleka. Stuka bardzo specyficznie jakby cos bylo luzne i przy niskiej czestotliwosci drgan. Padlo na amor lub gorne mocowanie, zamienilem go z prawa strona ale to nie to. Dodatkowo cos bylo robione przy blachach. Nadkole, mocowanie amora, poprzeczka za siedzeniem i polka maja poprawione fabryczne spawy jednak nic nie bylo wymieniane. Widac ze musieli robic to w aso i niestety jak kupowalem auto to sie nie przyznali a zobaczylem dopiero teraz. Ma ktos pomysl gdzie szukac ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wywalilem wszystko z bagaznika, pojezdzilem w nim i posluchalem skad te stuki. Zdecydowanie halasuje spod podlogi. Jakas tuleja ? Wszystko bylo sprawdzone trzepakiem i pozniej dodatkowo recznie. Jesli jednak tuleja to od ktorej zaczac ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A sprzwdziłeś mocowanie wydechu?Miałem tak w Wolwiaku i w Golfie .W Wolwo była założona za długa podwieszka i tłukło o coś już nie pamiętam bo lata minęły a w Golfie wydech stukał o oś ,efekt podobny.Może tam sprawdz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warto samochód podnieść do góry i dokładnie obejrzeć oraz tak jak Michał napisał przyjrzeć się całemu układowi wydechowemu. Możliwe też, że któraś z osłon termicznych jest luźna i wydaje taki dźwięk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ustaliles cos z tymi stukami, mam dokladnie to samo i w warsztacie twierdza, ze oni nic nie slysza. Dzwiek jakby ktos polozyl deske na taczke i tak nia jezdzil.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ustaliles cos z tymi stukami, mam dokladnie to samo i w warsztacie twierdza, ze oni nic nie slysza. Dzwiek jakby ktos polozyl deske na taczke i tak nia jezdzil.
mocowanie amorka sprawdź

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość przemekkaw

Witam.

 

Dopadła mnie taka przypadłość, że na nierównościach coś mi tłucze z z tyłu.

Pojechałem na diagnostykę i wskazanie padło na łączniki i gumy stabilizatora. Wymieniłem na Lemfodera i niestety po wymianie dalej to samo.

Tuleje wahaczy są ok, Amortyzatory też sprawne. W związku z tym mam pytanko co tam z tyłu jeszcze może tłuc?

 

Ma ktoś jakieś pomysły?

 

Z góry dzięki za pomoc.

 

Przemek

Edytowane przez rainman777
Przeniesiony reg. pkt 2.1.a

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może klocki są luźne (tak twierdził mechanik) wymienił je i przestało

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam.

 

Dopadła mnie taka przypadłość, że na nierównościach coś mi tłucze z z tyłu.

Pojechałem na diagnostykę i wskazanie padło na łączniki i gumy stabilizatora. Wymieniłem na Lemfodera i niestety po wymianie dalej to samo.

Tuleje wahaczy są ok, Amortyzatory też sprawne. W związku z tym mam pytanko co tam z tyłu jeszcze może tłuc?

 

Ma ktoś jakieś pomysły?

 

Z góry dzięki za pomoc.

 

Przemek

 

Pytanie- na jakiej podstawie twierdzisz, że amortyzatory na pewno sprawne? Miałem już takie sytuacje, że wylany amortyzator, który tłukł niemiłosiernie, na badaniach technicznych pokazywał sprawność rzędu 70%. Może być też wybita sama poduszka amortyzatora i w efekcie będziesz miał takie głuche uderzenia na nierównościach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość przemekkaw

Amortyzator był sprawdzany mechanicznie czy nie ma wycieków.

Mechanik go wyjął i sprawdzał.

A przed tą operacją był na badaniu sprawności.

 

A ja mam pytanie o mocowanie amortyzatora? Jest tam jakaś poduszka albo coś takiego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności