Skocz do zawartości
Gość zakstasz

Migająca kontrolka ładowania Passat B2 1,6D 1983r.

Rekomendowane odpowiedzi

Gość zakstasz

Witam.

 

Mam następujący problem- mruga mi kontrolka ładowania.

 

Ładowanie jest jak najbardziej w porządku bez wzg. na obroty-napięcie na klemach wynosi 14,4V, a p włączeniu świateł mijania spada do 14,2V.

 

Problem pojawia się jak silnik trochę się rozgrzeje.

 

Przy włączonych światłach w czasie jazdy kontrolka nie świeci, ale już na wolnych obrotach zaczyna spowrotem mrugać.

 

Jaka może być przyczyna takiego stanu rzeczy??

 

Z góry dziękuję za pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość BIJU

Wyjmuj szczotkotrzymacz z regulatorem napiecia i zobacz jak wygladaja szczotki. Jak nie to moze byc problem z regulatorem napiecia. Koszt 20-30 zl :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość zakstasz

Zapomniałem dodać jednego- to jest drugi alternator przy tym silniku, ale zastosuję się do zaleceń i dam znać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość zakstasz

Magia....

 

Problem jakimś cudem zniknął sam.

 

Dziś miałem się za to zabrać, a autko zrobiło mi niespodziankę. :hurra:

 

Teraz jest jak należy. :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość mietek

No to super, ze Ci sie sam naprawil! ja nie mam takiego szczescia.. Nie zakladam nowego tematu, bo sprawa jest podobna...

Ponad dwa tygodnie temu mialem auto nie chcialo mi 'zapalic', naladowalem aku i sprawdzilem ladownie. Bylo 13.3 na 'luzie' i jakies 13.6 jak dodalem 'gazu'. Kupilem nowy szczotkotrzymacz i ladowanie podskoczylo do 14.4 na 'wolnych' obrotach i 14.7 z 'gazem'. Po okolo 2 tygodniach czyli, trzy dni temu auto słabo 'odpalalo', myslalem, ze to z zimna i naladowalem aku. Rano 'odpalil' bez problemu, ale po poludniu musielismy juz odpalac na pych. Sprawdzilem ładowanie, bylo jak przed wymiana szczotkotrzynmacza, czyli ok. 13.4. Przedwczoraj znowu było 14.4 (nie ladowalem aku), ale wczoraj spadło do 12.3 i w ogole sie nie podnosi gdy dodaje 'gazu'. Prosze o pomoc! Nie wiem o co chodzi! Moje auto to Passat D '81. Przebywam aktualnie w Danii, a naprawa aut jest droga, mam jednak miernik i nażędzia, wiec moze poradze sobie sam, ale nie wiem co jest grane... help!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na początek zrób pomiar ładowania na aku i na wyjściu alternatora - wykluczysz instalację, szczotkotrzymacz jest połączony dwoma sprężystymi blaszkami - to połączenie lubi zaśniedzieć i pa, dalej to już wytarganie mostka prostowniczego i podstawowe przebadanie diód - powinny puszczać tylko w jedną stronę.

 

Najbardziej prawdopodobne wydaje się złe łączenie na tych nieszczęsnych blaszkach - po wymianie jakiś czas Ci działało, więc może tylko to. Wyczyść te elementy i posmaruj wazelinką techniczną. Na początek możesz poluzować śrubki i poruszać tym elementem, powinno się dotrzeć.

 

Powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość zakstasz

Po pierwsze primo- sprawdź w dobrym warsztacie akumulator (najlepiej u kogoś kto handluje akumulatorami i posiada odpowiedni przyżąd)-napięcie po naładowaniu i napięcie po dwukrotnym użyciu prądu rozruchowego (po takim teście u mnie spadło do 9,5V). Wymiana za jedyne 220zł. ::/:

 

Po drugie primo-Wymień przewód między alternatorem i aku- przekrój 10mm2, koszt około 10 zł.

 

Ja dołożyłem masę między silnikiem i aku-taką zwykła plecionkę od fiata 126p. Dodatkowe 6zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość zakstasz

Jak się dokładnie nie czyta to strzela się gafy. :wstyd:

 

Tak niestety bywa. Ceny podałem takie jakie są polskie realia.

 

Przy dorabianiu przewodu jest wskazana lutownica "kolbowa" (czy jakoś tak). Transfomatorową nie rozgrzejesz wiązki na tyle, żeby zalać ją dobrze cyną.

 

Pozdrawiam :vw:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Chudino_b2_1.6D

Ja mam ten sam problem. Byłem u znajomego mechanika a on powiedział mi, że to jest skutek przeładowania akumulatora. Nic sobie z tego nie robie i już tak jeżdze ponad pół roku. :vw:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Aleks

Sprawdz okablowanie i radzę sprawdzić szczotki w alternatorze , bo padnie daleko od domu i jeszcze w nocy , Ja to przerabiałem.

 

Pozdrawiam Aleks .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość bobsley6

Słuchaj czasami taki problem zanika, ale na krótko powinienes sprawdzic ,ktoraś z diód w alternatorze.. Ewentualnie wymienic.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich, ja mam b2 z 86 w zwykłym dieslu i niezłą jazdę z alternatorem. Wymieniałem już w nim i regulator napięcia i mostek i złożyłem całośc do kupy też sam. Było super ładowanie jak złoto 14,5 i nie spadało a jak włączałem odbiorniki prądu to szybko się uzupełniało. I było dobrze aż do mrozów. Jak przyszło -2 ladowanie znikało. Po krótkiej jeździe i oddaniu ciepła przez silnik alternator się ogrzewał i ładowanie wracało. Teraz jest "TROCHĘ" zimniej i nie daje rady się ogrzać. Co to za dziwadło- przecież temperatura otoczenia nie powinna mieć wpływu na pracę alternatora ? Może ktoś ma pomysł co z tym zrobić ? Polecam się uwadze i czekam na jakiś odzew...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może przez wilgoć zwierają się jakieś przewody i to jest przyczyną?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież mróz wysusza, a poza tym jak było na plusie i mokro to nic się nie działo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ano wysusza, ale sam pisałeś, że alternator ogrzewa się od silnika. Stąd może się tam coś skroplić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności