Skocz do zawartości
bobasspr

B3 2e Nie działa wspomaganie RANO

Rekomendowane odpowiedzi

No to i ja do rzuce kilka groszy do tematu:)

Stwierdzilem ze wymienie sobie pompe na nowa bo moja stara juz troszke "jeczala", tak wiec z ogloszenia znanego serwisu aukcyjnego zakupilem taka oto pompe http://allegro.pl/pompa-wspomagania-zf-vw-golf-iii-passat-b3-b4-hit-i1548351923.html.

Po zamontowaniu wszystkiego i zalaniem ukladu nowym zielonym febi, jakiez bylo zdziwienie, ze pompa chodzi i wyje gorzej niz stara!!!

Niestety nie mialem juz czasu zeby zmienic z powrotem na stara bo rano nastepnego dnia wyjezdzalem ale co zauwazylem:

-pompa chodzi tak glosno jak bym mial pod maska kompresor od jakiegos amerykanskiego silnika V8,

-kiedy sie zagrzeje to nie ma prawie wogole wspomy,

-kiedy sie zatrzymalem zeby zatankowac po przejechaniu 500 km probowalem w miejscu zakrecic ale niestety nie udalo mi sie, totalny brak wspomagania, za to pojawil sie przerazliwy jek pompy, typu (zostaw mnie bo zaraz sie rozpadne) :)

 

Moze ktos mial taki przypadek pogorszenia wspomy po zalozeniu nowej pompy??

Edytowane przez kielon.m

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No to i ja do rzuce kilka groszy do tematu:)

Stwierdzilem ze wymienie sobie pompe na nowa bo moja stara juz troszke "jeczala", tak wiec z ogloszenia znanego serwisu aukcyjnego zakupilem taka oto pompe http://allegro.pl/pompa-wspomagania-zf-vw-golf-iii-passat-b3-b4-hit-i1548351923.html.

Po zamontowaniu wszystkiego i zalaniem ukladu nowym zielonym febi, jakiez bylo zdziwienie, ze pompa chodzi i wyje gorzej niz stara!!!

Niestety nie mialem juz czasu zeby zmienic z powrotem na stara bo rano nastepnego dnia wyjezdzalem ale co zauwazylem:

-pompa chodzi tak glosno jak bym mial pod maska kompresor od jakiegos amerykanskiego silnika V8,

-kiedy sie zagrzeje to nie ma prawie wogole wspomy,

-kiedy sie zatrzymalem zeby zatankowac po przejechaniu 500 km probowalem w miejscu zakrecic ale niestety nie udalo mi sie, totalny brak wspomagania, za to pojawil sie przerazliwy jek pompy, typu (zostaw mnie bo zaraz sie rozpadne) :)

 

Moze ktos mial taki przypadek pogorszenia wspomy po zalozeniu nowej pompy??

a odpowietrzyłeś układ ??czy płyn się pieni lub wywala go przez korek ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest wszystko odpowietrzone. Plyn sie nie pieni i nie wywala przez korek. Jedyne co sie dzieje w zbiorniczku to jest widoczny "strumien" plynu z powrotu ale to chyba normalne??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jest wszystko odpowietrzone. Plyn sie nie pieni i nie wywala przez korek. Jedyne co sie dzieje w zbiorniczku to jest widoczny "strumien" plynu z powrotu ale to chyba normalne??
:hmm to może coś się przytkało bo to wygląda na to że pompa nie dostaje oleju lub nie wyrabiała się

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Po zamontowaniu wszystkiego i zalaniem ukladu nowym zielonym febi, jakiez bylo zdziwienie, ze pompa chodzi i wyje gorzej niz stara!!!

Przed odpaleniem silnika nie wystarczy nalać do zbiorniczka płynu, samą pompę też trzeba osobno zalać aby nie chodziła na sucho przez krótki okres czasu który może spowodować iż łopatki wirnika się przytrą, jeśli zakupiłeś tą z aukcji (wygląda na nówkę sztukę ) i zatarłaby sie ona zaraz po rozruchu to masz cholernego pecha...

Jesli jest delikatny ruch płynu w zbiorniczku to wszystko jest okey...a tragiczny dźwięk z pompy to ewidentnie śmierć albo łożyska albo wspomnianych wcześniej łopatek...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co mogę powiedzieć dobry chińczyk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jesli jest delikatny ruch płynu w zbiorniczku to wszystko jest okey
jest dokladnie jak piszesz lebow
a tragiczny dźwięk z pompy to ewidentnie śmierć albo łożyska albo wspomnianych wcześniej łopatek...
i znow sie z Toba zgodze i dodam ze pompa byla zalana przed odpaleniem, nawet auto podnioslem zeby pierwsze ruchy odbywaly sie z jak najmniejszym obciazeniem.... no i "**** zbita panie Ryba"....

 

Co mogę powiedzieć dobry chińczyk

Chyba napewno, a znaczek ZF doklejony na cieplo....

 

Koncze cokolwiek kupowac na Allegro bo to same podruby i czlowiek tylko sie wkurza ze wydal kase a wychodzi na to ze 14 letnia ori pompa zasuwa lepiej niz nowe cos z Allegro

NO COMMENT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Koncze cokolwiek kupowac na Allegro bo to same podruby

Nie przesadzaj ,czasem sie wyrwie jakiegoś rarytasa za psie pieniądze...

..masz teraz dwie pompy a z dwóch coś się zawsze postyka...kup łożysko do tej starej-rozmiaru nie pamiętam tylko cenę-10 zł...i pompa posłuży jeszcze baaaardzo długo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
czasem sie wyrwie jakiegoś rarytasa za psie pieniądze
zgadzam sie ze rarytasa znajdziesz ale to uzywka i oryginal.

Ja mowie o nowych rzeczach, pisza, ze oryginal a okazuje sie ze oryginalna podroba prosto z Chin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odgrzeje trochę kotleta. Moje wspomaganie nie działało nigdy rano dopóki olej się nie rozgrzał. Problem opisywałem. Pewnego razu chodząc po "supermarjkecie" zauważyłem buteleczkę.... "STP PowrStering" - na odwrocie pisało "....zapewnia sprawne działanie układu wspomagania w temp. poniżej 0'C" Pomyślałem ok, kupie zobaczymy. ŚRODEK DZIAŁA!!!! Nie wiem czy minął rok czy ile ale wspomaganie miałem w największy mróz. Ale nie o tym chciałem.....

Wczoraj pomyślałem że kurcze powinien być płyn zielony FEBI no bo poasskowi trzeba dać co fabryka kazała itp itd.... i takowy kupiłem. Nr to VW TL52146. Wczoraj wszystko ładnie przepłukałem , odpowietrzyłem, LUX BAJERA. Udałem się do domu w celu odpoczynku (godz 22:30) Dzisiaj rano WKURW!!! na maxa . BRAK WSPOMAGANIA. Rok było dobrze a tu po zmianie płynu lipa!! Myślę sobie hmmm pewnie coś nie dokręciłem i płyn wyleciał - maska w górę, odkręcam korek a tam ładny jasno zielony płyn w okolicach znaczka MAX. Wspomaganie zaczęło działać dopiero po 2-3 kilometrach czyli tak jak rok temu.

 

Wiecie Co?? Ja chyba s powrotem wleje płyn ten co do skrzyni LT71141 i uzupełnię go tym STP. Po roku użytkowania było zero problemów ze wspomaganiem, płyn wylałem wczoraj naprawdę "czysty" (bez opiłków, jakiegoś szlamu, lekko brunatny)

Ja osobiście nie polecam tego zielonego bo na starych wyeksploatowanych ( szczelnych oczywiście) wspomaganiach on NIE DZIAŁA POPRAWNIE.

Wieczorem dam foty co wlałem kiedyś. Może komuś pomoże.

 

P.S. Zlewając stary płyn bacznie obserwowałem czy nie ma jakiegoś nalotu, syfu, nie wiem błota, glutów - ale nie dopa3łem się niczego. Stary płyn był naprawdę "ładny" Dzisiaj po odstaniu w szklanej buteleczce tez nie widzę nic niepokojącego. Razem zlałem coś ok 700ml (Miałem litrową flachę) :)Oczywiście kręcone maglem bna postoju żeby wszystko wypluło.

 

0c417c00cf4fa7bf.jpg

Edytowane przez bobasspr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności